Wyruszanie do pracy polowej całymi ośrodkami służby
1 Dlaczego poświęca się obecnie tyle uwagi sprawie udziału w pracy od drzwi do drzwi? Gdyż tu i ówdzie daje się zauważyć brak zapału dla tej gałęzi służby. Bywa tak niekiedy dlatego, że głosiciele nie mają pewności, z kim przyjdzie im wyruszyć do służby. Gdyby mieli możność współpracowania z członkami własnego ośrodka służby, może dałoby się doprowadzić do tego, że co tygodnia odbywałyby się zbiórki do służby polowej.
2 Mamy uzasadnione powody, by pragnąć udzielać się aktywnie w pracy od domu do domu: Jest to zasadniczy sposób udowadniania i wyrażania naszej wiary, a w tych krytycznych czasach potrzeba nam silnej wiary. Nigdy nie da się przecenić doniosłego znaczenia niesienia pomocy ludziom przez branie udziału w spełnianiu proroctwa z Mateusza 24:14 i 28:19, 20. Zbliża się koniec obecnego systemu rzeczy i w związku z tym ludziom pozostaje coraz mniej czasu (Łuk. 21:31). Jest więc rzeczą niezmiernie ważną, żeby wszyscy ludzie otrzymali sposobność usłyszenia o prawdzie, dopóki są przy życiu (Rzym. 10:10). Jakie każdy z nas wydaje ‛owoce warg’, wysławiając wśród ludzi imię Jehowy? — Hebr. 13:15.
3 Czy jesteś głosicielem, czy pionierem, starszym czy sługą pomocniczym, młodym czy będącym w prawdzie od wielu lat, pomyśl nad tym, jak zachęcić drugich do brania razem z tobą udziału w służbie. Dlaczego nie skupić uwagi na tych, którzy zgromadzają się razem z tobą w ośrodku służby? W myśl zasady wyłuszczonej w Malachiasza 3:8-10 bardzo istotne z naszej strony jest branie rozsądnego udziału w służbie. (Przypomnij sens dramatu: „Czy służysz Bogu z całej duszy?”, który mieliśmy możliwość usłyszeć tego lata.) W naszych czasach lud Jehowy nie składa swemu Bogu dziesięcin. Jehowa nie wymaga od nas 10 procent naszego czasu, 10 procent naszego mienia i energii, kiedy bowiem poświęcaliśmy Jemu swoje życie, oddaliśmy Mu WSZYSTKO, co tylko posiadaliśmy, żeby Mu wiernie służyć. Czy czas spędzany w służbie polowej na prowadzeniu studiów biblijnych i innej działalności teokratycznej stanowi rzeczywiście odbicie faktu, że dajemy z siebie wszystko? Jeżeli nie składamy swej „dziesięciny” lub jeśli jest ona niezupełna, dowodzi to, że nie daliśmy ze swego życia wszystkiego. A chyba nikt z nas nie chciałby ograbiać Boga.
4 Jehowa nie żąda od nas, żebyśmy poświęcali wszystek czas. Spędzamy czas w pracy zarobkowej, na odpoczynku i spotkaniach towarzyskich, poświęcamy czas rodzinie. Niezależnie od tego powinniśmy jednak ochotnie brać udział w służbie polowej i w dziele czynienia uczniów, by dać dowód Jehowie, że Go miłujemy, że podzielamy Jego serdeczną troskę o ludzkość i szczerze pragniemy, by także inni ludzie zostali ocaleni. Powstaje więc pytanie: Czy urządzanie zbiórek w obrębie ośrodków służby, połączone z pełniejszym poparciem przez nas tego postanowienia, nie pomogłoby nam przywiązywać większą wagę do SŁUŻBY POLOWEJ i nabrać pewności, że składamy CAŁĄ DZIESIĘCINĘ, czyniąc wszystko, na co nas stać, żeby sobie zapewnić obfite błogosławieństwa Jehowy? — Mal. 3:10.
5 Jakie korzyści płyną z organizowania zbiórek w obrębie ośrodka służby? (1) Opracowuje się bliski teren, nie trzeba więc tracić dużo czasu na drogę; (2) lepsze możliwości systematycznego opracowania całego terenu zborowego; (3) wspólne wyruszanie do służby z całym ośrodkiem wpływa zachęcająco; (4) nadzorca ośrodka i inni wykwalifikowani głosiciele mogą stopniowo zaprawiać drugich do świadczenia, pomagając stopniowo nowym i mniej doświadczonym w nabyciu umiejętności głoszenia; (5) prowadzący może się lepiej zapoznać z potrzebami poszczególnych głosicieli i lepiej ‛poznać wygląd swojej trzody’. — Prz. 27:23, NW; 1 Piotra 5:3.
6 Jakie najczęściej spotykane słabości mogą utrudniać urządzanie zbiórek do służby polowej w ramach ośrodków służby? Wspomnijmy tu o czterech: (1) Słaby udział w służbie polowej niektórych starszych i sług pomocniczych oraz (2) głosicieli; (3) brak przygotowania ze strony głosicieli i (4) słaba organizacja pracy, a więc brak terenów cząstkowych, brak zwyczaju urządzania zbiórek lub też brak zachęcającego programu tych zbiórek. Co więc można zrobić, żeby temu zaradzić?
7 Nadzorca każdego ośrodka oraz głosiciele powinni zachęcać się wzajemnie do popierania tej dziedziny służby, jaką jest praca od drzwi do drzwi. Nadzorca ośrodka powinien w miarę możności starać się być obecnym na zbiórkach lub — w razie wyłonienia się nieprzewidzianej przeszkody — poprosić kogoś żeby go zastąpił. Program zbiórki do pracy polowej powinien być tak zaplanowany, żeby wesprzeć głosicieli w służbie tego dnia. Na prowadzącym zbiórkę ciąży obowiązek przedstawienia jakiegoś budującego szczegółu, który mógłby zachęcić obecnych do gorliwego udziału w służbie. Wchodzi tu w grę omówienie tekstu dziennego, kilku propozycji z NSK, odpowiedzi na jakiś zarzut często spotykany w służbie czy jakiegoś trafnego wstępu. Materiał przedstawiany na zbiórce powinien odpowiadać potrzebom obecnych oraz terenu przewidzianego do opracowania. Na to wszystko można poświęcić mniej więcej 10 minut, a podzielenie głosicieli na pary zajmie dalsze dwie, trzy minuty. Dobrze jest czuwać nad tym, żeby cała zbiórka nie trwała dłużej jak 15 minut, a następnie niech wszyscy udają się parami na przydzielony teren.
8 A zatem teraz jest pora, by każdy z nas pracował nad spotęgowaniem u siebie gorliwości w służbie Jehowy. Dzięki niej starsi oraz słudzy pomocniczy będą w stanie lepiej służyć swoim braciom i z zapałem przewodzić im w służbie. Wszyscy zaś pamiętajmy o zachęcie apostoła Pawła: „Bądźcie wytrwali i niezachwiani, zajęci zawsze ofiarnie dziełem Pańskim, pamiętając, że trud wasz nie pozostaje daremny w Panu”. — 1 Kor. 15:58.