Bądźmy wytrwali, spoglądając na nasze dziedzictwo
[HEBRAJCZYKÓW 11:8, NP.]
1 W Słowie Bożym znajdujemy wielkie bogactwo wybornych rad i przykładów godnych naśladowania. Wiele takich przykładów mężów wiary opisano dla naszego dobra w 11 rozdziale Listu do Hebrajczyków. Położono przy tym nacisk na wiarę. Paweł wskazał, że wiara jest bezwzględnie konieczna, bo bez niej nie można podobać się Bogu. Nawróceni na chrystianizm Hebrajczycy znali dzieje swych przodków; dlatego Paweł mógł się z powodzeniem powołać na przeżycie Abrahama, pisząc: „Przez wiarę usłuchał Abraham, gdy został powołany, aby pójść na miejsce, które miał wziąć w dziedzictwo, i wyszedł.” Doniesienie to powinno nas zachęcać do przejawiania wiary, wytrwałości i doceniania dla rzeczy świętych. — Hebr. 11:8, NP.
2 Bardzo istotna jest też dla nas inna rada Pawła. Mówi on: „Pragniemy zaś, aby każdy z was okazywał tę samą gorliwość w doskonaleniu nadziei aż do końca, abyście nie stali się ospałymi, ale naśladowali tych, którzy przez wiarę i cierpliwość stają się dziedzicami obietnic” (Hebr. 6:9-12). Co powinni zrobić ci, którzy się stali ociężali w słuchaniu i pogrążyli się w nieaktywności? Paweł zaleca im następujący środek zaradczy: „Troszczmy się o siebie wzajemnie, by się zachęcać do miłości i do dobrych uczynków. Nie opuszczajmy naszych wspólnych zebrań, jak się to stało zwyczajem niektórych, ale zachęcajmy się nawzajem, i to tym bardziej, im wyraźniej widzicie, że zbliża się dzień.” Tak, uczęszczanie na zebrania i branie w nich udziału jest wielką pomocą w należytym docenianiu rzeczy świętych. Trzeba więc stale dbać o ożywianie i pobudzanie do miłości słabych w wierze, w razie potrzeby nawet przyprowadzając ich na zebrania zborowe. — Hebr. 10:24, 25.
3 Co jeszcze może się przyczyniać do ożywienia nas w prawdzie? Powinniśmy wykorzystywać każdą okazję do rozmawiania o sprawach duchowych. Myślmy i rozmawiajmy z naszymi braćmi oraz z członkami naszych rodzin o przyszłości, o nowym porządku, o naszym przyszłym „dziedzictwie”. Choćbyśmy już nieraz słyszeli o tych sprawach, nie powinniśmy dopuścić do tego, żeby one zbladły lub spowszedniały w naszych umysłach. Powtarzanie prawdy buduje. Doskonałą okazją do tego jest studium rodzinne. Doświadczenie uczy, że w rodzinach, które urządzają studium rodzinne, jest dużo mniej trudności i problemów, a za to więcej radości. Takie rodziny są silne duchowo i nie przysparzają trudności w zborze.
4 Paweł powiada, żebyśmy się wzajemnie zachęcali, tym bardziej, że widzimy zbliżanie się dnia Jehowy. Istotnie znaleźliśmy się w przededniu wielkiej zmiany, w okresie dziejów, w którym panowanie Szatana nieodwołalnie dobiega kresu. Dlatego jest nam pilnie potrzebne ciągłe wzajemne dodawanie sobie otuchy. Dużo dobrego mogą pod tym względem zdziałać zaplanowane i dobrze przygotowane wizyty pasterskie. W niektórych zborach starsi sporządzili sobie listy osób, które zamierzają kolejno odwiedzać. Takie wizyty przewidują dwa razy w roku u każdej rodziny, nie wyłączając rodzin starszych. Niekiedy starsi zabierają swoje żony. Takie zbory są żywe duchowo, gdyż w rodzinach panuje ład i pokój, a wszyscy wyglądają następnej wizyty pasterskiej.
5 Przyjście z pomocą i dodanie otuchy komuś, kto jest w potrzebie, już teraz sprawia radość. A w przyszłości, gdy podczas burzenia Babilonu Wielkiego dojdzie do rozpętania wielkiego gwałtu i przemocy, wierni chrześcijanie tym bardziej będą musieli się pocieszać i pomagać sobie wzajemnie, żeby wytrwać do końca. Obecnie, póki jeszcze jest dogodna pora, wytężajmy siły w dziele ratowania owiec Jehowy. Nie pozwalajmy sobie na opieszałość i znużenie. Uczynienie kogoś prawdziwym uczniem Chrystusa wymaga długotrwałych i energicznych wysiłków. Popierajmy z zapałem kampanię Biblii. Bierzmy udział w wycieczkach na tereny oddalone. Pomagajmy sobie wzajemnie w celu zachowania żywej wiary i dobrego usposobienia duchowego. Bądźmy wytrwali, a będziemy mogli z ufnością oczekiwać tego, co przyniesie przyszłość. — Hebr. 11:8.
[Napis na stronie 1]
CZY BĘDZIESZ TEGO LATA PIONIEREM OKRESOWYM?