Słowo Boże jest żywe
Gdzie pozostają umarli?
PRZEDSTAWIONY tu poniżej mężczyzna, który nie może się powstrzymać od łez, to Jakub. Ogarnął go wielki smutek ponieważ, uwierzył, że zginął jego ukochany syn Józef. Zakrwawiona, wzorzysta szata, którą trzyma, należała do Józefa. „Dziki zwierz go pożarł”, woła Jakub. „Dziki zwierz rozszarpał Józefa!” (Rodz. 37:33, Biblia Tysiąclecia).
Osoby zebrane wokół Jakuba to inne jego dzieci. Starają się pocieszyć ojca. Pismo Święte w katolickim przekładzie księdza Jakuba Wujka (według pierwotnej wersji z roku 1599) podaje jednak, że „nie chciał przypuścić pocieszenia, ale rzekł: Zstąpię do syna mego płacząc do piekła” (Rodz. [Genesis] 37:35).
Gdzie w przekonaniu Jakuba znajdował się w takim razie Józef? Czyżby Jakub wierzył, że Józef poszedł na całą wieczność do jakiegoś miejsca kaźni i czy tam pragnął z nim się spotkać? Czy może raczej uważał, że jego ukochany syn leży martwy w grobie i sam również zapragnął umrzeć?
Spójrz na człowieka obok, bardzo cierpiącego w chorobie. Jest to wierny Hiob. W udręce swej modli się do Boga: „Ktoby mi to dał, abyś mię zakrył w piekle i zataił mię, ażby przeminęła zapalczywość twoja, i naznaczył mi czas, w którym byś na mię spomniał?” (Hioba [Joba] 14:13, Wujek, 1599).
Rzecz jasna Hiob chce umrzeć, by uwolnić się od bólu i cierpień. Zatem jakiej sytuacji spodziewa się po śmierci? Nie wierzy, iż będzie dalej żył po śmierci w miejscu zwanym piekłem ani że będzie tam męczony w ogniu. Wie raczej, że gdy ktoś idzie do miejsca, które w Biblii katolickiej nazwano piekłem, to po prostu dostaje się do grobu, gdzie nie ma świadomości ani nie odczuwa się cierpień (Kazn. 9:5, 10). W oryginale hebrajskim słowo określające miejsce, gdzie są umarli, brzmi „szeol” i oznacza wspólny grób ludzkości. Dlatego w szeregu przekładów Pisma Świętego, między innymi w Biblii gdańskiej, zamiast słowa „piekło” występuje „grób”.
Czy istnieje jakaś nadzieja dla tych, którzy będąc pozbawieni świadomości spoczywają w grobie? Czy mogą powrócić do życia? Tak, Biblia mówi: „Śmierć i piekło [inaczej: „grób”] wydały umarłych, którzy w nich się znajdowali” (Obj. 20:13, 14, Nowy Przekład). Co za dobra nowina! Bóg przywróci zmarłym życie, urzeczywistniając w ten sposób nadzieję takich osób, jak Hiob, którzy wierzyli w zmartwychwstanie (Hioba 14:14, 15).
[Ilustracja na stronie 20]
Co ma na myśli Jakub, mówiąc rodzinie, że jego syn jest w piekle?
[Ilustracja na stronie 21]
Dlaczego Hiob modli się, żeby pójść do piekła?