BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g81/2 ss. 3-5
  • ‛Nie idź za tłumem w złym celu’

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • ‛Nie idź za tłumem w złym celu’
  • Przebudźcie się! — 1981
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • NASTĘPSTWA PODĄŻANIA ZA TŁUMEM
  • CZY JEST JAKIEŚ INNE SKUTECZNE ROZWIĄZANIE?
  • „Zobaczyłem wielką rzeszę”
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy (wydanie do studium) — 2019
  • Nieprzeliczona wielka rzesza
    Wspaniały finał Objawienia bliski!
  • Wielka rzesza przed tronem Jehowy
    Oddawaj cześć jedynemu prawdziwemu Bogu
  • Wielka rzesza przed tronem Jehowy
    Zjednoczeni w oddawaniu czci jedynemu prawdziwemu Bogu
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1981
g81/2 ss. 3-5

‛Nie idź za tłumem w złym celu’

DEMONSTRACJE i masowe protesty są dziś na porządku dziennym, zwłaszcza w tak zwanych krajach „chrześcijańskich”. Bierze w nich udział wiele zazwyczaj spokojnych, statecznych obywateli, niekiedy nawet duchownych, wyrażając tym poparcie dla nowej formy protestu i wywierania nacisku.

Nie ulega wątpliwości, że nieraz dzieje się niesprawiedliwość i że w niejednym wypadku u podstaw tych tłumnych wystąpień leżą uzasadnione pretensje. Często uczestnicy takich manifestacji uważają, że nie ma innego sposobu postarania się o to, aby ich wysłuchano.

Ale czy branie udziału w takich demonstracjach jest rozsądne? Bywa, że rozpoczynają się dość spokojnie, ale kończą się użyciem siły lub rozruchami. Dlaczego?

Istnieje coś takiego, jak „psychologia tłumu”, która daje poszczególnym jednostkom poczucie anonimowości. Ponieważ w tłumie łatwiej się ukryć, więc niektórzy uważają, że wolno im robić nawet to, o czym by w normalnych warunkach nie pomyśleli. A przecież na każdego, kto bierze udział w wystąpieniach tłumu, spada wina za wszystko, co zrobi cała ta gromada ludzi albo należące do niej jednostki.

Zdarza się również, że pod presją tłumu urzędnicy państwowi i sędziowie lekceważą prawo i głos własnego sumienia. W starożytnym Izraelu miało temu zapobiegać zapisane w Biblii prawo Boże, które mówi: „Nie wolno ci iść za tłumem w złym celu; nie wolno ci tak świadczyć w sporze, żebyś się przechylał na stronę tłumu w celu wypaczania sprawiedliwości” (Wyjścia 23:2).

Polecenie to było skierowane przede wszystkim do sędziów i świadków, którzy by pod naciskiem zgromadzonego tłumu mogli w procesach sądowych wydawać niesłuszne wyroki lub składać fałszywe zeznania. Ponadto odnosiło się ono do ludzi, którzy się zmówili, aby wywierać presję na sędziów lub zajmujących kierownicze stanowiska.

NASTĘPSTWA PODĄŻANIA ZA TŁUMEM

Najbardziej jaskrawym przykładem ‛chodzenia za tłumem w złym celu’ były wydarzenia, które miały miejsce podczas procesu wytoczonego Jezusowi Chrystusowi. Arcykapłani podburzali motłoch i podsycali nienawiść do Jezusa. Dlatego wielu było gotowych złożyć fałszywe zeznania przed żydowskim Sądem Najwyższym, żeby wypaczyć sprawiedliwość. W końcu postawiono Chrystusa przed Piłatem, który sprawował urząd sędziego i mógł uniewinniać lub skazywać na śmierć (Mat. 26:47, 59-61).

Piłat chciał uwolnić Jezusa, ale tłum krzykliwie domagał się jego śmierci (Jana 18:29-32, 38-40). Żydzi na ogół nienawidzili panowania Rzymian, lecz w tej sytuacji zadziałała „psychologia tłumu”, w związku z czym popularniejsze było wiwatowanie na cześć cezara jako władcy i domaganie się śmierci Chrystusa (Jana 19:12-16). Piłat powinien był stać na straży sprawiedliwości, ale przestraszony przechylił się na stronę mas. Nie była to jednak błahostka, o której nie warto pamiętać. Wszyscy wmieszani w tę sprawę ponosili odpowiedzialność za przelanie krwi. Ponieważ wina ciążyła na całym narodzie, więc zaledwie pięćdziesiąt dwa dni później wielu Żydom ‛przeszyły serce’ następujące słowa Piotra: „Niech więc cały dom Izraela dobrze wie, że Bóg na pewno uczynił go zarówno Panem, jak i Chrystusem — tego Jezusa, którego wy przybiliście do pala” (Dzieje 2:36, 37). Wina popełnienia morderstwa ciążyła na całym tym tłumie — na wszystkich razem i na każdym z osobna!

A tchórzliwy Piłat? Został później odwołany ze stanowiska namiestnika rzymskiego i zmarł na wygnaniu. Jeruzalem zapłaciło za swą winę krwi, gdy jego poprzednia „przyjaźń” z cezarem okazała się obłudna, zakończyła się konfliktem zbrojnym, a w roku 70 n.e. zburzeniem miasta przez wojska rzymskie.

CZY JEST JAKIEŚ INNE SKUTECZNE ROZWIĄZANIE?

Zdarzają się jednak zupełnie odmienne sytuacje, gdy na przykład jakaś grupa ludzi jest niesprawiedliwie traktowana. Jak wówczas, bez uciekania się do masowych wystąpień, jej członkowie mogliby spowodować, żeby ich wysłuchano? Jak można by postąpić inaczej?

W wielu krajach świata jednostka lub grupa, która się znalazła w takim kłopotliwym położeniu, może dochodzić sprawiedliwości drogą prawną. Ale co robić, gdy środki prawne zawodzą? Może się zdarzyć, że politycy nie chcą przeprowadzić pożądanych zmian, a sędziowie powodowani chęcią zysku lub zwykłym tchórzostwem nie wymierzają sprawiedliwości. Wówczas grupa stanowiąca mniejszość nie jest traktowana w sposób, który by można uznać za sprawiedliwy i bezstronny.

W tej sytuacji ludziom się czasem wydaje, że najlepiej będzie wywierać nacisk przez masowe wystąpienia. Pod naciskiem tłumu sędzia lub inny przedstawiciel władz może uznać, że wygodniej będzie się przechylić na stronę mas. Ale takie metody prowadzą jedynie do dalszego łamania prawa, gdyż na ogół krzywdzi się wtedy inne warstwy społeczeństwa.

Prawdę mówiąc, dotychczasowe dzieje ludzkości dowodzą, że nie ma żadnych szans na to, aby w obecnym systemie rzeczy dało się osiągnąć pełnię sprawiedliwości. Kiedyż to grupy stanowiące mniejszość były naprawdę szczęśliwe? Pomimo masowych wystąpień i walk zbrojnych wciąż istnieje ten sam stary system rzeczy i nadal panuje ucisk oraz dzieje się niesprawiedliwość. Wszystko dlatego, że świat jest z gruntu zły, przekupny i nieposłuszny Bogu (1 Jana 5:19; Gal. 1:4). Dzisiaj, gdy skargi, demonstracje, protesty, rozruchy i wypadki stosowania przemocy zdarzają się coraz częściej, nadeszła odpowiednia chwila, żeby Bóg zaprowadził ład. On to obiecał i wkrótce tego dokona. A co mogą tymczasem czynić ludzie zainteresowani prawdziwą sprawiedliwością i praworządnością?

Bóg udziela uczciwym, szczerym ludziom następującej rady: „Jeśli to możliwe, o ile to zależy od was, żyjcie ze wszystkimi ludźmi w pokoju” (Rzym. 12:18). Nakazuje chrześcijanom: „Każda dusza niech będzie podporządkowana władzom zwierzchnim” (Rzym. 13:1). Choćby nawet istniejące władze nadużywały swych uprawnień, chrześcijanin nie ma się przyczyniać do obalenia ich. To nie jego sprawa. To samo można powiedzieć o angażowaniu się w demonstracje czy masowe protesty.

Obierając taki sposób postępowania, chrześcijanie nie są nierozsądni. Po prostu nie łudzą się daremną nadzieją, że potrafią przeprowadzić coś, czego tylko Bóg może dokonać i rzeczywiście dokona. Stosują się do podanego w Biblii nakazu: „Milcz przed Jehową i czekaj na niego z utęsknieniem. Nie oburzaj się na tego, kto odnosi sukcesy, na człowieka, który urzeczywistnia swoje pomysły. Przestań się gniewać i porzuć zapalczywość; nie oburzaj się tylko po to, żeby czynić źle. Sami bowiem złoczyńcy będą odcięci, ale pokładający nadzieję w Jehowie, ci posiądą ziemię” (Ps. 37:7-9).

Nie chodzi tu o czekanie przez całe życie, a obecnie nawet przez długie lata. W naszych czasach niesprawiedliwość rozpanoszyła się wszędzie, na całym świecie. Nie ulega wątpliwości, że ta sytuacja poprzedza podjęcie stanowczych kroków przez Boga, jak się o tym niegdyś przekonał król Dawid: „Widziałem niegodziwego, który był tyranem i rozprzestrzeniał się jak wybujałe drzewo w rodzinnej glebie. A jednak zaczął przemijać i już go nie było; szukałem go, ale nie można go było znaleźć” (Ps. 37:35, 36). Zamiast więc uciekać się do metod stosowanych w tym świecie, czekaj na Boga.

Poznawanie zamierzenia i sposobu postępowania Bożego, jak również wymagań Bożych, chroni nas przed błędem podążania za tłumem zmierzającym do celu, który nie ma nic wspólnego z wysławianiem Boga, tylko jeszcze powiększa zamieszanie i trudności panujące w krytycznych „dniach ostatnich” obecnego systemu rzeczy (2 Tym. 3:1-5).

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij