BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g86/12 ss. 9-11
  • Czy mam powiedzieć o tym rodzicom?

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Czy mam powiedzieć o tym rodzicom?
  • Przebudźcie się! — 1986
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • Nie ukrywaj swych błędów
  • Poniesienie odpowiedzialności za błąd
  • Korzyści
  • Dlaczego rodzice mnie nie rozumieją?
    Pytania młodych ludzi — praktyczne odpowiedzi
  • Rozweselaj serca rodziców
    Droga do szczęścia w życiu rodzinnym
  • Co myślisz o rodzicach?
    Twoja młodość — korzystaj z niej jak najlepiej
  • Jakie są powinności dzieci wobec rodziców
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1970
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1986
g86/12 ss. 9-11

Młodzi ludzie pytają:

Czy mam powiedzieć o tym rodzicom?

„CZEGO rodzice nie wiedzą, o to ich głowa nie boli”. Czy kiedyś tak sobie pomyślałeś, gdy ci przyszło się zmagać z jakimś trudnym problemem? A może popełniłeś błąd i bałeś się, że się o tym dowiedzą?

Czternastoletni Harvey od niedawna pali marihuanę. Jego rodzice nie mają pojęcia, jak dalece popadł w ten nałóg. „Boję się z nimi o tym porozmawiać” — wyznaje.

Niechęć do zwierzania się rodzicom jest zjawiskiem dość częstym. Wprawdzie z odpowiedzi na ankietę przeprowadzoną niedawno wśród 2000 młodych ludzi wynika, że zwracają się do rodziców w sprawach szkolnych, rodzinnych i zawodowych, ale gdy chodzi o sprawy poważniejsze i delikatniejsze, jak chodzenie na randki i seks, zasięgają rady u rówieśników. Doktor filozofii Jacqueline Smollar, specjalistka w zakresie psychologii, która uczestniczyła w wyżej wspomnianym studium, oświadczyła: „Młodzi wiedzą, że rodzice — w przeciwieństwie do przyjaciół — nie zawsze przyznają im rację”.

A czy ty zwróciłbyś się do rodziców, gdybyś miał rozwiązać jakiś poważny problem lub gdybyś popełnił błąd? Może uważasz, że twoi rodzice są beznadziejnie staroświeccy i nie okażą zrozumienia ani nie udzielą niezbędnych wskazówek? Czy obawiasz się, że ich rozczarujesz? Bez względu na to, w czym rzecz, nie wywikłasz się z kłopotów przez zatajenie ich przed rodzicami. Możesz wtedy po prostu popaść w jeszcze gorsze tarapaty.

Nie ukrywaj swych błędów

W Kaznodziei 7:20 napisano: „Nie ma na ziemi człowieka sprawiedliwego, który by zawsze postępował dobrze i nie grzeszył”. Jeśli nawet popełnianie błędów nie jest czymś niezwykłym, to jednak przyznanie się do nich wcale nie jest łatwe, zwłaszcza gdy chodzi o coś tak poważnego, jak kłamstwo, stosunki przedmałżeńskie lub palenie. Często młodzi obawiają się reakcji rodziców. Czy jednak pomyślałeś o tym, że zatajenie błędów może cię drogo kosztować?

Młodych, którzy spróbują zataić swą winę, będą wtedy najprawdopodobniej trapić wyrzuty sumienia (Rzym. 2:15). Jak to odczuł dawno temu psalmista, błąd może się stać „wielkim brzemieniem”, które wprost nie sposób udźwignąć (Ps. 38:4). Najprawdopodobniej tacy młodzi dopuszczą się dalszych złych czynów, ponieważ będą zmuszeni okłamywać i zwodzić rodziców. To z kolei utrudni porozumiewanie się z rodzicami, a oni nie będą mogli pomóc.

Z czasem zatajanie problemów może wejść w nawyk. Młodzi upodabniają się wtedy do ludzi, o których Biblia mówi, że są „naznaczeni w swym sumieniu jakby piętnującym żelazem” — po prostu nieczuli (1 Tym. 4:2). Serca ich mogą ‛całkiem się w nich skłonić do czynienia zła’ (Kazn. 8:11). Tym samym poważnie osłabiają swą więź z Bogiem.

W Biblii czytamy: „Nie powiedzie się temu, kto zakrywa swoje występki, ale temu, kto je wyznaje i porzuca, zostanie okazane miłosierdzie” (Prz. 28:13). Zrozum, że ukrywanie błędów jest bezcelowe — prowadzi donikąd. Młody mężczyzna imieniem Vince oświadczył: „Kiedyś i tak wyjdzie to na jaw”. Dlaczego? Dziewiętnastoletnia Betty wyjaśnia: „Jehowa przecież wszystko widzi”. Któregoś dnia może sprawić, że błąd zostanie ujawniony.

Najlepiej jest więc przyznać się do błędu. Postaraj się najpierw, żeby Jehowa ci wybaczył, wyznając Mu swój błąd w modlitwie. „Wylewajcie przed Nim serce” — powiedział psalmista (Ps. 62:8). To na pewno sprawi ulgę twemu sumieniu. Ale na tym nie koniec. Może zapytasz: „Dlaczego nie? Czy nie wystarczy, że Bóg o tym wie i że ja nad tym boleję?”

Poniesienie odpowiedzialności za błąd

Nie, młodzi ludzie, którzy dopuścili się wykroczenia, muszą zrobić coś więcej, niż tylko wyznać je Bogu. „Słuchajcie, synowie, karcenia ojcowskiego”, czytamy w Biblii, „natężajcie uwagę, abyście posiedli zrozumienie” (Prz. 4:1). Ma się rozumieć, prawdopodobnie obawiasz się kary. Ale może właśnie tego ci brak. Czasami nawet mądremu człowiekowi potrzebne jest napomnienie i karcenie. W Księdze Przysłów 9:8, 9 napisano: „Udziel napomnienia mądremu, a będzie cię miłował”. Z jakiego powodu? „Stanie się jeszcze mądrzejszy”.

Jeżeli postąpiłeś nierozsądnie i popadłeś w trudności, to rzecz jasna tym bardziej potrzebujesz skarcenia. Oznacza to, że musisz porozmawiać z rodzicami. Mają doświadczenie życiowe i mogą ci pomóc wyzbyć się błędów oraz unikać powtarzania ich. Tak jest zwłaszcza wtedy, gdy masz rodziców bogobojnych. Oczywiście nie jest łatwo przyznać się do błędu. Jednakże Jehowa mówi młodemu człowiekowi: „Miej w poszanowaniu ojca i matkę” (Efez. 6:2). Jehowa powierzył twoim rodzicom zadanie karcenia ciebie. Jeżeli więc uważają za konieczne ukarać cię lub nałożyć na ciebie ograniczenia, uznaj to za przejaw ich miłości do ciebie.

Miłości? Owszem. Może trudno ci pojąć, co wspólnego ma miłość z karceniem, ale zwróć uwagę na to, co powiedziano w Księdze Przysłów 3:12: „Kogo Jehowa miłuje, tego napomina, tak jak ojciec syna, w którym znajduje upodobanie”. Doprawdy, o ileż lepiej dla ciebie jest mieć rodziców, którzy tak cię kochają, że cię karcą, niż rodziców, którzy by się w ogóle tobą nie zajmowali!

Korzyści

Mimo to trudno ci chyba będzie uświadomić sobie, jak ważne jest poniesienie odpowiedzialności za błąd i okazanie zaufania rodzicom. Pomyśl jednak o korzyściach, które stąd wynikają. Przede wszystkim, gdy się przyznasz do błędu, poczujesz ulgę. Osiemnastoletni Chris mówi: „Porozmawianie o tym rzeczywiście może pomóc. Po wszystkim odczuwa się zadowolenie z powodu uwolnienia się od problemu”. Inny młodzieniec, Dawid, wyjaśnia: „Dopóki to taisz, nie zaznasz spokoju”.

Szczere wyjawienie problemu uwalnia od udręk. Jak się wypowiedziała wyżej wspomniana Betty, już sama świadomość, że Bóg dokładnie wie o naszym błędzie, działa przygnębiająco. „A do tego jeszcze dochodzi lęk, że rodzice mogliby się o tym dowiedzieć” — dodaje. „To po prostu za dużo”. Dopiero gdy przerwiesz milczenie, łatwiej ci będzie rozwiązać problem.

Jeżeli uporządkowałeś swoje sprawy z rodzicami, to w sercu i umyśle umocnisz się do czynienia tego, co prawe. Chris mówi dalej na ten temat: „Gdy o tym się nie porozmawia, wtedy łatwo może się zdarzyć, że się ten błąd powtórzy”.

Pewien młody mężczyzna wskazał na następującą trudność: „Młodym się zdaje, że gdy przedstawią swój problem rodzicom, nadwerężą stosunki, jakie ich z nimi łączą”. Co prawda rodzice z początku poczują się urażeni i rozczarowani. Ale gdy się dobrowolnie do nich zwrócisz — bez konieczności wyciągania od ciebie prawdy — wówczas najprawdopodobniej zdadzą sobie sprawę z tego, że musiałeś rzeczywiście zdobyć się na odwagę. Uświadomią sobie, jak bardzo ich kochasz i im ufasz. Na dłuższą metę mogą nawet nabrać do ciebie więcej zaufania. Rodzice zazwyczaj pragną, żeby ich dzieci miały dobre cechy, którymi by zwyciężały cechy złe. Swoją szczerością wobec nich dajesz dowód, że posiadasz takie cechy.

Pamiętaj też o tym, że zaufanie przypomina ulicę dwukierunkową. Jezus powiedział: „Przestańcie sądzić, a na pewno nie będziecie sądzeni. (...) Bo jaką miarą mierzycie, taką wam odmierzą w zamian” (Łuk. 6:37, 38). W pewnym stopniu może się to sprawdzić na twoich rodzicach. Okaż im, że nie wątpisz w ich miłość. Zaufaj im i zwracaj się do nich z prośbą o wskazówki i pomoc, której ci chętnie udzielą.

Na koniec weź też pod uwagę korzyści, jakie przynosi słuchanie mądrych rad rodziców. Oto wypowiedzi kilku młodych ludzi:

„Moi rodzice widzą niejedno obiektywniej niż ja, gdy wzbierają we mnie przykre uczucia”.

„Rodzice pomagają mi znaleźć inne rozwiązanie moich problemów”.

„Może trzeba wynagrodzić komuś wyrządzoną szkodę i twoi rodzice mogą się za tobą wstawić”.

Kiedy więc borykasz się z jakimś poważnym problemem, bezzwłocznie idź do rodziców. Daj im sposobność udzielenia ci pomocy. Pamiętaj: „Jeżeli nic nie powiesz rodzicom, to ich nie urazisz, ale w wyniku ich nieświadomości narazisz się na niepowetowane szkody. Zaufaj więc rodzicom, a zachowasz godność, czyste sumienie i spokój wewnętrzny.

Pamiętaj też, że nie ma nic ukrytego „dla oczu Tego, któremu mamy zdać sprawę” (Hebr. 4:13). Świadomość, że Jehowa zna wszystkie twoje poczynania, może ci ułatwić porozmawianie o nich z rodzicami. Oni również mają prawo o nich wiedzieć.

[Ilustracja na stronach 10, 11]

Kto potrafi ci lepiej pomóc, gdy masz jakieś problemy? Twoi przyjaciele czy rodzice?

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij