Pomagajmy drugim stać się uczniami — prowadźmy domowe studia biblijne
1 Czy zauważyliście, że w związku z pogarszaniem się warunków na świecie łatwiej jest nawiązać z ludźmi rozmowę na temat prawdy? Chociaż wielu nadal nie chce słuchać świadectwa, ale to tylko dowodzi, że dzieło rozdzielania jest w toku (Mat. 25:31-46). Czy to nie sprawia nam radości? A co robimy, gdy spotykamy ludzi spragnionych sprawiedliwości? Czy nie stwierdzacie, że tacy ludzie chętnie z nami rozmawiają i że chcieliby otrzymać odpowiedzi na swoje pytania? Doprawdy, są to dni niezrównanych możliwości w obwieszczaniu Królestwa Jehowy. Nasz Ojciec niebiański przewidział w swej mądrości działalność zakładania i prowadzenia studiów biblijnych jako najskuteczniejszy sposób pomagania ludziom, którzy są godni zostania uczniami Chrystusa.
2 To prawda, że dzieło czynienia uczniów odbywa się pod kierownictwem aniołów. I jakże zajęci muszą być ci aniołowie, kierujący obecnie tym dziełem! (Mat. 24:31; Apok. 14:6, 7). Nasuwa się tu pytanie: Czy każdy z nas bierze jak najpełniejszy udział w tej pracy? Pomyśl, jakich błogosławieństw pozbawia się ten, kto nie wykorzystuje w pełni możliwości prowadzenia studiów biblijnych, zwłaszcza że — jak wiadomo — praca ta cieszy się pełnym poparciem Jehowy i Jego świętych aniołów (1 Kor. 3:9). Coraz częściej spotyka się ludzi o szczerych sercach, a nam przypadł w udziale przywilej występowania z inicjatywą i pomagania im przez prowadzenie studiów biblijnych. Na wykonanie tak ogromnej pracy, na którą teraz najwyraźniej nastała pora, pozostało nam stosunkowo niewiele czasu.
3 Obecnie coraz więcej ludzi czyta Biblię i pragnie ją rozumieć. Można im w tym pomóc przez prowadzenie z nimi studiów biblijnych. W niektórych terenach studia prowadzi większość głosicieli i to jest powód do radości. Zdarza się, że nawet zainteresowani studiują z kimś, gdyż takie są potrzeby, i mają z tego wiele radości. Jeżeli jeszcze nie bierzesz udziału w tej dziedzinie służby, to zachęcamy cię, żebyś się ubiegał o ten przywilej. Dla niektórych jest to tylko kwestia rozpoczęcia tej pracy i potem wdrożenia się w nią.
4 Jak jednak znaleźć zainteresowanych? Przede wszystkim przez wytrwałe uczestniczenie w pracy od drzwi do drzwi. Ponadto od innych głosicieli, znajomych lub sąsiadów, możemy się dowiedzieć, że ktoś okazał zainteresowanie, i wówczas możemy nawiązać z nim kontakt. Również w pracy zawodowej, przy dokonywaniu zakupów, w szkole lub przy innych okazjach ktoś może się wypowiedzieć w sposób świadczący o posiadaniu dobrego serca. Bądźmy wrażliwi na takie przejawy i zwracajmy na nie uwagę. W razie zauważenia ich starajmy się dotrzeć do takich osób z dobrą nowiną, aby obudzić u nich zainteresowanie dla prawdy. Nie zwlekajmy też z dokonaniem odwiedzin, gdy zostanie nam przekazany adres zainteresowanego. Nie dopuszczajmy do tego, żeby leżał w szufladzie, lecz starajmy się jak najszybciej odszukać daną osobę.
5 A może należysz do głosicieli, którzy na odwiedzinach mają trudności z podtrzymaniem rozmowy i przykuciem uwagi rozmówcy? Niektórzy przekonali się, że w takiej sytuacji pomaga serdeczny uśmiech oraz szczere interesownie się domownikiem i jego rodziną. Albo też czynnikiem przykuwającym uwagę może być odpowiednio dobrany i dobrze przygotowany temat, który zamierzasz omówić. Inni głosiciele trafnie posługują się przykładami zaczerpniętymi z życia lub wzbudzają i potem podtrzymują zainteresowanie przez zadawanie pytań.
6 Co jeszcze może się przyczynić do zwiększenia skuteczności świadczenia? Gdy się nad tym głębiej zastanowisz, to prawdopodobnie dojdziesz do wniosku, jaki przed tobą wyciągnęli już inni: Że decydujące znaczenie ma nie tylko sposób przedstawienia tematu i urozmaicenie, lecz także posługiwanie się prostymi wstępami i myślami, które są wszystkim znane, a przy tym czynienie tego w sposób szczery połączony z umiejętnością dostosowania się do każdej sytuacji. Zamiast prawić rozmówcy kazanie, staraj się raczej wciągnąć go do rozmowy. W miarę możności staraj się znaleźć coś, z czym mógłbyś się zgodzić, i nie wprawiaj go w zakłopotanie przypieraniem do muru. Mamy najlepsze na świecie orędzie, bardzo interesujące dla ludzi o szczerych sercach. Gdy nawiążemy z nimi swobodną, taktownie prowadzoną rozmowę, to prawdopodobnie szybciej trafimy do ich serc.
7 Do nawiązania rozmowy może służyć wiele tematów: Wzrost przestępczości, zatruwanie środowiska, problemy młodzieży, rodzina, zakupy, pogoda, sytuacja w kołach religijnych, stan członków kościołów lub zagadnienie, którym aktualnie żyją ludzie w danym środowisku, względnie coś, co dotyczy czyjegoś życia. Przez zadawanie pytań możemy się zorientować, co nasz rozmówca sądzi o poruszonym zagadnieniu i jak się zapatruje na pewne sprawy. Zapewne wiele ludzi zareaguje dziś na pytanie: „Czy zauważyła pani, jak wszędzie na świecie rosną dziś koszty utrzymania?” Z rozmowy o gwałtownych zmianach pogody lub o wielkich kataklizmach, o których donosi prasa, również można łatwo przejść do świadectwa. Dyskutuj z członkami własnej rodziny lub zboru o tym, co w danej sytuacji zamierzasz powiedzieć. Korzystaj z ich wskazówek. Ćwicz z drugimi sposoby wydawania świadectwa. A wtedy opowiadanie ludziom o dobrych rzeczach, które masz w sercu, będzie ci sprawiać radość.
8 Może zastanawiałeś się nad tym, jak się to dzieje, że niektórzy bracia stale prowadzą studia biblijne. Niemal co roku doprowadzają kogoś do prawdy. Są zawsze pogodni i pełni radości, otoczeni gronem serdecznych przyjaciół, których wychowali w prawdzie. Czy nie zauważyłeś, że często są to bracia skromni, bez specjalnego wykształcenia, nieraz w podeszłym wieku? Co jest tajemnicą ich powodzenia? Zapytaj ich o to sam! Poproś ich o rady i wskazówki. Powiedz, że chciałbyś im towarzyszyć w pracy od drzwi do drzwi, lub zobaczyć, jak dokonują odwiedzin ponownych czy też jak prowadzą studia biblijne. Na pewno będziesz się mógł wiele nauczyć. Sam też — z pomocą Jehowy — zaznasz prawdziwej radości, jaką daje pomaganie drugim, żeby się stali uczniami Jezusa.