BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w68/3 ss. 7-8
  • Mężowie, którzy naprawdę są głową domu

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Mężowie, którzy naprawdę są głową domu
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1968
  • Podobne artykuły
  • „Głową każdego mężczyzny jest Chrystus”
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy (wydanie do studium) — 2021
  • Mężowie — weźcie na siebie obowiązki głowy rodziny
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1969
  • Czy należy do modlitwy nakrywać głowę?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1978
  • Nasz udział w kształtowaniu szczęśliwego życia rodzinnego
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1978
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1968
w68/3 ss. 7-8

Mężowie, którzy naprawdę są głową domu

BIBLIA wyjaśnia: „Mąż jest głową żony.” (Efez. 5:23) Tymczasem socjolodzy, a nawet same żony twierdzą, że w dzisiejszych czasach wielu małżonków zrzekło się należnego im stanowiska głowy domu. Znany nowojorski doradca w sprawach małżeńskich oświadczył: „Liczne moje klientki uskarżają się na to, że ich mężowie są niezdecydowani i mają słaby charakter.”

Mnóstwo dzisiejszych problemów małżeńskich najwyraźniej wynika stąd, że sporo mężów nie spełnia właściwie swoich obowiązków głowy domu. Cóż więc należy do właściwie pojętych zadań takiej głowy? Jaką rolę powinien w rodzinie odgrywać mąż? Jak powinien traktować żonę?

Są mężowie, którzy sądzą, że aby być głową rodziny, trzeba w stosunku do żony odgrywać rolę dyktatora. Na niektórych terenach przez długi czas mężowie faktycznie traktowali żony jak niewolnice albo jeszcze gorzej. Jest to jednak sprzeczne z wyżej wymienioną zasadą Pisma świętego, zauważmy bowiem, że ten sam tekst podaje dalej: „Mąż jest głową żony, jak i Chrystus jest głową zboru.” (NW) A Chrystus z całą pewnością nie postępował ze zborem swoich naśladowców w sposób niemiłosierny!

Zatem mężowie, którzy są prawdziwą głową domu, nie zachowują się jak samowładni dyktatorzy. Z drugiej jednak strony nie są chwiejni i niezdecydowani; nie dopuszczają do tego, by żona przejmowała rolę słusznie przynależną mężowi. Głowa to według Międzynarodowego Słownika Webstera (Webster’s New Third International Dictionary) „ktoś, kto w stosunku do innych jest tym, czym jest głowa dla pozostałych członków ciała, (...) kto przewodzi w jakiejś dziedzinie albo stoi na czele pewnego zespołu”. Tak więc jak zwykła głowa kieruje ruchami i czynnościami całego ciała albo jak naczelnik nadzoruje pracę swojego zespołu pracowników, tak mąż będąc głową domu powinien wziąć na siebie odpowiedzialność za cały bieg spraw domowych i nadzorować działalność rodziny.

Co by się działo, gdyby jakiś kierownik mało albo wcale nic nie wiedział o tym, nad czym pracuje jego zespół? Co pomyśleliby o nim podwładni, gdyby nie interesował się ich pracą, nie dawał im wskazówek ani wytycznych, uchylał się od podejmowania decyzji i nie chciał brać na siebie żadnej odpowiedzialności, wskutek czego, chcąc w ogóle coś zrobić, byliby zmuszeni przejąć inicjatywę we własne ręce? Na pewno uznaliby go po prostu za figuranta, a nie za rzeczywistą głowę. W takich warunkach szybko dochodzi do poważnego pogorszenia stosunków.

Podobnie dzieje się w rodzinie. Jeżeli mąż pozostawia kierownictwo i podejmowanie decyzji żonie, to prędko traci ona poważanie dla niego i jego roli głowy. Mężczyzna, który dzieciom przychodzącym do niego z jakąś prośbą zawsze odpowiada: „Idź się spytaj mamy”, albo który żonie w przypadku konieczności rozstrzygnięcia ważnej sprawy rodzinnej mówi: „To już sama o tym pomyśl” — dowodzi, że nie jest prawdziwą głową domu. Rodzina taka przeważnie nie należy do szczęśliwych.

Co wobec tego wchodzi w zakres właściwego spełniania obowiązków głowy domu? Czy należy tu podejmowanie zgoła wszelkich decyzji? Czy kierowanie każdym ruchem i każdą czynnością żony lub dzieci? Wcale nie! Bóg, który jest Stwórcą ludzi, w tym także żon i dzieci, obdarzył ich względną miarą wolności. Ludzie, którym narzuca się rozplanowanie każdego ruchu i każdej chwili, popadają w niezadowolenie i gotowi są się buntować.

Dlatego też sprawowanie właściwego przewodnictwa nie polega na podejmowaniu wszystkich decyzji, ale na nadzorowaniu finansów rodziny. Obowiązkiem męża jest określenie całokształtu poczynań i wytycznych, według których ma być prowadzone gospodarstwo domowe. Niemniej w ramach tak ustalonych granic może panować duża swoboda działania.

Mąż na przykład może pozostawić żonie prawie całkowitą swobodę w decydowaniu, jak ustawić meble, co kupić dla wyżywienia rodziny i w podobnych sprawach. Mimo to zachowuje sobie prawo do uchylenia takich decyzji i jeżeli uważa za wskazane, może udzielić wskazówek co do sposobu wprowadzenia ulepszeń. Zazwyczaj jednak wystarczy słowo życzliwej zachęty i stosowna pochwała; to najbardziej sprzyja dobrej współpracy i wzajemnemu zrozumieniu. Dobra głowa rodziny nie powstrzymuje się od udzielania pochwały.

Doświadczony naczelnik odznacza się tym, że jest szczerze zainteresowany powodzeniem podległych sobie pracowników. Niejednokrotnie słyszy się, jak ktoś mówi o takiej osobie: „Dla niego zrobią wszystko”, co oznacza, że jest gotów do najpełniejszej współpracy. Podobne wypowiedzi słyszy się o mężczyznach, którzy przestrzegają napomnień Biblii: „Mężowie, miłujcie żony swoje.” (Efez. 5:25) A także: „Ojcowie, nie podrażniajcie swych dzieci, lecz nadal wychowujcie je w karności i w autorytatywnej radzie Jehowy.” (Efez. 6:4, NW) Być posłusznym takiej rozważnej, okazującej pomoc i kochającej głowie — to prawdziwa przyjemność.

Mąż, który tak przewodzi swojej rodzinie, jest pokorny. Zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest „wszystkowiedzący”. Uznaje, że żona, a nieraz nawet dzieci wiedzą w niektórych sprawach więcej od niego osobiście. Dlatego często naradza się z nimi, zanim podejmie jakąś decyzję. Dzięki temu zarówno żona, jak i dzieci odczuwają, że bliskie im są sprawy rodzinne. A jednocześnie czują się spokojne i pewne, wiedząc, że głowa domu bierze na siebie odpowiedzialność.

Małżonek, który jest naprawdę głową domu, przejawia inicjatywę, nie jest leniwy. Rzecz zrozumiała, że powróciwszy z pracy do domu chciałby zaznać trochę spokoju, trochę ciszy; być może zechce przy tym przejrzeć wieczorną gazetę. Niemniej jednak przejawia inicjatywę, planując i organizując życie rodzinne, tak jak rozplanowuje własną pracę. Troszczy się o to, żeby od czasu do czasu razem z dziećmi odbyć wycieczkę, a niektóre inne wieczory poświęca na wypoczynek w gronie rodziny. Uwzględni także potrzeby swojej żony i dlatego co jakiś czas spędza wieczór tylko w jej towarzystwie. Taki ojciec i mąż jest rzeczywiście ceniony i kochany.

Jest jeszcze jedna dziedzina, w której mąż, będący naprawdę głową domu, musi objąć przewodnictwo. Chodzi tu o nauczanie swej rodziny miłości i szacunku do Boga Wszechmocnego. Taki człowiek modli się wspólnie z rodziną; cała rodzina regularnie bierze udział w zebraniach chrześcijańskich i aktywnie udziela się w udostępnianiu innym tego, co wie o Bogu i Jego zamierzeniach. Mężczyzna, który tak postępuje, nie tylko jest kochany we własnej rodzinie, ale też zyskuje upodobanie Jehowy Boga.

    Publikacje w języku polskim (1960-2025)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij