Mamy być nie tylko głosicielami, ale też nauczycielami
1 Pewien człowiek zauważył: „Świadkowie Jehowy dosłownie pokryli całą ziemię swoim świadczeniem”. Jak to osiągnięto? Nie dzięki mocy lub sile człowieka, ale dzięki duchowi Bożemu oddziałującemu na Jego sług, którzy wykorzystują różne środki, aby wywiązać się z zadania głoszenia i nauczania (Zach. 4:6; Dzieje 1:8).
2 Skutecznym narzędziem ułatwiającym głoszenie jest słowo drukowane. W ciągu minionych lat Świadkowie Jehowy wyprodukowali i rozpowszechnili miliardy książek, broszur, czasopism i traktatów, by oznajmić dobrą nowinę o Królestwie. Ze sprawozdań zamieszczonych w ostatnim Roczniku wynika, że produkcja literatury osiągnęła rekordowy poziom. Na przykład wydano już przeszło 91 milionów egzemplarzy Biblii w Przekładzie Nowego Świata. W ciągu jednego roku nakład Strażnicy i Przebudźcie się! drukowanych w USA wzrósł o 7,1 procent. W Niemczech produkcja czasopism zwiększyła się o 35 procent, a przeszło jedna trzecia wysyłana jest na teren byłego ZSRR.
3 Dlaczego potrzeba tyle literatury? Na całym świecie niezwykły odzew wywołały zachęty do świadczenia wszędzie tam, gdzie są ludzie. Ponieważ więcej głosicieli poszerza zakres służby — głosząc w miejscach publicznych, na ulicach i w dzielnicach handlowych — rozpowszechniamy więcej wydawnictw osobom okazującym zainteresowanie. Wcześniej wiele z nich rzadko kiedy miało sposobność usłyszeć orędzie Królestwa lub w ogóle go nie słyszało. Aby zaspokoić potrzeby tych ludzi, dostępne są w zborach różnorodne publikacje, przydatne we wszystkich gałęziach służby.
4 Co mamy na celu, rozpowszechniając literaturę? Nie chodzi jedynie o pozostawienie komuś publikacji. Czynienie uczniów obejmuje dwie sprawy — głoszenie i nauczanie. Po pierwsze, mamy przywilej głoszenia dobrej nowiny o Królestwie, czyli uświadamiania ludziom, że jest ono jedyną nadzieją dla ludzkości (Mat. 10:7; 24:14). Nasze oparte na Biblii wydawnictwa to wypróbowane i skuteczne środki pomocne w rozbudzaniu zainteresowania i karmieniu drugich wiedzą o Królestwie.
5 Po drugie, chcąc czynić uczniów, musimy ich uczyć wszystkiego, co nakazał Jezus (Mat. 11:1; 28:19, 20). I tym razem literatura odgrywa istotną rolę — zaszczepia prawdę w serca zainteresowanych i pomaga im stać się uczniami.
6 Osoby przyjmujące literaturę mogą być ‛słuchaczami słowa’, ale z własnej inicjatywy prawdopodobnie nie staną się jego wykonawcami (Jak. 1:22-25). Niewielu zostanie uczniami bez czyjegoś przewodnictwa (Dzieje 8:30, 31). Potrzebują nauczyciela, który pomógłby im uwierzyć w prawdę z Pisma Świętego (Dzieje 17:2, 3). Naszym celem jest ułatwić im robienie postępów, by z czasem oddali się Bogu i zgłosili do chrztu; mamy też szkolić ich, by byli odpowiednio wykwalifikowani do nauczania drugich (2 Tym. 2:2).
7 Najbardziej potrzeba nauczycieli. Głosząc, oznajmiamy publicznie dobrą nowinę. Nauczając, stopniowo udzielamy komuś pouczeń. Dzięki głoszeniu ludzie słyszą orędzie Królestwa, ale to właśnie nauczanie pomaga im przyjąć dobrą nowinę i zgodnie z nią działać (Łuk. 8:15). Nauczyciel nie tylko przekazuje wiadomości, lecz udziela wyjaśnień, używa stosownych argumentów, dostarcza dowodów i przekonuje.
8 O ile to możliwe, wszyscy powinniśmy być nie tylko głosicielami, ale też nauczycielami (Hebr. 5:12a). Udostępnianie literatury jest ważnym elementem naszej działalności, ale osiąganie drugiego celu służby kaznodziejskiej zależy przede wszystkim od tego, jak się wywiązujemy z nauczania. Cieszy nas, gdy ludzie przyjmują publikacje, lecz jeśli chcemy dokładnie pełnić swe usługiwanie, nie możemy na tym poprzestawać (2 Tym. 4:5). Wręczane wydawnictwa to skuteczne narzędzia torujące drogę do uczenia drugich prawdy.
9 Dokonuj odwiedzin ponownych, by zapoczątkować studium biblijne. Każdy z nas zapewne rozpowszechnia sporo książek, broszur i czasopism, a co za tym idzie ma listę osób, które warto odwiedzić. Powinniśmy zaplanować stałą porę na zachodzenie do nich i podtrzymywanie okazanego zainteresowania. Naszym głównym celem nie jest przynoszenie następnych publikacji, lecz zachęcanie do czytania i korzystania z tego, co już pozostawiliśmy. Jakie postępy duchowe my sami byśmy zrobili, gdyby ktoś raz po raz do nas nie przychodził, by nam pomagać w nabywaniu dokładnego poznania? (Jana 17:3).
10 Podtrzymujmy wszelkie oznaki zainteresowania i dążmy do założenia studium biblijnego na podstawie broszury Czego wymaga od nas Bóg? lub książki Wiedza, która prowadzi do życia wiecznego. Obie te publikacje przedstawiają orędzie Królestwa w zrozumiały sposób. Broszura Czego wymaga od nas Bóg? zawiera zwięzły materiał do studium, obejmujący podstawowe nauki biblijne. Dzięki książce Wiedza można nauczać prosto, jasno i rzeczowo bardziej szczegółowych prawd.
11 Nowa metoda prowadzenia studiów, omówiona we wkładce do Naszej Służby Królestwa z czerwca 1996 roku, ułatwia nauczycielowi przekazywanie, a zainteresowanemu nabywanie wiedzy. Miej tę wkładkę pod ręką, byś mógł przypominać sobie skuteczne sposoby nauczania. Znajdziesz w niej wskazówki, jak okazywać osobie studiującej szczere zainteresowanie, ile materiału rozważyć za jednym razem, co robić z pytaniami nie związanymi z tematem, jak nauczyciel i uczeń mogą się razem przygotowywać i jak wprowadzać zainteresowanych do organizacji Jehowy. Dzięki stosowaniu się do tych rad więcej głosicieli, również nowych, będzie mogło prowadzić owocne studia biblijne.
12 Budujące doniesienia z terenu. Broszura Czego wymaga od nas Bóg? i książka Wiedza okazały się cennymi narzędziami przyśpieszającymi czynienie uczniów. Zaraz po otrzymaniu broszury Czego wymaga od nas Bóg? brat z Boliwii zapoczątkował na jej podstawie studium z pewnym człowiekiem. Już cztery miesiące później ów zainteresowany znalazł się na zgromadzeniu okręgowym wśród rozradowanych kandydatów do chrztu!
13 Wiele osób po przestudiowaniu całej książki Wiedza pragnie oddać swe życie Jehowie. W pewnym zborze angolskim w ciągu zaledwie czterech miesięcy od wprowadzenia tej książki liczba studiów biblijnych wzrosła ze 190 do 260, a liczba obecnych na zebraniach podwoiła się ze 180 do 360. Wkrótce potem trzeba było utworzyć nowy zbór.
14 Po zapoczątkowaniu pierwszego studium na podstawie książki Wiedza pewien brat powiedział, że „przewodniczenie w nim nie sprawia trudności, jeżeli prowadzący po prostu zadaje pytania, czyta niektóre stosowne wersety i upewnia się, czy zainteresowany wszystko dobrze rozumie”. Wcześniej brat ten uważał, że tylko bardzo zdolni głosiciele mogą prowadzić owocne studia biblijne i że on nigdy temu nie podoła, ale gdy dostrzegł, iż nie jest to takie trudne, oznajmił: „Jeśli ja potrafię, to każdy potrafi”.
15 To dzięki studiom biblijnym, wchodzącym w zakres naszej służby kaznodziejskiej, czynimy uczniów. Kto nabył umiejętności w tej dziedzinie, zaznaje naprawdę wiele zadowolenia i obfitych błogosławieństw. Oby również o nas można było powiedzieć, że ‛głosimy królestwo Boże i z największą swobodą mowy nauczamy o tym, co dotyczy Pana Jezusa Chrystusa’ (Dzieje 28:31).