7 Był wielce uciśniony+ i pozwalał się dręczyć;+ lecz nie otwierał swych ust. Prowadzono go jak owcę na rzeź;+ i tak jak owca, która oniemiała przed swymi postrzygaczami, on też nie otwierał swych ust.+
25 Toteż drudzy uczniowie mówili do niego: „Widzieliśmy Pana!” Ale on im rzekł: „Jeśli nie zobaczę na jego rękach śladu gwoździ i nie włożę swego palca w ślad gwoździ, i nie włożę swej ręki w jego bok,+ na pewno nie uwierzę”.+