BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g83/5 ss. 6-11
  • Gdy w całej przyrodzie zapanuje harmonia

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Gdy w całej przyrodzie zapanuje harmonia
  • Przebudźcie się! — 1983
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • KTO PONOSI ODPOWIEDZIALNOŚĆ?
  • NIE DO TEGO STWORZENI
  • JAK TO BYŁO
  • PODSTAWOWY WARUNEK
  • NIE STWORZONE DO ZABIJANIA
  • KTO RZĄDZI TYM ŚWIATEM?
  • „PRZYWRÓCENIE WSZYSTKIEGO”
  • Zwierzęta
    Przebudźcie się! — 2015
  • Czy Bóg troszczy się o zwierzęta?
    Przebudźcie się! — 2011
  • Czy zwierzęta idą do nieba?
    Odpowiedzi na pytania biblijne
  • Czy jest coś złego w jedzeniu mięsa?
    Przebudźcie się! — 1997
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1983
g83/5 ss. 6-11

Gdy w całej przyrodzie zapanuje harmonia

MIMO mnóstwa dowodów, które potwierdzają, że widoczna w przyrodzie celowość musi być dziełem inteligentnego Konstruktora, wiele ludzi nie wierzy w istnienie Boga. Uważają, iż miłościwy Stwórca nie mógłby zaplanować okrucieństwa, zabijania i wszelkiego zła, które dziś się panoszy na ziemi.

A jeśli Jehowa NIE zaplanował okrucieństwa ani zabijania? Jeśli NIE jest odpowiedzialny za zło wzmagające się wśród ludzi? Jeśli przeciwnie — czuje odrazę do czegoś takiego i obiecuje, że w ustalonym czasie położy kres?

KTO PONOSI ODPOWIEDZIALNOŚĆ?

Jakaś wytwórnia na przykład produkuje noże do obierania warzyw. Gdyby użyto takiego noża do zamordowania człowieka, kto ponosiłby za to odpowiedzialność? Czy można by oskarżyć o to producenta? Nie, tylko tego, kto niewłaściwie posłużył się nożem.

Ręka ludzka zdumiewająco służy do spełniania najrozmaitszych pożytecznych zadań. Buduje się nią domy, sadzi drzewa, podnosi igły i czule trzyma niemowlę. Kiedy jednak ktoś swymi rękami udusi drugiego człowieka, czy można wysunąć zarzut, że niewłaściwie je zaprojektowano? To nie Stwórca ponosi winę, tylko ich właściciel.

Czyja to wina, jeśli ktoś postawił piękny dom i wydzierżawił go ludziom, którzy go dewastują? Czy mógłbyś o to oskarżyć architekta? Nie, odpowiedzialnością za to obarczyłbyś owych wandali. Na pewno też nie zakwestionowałbyś istnienia architekta jedynie dlatego, że ci najemcy postępują karygodnie.

Potępianie niewinnych przeczy zdrowemu rozsądkowi oraz poczuciu sprawiedliwości. Bóg stworzył poszczególne narządy, czyli części ciała, w dobrym celu. Potępianie ich tylko dlatego, że bywają niewłaściwie używane, byłoby nierozsądne.

W Biblii jest wyraźne doniesienie, z którego można wywnioskować, jak według zamierzenia Bożego ludzie i zwierzęta mieli żyć na ziemi oraz dlaczego teraz panuje taki chaos. Poza tym doniesienie to mówi o tym, jak w niedalekiej przyszłości w całej przyrodzie zapanuje pokój i harmonia.

NIE DO TEGO STWORZENI

Czy zachowanie się ludzi i zwierząt zawsze było takie, jak dziś? Czy zawsze kaleczyli, dręczyli i zabijali? Czy po to ich stworzono?

Odpowiedź na te pytania brzmi: NIE, wcale nie!

Czy to nie Bóg jest władcą obecnego systemu rzeczy? Czy nie kieruje narodami w dziedzinie ich stosunków wzajemnych? Odpowiedź na te pytania znów brzmi: NIE, wcale nie!

A jak to było w dawnych czasach? Jak doszło do dzisiejszych stosunków? Kto właściwie rządzi tym światem? I jak Bóg zaprowadzi pokój i harmonię w całej przyrodzie?

JAK TO BYŁO

Stwarzając zwierzęta i ludzi do życia na ziemi, Bóg nie chciał, żeby się wzajemnie zabijali. Zostali stworzeni do tego, żeby żyć w pokojowych stosunkach. Dlatego ówczesne warunki całkowicie różniły się od dzisiejszych. Sprawozdanie mówi: „Obejrzał Bóg wszystko, co uczynił, a oto było bardzo dobre” (Rodz. 1:31).

Ludzie mieli miłościwie utrzymywać w podległości „ryby morskie, stworzenia latające pod niebem i każde żywe stworzenie, które się porusza na ziemi” (werset 28). Żadne zwierzę w ogrodzie Eden nie zabijało. Zwierzęta nie zagrażały człowiekowi ani człowiek nie zagrażał żadnemu zwierzęciu.

Bóg powiedział wyraźnie do pierwszych ludzi: „Dałem wam tu wszystką roślinność wydającą nasienie, która jest na całej powierzchni ziemi, i każde drzewo, na którym jest owoc drzewa, wydający nasienie. Niech wam to służy za pokarm” (Rodz. 1:29). A zatem człowiek nie spożywał mięsa zwierząt.

A czym się żywiły zwierzęta? W natchnionym sprawozdaniu czytamy: „Każdemu dzikiemu zwierzowi na ziemi i każdemu stworzeniu latającemu pod niebem, i wszystkiemu, co pełza po ziemi, w czym jest życie jako dusza, dałem wszelką zieloną roślinność na pokarm”. W Nowym Przekładzie Biblii wyrażono to następująco: „Zwierzętom i (...) ptactwu (...) daję na pokarm wszystkie rośliny” (1 Mojż. 1:30).

Po stworzeniu pierwszych ludzi Bóg osiedlił ich w pokojowym raju, który zwano Edenem. Stworzył ich do życia w pokojowych stosunkach ze zwierzętami — ani zwierzęta, ani ludzie nie mieli stosować przemocy lub zabijać w celu zdobywania pokarmu. Ludzie mieli trwać w tym stanie, troszcząc się o siebie, zwierzęta i rajski ogród, aby razem ze swym potomstwem rozszerzyć go w końcu na całą ziemię (Rodz. 1:27, 28).

PODSTAWOWY WARUNEK

A jak ludzie mieli dbać o zachowanie tego spokojnego raju i zgodnie z przedstawionymi im perspektywami wiecznie żyć na ziemi? Zależało to od okazywania posłuszeństwa wobec praw Bożych. Był to warunek podstawowy. Dlaczego miał takie wielkie znaczenie? Ponieważ ludzie nie zostali tak stworzeni, żeby nie mogli być niezależni od swego Stwórcy, a mimo to cieszyć się powodzeniem w swoich poczynaniach. Biblia wyraźnie mówi: „Nie do ziemskiego człowieka należy jego droga. Do człowieka, który idzie, nie należy nawet pokierowanie swoimi krokami” (Jer. 10:23).

Kłopoty ludzkości zaczęły się z chwilą, gdy nasi prarodzice nadużyli swej wolnej woli. Pewne zbuntowane stworzenie duchowe podstępnie wmówiło im, że bez pomocy Bożej mogą odróżniać dobro od zła, a oni wybrali drogę niezależności od Boga. Ale to nie był błąd ich Projektanta i Stwórcy. W Biblii powiedziano: „Doskonały jest w swych poczynaniach, bo wszystkie Jego drogi są sprawiedliwością. Bóg wierności, u którego nie ma bezprawia; sprawiedliwy jest i prostolinijny”. Odpowiedzialność za skutki buntu ponoszą buntownicy: „Sami ze swej strony postąpili zgubnie; nie są jego dziećmi, skaza ich jest własna” (Powt. Pr. 32:4, 5; Rodz. 2:15 do 3:24).

Ponieważ ludzie chcieli niezależności, więc Bóg im ją dał. Jednakże przestał podtrzymywać ich doskonałość. Toteż pojawiła się niedoskonałość i śmierć (Rzym. 5:12). Bóg dopuścił do tego na pewien czas, aby wszyscy mogli się przekonać, jakie skutki dla ludzi, zwierząt i ziemi wynikną z ich niezależnego postępowania. W ciągu tych tysięcy lat Bóg zezwolił na taki bieg wydarzeń, żeby raz na zawsze stało się widoczne, jak smutne są następstwa buntu.

A zatem niezależność od Boga i Jego praw zepchnęła ludzi na drogę niedoskonałości, stosowania przemocy i śmierci. Ponadto odkąd człowiek zaczął się dopuszczać bezprawia, bezład zapanował również wśród pozostałych ziemskich stworzeń. Ludzie przestali sprawować życzliwe zwierzchnictwo nad zwierzętami. Ponieważ sami nie potrafią żyć w pokoju, więc nic dziwnego, że i zwierzęta zachowują się podobnie.

Zwierzęta, które tak jak nasi prarodzice odżywiały się w ogrodzie Eden pokarmem roślinnym, zaczęły się wzajemnie pożerać, a nieraz także pożerać ludzi (Rodz. 1:30). Po potopie zaś zezwolono człowiekowi na spożywanie mięsa, żeby mu ułatwić utrzymanie się przy życiu (Rodz. 9:2-4).

NIE STWORZONE DO ZABIJANIA

Ale jak ma się rzecz z cechami zwierząt i ludzi, które im umożliwiają kaleczenie i zabijanie? Ponieważ Bóg stworzył ogromną różnorodność cech, więc aby przeżyć, wiele zwierząt i ludzi zdołało się dopasować do nowej sytuacji.

Większość zwierząt dalej żywiła się roślinnością, i tak jest po dziś dzień. Przykładem tego może być potężny goryl ze strasznymi kłami, które ciągle jeszcze służą mu do rozrywania i zjadania twardych roślin. Inne zwierzęta natomiast przystosowały się do zjadania mięsa. Jednakże drapieżniki stanowią tylko niewielki procent świata zwierzęcego.

Również człowiek przystosował się do nowych warunków. W wyniku swej niedoskonałości i samowoli często korzysta z umysłu i rąk po to, żeby kaleczyć i zabijać. Posunął się nawet do kanibalizmu. Jego zęby mogą być przystosowane do jedzenia mięsa, choć w Edenie się nim nie odżywiał.

A co z równowagą w przyrodzie? Jak dałoby się ją zachować bez zabijania? Przede wszystkim tylko człowiek miał żyć na ziemi wiecznie. Zwierząt ta obietnica nie dotyczyła. Po dojściu do kresu swoich dni miały umierać.

Ponadto wiele zwierząt ma wewnętrzny mechanizm, który hamuje ich płodność w wypadku nadmiernego rozmnażania się. Dzieje się tak już dziś, bez bezpośredniej ingerencji Bożej. Gdy w czasie wyznaczonym przez Boga zostaną na całej ziemi przywrócone rajskie, pokojowe warunki, wówczas Wielki Stworzyciel zwierząt i ludzi z łatwością potrafi regulować ich liczebność bez stosowania przemocy.

Przykładem tego, jak Bóg umie poskromić okrucieństwo zwierząt, był trwający przez mniej więcej jeden rok pokój między zwierzętami a ludźmi w arce Noego.

Nie zapominajmy, że warunki panujące dziś na ziemi nie odpowiadają warunkom istniejącym w raju Eden. Tamto środowisko było zupełnie inne. Prawdopodobnie było też wiele odmiennych pokarmów. Zwierzęta mające silniejsze zęby jadły zapewne twardszy pokarm. Ich zęby były do tego przystosowane.

Z pewnością nasuwają się pytania dotyczące szczegółów życia w Edenie, na które teraz nie sposób odpowiedzieć. Ale to wcale nie znaczy, że nie było Stwórcy.

KTO RZĄDZI TYM ŚWIATEM?

A co sądzić o twierdzeniu Bertranda Russella, że ktoś wszechwiedzący i wszechmocny nie powinien był stworzyć takiego chaotycznego świata. Jego zdaniem — jak też wielu innych — Bóg, jeśli istnieje, ponosi odpowiedzialność za taki świat.

Jednakże Stwórca, Jehowa Bóg, nie jest władcą tego świata. Obecnym systemem rzeczy kierują ludzie, którzy się od Niego uniezależnili, a manewruje nimi zbuntowane niewidzialne stworzenie duchowe, Szatan Diabeł. Biblia określa go mianem „boga tego systemu rzeczy” (2 Kor. 4:4). Jezus nazwał Szatana „władcą tego świata” (Jana 12:31; 14:30; 16:11). Próbując skłonić Jezusa do buntu przeciw Bogu, Szatan zaproponował mu nadzór nad narodami (Łuk. 4:5-8).

A zatem za cały panujący na świecie chaos i za przemoc, której się dopuszcza człowiek, ponoszą odpowiedzialność zbuntowani ludzie i złe moce duchowe. Bóg nie jest za to odpowiedzialny.

„PRZYWRÓCENIE WSZYSTKIEGO”

Biblia mówi o „przywróceniu wszystkiego” (Dzieje 3:21). Niedwuznacznie wskazuje, że wkrótce skończy się żałosny eksperyment uniezależnienia się od Boga. Zarówno złe moce duchowe w miejscach niebiańskich, jak również zbuntowani ludzie na ziemi zostaną usunięci dla utorowania drogi ‛nowym niebiosom i ziemi nowej (...), w których ma mieszkać sprawiedliwość’ (2 Piotra 3:13; zobacz też Księgę Przysłów 2:21, 22 i Objawienie 19:11-21).

Wtedy zacznie się przywracanie warunków, które panowały w raju Eden (Łuk. 23:43). Będzie to oznaczać przywrócenie pokoju i harmonii między człowiekiem a zwierzętami, ponieważ ustanie już wzajemne zabijanie się dla zdobycia pożywienia. W biblijnej Księdze Izajasza 11:6-9 czytamy: „I naprawdę wilk pobędzie chwilę z barankiem, a lampart poleży z koźlęciem, i będą razem cielę i młody grzywiasty lew, i tuczne bydlę; a przewodnikiem ich będzie chłopiec. Krowa i niedźwiedź będą się paść pospołu; ich młode będą leżeć razem. I nawet lew będzie jeść słomę jak wół. A niemowlę będzie się bawić nad norą kobry; na szczelinie świetlnej jadowitego węża dziecko odstawione od piersi położy rękę. Nie będzie się wyrządzać żadnej krzywdy ani powodować szkody na całej mojej świętej górze”.

Również wśród ludzi zapanuje powszechny pokój: „[Bóg] wstrzymuje wojny aż po najdalsze krańce ziemi. Łamie łuk i kruszy włócznię; wozy [wojenne] pali w ogniu” (Ps. 46:9).

Słusznie mówi więc natchnione proroctwo biblijne o bliskim już nowym porządku wielkiego Projektanta i Stwórcy: „Sami potulni posiądą ziemię i na pewno będą się zachwycać obfitością pokoju” (Ps. 37:11; Mat. 5:5).

Chociaż tak właśnie zostaną usunięte skutki buntu, to jednak niektórych dziwi myśl, że nasi prarodzice Adam i Ewa zbuntowali się przeciw Bogu. Przecież uczono ich, że Adam i Ewa to postacie mityczne. Czy można zatem wierzyć, że oni rzeczywiście żyli?

[Napis na stronie 7]

Jeżeli człowiek zrani kogoś swoją ręką, to kto ponosi winę — twórca ręki czy jej właściciel?

[Napis na stronie 8]

Odkąd człowiek zaczął się dopuszczać bezprawia, bezład zapanował również wśród pozostałych ziemskich stworzeń

[Ilustracja na stronie 9]

Goryl używa swoich strasznych zębów do zjadania roślin, a nie mięsa

[Ilustracje na stronie 10]

Adam i Ewa żyli w ogrodzie Eden w pokoju ze zwierzętami; byli zadowoleni, że wszyscy odżywiali się roślinami

Wkrótce Bóg przywróci warunki, jakie panowały w Edenie, i cała ziemia stanie się rajem

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij