Skrzynka pytań
● Czy za każdym razem, gdy do kogoś zachodzimy, mamy mu wspominać o możliwości wspierania dobrowolnymi datkami ogólnoświatowej działalności prowadzonej przez Towarzystwo?
Nie, nie ma takiej potrzeby. W artykule zatytułowanym „Róbmy mądry użytek z naszej literatury”, który się ukazał w Naszej Służbie Królestwa we wrześniu 1990 roku, czytamy: „W niektórych sytuacjach wzmianka o datkach na rzecz prowadzonej przez nas ogólnoświatowej działalności mogłaby wypaść niezręcznie”. Musimy w tej sprawie przejawiać zdrowy rozsądek. Chcemy ludziom wyraźnie dawać do zrozumienia, że prowadzimy biblijną działalność wychowawczą, i nie nastawiamy się w niej na zysk ani na zbieranie datków.
O możliwości wspierania datkami naszej działalności dobrze jest poinformować rozmówcę, gdy po raz pierwszy wręczamy mu literaturę. Jeżeli pamiętamy o tym, że nasze publikacje pozostawiamy tylko tym, którzy okazują zainteresowanie lub wyrażają chęć przeczytania ich, to wspominanie o datkach wypadnie zazwyczaj całkiem naturalnie.
Ludzie szczerze zainteresowani często sami proponują jakiś datek podczas kolejnych odwiedzin. Natomiast inni pytają o cenę pozostawionej im publikacji. W takim wypadku można krótko wyjaśnić, że naszą działalność prowadzimy ochotniczo, a literaturę udostępniamy ludziom bezpłatnie. Ponadto możemy wspomnieć, że każdy pragnący wesprzeć tę ogólnoświatową działalność, może ofiarować jakiś datek. Jeżeli uznamy to za stosowne, sami możemy nadmienić o takiej możliwości, gdy odwiedzana przez nas osoba nie porusza tego tematu.
Powinniśmy stale pamiętać o tym, że chociaż literaturę pozostawiamy zainteresowanym bezpłatnie, jej wydawanie i dystrybucja wymaga nakładów pieniężnych. Ufamy, że duch Boży pobudzi sług Jehowy i ludzi zainteresowanych do składania datków na pokrycie wszystkich kosztów związanych z prowadzeniem naszej ogólnoświatowej działalności.