Skrzynka pytań

Czy na spotkaniu z kandydatami do chrztu w celu omówienia 80 pytań trzeba się upewniać, czy ktoś z nich nie pali jeszcze tytoniu? Czy palacze papierosów mogą brać z nami udział w służbie polowej?

Chrzest jest symbolem oddania się Stwórcy i należy do najważniejszych i najdonioślejszych kroków w życiu. Gdy ktoś oddał się Jehowie Bogu i pragnie teraz usymbolizować to przez chrzest, to zdaje sobie sprawę, że również do niego odnoszą się słowa apostoła Pawła: ‛Już nie należycie do samych siebie. Za wielką bowiem cenę zostaliście nabyci. Chwalcie więc Boga w waszym ciele!’ (1 Kor. 6:19, 20). Czego według tych słów można oczekiwać od człowieka, który na znak swego oddania się Bogu pragnie dać się ochrzcić?

Można oczekiwać, że będzie wolny od takiego nałogu, jak palenie tytoniu. Publikacje Towarzystwa już od dziesiątków lat ostrzegają przed używaniem takich środków, jak tytoń. Prawie każdy, kto ma łączność ze zborem świadków Jehowy, wie, że takie nałogi są niepożądane. Dlatego ludzie świeżo zainteresowani powinni z całą stanowczością i bez zwlekania podjąć walkę z tym nałogiem, ażeby gdy zechcą prosić o udzielenie im chrztu i przyjęcie do zboru, nie byli już obciążeni nałogiem palenia tytoniu lub jakimś innym szkodliwym nałogiem. Ponieważ nowy porządek jest już bardzo bliski więc nasze stanowisko na pewno będzie zgodne ze Słowem Bożym, gdy tych, co nie są gotowi zerwać z takim szkodliwym nałogiem, będziemy uważać za niegodnych udzielenia im chrztu.

Przyjęcie takich osób do zboru — co poniekąd uspokoiłoby ich sumienie — byłoby dla nich kiepską przysługą. Odmowa przyjęcia ich może mieć zbawienne skutki, bo mogą zrozumieć, że podjęcie zdecydowanych kroków, aby się przygotować do życia w nowym porządku, jest naprawdę konieczne. Zdobycie się na taki wysiłek oznacza zwycięstwo moralne, które może dodać prawdziwej siły oraz pogłębić ufność w moc Bożą i w Jego gotowość do przyjścia nam z pomocą.

Gdy kandydat do chrztu jeszcze nie rzucił palenia tytoniu, byłoby pożądane, żeby to uczynił przed spotkaniem, na którym omawia się 80 pytań. Jeśli nie rzucił palenia, to nie może być ochrzczony.

Jeśli chodzi o udział w służbie osób, które jeszcze nie uwolniły się od tego nałogu, to decydującym czynnikiem jest okoliczność, czy zabranie ich do służby nie stanie się dla kogoś powodem zgorszenia. W niektórych wypadkach będzie można zabrać takie osoby na odwiedziny lub na studium biblijne, ale zabranie ich do pracy od drzwi do drzwi może wymagać większej ostrożności, żeby nie wywołać złego wrażenia.

W żadnym wypadku nie można zachęcać takiej osoby do wyruszania na własną rękę do pracy od domu do domu ani do podawania się w domach ludzi za świadka Jehowy. Nie będzie się też przyjmować od niej sprawozdania ze służby.