BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g92 8.10 ss. 20-22
  • Świadkowie Jehowy ‛wydawani lokalnym sądom’

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Świadkowie Jehowy ‛wydawani lokalnym sądom’
  • Przebudźcie się! — 1992
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • Władza rodzicielska
  • Kwestia krwi
  • Walka o prawo do swobodnego wielbienia Boga
    Królestwo Boże panuje!
  • „Obrona oraz prawne ugruntowywanie dobrej nowiny”
    Świadkowie Jehowy — głosiciele Królestwa Bożego
  • Sąd Najwyższy Norwegii broni swobód religijnych
    Przebudźcie się! — 1995
  • Głosiciele Królestwa bronią swoich praw przed sądem
    Królestwo Boże panuje!
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1992
g92 8.10 ss. 20-22

Świadkowie Jehowy ‛wydawani lokalnym sądom’

CHRYSTIANIZM od samego początku spotykał się ze sprzeciwem. Jezus ostrzegł swych uczniów, gdy im udzielał wskazówek: „Miejcie się na baczności przed ludźmi, bo będą was wydawać lokalnym sądom i biczować was po synagogach. Zaciągną was przed namiestników i królów ze względu na mnie, na świadectwo im i narodom” (Mateusza 10:17, 18, NW). Obecnie w większości krajów wrogość wobec Królestwa przybiera bardziej wyrafinowaną formę niż fala bestialskich prześladowań, które wybuchły wkrótce po śmierci Jezusa. Żyjemy w świecie pełnym rozmaitych zależności, toteż kwestie podnoszone przez przeciwników dotyczą nie tylko głoszenia dobrej nowiny.

Władza rodzicielska

Niektórzy Świadkowie Jehowy coraz częściej stają przed sądem rodzinnym i opiekuńczym. W Austrii, Belgii, Francji, Kanadzie, Norwegii, USA i w innych krajach grupka przeciwników wykorzystuje sytuacje, gdy niewierzący partnerzy małżeńscy rozwodzą się ze stroną będącą Świadkiem Jehowy, i próbuje doprowadzić do tego, by przy orzekaniu w związku z władzą rodzicielską decydującą rolę odgrywała religia. W rezultacie wielu rodziców straciło prawo do pieczy nad dzieckiem tylko dlatego, że są Świadkami Jehowy.

Pewnej matce będącej Świadkiem odebrano władzę rodzicielską nad trzyletnim synkiem, przy czym zabroniono jej nawet wspominać o religii podczas wizyt u dziecka. Dział Prawny Towarzystwa Strażnica zaskarżył ten wyrok do sądu apelacyjnego, gdzie przegrał. Wniesiono odwołanie do Sądu Najwyższego stanu Ohio. Dnia 15 kwietnia 1992 roku sąd ten wydał rozstrzygnięcie na korzyść matki, uznając jej prawo do korzystania ze swobód religijnych. Liczące 11 stron uzasadnienie okazało się dotkliwym ciosem dla pewnego świadka, występującego w tej sprawie w roli „eksperta”. W rzeczywistości był to wykluczony ze zboru mężczyzna, podający się za psychologa. Sąd oznajmił, iż człowiek ten „utrzymywał na podstawie rozprawy naukowej własnego autorstwa, jakoby Świadkowie Jehowy częściej zapadali na choroby psychiczne niż ogół populacji. Zeznanie to było rażącą próbą podciągnięcia całej grupy wyznaniowej pod jedną kategorię. (...) Ten odosobniony zbiór danych statystycznych nie ma żadnego znaczenia”.

Sąd odesłał sprawę do ponownego rozpatrzenia, oświadczając: „Matka nie może być pozbawiona władzy rodzicielskiej tylko dlatego, że nie zachęca dziecka do pozdrawiania sztandaru, obchodzenia świąt bądź uczestniczenia w zajęciach pozalekcyjnych. Uchylamy postanowienia sądu dotyczące sprawowania władzy rodzicielskiej i odwiedzania dziecka jako niesłusznie umotywowane wierzeniami religijnymi [jednego z rodziców]”. W rezultacie 17 kwietnia matka mogła być razem z synkiem w Sali Królestwa na uroczystości Pamiątki śmierci Chrystusa.

Dział Prawny oddziału Towarzystwa Strażnica w Kanadzie prowadzi obecnie dwie takie same sprawy przed kanadyjskim Sądem Najwyższym. Oddział w Austrii miał udział w zdumiewającym zwycięstwie przed Europejską Komisją Praw Człowieka. W innych rozprawach sądowych związanych z opieką nad dzieckiem, w których głównym powodem ataku była religia, Świadkowie odnieśli ostatnio zwycięstwa w Belgii, Francji i Norwegii. Zgodnie z tym, co powiedział Jezus, wszystko to przyczyniło się do dania świadectwa nie tylko prawnikom, lecz — wskutek rozgłosu nadanego przez środki masowej informacji — także całym narodom.

Kwestia krwi

Inna dziedzina, w której Świadkowie walczą z przeciwnościami, to kwestia krwi. Pomimo zwycięstw odniesionych niedawno przed sądami najwyższymi stanów Floryda, Illinois, Massachusetts i Nowy Jork, które orzekły na korzyść wolności religijnej i nietykalności osobistej Świadków Jehowy, oraz pomimo niestrudzonych wysiłków Służby Informacji o Szpitalach i licznych komitetów łączności ze szpitalami kwestia ta ciągle powraca na nowo. Zarazem jednak personel medyczny otrzymuje świadectwo, a w niektórych szpitalach podejmuje się starania, by szybko i wyraźnie identyfikować pacjentów będących Świadkami Jehowy.

W San Diego sąd pierwszej instancji uszanował stanowisko zajęte w kwestii krwi przez pewną Japonkę mieszkającą w Kalifornii i będącą Świadkiem Jehowy. Straciła ona przytomność z powodu tętniaka mózgu. Prawidłowo wypełnione Oświadczenie dla służby zdrowia oraz zeznanie pewnej lekarki, która napotkana przez nią w pracy od drzwi do drzwi szczegółowo wypytywała o kwestię transfuzji, wystarczyły, by przekonać sędziego, że ta nieprzytomna kobieta będąca Świadkiem Jehowy w żadnym wypadku nie zgodziłaby się na leczenie krwią.

Dział Prawny Towarzystwa Strażnica wniósł do Sądu Najwyższego Nowego Jorku sprawę przypadku z Long Island. Pacjentkę będącą Świadkiem przywiązano do łóżka i poddano transfuzji, podczas gdy męża wyprowadzono ze szpitala w kajdankach. Sąd wydał wyrok biorący w obronę swobody osobiste Świadków Jehowy i obecnie podjęto kroki zmierzające do wszczęcia sprawy cywilnej. W sądzie federalnym w Atlancie czeka na rozpatrzenie sprawa 16-letniego chłopca i jego matki. Przywiązano go do łóżka i przez osiem godzin przetaczano mu krew. Posiedzenie sądu, który to usankcjonował, odbyło się w szpitalu, przy czym ani matka, ani syn nic o tym nie wiedzieli. W sądach apelacyjnych toczy się szereg innych spraw, a dzień w dzień wyłaniają się nowe. Walka o prawa człowieka trwa, chociaż wygrano bitwy. Świadkowie Jehowy wyczekują chwili, gdy i pod tym względem Jehowa Bóg w wyznaczonym przez siebie czasie wykaże słuszność swego prawa.

Po roku 1943 niewielu Świadków Jehowy w USA stawało przed sądem z powodu głoszenia. Niemniej Towarzystwo Strażnica co tydzień otrzymuje dziesiątki listów i telefonów od gron starszych, którzy proszą o pomoc, gdy głosiciele napotykają przeszkody w pełnieniu służby kaznodziejskiej. W stanie Waszyngton jedno z takich wydarzeń zakończyło się dość zabawnie. Rozzłoszczony gospodarz zamknął bramę, aby uniemożliwić grupie Świadków wyjazd z jego posesji, po czym wezwał policję. Krzyczał zdenerwowany i groził użyciem przemocy, więc głosiciele przezornie czekali w aucie. Przyjechał patrol, lecz policjanci zamiast zaaresztować braci za wtargnięcie na cudzą posiadłość, zaczęli im dziękować. Jak się okazało, podejrzewali, że właściciel jest ścigany listem gończym, ale nie mogli tego udowodnić, bo nigdy nie udało im się wjechać do środka. Ponieważ tym razem sam ich zaprosił, potwierdzili jego tożsamość i wraz z kobietą, z którą mieszkał, zabrali go do aresztu. Świadkowie mogli dalej głosić i nauczać.

Walka prawna w obronie spraw Królestwa będzie toczyć się nadal. Towarzystwo Strażnica ceni sobie zainteresowanie, pomoc i modlitwy licznych Świadków na całym świecie, którzy proszą Jehowę o wskazówki i kierownictwo w prowadzeniu zawiłych kwestii prawnych, wyłaniających się dziś przy wykonywaniu dzieła zleconego przez Boga. Jehowa powiedział Izraelitom, że nie podbiją Ziemi Obiecanej od razu, lecz „po trosze” (5 Mojżeszowa 7:22). Rozszerzanie uprawnień współczesnego ludu Jehowy odbywa się podobnie — zdobywane są stopniowo, powoli. Ale bez względu na wynik jedno jest pewne: za każdym razem, gdy lud Jehowy jest stawiany przed namiestników, królów, sędziów, w ogóle przed kogokolwiek, staje się to świadectwem dla tych osób i dla narodów.

W najbliższej przyszłości Jehowa całkowicie usprawiedliwi samego siebie nie tylko w kwestii krwi i sprawowania władzy rodzicielskiej, lecz także w kwestii prawowitości swego zwierzchnictwa. Jego lud zostanie wówczas uwolniony od wszystkich wrogów i zazna pełni szczęścia pod panowaniem Jego Królestwa, gdyż Jehowa miłuje sprawiedliwość (Psalm 37:28, BT).

[Napis na stronie 21]

Chłopca przywiązano do łóżka i przez osiem godzin przetaczano mu krew

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij