BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • km 4/77 ss. 7-8
  • Wchodźmy przez szeroko otwarte wrota działalności

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Wchodźmy przez szeroko otwarte wrota działalności
  • Nasza Służba Królestwa — 1977
Nasza Służba Królestwa — 1977
km 4/77 ss. 7-8

Wchodźmy przez szeroko otwarte wrota działalności

1 Apostoł Paweł postanowił pozostać w Efezie do Pięćdziesiątnicy, ponieważ, jak pisze: „Otwarły się przede mną szeroko wrota dla owocnej działalności mojej” (1 Kor. 16:8, 9, NP). W dalszym ciągu jest dogodna pora, by czynić dużo dobrego w dziele głoszenia, nauczania i zachęcania się wzajemnie. Chociaż wielu nie chce słuchać prawdy, a niektórzy nawet się ostro sprzeciwiają, to jednak co roku setki tysięcy ludzi staje po stronie Jehowy. Czy tak jak Paweł widzimy przed sobą wspaniałe możliwości pomagania drugim?

2 Z czym się spotkał Paweł w Efezie? Ze sprawozdania zawartego w 19 rozdziale Dziejów Apostolskich dowiadujemy się, że złotnik efeski, Demetriusz, podburzył innych rzemieślników, producentów srebrnych świątyniek Artemidy, wskutek czego doszło w Efezie do rozruchów. „Każdy krzyczał co innego, bo zebranie było burzliwe”. Czy ten sprzeciw zniechęcił Pawła? Nie, widział tam bowiem duże możliwości rozwoju dzieła. Tak jak Paweł, mamy uzasadnione podstawy do przeświadczenia, że stoimy przed szeroko otwartymi wrotami dla owocnej działalności, gdyż jeszcze wiele ludzi reaguje na prawdę. Czy wykorzystujesz okoliczność, że te wrota nadal są szeroko otwarte?

3 A czy korzystałeś już z możliwości podjęcia pomocniczej lub stałej służby pionierskiej? Albo czy przynajmniej brałeś to pod uwagę? Służenie Jehowie w charakterze pioniera niesie ze sobą niezrównane błogosławieństwa. Posłuchajmy, jak to opisuje jedna z licznych pionierek: „Gdyby nie ten przywilej, miałabym o wiele mniej wspaniałych przeżyć i doświadczeń. Spotkanie człowieka, który pragnie nabywać wiedzy o Jehowie, a potem zaczyna ją wprowadzać w czyn, sprawia niewysłowioną radość. Gdyby nie służba pionierska, nie poznałabym pewnej młodej dziewczyny, która wprost chłonęła prawdę. Zetknąła się z braćmi na wakacjach. Przez 14 dni odbywały się codziennie dyskusje i jej serce okazało się glebą podatną na prawdę”. Potem siostra opisuje, jak trudno było ją odszukać, licząc się bowiem ze sprzeciwem rodziców podała tylko adres szkoły, zresztą niedokładny. Pionierka miała obawy, że po takiej przerwie zapał tej dziewczyny ostygł. Ale te obawy okazały się płonne. Dziewczyna każdego dnia już czekała na odwiedziny i modliła się o to. Od razu dokonała znacznych zmian w swoim życiu. Przestała chodzić do kościoła, co wywołało ostry sprzeciw ze strony rodziców i otoczenia. Ponieważ nie mogła studiować w domu, chodziła w tym celu do parku, a z nastaniem chłodów czytała w poczekalniach. „Czyż można nie pomóc osobie, która podjęła tyle starań, by spełniać wolę Jehowy!” Na twoim terenie również mogą być tacy ludzie, którzy tęsknią za sprawiedliwością. Radość, jaką ci sprawi pomaganie takim ludziom, zrównoważy wszelkie przykrości, jakie mogłyby cię spotkać ze strony osób nieprzychylnych.

4 Jehowa Bóg obdarzył nas bezcennym ‛darem’ — dokładną wiedzą o swoim zamierzeniu. Jaki użytek robią z tego daru członkowie waszego zboru? Czy samolubnie kryją go w swych sercach, rzucając innym tylko okruchy tego, czym Jehowa ich ubogacił w swej niezasłużonej życzliwości? Czy raczej pełnymi garściami ‛rozdają swój chleb w obfitości’, ponieważ wiedzą, ‛jakie nieszczęście może się wkrótce zdarzyć na ziemi’? (Kazn. 11:1, 2, NP) Jeżeli bracia w waszym zborze poświęcają stosunkowo mało czasu na służbę, może to oznaczać, że z jakiegoś powodu u części braci oziębła miłość do Jehowy i bliźnich. Jakie mogą być przyczyny takiego stanu?

5 Czyżby powodem poświęcania tak małej ilości czasu na służbę polową miał być fakt, że ta służba jest dobrowolna? Czy fakt, że nie wyznaczono nam żadnego określonego celu, miałby nas do tego stopnia demobilizować, że tak mało czasu poświęcamy na ratowanie drugich? Jest to jedyna ofiara, jakiej życzy sobie od nas Jehowa. Czy składając Mu na ofiarę to, co nam zbywa, różnilibyśmy się od Izraelitów, którzy przynosili na ofiarę zwierzęta chore i ułomne? Otwórzmy księgę Malachiasza 1:6-8 i zobaczmy, jak Jehowa traktuje takie postępowanie. (Zwróć uwagę, czy wszyscy przynieśli ze sobą Biblie.)

6 A jaki stosunek do służby przejawiają głosiciele w waszym zborze? Czy wyruszają do niej z radością, czy jedynie z poczucia obowiązku? Czy w tygodniowym rozkładzie swoich zajęć uwzględniają tę służbę? Czy gdy się spotkają, opowiadają doświadczenia budujące czy zniechęcające? Czy szukają możliwości świadczenia okazyjnego? U niektórych słaby udział w służbie może być wynikiem niedojrzałości duchowej, której przyczyną bywa najczęściej brak studium lub studiowanie powierzchowne. Kto uważa, że ma zbyt mało czasu, powinien się zastanowić, czy nie dałoby się „odkupić” trochę czasu od innych zajęć, na przykład zamienić oglądanie TV lub czytanie książek na studium rodzinne lub osobiste?

7 Dlaczego kładzie się stale tak duży nacisk na potrzebę poświęcania jak najwięcej czasu na pracę od drzwi do drzwi i odwiedziny ponowne? Ma to bowiem istotny wpływ na wzrost liczby nowych uczniów. Czy wiesz, ile godzin pracy (głoszenia i nauczania) potrzeba na znalezienie i wychowanie jednego nowego ucznia (osoby już ochrzczonej)? W latach 1968 do 1976 w skali światowej liczba ta wahała się pomiędzy 1246 a 2518, co stanowi 52 do 105 pełnych dób. To prawda, że Jehowa „daje wzrost” (1 Kor. 3:6), ale On nie pobłogosławi pracy, którą Jego współpracownicy wykonują niedbale i bez wysilania się.

8 Duża odpowiedzialność ciąży pod tym względem na starszych i sługach pomocniczych w zborze. Gdy strzegą w zborze atmosfery raju duchowego, troszcząc się o należyte karmienie owiec na zebraniach zborowych i razem z rodzinami dając dobry przykład reszcie zboru, wówczas zbór jest zainteresowany spełnianiem nakazu z Mateusza 24:14 i 28:19, 20 oraz z Hebrajczyków 13:15. I pod tym względem ‛potrzeba nam wytrwałości’ (Hebr. 10:36). W Strażnicy 3/XCVIII jest powiedziane m.in.: „Nadejście ‛wielkiego ucisku’ powinno zastać dzieło głoszenia na całej ziemi w najwyższym stopniu jego rozwoju, w szczytowym rozmachu. Przybycie Pana Jezusa w celu wykonania wyroku nastąpi zupełnie niespodziewanie — nawet dla sług Jehowy, bo bez wątpienia będą wtenczas w trakcie najbardziej ożywionej działalności! Jezus napomina nas: ‛Uważajcie, czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy czas ten nadejdzie (...) Czuwajcie’ (Marka 13:32-37)”. A przy czym zastanie nas osobiście przyjście Jezusa Chrystusa?

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij