-
Spis treściPrzebudźcie się! — 2008 | luty
-
-
Spis treści
Luty 2008
Czy kiedykolwiek uwolnimy się od przestępczości?
Strach przed przestępczością zatruwa życie milionom ludzi. Czy można jakoś położyć kres narastającemu bezprawiu? A może nie ma już na to żadnej nadziei? Pocieszającą wiadomość zawiera Biblia.
3 Czy przestępczość wymyka się spod kontroli?
4 Czy problem przestępczości może zostać rozwiązany?
8 Wkrótce przestępczości „już nie będzie”
12 Kiedyś dowódca wojskowy, dziś „żołnierz Chrystusa”
19 Jak się datuje starożytne manuskrypty?
23 Linia kolejowa ukończona po 120 latach
32 Księga dla wszystkich ludzi
Zimą nieraz odnosi się wrażenie, że pod śniegiem życie zupełnie zamarło. Ale to tylko złudzenie!
Jak sobie radzić, gdy zmagam się z jakąś dolegliwością? 26
Przeczytaj, co na ten temat powiedziały cztery młode osoby, które są przewlekle chore lub niepełnosprawne.
[Prawa własności do ilustracji, strona 2]
Petrele: Dzięki uprzejmości Johna R. Peinigera
[Prawa własności do ilustracji, strona 3]
Robson Fernandes/Agencia Estado/WpN
-
-
Czy przestępczość wymyka się spod kontroli?Przebudźcie się! — 2008 | luty
-
-
Czy przestępczość wymyka się spod kontroli?
◼ Uzbrojony po zęby, niezrównoważony psychicznie student dokonuje masakry wśród kolegów i wykładowców na uczelni.
◼ Mała dziewczynka zostaje porwana, co pogrąża w rozpaczy jej rodziców.
◼ Nastolatek przyznaje się, że zabił człowieka, żeby zobaczyć, jak to jest. Potem pokazał ciało kolegom, którzy tygodniami trzymali wszystko w tajemnicy.
◼ Za pośrednictwem Internetu pedofil udziela rad, jak uwodzić dzieci.
TO TYLKO kilka z szokujących przestępstw, o jakich donoszą media. A czy ty czujesz się bezpiecznie w swojej okolicy, zwłaszcza po zmroku? A może sam padłeś ofiarą przestępstwa lub przytrafiło się to komuś z twych bliskich? Miliony ludzi, nawet w krajach uważanych do niedawna za stosunkowo spokojne, przyznaje, iż dręczy ich strach przed przestępczością i przemocą. Rozważmy kilka doniesień z różnych stron świata.
JAPONIA: Internetowy serwis informacyjny Asia Times podaje: „Niegdyś Japonia należała do najbezpieczniejszych krajów na świecie. (...) Ale teraz poczucie osobistego bezpieczeństwa, które tak sobie ceniono, jest bliskie zaniku, a świadomość życia w spokojnym kraju ustąpiła miejsca dręczącemu lękowi przed przestępczością i globalnym terroryzmem”.
AMERYKA ŁACIŃSKA: W roku 2006 media informowały, że ważne osobistości w Brazylii przewidują wybuch w São Paulo regularnej wojny. Ponieważ przez szereg tygodni dochodziło tam do aktów przemocy, prezydent kraju zaproponował natychmiastowe wprowadzenie wojska na ulice miasta. W Ameryce Centralnej i Meksyku „gangi młodzieżowe skupiają jakieś 50 000 członków, co postawiło w stan pogotowia władze tego regionu” — donosił tygodnik Tiempos del Mundo. „W samym 2005 roku młodzieżowe gangi w Salwadorze, Hondurasie i Gwatemali zabiły około 15 000 ludzi”.
KANADA: „Eksperci zwracają uwagę na alarmujący wzrost liczby gangów” — informował w roku 2006 dziennik USA Today. „Policja (...) zidentyfikowała 73 gangi grasujące na ulicach Toronto”. W tym samym źródle zacytowano wypowiedź szefa policji w Toronto, który przyznał, że walka z tą plagą nie jest łatwa.
RPA: Patrick Burton, analityk kryminalny, tak wypowiedział się w tygodniku Financial Mail: „Strach przed przestępczością przeniknął do każdej dziedziny życia młodych mieszkańców RPA”. Chodzi między innymi o „przestępstwa z użyciem siły, takie jak rozboje, porwania samochodów i napady na banki”.
FRANCJA: Mieszkańcy wielu osiedli komunalnych codziennie przeżywają chwile grozy, gdy „wchodzą do zdewastowanych klatek schodowych, idą na parkingi, które stały się terenami zakazanymi, lub korzystają z publicznych środków transportu — co po zmroku jest niebezpieczne” (Guardian Weekly).
USA: Do wzrostu przestępczości przyczyniają się gangi. Według raportu opublikowanego na łamach dziennika The New York Times w jednym ze stanów policja odnotowała istnienie około 700 gangów, do których należy blisko 17 000 młodych ludzi, zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Oznacza to wzrost o 10 000 w ciągu zaledwie czterech lat.
WIELKA BRYTANIA: Komentując raport UNICEF dotyczący wpływu przestępczości na dzieci, londyński The Times zauważył: „Coraz więcej młodych Brytyjczyków ginie od strzału z broni palnej. (...) Ofiary i sprawcy takich zbrodni są coraz młodsi”. Liczba więźniów w Anglii i Walii gwałtownie wzrosła prawie do 80 000.
KENIA: Pewna matka z córką nie dość szybko wysiadły ze swego samochodu i przy ruchliwej drodze zostały zastrzelone przez porywaczy samochodów. Stolica Kenii, Nairobi, cieszy się złą sławą z powodu najrozmaitszych przestępstw, między innymi porwań samochodów, rozbojów i bandyckich napadów na domy.
Czy więc przestępczość nie wymyka się spod kontroli? Co leży u jej podłoża? Czy kiedyś ludzie będą się mogli cieszyć prawdziwym pokojem i bezpieczeństwem? W kolejnych artykułach poszukamy odpowiedzi na te pytania.
-
-
Czy problem przestępczości może zostać rozwiązany?Przebudźcie się! — 2008 | luty
-
-
Czy problem przestępczości może zostać rozwiązany?
„Badania dowodzą, że większość notorycznych przestępców po wyjściu z więzienia będzie dalej żerowała na społeczeństwie, a koszty, nie tylko te liczone w dolarach, dalej będą astronomiczne” (dr Stanton E. Samenow, Inside the Criminal Mind).
BEZ WZGLĘDU na to, w której części świata mieszkasz, zapewne każdego dnia słyszysz doniesienia o kolejnych okrutnych przestępstwach. Słusznie więc możesz pytać: Czy dotychczasowe środki — wysokie grzywny i długoletnie wyroki — odnoszą skutek? Czy więzienia resocjalizują przestępców? I co ważniejsze, czy społeczeństwo próbuje zaradzić zasadniczym przyczynom przestępczości?
Na temat stosowanych obecnie środków dr Stanton E. Samenow napisał w swej książce Inside the Criminal Mind (W umyśle przestępcy): „Po zakosztowaniu więziennego życia [przestępca] może się stać bardziej przebiegły i ostrożny, ale dalej pasożytuje na innych i łamie prawo. Statystyki dotyczące recydywistów odnotowują jedynie tych, którzy byli na tyle nieuważni, by dać się [ponownie] złapać”. W gruncie rzeczy więc skazani podnoszą w więzieniu przestępcze kwalifikacje i wychodzą na wolność lepiej przygotowani do uprawiania swego procederu. (Zobacz ramkę „Szkoły przestępczego rzemiosła?” na stronie 7).
Poza tym wiele przestępstw uchodzi płazem, toteż ich sprawcy wyciągają wniosek, że taki styl życia się opłaca. To przekonanie może ich rozzuchwalać i utwierdzać na złej drodze. Pewien mądry władca napisał kiedyś: „Ponieważ wyrok za zły czyn nie jest wykonywany szybko, przeto serce synów ludzkich całkowicie nastawiło się w nich na popełnianie zła” (Kaznodziei 8:11).
Przestępcy z konieczności czy z wyboru?
Czy niektórzy ludzie są zmuszeni wkroczyć na drogę przestępstwa, żeby przetrwać? „Wydawało mi się, że łamanie prawa jest niemal naturalną, wręcz usprawiedliwioną reakcją na życie w skrajnej nędzy, poczuciu niestabilności i desperacji” — wyznał dr Samenow. Jednakże po przeprowadzeniu dociekliwych badań zmienił zdanie. „Ludzie decydują się na dokonywanie przestępstw zupełnie świadomie. Czyn przestępczy (...) jest rezultatem sposobu myślenia [jednostki], a nie wpływu środowiska”. Poza tym dodał: „Zachowania człowieka są przede wszystkim wynikiem procesów myślowych. Cokolwiek byśmy robili, zawsze myślimy: przed dokonaniem czegoś, w trakcie i później”. Doktor Samenow doszedł więc do wniosku, że przestępców nie można uważać za pokrzywdzonych, lecz za „krzywdzicieli, którzy świadomie wybrali taki styl życia”.a
Kluczowe znaczenie ma tu słowo „wybrali”. Niedawno w jednej z brytyjskich gazet ukazał się artykuł zatytułowany: „Aby poprawić swój los, młodzi mężczyźni w miastach wybierają drogę przestępstwa”. Człowiek ma wolną wolę i może sam zadecydować o swoim życiu, nawet jeśli znalazł się w trudnej sytuacji. Nie da się zaprzeczyć, że miliony osób każdego dnia zmaga się z niesprawiedliwością społeczną i ubóstwem albo żyje w rodzinach dysfunkcyjnych — a jednak nie zostaje kryminalistami. „Przyczyny przestępczości tkwią w samych przestępcach”, napisał dr Samenow, „nie zaś w złych sąsiadach, nieudolności rodziców (...) czy bezrobociu. Przestępstwa kryją się w umysłach ludzi i nie są powodowane czynnikami środowiskowymi”.
Przestępstwo rodzi się we wnętrzu człowieka
Również Biblia wskazuje na rolę wnętrza człowieka, a nie jego warunków bytowych. W Liście Jakuba 1:14, 15 czytamy: „Każdy jest doświadczany, gdy go pociąga i nęci jego własne pragnienie. Potem pragnienie, gdy stanie się płodne, rodzi grzech”. A zatem niewłaściwe myśli dają początek niewłaściwym pragnieniom. Te z kolei prowadzą do szkodliwych czynów. Na przykład sporadyczne zainteresowanie pornografią może się z czasem przerodzić u kogoś w obsesję na punkcie seksu, która potrafi popchnąć go do urzeczywistniania swych fantazji nawet w sposób niezgodny z prawem.
To prawda, że w dzisiejszym świecie liczy się głównie własne ja, pieniądze, przyjemności i natychmiastowe zaspokajanie zachcianek. W Biblii przepowiedziano o naszych czasach: „W dniach ostatnich (...) ludzie będą rozmiłowani w samych sobie, rozmiłowani w pieniądzach, (...) zajadli, nie miłujący dobroci, (...) miłujący bardziej rozkosze niż miłujący Boga” (2 Tymoteusza 3:1-5). Niestety, świat promuje takie postawy za pomocą filmów, gier elektronicznych, lektury i spaczonych autorytetów, co sprzyja wzrostowi przestępczości.b Jednakże poszczególne jednostki nie muszą się poddawać temu wpływowi. Nawet ci, którzy już mu ulegli, mogą całkowicie zmienić swój sposób myślenia i tryb życia.
Ludzie mogą się zmienić!
Kto raz wszedł w konflikt z prawem, nie musi zostać przestępcą do końca życia. W książce Inside the Criminal Mind powiedziano, że tak jak dana osoba wybrała drogę przestępstwa, tak samo „może obrać nowy kierunek i nauczyć się odpowiedzialnego życia”.
Doświadczenie pokazuje, że zmian dokonują ludzie z najróżniejszą przeszłością.c Potrzebne jest pragnienie przeobrażenia wzorców myślowych, motywacji i upodobań, tak żeby pasowały nie do chwiejnych norm ludzkich, lecz do niewzruszonych zasad naszego Stwórcy. Czy ktoś może znać nas lepiej niż On? I czy to nie Bóg ma prawo decydować, co jest dobre, a co złe dla człowieka? Właśnie dlatego natchnął swym duchem około 40 bogobojnych mężczyzn, by spisali niezwykłą księgę, Biblię Świętą. Słusznie można ją nazwać przewodnikiem dla ludzkości, pokazującym, jak prowadzić szczęśliwe i satysfakcjonujące życie (2 Tymoteusza 3:16, 17).
Dokonanie zmian potrzebnych do zaskarbienia sobie uznania Bożego może nie być łatwe, gdyż musimy stawiać opór grzesznym skłonnościom. Jeden z pisarzy biblijnych wręcz napisał, że toczył z nimi „wojnę”! (Rzymian 7:21-25). Zdołał ją wygrać, ponieważ nie polegał na własnej sile, lecz na sile od Boga, którego natchnione Słowo „jest żywe i oddziałuje z mocą” (Hebrajczyków 4:12).
Znaczenie dobrej „diety”
Aby nasz organizm był zdrowy, potrzebuje dobrego pożywienia. Co więcej, pożywienie to musi zostać starannie przeżute i dobrze strawione, a to wymaga czasu i wysiłku. Podobnie ma się rzecz ze zdrowiem duchowym. Jeśli chcemy je zachować, powinniśmy niejako przeżuwać, czyli starannie analizować wypowiedzi Boże, by zostały przyswojone przez umysł i serce (Mateusza 4:4). W Biblii czytamy: „Cokolwiek jest prawdziwe, cokolwiek zasługuje na poważne zainteresowanie, cokolwiek jest prawe, cokolwiek jest nieskalanie czyste, cokolwiek jest miłe, o czym tylko mówi się dobrze, jakakolwiek jest cnota i jakakolwiek jest rzecz chwalebna — to stale rozważajcie (...), a Bóg pokoju będzie z wami” (Filipian 4:8, 9).
Zauważmy, że musimy ‛stale rozważać’ myśli Boże, jeśli chcemy zrzucić starą osobowość z jej przywarami, a przyodziać się w nową. Wymaga to cierpliwości, gdyż duchowy wzrost nie następuje z dnia na dzień (Kolosan 1:9, 10; 3:8-10).
Ilustruje to przykład kobiety, która w dzieciństwie była molestowana seksualnie. Uzależniła się od narkotyków, alkoholu i tytoniu, a obecnie odsiaduje dożywotni wyrok za różne przestępstwa. W więzieniu zaczęła studiować Biblię ze Świadkami Jehowy i przyjęła do serca poznawane prawdy. Jak to na nią wpłynęło? Stopniowo starą osobowość zastąpiła nową — wzorowaną na Chrystusie. Wyrwała się z niewoli destrukcyjnego sposobu myślenia i własnych słabości. Jednym z jej ulubionych wersetów biblijnych jest wypowiedź z Listu 2 do Koryntian 3:17: „Jehowa zaś jest Duchem; a gdzie duch Jehowy, tam wolność”. Chociaż kobieta ta dalej przebywa w więzieniu, cieszy się wolnością, jakiej nigdy wcześniej nie zaznawała.
Bóg jest miłosierny
U Jehowy Boga nikt nie jest automatycznie na straconej pozycji.d Syn Boży, Jezus Chrystus, powiedział: „Nie przyszedłem wezwać do skruchy prawych, tylko grzeszników” (Łukasza 5:32). Chociaż dostosowanie życia do zasad biblijnych może być prawdziwą próbą sił, to jednak jest możliwe. Trzeba tylko być cierpliwym i korzystać z pomocy udostępnianej przez Boga, między innymi z życzliwego wsparcia duchowo usposobionych chrześcijan (Łukasza 11:9-13; Galatów 5:22, 23). Dlatego Świadkowie Jehowy na całym świecie regularnie odwiedzają zakłady karne, by prowadzić bezpłatne studia biblijne ze szczerymi osobami, które odbywają kary za różne przestępstwa.e W wielu więzieniach urządza się też cotygodniowe zebrania chrześcijańskie (Hebrajczyków 10:24, 25).
Chociaż niektórzy dawni złoczyńcy porzucają niegodziwe postępowanie i zostają prawdziwymi chrześcijanami, nie zmienia to faktu, że na naszych oczach spełnia się biblijna zapowiedź dotycząca „wzrostu bezprawia” (Mateusza 24:12). Jak zobaczymy w kolejnym artykule, stanowi ona część większego proroctwa, które daje też podstawy do nadziei.
[Przypisy]
a W wypadku niektórych przestępstw w grę może wchodzić choroba psychiczna, zwłaszcza w krajach, w których osoby dotknięte takimi schorzeniami mogą swobodnie się poruszać i mają łatwy dostęp do broni. Jednakże w tym artykule nie omawiamy tego złożonego zagadnienia.
b Dodatkowe informacje na temat przestępczości można znaleźć w serii artykułów „Kiedy ze świata zniknie przestępczość?”, zamieszczonej w Przebudźcie się! z 22 lutego 1998 roku, na stronach 3-9, a także w serii „Brutalne zbrodnie — czy istnieje jakieś rozwiązanie” w wydaniu z 8 lipca 2003 roku, na stronach 3-11.
c W Przebudźcie się! oraz w siostrzanym czasopiśmie Strażnica wielokrotnie publikowano przeżycia osób, które pod wpływem prawdy biblijnej porzuciły drogę przestępstwa. Zobacz Przebudźcie się! z lipca 2006 roku, strony 11-13; z 8 października 2005 roku, strony 20 i 21; a także Strażnicę z 1 stycznia 2000 roku, strony 4 i 5; z 15 października 1998 roku, strony 27-29; z 15 lutego 1997 roku, strony 21-24.
e Zobacz ramkę „Pomoc duchowa dla więźniów” na stronie 9.
[Napis na stronie 5]
Miliony ubogich nie ucieka się do łamania prawa
[Ramka i ilustracja na stronach 6, 7]
„Z POWROTEM ZA KRATKI W CIĄGU DWÓCH LAT”
Pod takim nagłówkiem londyńska gazeta The Times informowała, że w Wielkiej Brytanii przeszło 70 procent skazanych za włamania i kradzieże wraca do więzienia przed upływem dwóch lat. Wielu przestępstw dopuszczają się narkomani, którzy potrzebują pieniędzy na swój kosztowny, zabójczy nałóg.
[Ramka na stronie 7]
„SZKOŁY PRZESTĘPCZEGO RZEMIOSŁA”?
„Więzienia są szkołami przestępczego rzemiosła” — napisał profesor John Braithwaite w periodyku UCLA Law Review. A dr Stanton E. Samenow, autor książki Inside the Criminal Mind, zauważył, że „większość przestępców uczy się w więzieniu naprawdę dużo” — ale nie tego, czego chciałoby społeczeństwo. „W więzieniu (...) człowiek ma mnóstwo czasu i okazji, by doskonalić przestępcze rzemiosło. (...) Niektórzy rzeczywiście nabywają biegłości — notorycznie łamią prawo, ale już są na tyle sprytni, że nie dają się złapać”.
Nieco dalej w swej książce dr Samenow stwierdził: „Odbycie kary nie zmienia zasadniczych cech osobowości przestępcy. Podobnie jak na wolności, również w więzieniu nawiązuje on kontakty, uczy się nowych metod działania i dzieli się własnymi doświadczeniami”. Pewien młody skazany powiedział: „W więzieniu tak się wyspecjalizowałem, że teraz mogę szkolić innych”.
-
-
Wkrótce przestępczości „już nie będzie”Przebudźcie się! — 2008 | luty
-
-
Wkrótce przestępczości „już nie będzie”
„Jeszcze tylko chwilka, a już nie będzie niegodziwca” (PSALM 37:10).
NASZ Stwórca, Jehowa Bóg, jest nami głęboko zainteresowany — nie trzyma się na dystans, jak sądzą niektórzy (Psalm 11:4, 5). Co więcej, widzi każde przestępstwo i każdy przejaw niesprawiedliwości, również taki, który umyka uwadze ludzi. „Oczy Jehowy są na każdym miejscu; obserwują złych i dobrych” (Przysłów 15:3). Możemy więc być przekonani, że niegodziwi naprawdę stoją „na śliskim gruncie” (Psalm 73:12, 18).
Natomiast osoby prawe, trzymające się zasad moralnych, choć może cierpią ubóstwo czy wręcz ucisk, mają wspaniałe perspektywy. „Przyglądaj się nienagannemu i patrz na prostolinijnego”, napisał psalmista Dawid, „bo przyszłość takiego męża będzie spokojna” (Psalm 37:37). Słowa te mogą być szczególnie pocieszające dla nas, żyjących obecnie, ponieważ mamy nadzieję, że ich urzeczywistnienie się na skalę światową jest bardzo bliskie.
Żyjemy w dniach ostatnich
Mniej więcej 2000 lat temu uczniowie Jezusa Chrystusa zadali mu niezwykle istotne pytanie. „Powiedz nam”, prosili, „co będzie znakiem (...) zakończenia systemu rzeczy?” (Mateusza 24:3). Szczegółowa odpowiedź Jezusa jest zanotowana w Biblii, w Ewangeliach: w 24 rozdziale Mateusza, 13 rozdziale Marka i 21 rozdziale Łukasza. Te uzupełniające się relacje kreślą obraz dni ostatnich obecnego świata, charakteryzujących się wojnami, głodem, chorobami, wielkimi trzęsieniami ziemi i drastycznym wzrostem bezprawia.
Zapowiedziane przez Jezusa krytyczne czasy rozpoczęły się w roku 1914. Historyk Eric Hobsbawm w książce „Wiek skrajności” napisał o XX wieku, że „było to bez wątpienia stulecie najbardziej z dotychczasowych mordercze” (tłum. J. Kalinowska-Król i M. Król).
W związku z obecnym rozprzestrzenianiem się zła warto zwrócić uwagę na następującą wypowiedź biblijną: „Gdy niegodziwcy wyrastają jak roślinność i rozkwitają wszyscy krzywdziciele, dzieje się tak po to, by zostali unicestwieni na zawsze” (Psalm 92:7). Dowody są wyraźne: pleniąca się niegodziwość świadczy o tym, że unicestwienie złych bardzo się przybliżyło! Czy nie jest to dobra nowina? (2 Piotra 3:7).
„Prawi posiądą ziemię”
„Prawi posiądą ziemię i będą na niej przebywać na zawsze” — czytamy w Psalmie 37:29. Każda forma niesprawiedliwości i łamania prawa odejdzie w przeszłość. Nie będziemy więc już potrzebować alarmów, zamków, sądów, prawników, policji i więzień. Biblia obiecuje: „Nie będzie się w umyśle wspominać rzeczy dawniejszych ani nie przyjdą one do serca” (Izajasza 65:17).
Ziemia i społeczeństwo ludzkie ulegnie przemianie, jakiej jeszcze nie widziano (Izajasza 11:9; 2 Piotra 3:13). Świadkowie Jehowy znaleźli solidne podstawy, by wierzyć, że tak się niedługo stanie, i zachęcają cię, byś również się o tym przekonał. Pamiętaj, Ten, który natchnął Pismo Święte, „nie może kłamać” (Tytusa 1:2).
[Ramka i ilustracja na stronie 9]
POMOC DUCHOWA DLA WIĘŹNIÓW
Każdego miesiąca Biuro Oddziału Świadków Jehowy w Polsce otrzymuje średnio 20 listów od więźniów z prośbą o literaturę, odwiedziny lub studium biblijne. Z osobami takimi nawiązują kontakt odpowiednio przygotowani kaznodzieje — w całym kraju działa ich ponad 450. Systematycznie odwiedzają oni przeszło 150 ośrodków penitencjarnych. W niektórych więzieniach regularnie odbywają się zebrania chrześcijańskie i prowadzone są indywidualne lub grupowe studia biblijne. W ciągu ostatnich dwóch lat ochrzczono 19 skazanych.
-