Lud gorliwy w spełnianiu dobrych uczynków
1 Ludzi oddanych Bogu poznaje się po gorliwości do „dobrych uczynków” (Tyt. 2:14). Czym jest gorliwość, o której tu mowa? Jest to zapał, szczere pragnienie czynienia tego, co dobre, słuszne i właściwe. Gorliwość, to coś znacznie więcej niż sam udział. Obecnie, jak jeszcze nigdy, istnieje pilna potrzeba gorliwego dzielenia się prawdą z innymi. Czy nasz osobisty udział w ogłaszaniu Królestwa i czynieniu uczniów świadczy o naszej gorliwości?
2 Gorliwy sługa Jehowy nie będzie stawiać spraw osobistych, nie podyktowanych nagłą koniecznością, przed pracą polową. Dobrze jest zbadać samego siebie w celu stwierdzenia, czy jesteśmy gorliwi w służbie dla Pana. Jaki jest nasz stosunek do służby kaznodziejskiej? Poddaj samego siebie egzaminowi na podstawie poniższych pytań: Czy swój udział w służbie odmierzam z zegarkiem w ręku? Czy moje serce nie jest w tym czasie przy innych zajęciach, którymi zamierzam się później zająć — zwłaszcza telewizją lub inną rozrywką? Czy czasem nie nabrałem zwyczaju pełnienia służby polowej pospiesznie, poniekąd żeby „mieć z głowy” obowiązek świadka Jehowy? Czy przeciwnie, tak bardzo leży mi na sercu dobro bliźnich, że głoszenie pochłania mnie bez reszty?
3 Rzecz jasna, że gorliwości nie można mierzyć określoną ilością godzin. Niektórym rozmowa z ludźmi może przychodzić z trudem. Nie znaczy to jednak, że brak im gorliwości. Dla wielu gorliwych braci nie jest to rzeczą łatwą, ale stosują dyscyplinę wewnętrzną i regularnie wyruszają do pracy, zdając sobie sprawę, że jest to kwestia miłości do Jehowy i bliźnich. W każdym jednak wypadku gorliwi przeznaczają na służbę tyle czasu, na ile im pozwalają rozsądnie pojmowane warunki. Popatrz, rolnicy w porze siewów i zbiorów poświęcają na pracę w polu dodatkowe godziny. A przy tym pracują bardzo ciężko. A my? Jehowa wprawdzie nie wyznacza nam celu ani normy w godzinach, ale tym samym staje się to dla nas próbą, która wyjawia, co mamy w sercu. Jak więc reagujemy w takiej sytuacji? Czy serce pobudza nas do poświęcania na służbę polową rzeczywiście tyle czasu, na ile nas stać? Każdy wie to najlepiej sam. Warunki poszczególnych głosicieli bywają różne i taka sama ilość godzin poświęcana na służbę polową może być u jednego świadectwem gorliwości, a u drugiego zaledwie symboliczną „oznaką” życia.
4 Gorliwość może też być widoczna w gotowości do wyzyskania nastręczających się sposobności do głoszenia „dobrej nowiny” i w szukaniu takich sposobności. Czy wydajesz świadectwo każdemu, kto cię odwiedza? Czy twoi sąsiedzi, znajomi i współpracownicy wiedzą, że jesteś świadkiem Jehowy? Czy wyraźnie im to powiedziałeś? Czy każdy w twoim otoczeniu miał szansę usłyszenia świadectwa? Czy odwiedziłeś wszystkich i przedstawiłeś im prawdę? Jeżeli tak, to rzeczywiście dajesz dowody gorliwości dla spraw Królestwa.
5 Dobre uczynki nie ograniczają się tylko do gorliwości w ogłaszaniu Królestwa i czynieniu uczniów. Rodzice mogą na przykład przejawiać gorliwość w miłości do dzieci. W jaki sposób? (Tyt. 2:1-10). Przez szczere interesowanie się ich dobrem. Nie wystarczy zaspokajać ich potrzeby materialne, zabierać je na zebrania, prowadzić z nimi cotygodniowe studium Biblii. Zastanów się: Czy rzeczywiście wiem, co moje dziecko myśli o wymaganiach Bożych? Czy przygotowałem je do rozwiązywania problemów, przed jakimi może stanąć w przyszłości? Czy czuwam, żeby mu pomóc w przezwyciężaniu słabości — pychy, samolubstwa, lenistwa itp. Czy interesuję się tym, czego moje dzieci uczą się w szkole i w jakiej mierze wywiera na nie wpływ świecki sposób myślenia? Czy dzieci samorzutnie i otwarcie przychodzą do mnie ze swymi problemami, czy raczej muszę je do tego nakłaniać? Czy potrafię na podstawie ich wypowiedzi, brzmienia głosu poznać, że coś nie jest w porządku? Czy jestem dla nich wyrozumiały i czy okazuję im współczucie, utwierdzając je w przekonaniu, że je naprawdę kocham? Takich pytań można by zadać więcej. Każdy powinien sam sobie dać na nie szczerą odpowiedź.
6 Teraz jest czas, by pałać gorliwością dla dobrych uczynków. Musimy udowadniać, że jesteśmy w prawdzie we wszystkim, co robimy i co mówimy — każdego dnia, od rana do wieczora. Okazujmy więc gorliwość i żarliwą miłość do Jehowy i do naszych bliźnich.