List od braci
Drodzy Głosiciele Królestwa!
Na pewno z żywym zainteresowaniem przeglądaliście ostatnie „Sprawozdanie roczne z ogólnoświatowej działalności Świadków Jehowy” w „Strażnicy” 8/XCVIII. Zmieniony układ tabeli daje lepszą orientację, co się dzieje w różnych częściach świata. Czy zwróciliście uwagę, że na targanym wichrami gwałtownych zmian kontynencie afrykańskim w większości krajów przeciętna liczba prowadzonych studiów biblijnych przewyższała w ubiegłym roku przeciętną liczbę głosicieli? Sporo takich krajów jest też w Ameryce Południowej i Środkowej, w Azji i na różnych wyspach. Czego to dowodzi?
Przede wszystkim stanowi to wymowne potwierdzenie faktu, że cierpliwość Jehowy w dalszym ciągu doprowadza do okazania skruchy i nawrócenia setki tysięcy ludzi (2 Piotra 3:9). Na podstawie obserwacji tego, co się dzieje w Waszym najbliższym otoczeniu, być może niektórzy skłonni są myśleć, że nie dzieje się nic szczególnego. Ale Jehowa obserwuje uważnie całą ziemię. On „utkwił swój wzrok w drogę ludzi i widzi wszystkie ich kroki” (Ij. 34:21). On wie najlepiej, co ma być uczynione i kiedy. Nam zaś poleca: „Trwajcie więc cierpliwie, bracia, (...) bądźcie cierpliwi i umacniajcie serca wasze, bo przyjście Pana już bliskie”. — Jak. 5:7, 8.
W tychże wersetach uczeń Jakub wskazuje na przykład rolnika, który nie może przyspieszyć deszczu ani zmienić ustanowionych przez Jehowę praw wzrostu. Robi więc, co tylko może, i czeka. Tak samo my mamy wytrwale głosić ludziom dobrą nowinę, a osoby zainteresowane pouczać o Słowie Bożym. Jeśli czynimy to ze szczerej miłości, angażując się w tej pracy „całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą” (Marka 12:30), stosując się przy tym ściśle do rad i wskazówek podanych w Słowie Bożym, to jako „pomocnicy Boga” spełniamy swoje zadanie i możemy być święcie przekonani, że w odpowiednim czasie Jehowa Bóg nie omieszka uczynić, co do Niego należy. — 1 Kor. 3:6-9.
Wymagania, jakie Jehowa stawia swoim pomocnikom, są jasne i zrozumiałe: „Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie”. „Cokolwiek czynicie, z serca wykonujcie jak dla Pana, a nie dla ludzi” (1 Kor. 10:31; Kol. 3:23). Czy pamiętacie o tym codziennie i przy każdej czynności? Jeżeli tak, to zawsze znajdujecie czas na systematyczne studium Słowa Bożego, bo przecież chcecie dokładnie rozumieć, czego sobie życzy Jehowa i co cieszy się w Jego oczach szczególnym uznaniem. Staracie się nie tylko być na każdym zebraniu, ale bierzecie w nich czynny udział, „by się zachęcać do miłości i do dobrych uczynków” (Hebr. 10:24). „Pomocnik Boga” wykorzystuje starannie każdą sposobność dania świadectwa prawdzie, a nawet zadaje sobie trud, żeby szukać takich sposobności. Obserwuje bacznie reakcję ludzi i gdy dostrzeże zainteresowanie, nie szczędzi czasu ni sił, by je podtrzymać — „podlewa” posiane nasienie. A gdy Bóg daje wzrost, Jego „pomocnik” nie przypisuje sobie żadnej zasługi, gdyż wie, że coś „znaczy (...) tylko Ten, który daje wzrost — Bóg”.
Oby praca wykonywana z takich pobudek dawała Wam codziennie jak najwięcej prawdziwego zadowolenia, czego Wam życzą z całego serca, serdecznie Was pozdrawiając
Wasi bracia