BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w76/24 ss. 22-23
  • Pytania czytelników

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Pytania czytelników
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1976
  • Podobne artykuły
  • Aborcja wcale nie jest wygodnym rozwiązaniem
    Przebudźcie się! — 2009
  • Sprzeczne interpretacje?
    Przebudźcie się! — 1988
  • Czy aborcja nie jest jakimś wyjściem?
    Przebudźcie się! — 1995
  • Co Biblia mówi o aborcji?
    Odpowiedzi na pytania biblijne
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1976
w76/24 ss. 22-23

Pytania czytelników

● Czy poważne zagrożenie zdrowia usprawiedliwia zabieg przerwania ciąży?

Sprawa ta wprawdzie wiąże się ściśle z głęboko sięgającymi uczuciami i troskami ludzkimi, ale doskonała rada Boża wskazuje, że potencjalne niebezpieczeństwo zagrażające matce lub dziecku nie usprawiedliwia przerywania ciąży.

Zapatrywania ludzi na ten temat bywają bardzo różne, a często nawet przeciwstawne. Podstawą zaś poglądu biblijnego jest szacunek dla życia. Życie człowieka zarówno pochodzi od Boga, jak i służy zamierzeniu Bożemu (Rodz. 1:27; Joba 33:4; Ps. 100:3-5). W treści całej Biblii odzwierciedla się głęboki szacunek, z jakim Bóg traktuje życie. Kierując się miłością, każe On również ludziom, by cenili własne życie oraz szanowali i uważali za święte życie innych osób. Kto nie bacząc na prawo Boże odbierał życie innemu człowiekowi, choćby to było dziecko w łonie matki, tego pociągano do odpowiedzialności i uznawano za winnego. — Rodz. 9:5, 6; Wyjścia 21:14, 22-25.

Nie można zaprzeczyć, że czasem brzemienna niewiasta staje wobec poważnego niebezpieczeństwa. Jakaś choroba, na przykład cukrzyca albo nadciśnienie lub inna dolegliwość sercowo-naczyniowa, może lekarza szczerze troszczącego się o zdrowie pacjentki skłonić do wniosku, że zagrożone jest jej życie. Przedkłada jej wtedy alternatywę: „Albo przerwanie ciąży, albo pani umrze”. Spędzenie płodu bywa też zalecane, kiedy się wydaje, że oczekiwane dziecko może się urodzić niewidome lub zniekształcone, jak to się zdarza, gdy matka w czasie ciąży zachoruje na różyczkę. Niektórzy potrafią w takiej sytuacji nawet wysuwać argument, że przerwanie ciąży byłoby w gruncie rzeczy dowodem szacunku dla życia. Nie pomniejszając bynajmniej powagi takich problemów ani w niczym nie ujmując szczerości intencji tych, którzy zalecają doprowadzenie do poronienia, należy jednak mieć na uwadze zarówno życie matki, jak i życie dziecka.

Nie ma obecnie doskonałej ciąży, ponieważ wszyscy ludzie są niedoskonali (Rzym. 5:12). Wskutek tego każda brzemienna niewiasta ponosi pewne ryzyko; smutnym faktem jest, że niektóre kobiety, nawet zdrowe, umierają podczas ciąży lub porodu (Rodz. 35:16-19). Czy każdą ciążę należy przerywać, ponieważ istnieje ryzyko zagrażające zdrowiu lub życiu matki? Rzecz oczywista, że nie. Prawda, że w niektórych wypadkach niebezpieczeństwo jest większe niż zazwyczaj, bądź to z powodu wieku, bądź stanu zdrowia matki. Czyż jednak większość kobiet nie przeżywa porodu, w tym także wiele zagrożonych więcej niż przeciętnie? A trzeba też przyznać, że choćby lekarz miał najlepsze intencje, jego diagnoza może być błędna. Jakże więc człowiek, który uznaje Boży pogląd na świętość życia, mógłby dojść do wniosku, że potencjalne niebezpieczeństwo usprawiedliwia przerwanie ciąży? Czy należy zniszczyć rozwijające się życie dziecka tylko z powodu tego, co by się mogło wydarzyć?a

Podobnie przy każdej ciąży zachodzi możliwość, że dziecko urodzi się upośledzone lub zdeformowane. „Mniej więcej co 14 niemowlę rodzi się z zaburzeniami genetycznymi; zasięg ich waha się od cukrzycy (...) do beznadziejnych kalek, które żyją tylko kilka dni” („New York Times Magazine” z 8 września 1974 r., str. 100). Czy takie potencjalne ryzyko powinno nasuwać wniosek, że każdej ciąży należałoby położyć kres przez jej przerwanie? Absolutnie nie!

Tutaj również w niektórych wypadkach ryzyko urodzenia dziecka z wadami bywa większe niż zazwyczaj. Zdaje się tak być na przykład wówczas, gdy matka ma ponad czterdzieści lat lub gdy zażywała jakieś leki o silnym działaniu albo nabawiła się we wczesnym okresie ciąży choroby mogącej uszkodzić organizm płodu. Jakieś 10 do 15 procent dzieci urodzonych z matek, które w czasie pierwszych dwunastu tygodni brzemienności zaraziły się różyczką, wykazuje takie czy inne szkodliwe skutki tej choroby, dające się zaobserwować w pierwszym roku życia. (Oczywiście oznacza to zarazem, iż u 85 do 90 procent takich dzieci nie ma tego rodzaju upośledzenia). Ale na jakiej podstawie człowiek, który ma duży szacunek dla życia, mógłby twierdzić, że samo potencjalne ryzyko uszkodzenia organizmu dziecka usprawiedliwia przerwanie jego życia?

Fakt, że takie niebezpieczeństwo należy traktować zaledwie jako jedną z ewentualności, dobrze ilustruje przeżycie pewnej mieszkanki Afryki Południowej. Zanim się przekonała, że jest w ciąży, otrzymała zastrzyk przeciw jakiemuś schorzeniu nerek. Później lekarz oświadczył jej, że należy się liczyć z możliwością, iż dziecko będzie albo niedorozwinięte umysłowo, albo zewnętrznie mocno zdeformowane; stanowczo więc zalecał jej spędzenie tego płodu. Kiedy dana niewiasta dowiedziała się od Świadków Jehowy, co Biblia mówi o szacunku dla życia, nie zgodziła się na usunięcie ciąży. Zrozumiała, że nawet gdyby jej dziecko miało jakieś wady, Jehowa w nadchodzącym nowym porządku rzeczy może je usunąć (Zobacz Izajasza 35:5, 6 oraz Apokalipsę 21:4). A jaki był wynik? Urodziła zdrową dziewczynkę. Ale choćby jej córka została dotknięta nieszczęściem i wymagała specjalnej troski lub opieki, czy podważałoby to słuszność decyzji, by pozwolić jej żyć z szansą uzyskania życia wiecznego?

Zatem niewiasta, której zaleca się zabieg przerwania ciąży ze względu na niebezpieczeństwo zagrażające zdrowiu lub życiu jej albo jej dziecka, powinna sobie utrwalić w pamięci biblijny pogląd na tę sprawę. Potencjalne, czyli możliwe niebezpieczeństwo, chociażby poważne, nie usprawiedliwia przejęcia inicjatywy w swoje ręce i rozmyślnego przerwania życia dziecka, znajdującego się w łonie matki. Powzięcie decyzji zgodnej z Pismem Świętym będzie wymagało prawdziwej wiary i odwagi, ale będzie to z pewnością decyzja słuszna, która znajdzie trwałą aprobatę u Jehowy.

[Przypis]

a Niekiedy leczenie choroby, takiej jak rak szyjki macicy, pociąga za sobą śmierć rozwijającego się płodu. Bywa to jednak nieunikniony skutek uboczny leczenia; przerwanie ciąży nie stanowi składnika metody leczenia ani nie jest jej celem. Podobnie w niektórych wypadkach zapłodnione jajo wszczepia się w jajowód i w nim zaczyna rosnąć zamiast w macicy. Taka pozamaciczna ciąża nie może się w pełni rozwinąć w małym jajowodzie; z czasem kończy się na pęknięciu jajowodu i śmiercią płodu. Jeżeli ten stan zostanie stwierdzony zawczasu, lekarze zazwyczaj leczą go, usuwając zajęty jajowód, zanim ten pęknie. Chrześcijanka, u której stwierdzono ciążę jajowodową, ma prawo zadecydować, czy zgodzi się na taką operację. Normalnie niewątpliwie wolałaby ponieść każde ryzyko związane z ciążą, byleby jej dziecko żyło. W wypadku jednak ciąży pozamacicznej staje przed bardzo poważnym ryzykiem, a nie ma żadnych szans utrzymania płodu przy życiu i urodzenia dziecka.

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij