Potęga modlitwy
1 Jakże wspaniałym przywilejem cieszą się czciciele prawdziwego Boga! Mogą obcować z Nim za pośrednictwem modlitwy. Mogą Go prosić o błogosławieństwo oraz dziękować za to, co dla nich uczynił, za dary duchowe i fizyczne. Modlitwa opiera się na przekonaniu, że Bóg istnieje, że wysłuchuje naszych modlitw i odpowiada na nie. Biblia mówi, że Bóg ‛próśb wysłuchuje’ (Ps. 65:3). Dowiadujemy się z niej, że Jezus zarówno słowem, jak i przykładem wskazywał na potrzebę modlitwy. Jeżeli sam Syn Boży uważał modlitwę za coś nieodzownego, to o ileż bardziej my jej potrzebujemy?
2 Wierni Izraelici byli przekonani, że Jehowa rzeczywiście istnieje i działa dla ich dobra. Ufny w kierownictwo i pomoc Jehowy psalmista tak śpiewał: „Daj mi poznać drogi Twoje, Jahwe, a naucz mnie Twoich ścieżek. Prowadź mnie według Twej prawdy i pouczaj, bo Ty jesteś Bóg, mój Zbawca, i w Tobie mam zawsze nadzieję.” „Bóg jest dla nas ucieczką i mocą: łatwo znaleźć u Niego pomoc w trudnościach” (Księga Psalmów 25:4, 5; 46:2). A apostoł Paweł powiedział: ‛W rzeczywistości jest /Jehowa/ niedaleko od każdego z nas’. — Dzieje Apostolskie 17:27.
3 Czy jednak Bóg wysłuchuje wszystkich modlitw? Nie! Wiele ludzi modli się o niewłaściwe rzeczy, nic więc dziwnego, że Bóg ich nie wysłuchuje. Uczeń Jakub przypomina: „Modlicie się, a nie otrzymujecie, bo się źle modlicie, starając się jedynie o zaspokojenie swych żądz.” Na przykład wyznawcy religii nie opartych na Biblii uważają swoje wielbienie za rodzaj „magii”, za pomocą której chcą zmusić swych bogów do spełniania ich najczęściej różnorodnych i sprzecznych ze sobą życzeń. Ale Stwórca nie jest „baśniową” lampą Aladyna, czekającą tylko na spełnienie czyichś życzeń. — Jak. 4:3.
4 Wprawdzie Jezus powiedział: „O cokolwiek byście prosili Ojca, da wam w imię moje”, mówił jednak te słowa do swych wiernych naśladowców. Wiedza, którą od niego nabyli, oraz znajomość zamierzenia Bożego wytyczała granice o jakie sprawy mogli prosić. Dlatego apostoł Jan powiedział: „Ufność, którą w Nim pokładamy, polega na przekonaniu, że wysłuchuje On wszystkich naszych próśb zgodnych z Jego wolą.” — Jana 16:23; 1 Jana 5:14.
5 W pewnych wypadkach jednak Bóg nie wysłuchał nawet modlitw swoich wiernych, oddanych Mu sług. Nie wysłuchał modlitw Mojżesza o wejście do Ziemi Obiecanej. Również modlitwy Dawida o życie dziecka Batszeby nie zostały wysłuchane. Jehowa nie uwolnił Pawła od nękającego go „ciernia”, chociaż Paweł modlił się o to. Aby modlitwy mogły być wysłuchane, muszą pozostawać w harmonii z zamierzeniem Bożym! Toteż wskutek niezrozumienia Boskiego zamysłu w jakiejś sprawie modlitwy danej osoby mogą pozostać niewysłuchane. — Powtórzonego Prawa 3:23-27; 2 Samuelowa 12:16, 22; 2 Koryntian 12:7-9.
6 Jak i kiedy powinniśmy się modlić? Można to czynić zawsze i wszędzie! Sługa Abrahama modlił się przy studni w Mezopotamii. Daniel modlił się w swoim pokoju. Apostoł Piotr modlił się samotnie na płaskim dachu bliskowschodniego domu. Jezus modlił się publicznie i na osobności, w ciszy ogrodu Getsemani oraz na górze (Rodz. 24:10-12, 26, 27; Dan. 6:10, 11; Dzieje 10:9; Mat. 26:36; Mar. 6:46). Można też modlić się po cichu w obecności innych, jak to czynił sługa Abrahama, „modląc się w sercu” (NW), albo Anna, która mówiła „tylko w głębi swego serca”, gdyż Bóg wysłuchuje również takie ciche modlitwy. — 1 Sam. 1:13.
7 Pogłębiajmy więc swoje docenianie przywileju modlitwy. Nigdy nie traktujmy jej beztrosko. Nie uważajmy jej za ostatnią deskę ratunku, gdy już zawiodą wszystkie ludzkie środki. Niech modlitwa stanie się nieodłącznym składnikiem naszego życia. Modlitwy osobiste, w gronie rodzinnym i w zborze wzmocnią nas do przetrwania trudnych chwil, jakie niewątpliwie są przed nami. Rozmowy z Bogiem napełnią nas Jego pokojem, ułatwią dopływ Jego ducha świętego i pomogą nam polegać na Jego cudownych obietnicach dotyczących bliskiej już przyszłości.