Skąd wziął się Diabeł?
„Moje zajęcie polega głównie na pilnowaniu, żeby dzieci siedziały na miejscach i były cicho”, wyjaśnia młoda kobieta z Dakoty Północnej, pracująca na pół etatu w autobusie szkolnym. Posłuchajmy, co opowiada:
„Jeden z chłopców szczególnie działa mi na nerwy. Ma zaledwie 6 lat, ale potrafi używać takich słów, że cała się czerwienię. Pewnego razu musiałam przycisnąć go do siedzenia i ręką zatkać mu usta, żeby zamilkł. Kopał mnie, drapał, szczypał, a przy tym przeklinał i wrzeszczał. Kiedy jest nie w humorze, trzeba go porządnie zbesztać, bo inaczej nie usiedzi na miejscu.
„Było tak w piątek. Już prawie straciłam do niego cierpliwość, gdy niespodziewanie zapytał: ‛Dlaczego Bóg zrobił Diabła?’ W autobusie leżała książka Mój zbiór opowieści biblijnych. Odparłam, że może się z niej dowiedzieć, skąd się wziął Diabeł. Czy uwierzycie, że przeczytaliśmy wspólnie 41 opowiadań? Niewiele brakowało, a przestałabym się nim przejmować, ale tak się zmienił, że gdy dojeżdżamy do szkoły, nie chce wysiadać z autobusu. Pragnie czytać dalej!”
Inne dzieci odnoszą podobne korzyści ze studiowania z nimi tej pasjonującej książki. Państwo również mogą się przekonać, iż zapoznawanie się z nią przynosi najmłodszym dużo radości i pożytku. Mogą ją udostępnić do przeczytania mieszkający w pobliżu Świadkowie Jehowy. W razie trudności w nawiązaniu takiego kontaktu prosimy napisać pod adres: STRAŻNICA, 00-991 Warszawa 44, prz. poczt. 23.