BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • ijwyp artykuł 19
  • Dlaczego się tnę?

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Dlaczego się tnę?
  • Młodzi ludzie pytają
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • Na czym polega ten problem?
  • Dlaczego ludzie to robią?
  • Jak z tym zerwać?
  • Dlaczego sama sobie robię krzywdę?
    Przebudźcie się! — 2006
  • Dlaczego porzuciłam lukratywną karierę
    Przebudźcie się! — 2010
  • Jak zerwać z samookaleczaniem?
    Przebudźcie się! — 2006
  • Gdy twoje dziecko się okalecza
    Przebudźcie się! — 2013
Zobacz więcej
Młodzi ludzie pytają
ijwyp artykuł 19

MŁODZI LUDZIE PYTAJĄ

Dlaczego się tnę?

  • Na czym polega ten problem?

  • Dlaczego ludzie to robią?

  • Jak z tym zerwać?

  • Wywiad

  • Pytania do przemyślenia

  • Moje ulubione wersety

Na czym polega ten problem?

Niektórzy pod wpływem wewnętrznego przymusu tną swoje ciało jakimś ostrym przedmiotem. Jest to jedna z form okaleczania się. Do innych można zaliczyć uderzanie się czy przypalanie sobie skóry. Chociaż artykuł ten omawia problem cięcia się, to podane w nim zasady dotyczą wszystkich sposobów samookaleczania.

Spróbuj odpowiedzieć: Prawdziwe czy fałszywe?

  1. Tną się tylko dziewczyny.

  2. Osoba, która się tnie, łamie biblijny zakaz z Księgi Kapłańskiej 19:28: „Nie wolno wam robić na swym ciele nacięć”.

Poprawne odpowiedzi:

  1. Fałszywe. Chociaż wygląda na to, że problem ten częściej dotyczy dziewczyn, to w taki czy inny sposób okaleczają się również niektórzy chłopacy.

  2. Fałszywe. W Księdze Kapłańskiej 19:28 jest mowa o starożytnym pogańskim rytuale, a nie o samookaleczaniu pod wpływem wewnętrznego przymusu. Jednak rozsądny wydaje się wniosek, że kochający Stwórca nie chce, żebyśmy robili sobie krzywdę (1 Koryntian 6:12; 2 Koryntian 7:1; 1 Jana 4:8).

Dlaczego ludzie to robią?

Spróbuj odpowiedzieć: Które z poniższych zdań jest trafniejsze?

Ludzie się tną, bo...

  1. a) chcą się pozbyć bólu emocjonalnego

  2. b) próbują odebrać sobie życie.

Poprawna odpowiedź: a. Większość ludzi, którzy się tną, nie chce umrzeć, ale po prostu uwolnić się od cierpienia emocjonalnego.

Zobacz, co na ten temat mówi kilka młodych osób.

Maja: „Przynosiło mi to ulgę”.

Tamara: „To była dla mnie ucieczka. Wolałam ból fizyczny od psychicznego”.

Carrie: „Nienawidziłam smutku. Gdy się cięłam, ból fizyczny zagłuszał mój smutek”.

Jerrine: „Za każdym razem, kiedy się pocięłam, przestawało do mnie docierać, co się wokół mnie dzieje, i moje problemy zdawały się znikać. To była miła odmiana”.

Jak z tym zerwać?

W poradzeniu sobie z tym nawykiem bardzo może pomóc modlitwa do Jehowy Boga. W Biblii czytamy: „Przerzućcie na niego wszelką waszą troskę, gdyż on się o was troszczy” (1 Piotra 5:7).

Wskazówka: Zacznij od krótkich modlitw. Na przykład powiedz Jehowie: „Potrzebuję pomocy”. Z czasem nauczysz się bardziej przed Nim otwierać i wyjawiać Mu swoje uczucia. On jest „Bogiem wszelkiego pocieszenia” (2 Koryntian 1:3, 4).

Modlitwa nie jest jakąś formą psychicznego odreagowania. Jest to rzeczywista rozmowa z niebiańskim Ojcem, który obiecuje: „Naprawdę ci pomogę. Naprawdę będę cię mocno trzymał swą prawicą prawości” (Izajasza 41:10).

Wielu osobom, które próbują skończyć z cięciem się, ulgę przynosi rozmowa z rodzicem albo z innym zaufanym dorosłym. Przeczytaj wypowiedzi trzech dziewczyn, które opowiadają o swoich zmaganiach.

Wywiad

  • Diana, 21 lat

  • Kathy, 15 lat

  • Laura, 17 lat

W jakim wieku zaczęłaś się ciąć?

Laura: Zaczęłam w wieku 14 lat.

Diana: Miałam 18 lat. Cięłam się w różnych odstępach czasu. Nieraz codziennie przez tydzień lub dwa, a potem przez miesiąc ani razu.

Kathy: Kiedy zaczęłam, miałam 14 lat. Dalej zdarzają mi się nawroty.

Dlaczego chciałaś robić sobie krzywdę?

Kathy: Nienawidziłam samej siebie. Miałam wrażenie, że nikt nie chciałby się ze mną przyjaźnić.

Diana: Czasami mój smutek przeradzał się we frustrację, a frustracja w rozpacz. To uczucie narastało we mnie jak jakaś monstrualna bestia i stawało się nie do zniesienia. Wydawało mi się, że muszę się pociąć, żeby dać mu ujście.

Laura: Wpadałam w ogromne przygnębienie lub gniew albo po prostu źle o sobie myślałam. Czułam się jak śmieć i chciałam jakoś ogarnąć ten emocjonalny kocioł. Czasami wydawało mi się, że zasługuję na fizyczne cierpienie.

Czy po samookaleczeniu czułaś się lepiej?

Diana: Tak. Po wszystkim robiło mi się lżej, jakby zdjęto ze mnie jakiś ciężar.

Kathy: To było jak płacz. Kiedy się pocięłam, czułam taką ulgę, jak niektórzy, kiedy się porządnie wypłaczą.

Laura: Samookaleczenie było jak przekłucie balona z nabrzmiałymi we mnie negatywnymi emocjami. Nie eksplodowały z hukiem, tylko pomału ze mnie uchodziły.

Czy bałaś się komuś przyznać, co robisz?

Laura: Tak. Bałam się, że ludzie wezmą mnie za wariatkę. No i nie chciałam wtajemniczać innych w swoje prywatne sprawy.

Diana: Wszyscy mi mówili, że wyglądam na osobę silną, a ja nie zamierzałam wyprowadzać ich z błędu. Uważałam, że poproszenie o pomoc byłoby porażką.

Kathy: Nie chciałam, żeby ludzie doszli do wniosku, że jestem jakaś pokręcona, bo wtedy jeszcze gorzej bym o sobie myślała. Poza tym miałam wrażenie, że zasługuję na to, co sobie robię.

Co było dla ciebie punktem zwrotnym?

Laura: Powiedziałam o wszystkim mamie. Skorzystałam też z pomocy lekarskiej, żeby zapanować nad negatywnymi emocjami. Miałam kilka nawrotów, ale bardziej przyłożyłam się do studium Biblii i to mi pomogło. Angażuję się też w chrześcijańską służbę kaznodziejską. Możliwe, że nigdy nie uda mi się do końca pozbyć niskiej samooceny, ale staram się nie pozwolić, by to uczucie mną zawładnęło.

Kathy: Pewna chrześcijanka, starsza ode mnie o dziesięć lat, zauważyła, że coś jest nie tak, i w końcu się jej zwierzyłam. Byłam bardzo zaskoczona, gdy się okazało, że ona też się kiedyś cięła. Nie miałam oporów, żeby z nią rozmawiać, bo sama przez to przechodziła. Poza tym poszłam do lekarza. Dzięki temu ja i moi rodzice lepiej zrozumieliśmy, co przeżywam.

Diana: Pewnego wieczora byłam u zaprzyjaźnionego małżeństwa współwyznawców. Brat zauważył, że coś jest nie w porządku, i życzliwie mnie zachęcił, żebym powiedziała, co się dzieje. Jego żona przytuliła mnie i zaczęła kołysać w ramionach, tak jak robiła to moja mama, kiedy byłam małą dziewczynką. Rozpłakałam się, a ona ze mną. Nie było mi łatwo opowiedzieć, co sobie robię, ale dobrze, że się przełamałam.

Jak pomogła ci Biblia?

Diana: Dzięki Biblii zrozumiałam, że sama sobie nie poradzę, że potrzebuję pomocy Jehowy Boga (Przysłów 3:5, 6).

Kathy: Czytanie Biblii bardzo mnie pokrzepiało, bo wiedziałam, że to, co w niej jest, pochodzi od Boga (2 Tymoteusza 3:16).

Laura: Kiedy natrafiam na wersety, które mnie poruszają, zapisuję je w notatniku, żeby później się nad nimi zastanowić (1 Tymoteusza 4:15).

Który werset szczególnie cię poruszył?

Diana: Księga Przysłów 18:1: „Kto się odosabnia, będzie szukał swej samolubnej tęsknoty; wybuchnie przeciwko wszelkiej praktycznej mądrości”. Czasami nie czuję się komfortowo wśród ludzi, ale ten werset przypomina mi, że izolowanie się jest niebezpieczne.

Kathy: Moje dwa ulubione wersety to Mateusza 10:29 i 31. Jezus powiedział tam, że Jehowa Bóg zauważa nawet śmierć wróbelka, a potem dodał: „Nie bójcie się: Jesteście warci więcej niż wiele wróbli”. Nawet teraz te słowa przypominają mi, jak cenna jestem dla Jehowy.

Laura: Podoba mi się fragment z Izajasza 41:9, 10, gdzie Jehowa mówi do swoich sług: „Wybrałem cię i nie odrzuciłem. Nie lękaj się, bo ja jestem z tobą. (...) Wzmocnię cię”. Jak czytam ten werset, wyobrażam sobie budowlę z potężnymi murami, nie do pokonania. Wtedy od razu czuję się silna — wiem, że Jehowa mnie kocha i że zawsze przy mnie będzie.

Pytania do przemyślenia

  • Komu mogłabyś się zwierzyć, kiedy będziesz na to gotowa?

  • Co o tej sprawie mogłabyś powiedzieć w modlitwie Jehowie Bogu?

  • Czy potrafisz wymienić dwie metody (z wyjątkiem samookaleczania), które mogłyby ci pomóc radzić sobie ze stresem i niepokojem?

Moje ulubione wersety

Wskazówka: Kiedy natrafisz w Biblii na fragment, który upewnia cię o miłości Jehowy albo który może ci pomóc spojrzeć na siebie i swoje potknięcia w bardziej zrównoważony sposób, zanotuj go sobie. Dopisz przy nim zdanie lub dwa, dlaczego jest dla ciebie ważny. Na początek zobacz, jak to zrobiła Diana, Kathy i Laura.

  • Rzymian 8:38, 39

    „Wersety te pokazują mi, że Jehowa mnie kocha, nawet wtedy, gdy mi się wydaje, że gorzej już być nie może” (Diana).

  • Psalm 73:23

    „Wersety takie jak ten upewniają mnie, że nie jestem sama. To tak, jakby Jehowa stał tuż obok mnie” (Kathy).

  • 1 Piotra 5:10

    „Ulga niekoniecznie przychodzi natychmiast, nieraz trzeba ‚krótką chwilę’ pocierpieć. Ale Jehowa może dodać nam sił do przetrwania wszystkiego” (Laura).

Więcej wersetów

  • Psalm 34:18

  • Psalm 54:4

  • Psalm 55:22

  • Izajasza 57:15

  • Mateusza 11:28, 29

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij