BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g86/5 ss. 8-10
  • Biblijny pogląd na sprawy seksualne

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Biblijny pogląd na sprawy seksualne
  • Przebudźcie się! — 1986
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • Rozwód i zapobieganie ciąży
  • Biblia a celibat
  • Trzymanie się poglądu biblijnego
  • Pogląd Kościoła na sprawy seksualne i małżeństwo
    Przebudźcie się! — 1986
  • Czy chrześcijańskich sług Bożych obowiązuje celibat?
    Przebudźcie się! — 1998
  • Czy celibat jest obowiązkowy?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy (wydanie do rozpowszechniania) — 2017
  • Księża mówią, co złego widzą w celibacie
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1971
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1986
g86/5 ss. 8-10

Biblijny pogląd na sprawy seksualne

DLA wielu szczerych katolików sama myśl o tym, że Maria miałaby mieć ze swym mężem Józefem stosunki cielesne, jest nieprawdopodobna, wręcz szokująca. Wynika to stąd, że postawa, jaką Kościół zajmuje wobec życia płciowego, wywołuje u przeciętnego katolika wrażenie, iż nie można być świętym, jeśli się z kimś obcuje fizycznie, choćby w obrębie małżeństwa. Czy jednak naprawdę nie da się ze sobą pogodzić małżeństwa i świętości? Co o tym mówi Biblia?

W starożytnym Izraelu Bóg wymagał od kapłanów świętości, a przecież wolno im było się żenić (Kapł. 21:6, 7, 13). Piotr, którego Kościół katolicki uważa za pierwszego papieża, był żonaty, podobnie jak większość apostołów (Mat. 8:14; 1 Kor. 9:5, Nowy Przekład). W zborze chrześcijańskim „nadzorca” („biskup” — według katolickiej Biblii Tysiąclecia) miał być „mężem jednej żony” (1 Tym. 3:2). „Starsi” zaś („prezbiterzy”, BT) mogli być żonaci (Tyt. 1:5-8). W gruncie rzeczy wszyscy wierni chrześcijanie z pierwszego stulecia byli „wybranymi Bożymi, świętymi i umiłowanymi”, a wielu z nich było związanych węzłem małżeńskim (Kol. 3:12, 18-21). Twierdzenie, że w tych małżeństwach nie dochodziło do obcowania płciowego, byłoby bezsensowne, gdyż pozostałoby w bezpośredniej sprzeczności z radą apostolską z Listu 1 do Koryntian 7:2-5.

A zatem z Biblii wynika, że małżeństwo i świętość dają się ze sobą pogodzić. Czy Bóg mówiłby o sobie jako o „małżonku” Izraela i czy Biblia wspominałaby o Chrystusie jako o „mężu” zboru chrześcijańskiego, gdyby w pożyciu małżeńskim było coś nieczystego? (Izaj. 54:5; 62:4, 5; Efez. 5:23-32; Obj. 19:7; 21:2, 9).

Można więc bez zastrzeżeń zaakceptować wyraźne świadectwo biblijne, że po urodzeniu się Jezusa z dziewicy Józef wiódł z Marią normalne życie małżeńskie, a ona obdarzyła go synami i córkami. Ponieważ wydała ich na świat Maria, byli przyrodnimi braćmi i siostrami Jezusa (Mat. 1:24, 25; Marka 3:31). Nie powinno to nas powstrzymywać od miłowania i poważania Marii jako świętej kobiety, podobnie jak to, że Sara urodziła Izaaka, nie powstrzymało Piotra od zaliczenia jej do „świętych niewiast” czasów starożytnych (1 Piotra 3:5-7; Hebr. 11:11, 12).

Rozwód i zapobieganie ciąży

Całkiem słusznie Kościół katolicki nie pochwala rozwodów i potępia przerywanie ciąży. Ale czy ma biblijną podstawę do nieuznawania żadnej przyczyny rozwodu i twierdzenia, że „każdy akt małżeński ma służyć jedynie do przekazywania życia”? (Humanae vitae).

Jehowa Bóg na samym początku ustanowił małżeństwo jako trwały związek między jednym mężem i jedną żoną (Rodz. 2:22-24). Jezus przywrócił ten wzorzec w zborze chrześcijańskim, mówiąc: „Zatem co Bóg wprzągł we wspólne jarzmo, tego człowiek niech nie rozłącza”. Dodał jednak: „Kto się rozwodzi z żoną, jeśli nie z przyczyny rozpusty, i żeni się z inną, popełnia cudzołóstwo” (Mat. 19:4-6, 9; 5:32).

Biblia uznaje więc niewierność małżeńską za uzasadniony powód do rozwodu, a właściwie za jedyny uzasadniony powód. Kościół katolicki nie wyświadcza przysługi ani sobie, ani milionom swych członków, stawiając w tej sprawie wymagania wyższe niż Pismo Święte. The New Encyclopaedia Britannica tak ocenia następstwa stosowania takiej taktyki w ciągu minionych dziejów: „Nie sposób nie dopatrzyć się pewnego związku między ścisłą monogamią a zwykłym, powszechnie tolerowanym cudzołóstwem, do którego Kościół rzymskokatolicki odnosił się z większą wyrozumiałością niż do rozwodu”.

Co się tyczy regulacji urodzeń, wybitny teolog katolicki Augustyn (354-430 n.e.) uważał stosunek płciowy, i to nawet w obrębie małżeństwa, za grzeszny, jeśli się przedsiębierze cokolwiek, co by zapobiegło poczęciu. Taki jest do tej pory, w mniejszym lub większym stopniu, pogląd Kościoła katolickiego nakreślony w encyklice Humanae vitae (1968) przez papieża Pawła VI i potwierdzony przez papieża Jana Pawła II. Pogląd ten wywołał wśród szczerych katolików wielki niepokój. Tymczasem Biblia nie zakazuje zapobiegania ciąży; po prostu nic o tym nie mówi.

Z drugiej strony Biblia potępia przerywanie ciąży, jak to wynika z Księgi Wyjścia 20:13 i 21:22, 23. Chodzi tu również o środki zapobiegające ciąży działające dopiero po poczęciu, byłoby to bowiem jednoznaczne z zabiciem organizmu, którego rozwój już się rozpoczął. Poza tym Biblia pozostawia planowanie rodziny sumieniu chrześcijańskiej pary małżeńskiej. Obstając dalej przy swym stanowisku wobec kontroli urodzeń, Rzym wykracza więc „ponad to, co zostało napisane” w Słowie Bożym (1 Kor. 4:6, BT).

Biblia a celibat

Obowiązek celibatu, jak już wiadomo, nie jest wymaganiem biblijnym. Pismo Święte mówi jednak o dobrowolnej bezżenności. Jezus wyjaśnił: „Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje!” (Mat. 19:12, BT). Jezus wcale nie powiedział, że celibat jest obowiązkowy. Przecież, jak już wcześniej zaznaczono, niektórzy jego apostołowie byli żonaci (Marka 1:29, 30; 1 Kor. 9:5).

Pisząc o dobrowolnym stanie kawalerskim dla chrześcijan, jak też panieńskim dla chrześcijanek, apostoł Paweł wyjaśnia: „Mówię to dla waszego pożytku, nie zaś, by zastawiać na was pułapkę; po to, byście godnie i z upodobaniem trwali przy Panu” (1 Kor. 7:8, 35, 38, 40, BT). Najwidoczniej stan samotny jest z biblijnego punktu widzenia darem, który chrześcijanie obojga płci mogą spożytkować, aby w większym zakresie i swobodniej poświęcić się służbie Bożej. Nie potrzeba składać ślubu; nie powinno się także w tej sprawie stosować przymusu (1 Kor. 7:28, 36).

Wprost przeciwnie: Obowiązkowy celibat miał być oznaką odszczepieństwa, ponieważ w Liście 1 do Tymoteusza 4:1-3 (BT) czytamy: „Duch zaś otwarcie mówi, że w czasach ostatnich niektórzy odpadną od wiary, skłaniając się ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów. Stanie się to przez takich, którzy obłudnie kłamią, mają własne sumienie napiętnowane. Zabraniają oni wchodzić w związki małżeńskie”.

Trzymanie się poglądu biblijnego

Analiza różnych wydawnictw katolickich wskazuje na to, że katolicki pogląd i kierunek postępowania w sprawach życia płciowego jest głęboko zakorzeniony w pogańskich religiach mistycznych. W następstwie tego doszło do zdyskredytowania małżeństwa, pojawienia się kompleksów seksualnych i obarczenia dodatkowymi brzemionami niejednego szczerego katolika.

Biblia natomiast mówi, że małżeństwo jest związkiem czcigodnym, a chrześcijańscy mężowie i chrześcijańskie żony nie stają się w oczach Bożych mniej święci przez obcowanie fizyczne w małżeństwie. Wynika z niej również, że dobrowolny stan samotny może być korzystny pod względem duchowym, jeżeli ktoś poświęca czas i siły na służbę Bożą.

Spodziewamy się, że ten krótki przegląd zagadnień seksualnych okaże się pomocny dla myślących katolików i wszystkich innych, którzy czują się zaniepokojeni, a nawet przygnębieni rygorystycznymi naukami wywodzącymi się z babilońskich misteriów z czasów starożytnych. Jak to przyznaje wiele miarodajnych publikacji, nauki te nie wywodzą się z Biblii. Jeżeli doktryna jakiejś społeczności religijnej nie ma uzasadnienia w Piśmie Świętym, bogobojni ludzie powinni ją odrzucić bez żadnych skrupułów. Zachęcamy wszystkich takich ludzi do zbadania nauk Kościoła w świetle Słowa Bożego. Powinni przy tym pamiętać o zapewnieniu Jezusa: „Jeżeli będziecie trwać w nauce mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli” (Jana 8:31, 32, BT).

[Ilustracja na stronie 9]

Chcąc głosić Słowo Boże, nie trzeba żyć w celibacie. Na przykład apostoł Piotr był żonaty

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij