-
Spis treściPrzebudźcie się! — 2003 | 22 lutego
-
-
Spis treści
22 lutego 2003
Niedożywienie — „cichy wróg”
Dlaczego tak wiele ludzi — zwłaszcza dzieci — cierpi z powodu niedożywienia? Zobaczmy, jakie są tego przyczyny i jak można temu zapobiegać.
3 Tragedia na niewyobrażalną skalę
5 Głębsze przyczyny, dalekosiężne skutki
10 „Cichy wróg” zniknie już wkrótce!
13 Przejawianie miłości w burzliwych czasach
22 Cenotes — cuda natury na półwyspie Jukatan
24 Złoty owoc i jego barwna historia
31 „Przebudźcie się! ocaliło mi życie!”
32 „Tym razem do mnie przemówiła”
Miliony gnu pręgowanych pędzących po afrykańskich równinach to niezapomniany spektakl przyrodniczy.
Coraz więcej w nich przemocy i scen erotycznych. Co postanowisz?
[Ilustracja na stronie 2]
Somalia
[Prawa własności]
© Betty Press/Panos Pictures
[Prawa własności do ilustracji, strona 2]
STRONA TYTUŁOWA: UN/DPI Photo by Eskinder Debebe
-
-
Tragedia na niewyobrażalną skalęPrzebudźcie się! — 2003 | 22 lutego
-
-
Tragedia na niewyobrażalną skalę
Eryka skończył pół roku, ale wyglądem przypomina jedno- lub dwumiesięczne niemowlę. Pomimo znacznej niedowagi ma wydęty brzuszek, opuchnięte nóżki i dużą, okrągłą buzię. Jest blady, jego włosy są słabe i matowe, a skórę pokrywają rany. Wydaje się bardzo drażliwy. Lekarz badający jego wzrok musi być niezwykle ostrożny, by nie naruszyć podatnej na uszkodzenia tkanki oka. Rozwój umysłowy chłopczyka najprawdopodobniej został opóźniony. Niestety, Eryk wcale nie jest wyjątkiem.
„STANOWI przyczynę przeszło połowy wszystkich zgonów dzieci na całym świecie. Od czasu, gdy panoszyła się czarna śmierć, żadna choroba zakaźna nie zbierała takiego żniwa. A jednak nie jest to choroba zakaźna. Sieje ogromne spustoszenia. Miliony jej ofiar to osoby kalekie, chorowite i upośledzone umysłowo. Zagraża kobietom, całym rodzinom, a także społeczeństwom” (Sytuacja dzieci na świecie, Fundusz Narodów Zjednoczonych Pomocy Dzieciom).
O jakiej pladze mowa? O niedożywieniu — zwłaszcza białkowo-energetycznym, które Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) nazwała „cichym wrogiem”. Jakie rozmiary przybrało? Jak podała ta organizacja, niedożywienie „rokrocznie przyczynia się do śmierci co najmniej połowy z 10,4 miliona umierających dzieci”.
Zaburzenia spowodowane niedożywieniem mają bardzo różne formy, od niedoboru jednego lub kilku składników odżywczych — na przykład witamin albo pierwiastków śladowych — aż po otyłość oraz inne chroniczne choroby związane z niewłaściwą dietą. Jednakże zdaniem WHO niedożywienie białkowo-energetyczne „jest najbardziej śmiertelną formą niedożywienia”. Dotyka zwłaszcza dzieci poniżej piątego roku życia.
Pomyśl przez chwilę o wspomnianym na wstępie Eryku i o milionach dzieci, które spotkał podobny los. One nie są odpowiedzialne za tę sytuację i nie potrafią jej zaradzić. Dietetyk dziecięcy Georgina Toussaint powiedziała przedstawicielowi Przebudźcie się!: „Cierpią i ponoszą konsekwencje najbardziej niewinni, a najwrażliwsi”.
Niektórzy mogliby uznać, że problemu tego nie da się uniknąć, ponieważ nie ma tyle żywności, by nakarmić wszystkich. Rzecz paradoksalna, zdaniem WHO „żyjemy obecnie w świecie wyróżniającym się dostatkiem”. Jedzenia wystarczyłoby dla wszystkich — i jeszcze by zostało. Co więcej, niedożywienie jest chorobą, której najłatwiej zapobiec i której koszty leczenia są najniższe. Czy nie jesteś tym poruszony?
Kogo to dotyczy?
Z powodu niedożywienia cierpią nie tylko dzieci. Według raportu sporządzonego przez WHO w lipcu 2001 roku „niedożywienie zatacza szerokie kręgi, dotyka prawie 800 milionów ludzi — 20% mieszkańców krajów rozwijających się”. A to oznacza, że pożywienia brakuje co ósmemu człowiekowi na ziemi.
Chociaż większość osób niedożywionych mieszka w Azji — zwłaszcza w jej części południowej i środkowej — to najwyższy wskaźnik takiej ludności występuje w Afryce. Kolejne na liście są niektóre kraje rozwijające się w Ameryce Łacińskiej i basenie Morza Karaibskiego.
Czy więc problem ten nie dotyczy krajów rozwiniętych? Skądże. Jak podaje raport The State of Food Insecurity in the World 2001, w państwach uprzemysłowionych żyje 11 milionów niedożywionych ludzi, a tam gdzie następują radykalne przemiany gospodarcze, na przykład w Europie Wschodniej i na terenie byłego Związku Radzieckiego, jest ich 27 milionów.
Dlaczego sytuacja jest tak poważna? Czy można coś zrobić, żeby już dzisiaj poprawić los ludzi cierpiących z powodu niedożywienia? Czy zjawisko to kiedykolwiek zniknie? Odpowiedzi na te pytania udzielono w kolejnych artykułach.
[Przypis]
a Imię zostało zmienione.
[Mapa na stronie 4]
[Patrz publikacja]
ZAGROŻENIE NIEDOŻYWIENIEM W POSZCZEGÓLNYCH KRAJACH
WYSOKIE
ŚREDNIE
NISKIE
NIE WYSTĘPUJE LUB DANE NIEKOMPLETNE
[Ilustracja na stronie 3]
Czekający na pomoc humanitarną w Sudanie
[Prawa własności]
UN/DPI Photo by Eskinder Debebe
-
-
Głębsze przyczyny, dalekosiężne skutkiPrzebudźcie się! — 2003 | 22 lutego
-
-
Głębsze przyczyny, dalekosiężne skutki
„Byłem głodny, a wy utworzyliście komitet, by rozpatrzyć kwestię głodu. Byłem bezdomny, a wy sporządziliście raport o moich ciężkich warunkach. Byłem chory, a wy zorganizowaliście seminarium na temat sytuacji ludzi pokrzywdzonych przez los. Przeanalizowaliście wszelkie aspekty mojego rozpaczliwego położenia, a mimo to nadal jestem głodny, bezdomny i chory” (autor nieznany).
CHOCIAŻ różne organizacje międzynarodowe wielokrotnie próbowały wyeliminować niedożywienie, ich starania kończyły się niepowodzeniem. Na przykład w roku 1996 podczas Światowego Szczytu Żywnościowego, zorganizowanego pod auspicjami Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), wyznaczono cel, by do roku 2015 obniżyć liczbę osób niedożywionych o połowę, czyli do około 400 milionów.a
W dziedzinie tej zrobiono pewne postępy, co zasługuje na pochwałę. Jednakże w niedawnym raporcie FAO dotyczącym bezpieczeństwa żywnościowego (The State of Food Insecurity in the World 2001) powiedziano: „Bez wątpienia redukcja liczby osób niedożywionych na świecie została spowolniona”. Cel wytknięty na wspomnianym zjeździe wydaje się więc nieosiągalny. W gruncie rzeczy, jak przyznano w tym raporcie, „w większości krajów rozwijających się ludzi niedożywionych gwałtownie przybyło”.
Dlaczego tak trudno zwalczyć niedożywienie? Aby znaleźć odpowiedź na to pytanie, najpierw zastanówmy się, jak można je zdefiniować, jakie są jego przyczyny i jakie dalekosiężne skutki za sobą pociąga.
Przyczyny niedożywienia
Niedożywienie daje o sobie znać, gdy komórki ciała otrzymują za mało składników odżywczych, a to zazwyczaj jest wynikiem połączenia dwóch czynników: 1) przyjmowania niewystarczającej ilości białek, kalorii, witamin i minerałów oraz 2) częstych infekcji.
Biegunka, odra, malaria i choroby układu oddechowego ogromnie wyczerpują organizm i wywołują niedobór mnóstwa składników pokarmowych. Powodują utratę apetytu, wskutek czego dziecko je mniej i jest niedożywione. W rezultacie staje się bardziej podatne na infekcje. W ten sposób tworzy się błędne koło, a umieralność cierpiących na niedożywienie białkowo-energetyczne wzrasta.
Dlaczego niedożywienie bardziej zagraża dzieciom? Ponieważ są one na etapie szybkiego rozwoju i ich organizmy potrzebują więcej kalorii oraz białek. Z podobnych przyczyn na niedożywienie bardziej narażone są kobiety ciężarne i karmiące piersią.
Niejednokrotnie problemy dziecka zaczynają się, zanim przyjdzie ono na świat. Jeśli matka nie odżywiała się wystarczająco dobrze przed zajściem w ciążę lub w jej trakcie, noworodek będzie ważył mniej niż powinien. A wczesne odstawienie niemowlęcia od piersi, złe nawyki żywieniowe i brak higieny mogą doprowadzić do niedożywienia.
Wskutek braku niezbędnych składników odżywczych dziecko przestaje rosnąć i prawidłowo się rozwijać. Często płacze i jest podatne na choroby. Wraz z pogarszaniem się jego stanu coraz bardziej traci na wadze, ma zapadnięte oczy i wklęśnięte ciemiączko (miękkie połączenie kości czaszki noworodka), zmniejsza się elastyczność skóry i innych tkanek, a zdolność utrzymywania temperatury ciała spada.
Istnieją też inne rodzaje niedożywienia hamujące rozwój dziecka — na przykład wywołane przyjmowaniem niedostatecznej ilości składników mineralnych (głównie żelaza, jodu lub cynku) i witamin (zwłaszcza witaminy A). Według Funduszu Narodów Zjednoczonych Pomocy Dzieciom (UNICEF) niedobór witaminy A, mogący wywoływać ślepotę, dotyka na całym świecie około 100 milionów małych dzieci. Osłabia też układ odpornościowy, zmniejszając zdolność do zwalczania infekcji.
Dalekosiężne skutki
Niedożywienie ma negatywny wpływ na każdy narząd i układ działający w organizmie — zwłaszcza w przypadku dzieci. Może się przyczynić do zaburzeń pracy serca, nerek, żołądka, jelit, płuc i mózgu.
Rozmaite badania dowodzą, że spowolnienie wzrostu dziecka wpływa na opóźnienie rozwoju umysłowego, prowadząc do upośledzenia jego zdolności intelektualnych i słabszych wyników w nauce. W pewnym raporcie ONZ podkreślono, że są to najpoważniejsze dalekosiężne skutki niedożywienia.
Dorośli, którzy w dzieciństwie byli niedożywieni, mogą dalej odczuwać tego następstwa. Dlatego przedstawiciele UNICEF ubolewali: „Zubożenie intelektu tak dużej liczby osób — z przyczyn, którym prawie całkowicie można zapobiec — to karygodne marnotrawstwo”. Toteż długotrwałe konsekwencje niedożywienia stanowią przedmiot poważnych obaw. W niedawno przeprowadzonych badaniach wykazano zależność między niedożywieniem w okresie niemowlęcym a skłonnością do przewlekłych schorzeń — takich jak choroby serca, cukrzyca czy nadciśnienie — w wieku dorosłym.
Jednakże największym problemem nie jest niedożywienie ciężkie. Według UNICEF „przeszło trzy czwarte przypadków śmierci, w których pewną rolę odegrało niedożywienie, nie ma związku z niedożywieniem ciężkim, lecz umiarkowanym i lekkim” (kursywa nasza). Dzieci cierpiące na tego rodzaju niedożywienie mogą borykać się z przewlekłymi dolegliwościami zdrowotnymi. Dlatego tak ważne jest, by u najmłodszych rozpoznać symptomy tego stanu i zastosować odpowiednie leczenie (zobacz ramkę na stronie 7).
Głębsze przyczyny
Jak już zauważyliśmy, bezpośrednim powodem niedożywienia jest brak pokarmu. Ale istnieją też głębsze przyczyny: społeczne, ekonomiczne, kulturowe i środowiskowe. Przede wszystkim zaliczyć do nich należy ubóstwo, dotykające miliony ludzi, szczególnie w krajach rozwijających się. Jest ono nie tylko przyczyną niedożywienia, ale także jego rezultatem — zmniejsza bowiem produktywność ludzi, co potęguje ubóstwo.
W grę wchodzą również inne czynniki. Niezdrowe zwyczaje żywieniowe często są wynikiem niewiedzy. Jak wspomniano wcześniej, pewną rolę odgrywają także infekcje. Istnieją też społeczne i ekonomiczne przyczyny niedożywienia, na przykład nierównomierny podział żywności oraz dyskryminacja kobiet. Bywa, że kobiety jedzą „najpóźniej i najmniej” — czyli dopiero, gdy posiłek skończą mężczyźni i gdy niewiele pozostaje. Poza tym nie mają szans na zdobycie odpowiedniego wykształcenia, dzięki któremu mogłyby lepiej zatroszczyć się o potrzeby swoich dzieci.
Ponadto do spadku produkcji żywności przyczyniają się warunki środowiskowe, między innymi kataklizmy i wojny. Zgodnie z raportem The State of Food Insecurity in the World 2001 tylko w okresie od października 1999 roku do czerwca 2001 w 22 krajach dała się we znaki susza, w 17 — huragany i powodzie, w 14 doszło do wojen domowych lub zamieszek, 3 kraje ucierpiały z powodu niezwykle mroźnych zim, a 2 wskutek trzęsień ziemi.
Leczenie i zapobieganie
W jaki sposób leczy się niedożywione dzieci? Jeśli chodzi o niedożywienie ciężkie, na początku terapii najlepszym rozwiązaniem często okazuje się hospitalizacja. Według podręcznika medycznego opublikowanego przez WHO lekarze powinni ocenić stan dziecka i zwalczać u niego wszelkie infekcje oraz odwodnienie. Pokarm należy podawać stopniowo, niejednokrotnie najpierw przez sondę. Ten wstępny etap kuracji trwa do tygodnia.
Następnie przychodzi czas na rehabilitację. Dziecko ponownie zaczyna przyjmować mleko matki i zachęca się je, by jadło tak dużo, ile tylko da radę. Podczas tej fazy leczenia istotną rolę odgrywa zaspokajanie fizycznych i emocjonalnych potrzeb niemowlęcia. Na jego rozwój nadspodziewanie dobrze wpływa okazywanie serdecznej troski i ciepłych uczuć. Matka otrzymuje też wskazówki dotyczące właściwej diety i higieny podczas opieki nad dzieckiem, żeby w przyszłości uniknąć nawrotu choroby. Później malucha można zabrać do domu. Ważne jest, by co jakiś czas przeprowadzać badania kontrolne w szpitalu lub przychodni.
Oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłoby zapobieganie niedożywieniu. Dlatego w wielu krajach organizacje państwowe i pozarządowe wprowadzają programy mające na celu uzupełnianie niedoborów żywności lub jej wzbogacanie. Podejmuje się także inne działania, w zakres których wchodzi na przykład nauczanie o zasadach zdrowego odżywiania, ochrona zasobów wody pitnej, budowanie latryn, utrzymywanie czystości otoczenia, sponsorowanie masowych szczepień i troska o rozwój dzieci.
Co mogą robić poszczególne osoby, by zapobiec niedożywieniu? Pomocne wskazówki znajdują się w ramce na stronie 8. Oprócz tego dietetyk żywieniowy Georginia Toussaint zaleca, żeby matka odwiedziła pediatrę lub swoją placówkę służby zdrowia po siedmiu dniach od narodzin dziecka, następnie gdy ukończy ono cztery tygodnie, a później co miesiąc. Powinna też zgłosić się do lekarza, jeśli u niemowlęcia wystąpią objawy odwodnienia, ostra biegunka lub gorączka.
Chociaż podane sugestie pomagają ulepszać dietę dzieci, trzeba przyznać, że niedożywienie to ogromny problem — tak wielki, iż ludzie nie potrafią sobie z nim poradzić. W dziele Encyclopædia Britannica przyznano: „Zapewnienie odpowiedniej ilości pożywienia i powszechna edukacja w zakresie właściwego odżywiania nadal są wielkim wyzwaniem”. Czy wobec tego można mieć nadzieję, że ten „cichy wróg” kiedykolwiek zniknie?
[Przypis]
a Więcej informacji na temat tego szczytu można znaleźć w Przebudźcie się! z 8 sierpnia 1997 roku, strony 12-14.
[Ramka na stronie 7]
CZY TWOJE DZIECKO JEST NIEDOŻYWIONE?
W jaki sposób lekarze oceniają, czy dziecko jest właściwie odżywione? Uwzględniają wiele czynników, zadają pytania dotyczące zwyczajów żywieniowych i kierują na badania laboratoryjne. Najczęściej jednak dokonują prostych pomiarów ciała dziecka i porównują dane z ogólnie przyjętymi normami. Dzięki temu mogą ustalić rodzaj ewentualnego niedożywienia i stopień jego zaawansowania.
Przede wszystkim sprawdza się masę ciała, wzrost i obwód ramienia małego pacjenta. Porównanie wagi z wiekiem dziecka wskazuje na stopień nasilenia stanu chorobowego; w przypadku niedożywienia ciężkiego dziecko jest bardzo wychudzone. O niedożywieniu ciężkim mówi się wtedy, gdy niedowaga przekracza 40 procent normy, w niedożywieniu umiarkowanym niedobór wagi wynosi 25-40 procent, a w lekkim — 10-25 procent. Krańcowo niski stosunek wzrostu do wieku niejednokrotnie świadczy o niedożywieniu przewlekłym, prowadzącym do zahamowania rozwoju.
Do najpoważniejszych form niedożywienia białkowo-energetycznego należą marazm i kwashiorkor albo połączenie obu tych chorób. Marazm (stopniowe wyniszczanie organizmu) pojawia się u dzieci między 6 a 18 miesiącem życia. Powstaje wskutek niedostatecznego karmienia piersią lub podawania bardzo rozcieńczonych substancji zastępujących mleko matki, co prowadzi do przewlekłego niedoboru składników odżywczych i przyjmowanych kalorii. Dziecko ogromnie traci na wadze i jest opóźnione w rozwoju, jego mięśnie są tak cieniutkie, że skóra przylega do kości. Ma buzię przypominającą twarz starca, staje się drażliwe i często płacze.
Termin „kwashiorkor” wywodzi się z pewnego dialektu afrykańskiego i oznacza „odstawione dziecko”. Odnosi się do niemowląt, które ucierpiały wskutek odstawienia od piersi z powodu narodzin następnego potomka. Choroba ta — wywołana ciężkim niedoborem białka i niską kalorycznością pokarmu — pojawia się po zaprzestaniu karmienia piersią. Sprawia, że płyny zatrzymują się w organizmie dziecka, przez co ma ono nabrzmiałe kończyny i wydęty brzuszek. Czasem puchnie również twarz, która przypomina wtedy księżyc w pełni. Na ciele pojawiają się zmiany skórne, włosy są cienkie i odbarwione, a wątroba powiększona. Niemowlęta wydają się smutne i apatyczne. Tak też było w wypadku opisanego wcześniej Eryka. Matka karmiła go piersią tylko przez miesiąc, później zaś podawała mu rozcieńczone mleko krowie. Gdy miał trzy miesiące, otrzymywał zupkę z warzyw oraz wodę z cukrem i pozostawał pod opieką sąsiadki.
Trzeci rodzaj niedożywienia białkowo-energetycznego to marazmo-kwashiorkor. Jeśli odpowiednio wcześnie nie podejmuje się leczenia, te stany chorobowe prowadzą do śmierci.
[Ramka i ilustracja na stronie 8]
CHROŃ SWE DZIECKO PRZED NIEDOŻYWIENIEM!
◼ Niezbędne jest wzbogacenie diety matki. Kobiety ciężarne i karmiące piersią powinny spożywać pokarmy bogate w kalorie i białka. Te ostatnie w szczególny sposób przyczyniają się do wytwarzania mleka u matki. Kiedy więc brakuje żywności, najpierw należy uwzględnić potrzeby kobiet w wieku rozrodczym i małych dzieci.
◼ Niemal w każdym wypadku najlepszym pokarmem dla noworodka — zwłaszcza w ciągu kilku dni po narodzinach — jest mleko matki. Zawiera ono przeciwciała chroniące przed infekcjami. Mniej więcej przez pierwsze cztery miesiące życia zapewnia niemowlęciu wszelkie składniki odżywcze potrzebne do właściwego wzrostu i rozwoju.
◼ Chociaż mleko matki nadal stanowi dla dziecka podstawowy pokarm, od czwartego do szóstego miesiąca życia niemowlę jest już gotowe do przyjmowania innych produktów żywnościowych. Stopniowo podawaj mu przetarte owoce i warzywa. Niech próbuje jednej nowej potrawy. Po dwóch lub trzech dniach pozwól mu skosztować czegoś innego. Oczywiście aby dziecko zaakceptowało takie jedzenie, często potrzeba cierpliwości i wytrwałości. Przygotowując pożywienie, pamiętaj, że wszystko powinno być czyste, czyste i jeszcze raz czyste! Starannie myj produkty żywnościowe oraz przybory kuchenne!
◼ Pomiędzy piątym a dziewiątym miesiącem maluch zazwyczaj potrzebuje więcej kalorii i białka, niż dostarcza mu mleko. Dlatego w dalszym ciągu cierpliwie wprowadzaj nowe pokarmy. Najpierw mogą to być produkty zbożowe i warzywa, później mięso i nabiał. Na początku powinny mieć konsystencję papki, ale od szóstego miesiąca można je drobniutko kroić. Dodawanie soli lub cukru nie jest ani konieczne, ani zalecane.
◼ Gdy dziecko ma osiem miesięcy, mleko matki nie stanowi już podstawy jego diety, ale raczej jej uzupełnienie. Niemowlę zaczyna jeść to, co pozostali członkowie rodziny. Żywność należy drobno szatkować, by ułatwić przeżuwanie, trzeba też dbać o wzorową czystość podczas jej przechowywania. Idealna dieta składa się z owoców i warzyw, zbóż i roślin strączkowych, a także z mięsa i nabiału.b Dzieciom niezbędne są zwłaszcza pokarmy bogate w witaminę A. Należą do nich między innymi mleko matki, ciemnozielone warzywa liściowe oraz pomarańczowe lub żółte owoce i warzywa, takie jak mango, marchewki i papaje. Maluchy poniżej trzeciego roku życia powinny spożywać 5—6 posiłków dziennie.
◼ Składniki odżywcze chroniące dziecko zapewnia urozmaicona dieta, w której produkty podawane są w różnych połączeniach. Matka musi zadbać o to, by jej maleństwo spożywało pokarmy wysokiej jakości. Nie należy przymuszać go do jedzenia, jeśli nie jest już głodne, ani mu go odmawiać, jeżeli chce zjeść więcej.
[Przypis]
b Więcej informacji znajdziesz w artykule „Pożywne jedzenie w zasięgu ręki”, zamieszczonym w Przebudźcie się! z 8 maja 2002 roku.
[Ilustracja]
Specjaliści zgadzają się co do tego, że prawie zawsze najlepszym pokarmem dla noworodka jest mleko matki
[Prawa własności]
© Caroline Penn/Panos Pictures
[Ilustracja na stronie 7]
Dzieci jedzące w szkole warzywa i kaszę z ziarna pszennego, Bhutan
[Prawa własności]
FAO photo/WFP Photo: F. Mattioli
[Ilustracja na stronie 9]
Możesz ulepszyć dietę swojego dziecka
[Prawa własności]
Zdjęcie FAO
-
-
„Cichy wróg” zniknie już wkrótce!Przebudźcie się! — 2003 | 22 lutego
-
-
„Cichy wróg” zniknie już wkrótce!
JAK wynika z badań przeprowadzonych przez WHO, „w porównaniu ze stosunkowo niedaleką przeszłością żyjemy obecnie w świecie wyróżniającym się dostatkiem. (...) Teoretycznie (...) jedzenia wystarczyłoby dla wszystkich — i jeszcze by zostało”. Jeśli tak się rzecz przedstawia, to skąd się bierze niedożywienie?
„Problem tkwi w tym, że żywności nie wytwarza się ani nie rozdziela sprawiedliwie” — powiedziano w raporcie WHO. „Często w żyznych krajach rozwijających się biedni z pustymi rękami — i z pustymi żołądkami — widzą, jak obfite zbiory eksportuje się w celu uzyskania pieniędzy. Nielicznym przynosi to krótkotrwałe korzyści, ale wielu naraża na długotrwałe straty”. Z badania niedawno przeprowadzonego przez FAO wynika, że ‛20 procent najbogatszych ludzi’ na ziemi ‛zjada 45 procent mięsa i ryb, podczas gdy 20 procent najbiedniejszych spożywa zaledwie 5 procent takiej żywności’.
Z drugiej strony „przyczyną niedożywienia jest też brak możliwości zdobycia dobrego wykształcenia lub rzetelnych informacji” — oświadczono w raporcie Funduszu Narodów Zjednoczonych Pomocy Dzieciom. „Bez strategii informacyjnej oraz lepszych i ogólnodostępnych programów edukacyjnych nie da się rozwinąć wśród ludzi świadomości, umiejętności i zachowań potrzebnych do walki z niedożywieniem”. A niedostatek pożywienia osłabia zdrowie i zmniejsza szanse na uzyskanie odpowiedniego wykształcenia — i tak powstaje kolejne błędne koło.
Sprawiedliwość i niesamolubna troska o drugich
Pomimo wspomnianych zniechęcających przeszkód niektórzy specjaliści przejawiają optymizm. Na przykład dyrektor generalny FAO Jacques Diouf tak wyraził swoje nadzieje: „Wyobrażam sobie świat, w którym każdy mężczyzna, każda kobieta i każde dziecko codziennie ma pod dostatkiem zdrowego i pożywnego jedzenia. W świecie tym nie ma już szokujących różnic pomiędzy bogatymi a biednymi. Zamiast dyskryminacji jest tolerancja, zamiast sporów — pokój, zamiast niszczenia środowiska — jego ochrona, zamiast destrukcyjnej beznadziei — ogólny dobrobyt”.
Jak już zauważyliśmy, aby taka wizja się urzeczywistniła, potrzeba czegoś więcej niż tylko wzrostu produkcji i odpowiedniego gospodarowania żywnością. Niezbędna jest powszechna sprawiedliwość i niesamolubna troska o drugich. Jednakże współczesny komercjalizm nie opiera się na takich szlachetnych zasadach.
Czy w celu usunięcia niedożywienia uda się wyeliminować tak poważne przeszkody, jak chciwość, ubóstwo, konflikty i samolubstwo? A może to tylko mrzonka?
Jedyne prawdziwe rozwiązanie
Istnienie problemów leżących u podłoża niedożywienia nie powinno nas dziwić. W Słowie Bożym, Biblii, powiedziano przecież: „W dniach ostatnich nastaną krytyczne czasy trudne do zniesienia. Albowiem ludzie będą rozmiłowani w samych sobie, rozmiłowani w pieniądzach, (...) wyzuci z naturalnego uczucia, nieskłonni do jakiejkolwiek ugody, (...) nie miłujący dobroci, (...) zachowujący formę zbożnego oddania, ale sprzeniewierzający się jego mocy” (2 Tymoteusza 3:1-5).
Czy bez pomocy Bożej ludzie zdołają usunąć tak głęboko zakorzenione skłonności? Czyż nie wydaje się to mało prawdopodobne? Być może zauważyłeś, że czasami osoby sprawujące władzę mają dobre intencje i chcą rozwiązać problemy socjalne obywateli, ale nawet ich najszczersze wysiłki udaremnia samolubstwo, materializm i niedoskonałość innych (Jeremiasza 10:23).
Jednak zażegnanie takich bolączek nie jest mrzonką. Biblia obiecuje, że Królestwo Boże usunie niesprawiedliwość oraz inne nieszczęścia nękające dzisiejszą ludzkość.
W Księdze Izajasza 9:6, 7 zapisano następującą wspaniałą obietnicę: „Narodziło się nam dziecko, syn został nam dany; a na jego barkach spocznie władza książęca. I będą go zwać imieniem Cudowny Doradca, Potężny Bóg, Wiekuisty Ojciec, Książę Pokoju. Obfitości tej władzy książęcej i pokojowi nie będzie końca, na tronie Dawida i nad jego królestwem, aby je ugruntować oraz wesprzeć sprawiedliwością i prawością odtąd aż po czas niezmierzony. Dokona tego gorliwość Jehowy Zastępów”.
Właśnie o to Królestwo proszą ludzie, gdy słowami Modlitwy Pańskiej zwracają się do Boga: „Niech przyjdzie twoje królestwo” (Mateusza 6:9, 10). Izajasz wspomina, że „dokona tego gorliwość Jehowy Zastępów”. Jehowa Bóg zawsze żywo interesował się zaspokajaniem potrzeb ludzi. Stworzył ziemię tak, by wytwarzała żywność dla wszystkich.
W Psalmie 65:9-13 powiedziano o Nim: „Zwróciłeś uwagę na ziemię, by jej dać obfitość; bardzo ją wzbogacasz. Strumień od Boga jest pełen wody. Ty przygotowujesz ich zboże, bo tak przygotowujesz ziemię. Bruzdy jej są nasączane, grudy wyrównywane; zmiękczasz ją rzęsistymi ulewami; błogosławisz to, co z niej wyrasta. (...) Pastwiska przyodziały się w trzody, a niziny są okryte zbożem”.
Stwórca, Jehowa, w najlepszy sposób dba o potrzeby ludzi. „Daje pokarm wszelkiemu ciału: bo jego lojalna życzliwość trwa po czas niezmierzony” (Psalm 136:25).
Możemy żywić całkowite przekonanie, że Królestwo Boże pod panowaniem Jezusa zatroszczy się o wszystkich. Jak mówi Biblia, „mnóstwo zboża będzie na ziemi; nadmiar będzie na wierzchu gór”. Ale żywność ta zostanie rozdzielona sprawiedliwie, gdyż „[Jezus Chrystus] wyzwoli (...) biednego wołającego o pomoc, a także uciśnionego i każdego, kto nie ma wspomożyciela. (...) Dusze biednych wybawi” (Psalm 72:12, 13, 16). Nabierz więc otuchy! Już niedługo „cichy wróg” zniknie raz na zawsze.
[Napis na stronie 11]
„Wyeliminowanie głodu i niedożywienia teoretycznie jest możliwe. Dysponujemy odpowiednimi środkami. Trudność sprawia (...) podjęcie wspólnych działań na skalę państwową i ogólnoświatową” (Światowa Organizacja Zdrowia)
[Całostronicowa ilustracja na stronie 10]
-