Zaśmiecenie przestrzeni kosmicznej
„Gdziekolwiek człowiek odważy się wyprawić, wszędzie pozostawia po sobie ślady w postaci złomu i odpadków” — powiedział William D. Hibbard z Krajowej Administracji Lotnictwa i Przestrzeni Kosmicznej (NASA) w Stanach Zjednoczonych, po czym dodał: „Przestrzeń kosmiczna nie jest pod tym względem wyjątkiem. Nad naszymi głowami lata mnóstwo żelastwa”. Ocenia się, że obecnie krąży we wszechświecie bez żadnej kontroli od 10 do 15 tysięcy wielkich obiektów i setki milionów mniejszych cząstek. Szczątki te to pozostałości po eksplozjach i dawniejszych satelitach, odrzucone zbiorniki na paliwo oraz fragmenty rakiet. Rokroczny wzrost zanieczyszczenia przestrzeni kosmicznej o 11 procent stanowi zagrożenie dla ludzkości. Zachodzi obawa, że te szczątki, zwłaszcza elementy radioaktywne, mogą opaść na Ziemię. Nie wyklucza się też zderzeń w przestrzeni kosmicznej. Zdarzyło się już bowiem szereg wypadków zniszczenia satelitów, których nie da się inaczej wytłumaczyć. Ponieważ obiekty te pędzą w przestrzeni kosmicznej z prędkością wielu tysięcy kilometrów na godzinę, więc nawet najdrobniejsza cząstka może bez trudu przebić korpus pojazdu kosmicznego i spowodować szkodę, zakłócenie lub nawet śmierć. Na razie nie ma żadnych widoków na rozwiązanie problemu zaśmiecania przestrzeni kosmicznej — na swego rodzaju posprzątanie jej.