Mamy uznanie dla młodych, którzy chodzą drogą Jehowy
1 Gdy się rozejrzymy dokoła, zwłaszcza na spotkaniach ludu Jehowy w większym gronie, ileż tam widać młodzieży. Czy to nie cieszy? I to w czasie, kiedy młodzież masowo opuszcza kościoły nominalnego chrześcijaństwa. Jak ci młodzi ludzie poznali drogę Jehowy? Bez wątpienia przez studiowanie Słowa Bożego i stosowanie zdobytej w ten sposób wiedzy (Ps. 119:9, 105). Jeżeli wychowali ich w prawdzie rodzice, należy im się za to pochwała. Są też jednak dzieci, które mają niewierzących rodziców, a mimo to postanowiły studiować Biblię i chodzić na zebrania. Inne znów chodzą drogą Jehowy, chociaż ich rodzeństwo nie chce tak postępować. Studium osobiste i uczęszczanie na zebrania to klucz do wspierania ich w robieniu postępów pod względem duchowym.
2 Nie jest to wcale takie łatwe. Nacisk świata i jego propaganda jest obecnie wymierzona głównie przeciw młodzieży. W wielu krajach stosunki społeczne dogadzają upodobaniom młodzieży i darzy się ją względami. Roztacza się przed nią perspektywę korzyści materialnych po zdobyciu wyższego wykształcenia (1 Tym. 6:20, 21) oraz świeckie rozrywki. Pokusy są więc wielkie. Przemysł rozrywkowy wychwala niemoralność w piosenkach, filmach, lekturze itp. Wręcz wywiera się nacisk na młodzież, żeby przyjmowała mierniki nieskromnego czy wprost niemoralnego ubierania się czy noszenia włosów. Mierniki te na pewno nie są stosowne dla kaznodziejów chrześcijańskich chodzących drogą Jehowy. Na całym świecie świeckie poglądy stanowią wyzwanie dla prawości i neutralności młodych. Wielu młodych świadków Jehowy stanowczo się oparło tym atakom na ich prawość wobec Jehowy Boga, dzięki czemu zostało wydane wspaniałe świadectwo. — Prz. 20:11.
3 W licznych zborach wielu młodych głosicieli daje wspaniały przykład w chrześcijańskiej służbie kaznodziejskiej. Wykorzystują szczególne możliwości głoszenia, jakie stoją otworem przed młodzieżą. W swoich wypracowaniach szkolnych oraz w wypowiedziach podczas dyskusji prowadzonych w klasie często poruszają tematy biblijne oraz różne zagadnienia, o których studiowali w publikacjach Towarzystwa. Wielu w przemyślany sposób daje świadectwo nauczycielom i kolegom szkolnym. W okresie świąt i wakacji spędzają więcej czasu w chrześcijańskiej służbie kaznodziejskiej, a niektórzy ochrzczeni podejmują nawet okresową służbę pionierską. To jest naprawdę wspaniałe!
4 Bardzo cenna jest pomoc młodzieży w działalności zborowej. Wielu z nich gorliwie bierze udział w pracy polowej i nie opuszcza ani jednej zbiórki tak na terenie bliskim jak i dalszym. Niektórzy wzorowo prowadzą studia biblijne, wychowując ludzi na chwalców Jehowy. Tacy biorą aktywny udział w zebraniach zborowych. Z ich komentarzy i przyjaznego stosunku do braci, zarówno dorosłych, jak i młodych, odnoszą korzyść oni sami i drudzy. Cenne jest także ich stosowne, rozważne zachowanie w zborze i poza nim. Wszystko to jest doskonałym przykładem dla dzieci zainteresowanych; nowi często wzorują się na tych, którzy się zachowują właściwie.
5 Wielu rodziców zadało sobie niemało trudu, by wychować dzieci w prawdzie. Dzięki temu dzieci oparły się naciskowi świata i są dobrze ugruntowane w wierze. Niektóre dostąpiły już większych przywilejów. Służą obecnie w charakterze pionierów stałych lub specjalnych albo członków rodziny Betel. Inni są nawet nadzorcami, to jest „starszymi”. W dostąpieniu tu zaszczytnych przywilejów niejednemu dopomógł fundament położony w dzieciństwie (Prz. 22:6). Gdy młodzi współpracują w realizacji zadań nakreślonych przez rodzinę, mogą się spodziewać, że Jehowa będzie im błogosławił i nagrodzi ich. — Efez. 6:1-3 (odczytaj).
6 Młodzi, zawsze stawajcie w obronie tego, co słuszne. Unikajcie powiązań ze światem (1Kor. 15:33, Kow). Jeżeli niektórzy z waszego grona oddalają się niebezpiecznie, lekceważąc sobie rady biblijne — unikajcie bliższego kontaktu z nimi (2 Tes. 3:14, 15). Bądźcie zdecydowani chodzić drogą Jehowy, żeby przynosić cześć Jego imieniowi.