BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w83/4 s. 8
  • Uśmiech dla obcych

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Uśmiech dla obcych
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1983
  • Podobne artykuły
  • Uśmiech wyjdzie ci na dobre!
    Przebudźcie się! — 2000
  • Dlaczego niektórzy zmieniają religię
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1988
  • Potęga uśmiechu
    Przebudźcie się! — 2003
  • Wystarczył jeden szczery uśmiech!
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy (wydanie do studium) — 2021
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1983
w83/4 s. 8

Uśmiech dla obcych

„Kiedy uśmiechnęły się do mnie dwie panie, zastanawiałem się przez chwilę, czy ich gdzieś już nie spotkałem”, napisał Kazuhiko Nagoja, prowadzący kolumnę „Smak życia” w tokijskiej gazecie Daily Jomiuri. „Uśmiech ich sprawiał wrażenie, jak gdyby z radością mnie rozpoznały po dłuższym rozstaniu”. A przecież było inaczej. „Przypatrzyłem się im dokładnie i stwierdziłem, że są to dla mnie zupełnie obce twarze”. Kiedy podobnie zachowało się dwoje innych — jak zaznaczył — „zrobiło mi się miło na duszy. Tak właśnie uśmiechają się ci ludzie do obcego, gdy się natkną na niego podczas któregoś ze swoich zebrań”.

Jacy to ludzie tak witają obcych? „Rzecz działa się na Okoku Kaikan (Sali Królestwa)”, wyjaśnił pan Nagoja, „jednym z tych licznych miejsc w Japonii, gdzie się spotykają [Świadkowie Jehowy]”. Nadmienił także: „Warto zaznaczyć, że ci wszyscy, którzy zbierają się w tej sali trzy razy na tydzień, są żarliwymi stronnikami chrystianizmu i nikt z nich nie przychodzi na zebranie dla pozoru ani z przyzwyczajenia. Moc wiary jednoczy tych mężczyzn, kobiety i dzieci, którzy odzywają się do siebie nawzajem przez ‛kiodai’ (bracie) albo ‛simai’ (siostro). A siła tej wiary z biegiem lat przyciągnęła do ich społeczności coraz więcej ludzi”.

Pod koniec autor wspomniał o innej wizycie na Sali Królestwa: „Kiedy już miałem wyjść po zebraniu, podszedł do mnie chłopiec w wieku jakichś 10 lat i powiedział: ‛Cieszymy się z tego, że Pan dzisiaj przyszedł. Proszę nas znowu odwiedzić’. Miał przy tym na obliczu ten specjalny uśmiech. Ucieszyłem się i ja, bo po raz pierwszy obce dla mnie dziecko w tym wieku uśmiechnęło się i przemówiło do mnie w ten sposób”.

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij