-
ProcarzWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
pociskami, wystrzelonymi z ziemi, mogli ugodzić nieprzyjaciół na murze lub trafić w cele wewnątrz miasta (2Kl 3:25). Odkąd pojawiły się machiny i wieże oblężnicze, procarze rozmieszczeni na ich pomostach prowadzili ostrzał z góry.
Główną przewagą procarzy nad okrytymi zbroją wojownikami walczącymi mieczem lub włócznią był zasięg rażenia. Ocenia się, że mogli skutecznie ciskać kamieniami na odległość do 120 m, a pociskami z ołowiu nawet dalej.
Dawid jako procarz. Osiągnięcie wprawy i doświadczenia w posługiwaniu się procą wymagało wiele czasu i ćwiczeń. Takich umiejętności nabywali chłopcy, którzy pilnowali stad i bronili ich przed drapieżnikami. Młody pasterz Dawid z procą czuł się lepiej wyposażony do walki niż w ciężkiej zbroi Saula. Ale z pewnością nie zdołałby stawić czoła Goliatowi, gdyby nie miał wiary w Jehowę i nie otrzymał od Niego sił. Wynik tej walki nie zależał od lepszego uzbrojenia ani umiejętności, lecz od wsparcia Bożego. Dawid zawołał do Goliata: „Przychodzę do ciebie z imieniem Jehowy Zastępów, (...) któremu urągałeś. (...) I cały ten zbór się dowie, że nie mieczem i nie włócznią wybawia Jehowa, gdyż bitwa należy do Jehowy”. Kamień z procy Dawida, niewątpliwie kierowany przez Jehowę, z niezwykłym impetem ugodził w czoło i powalił Goliata, po czym Dawid „dobił go” jego własnym mieczem (1Sm 17:38-51).
-
-
ProchorWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
PROCHOR
(prawdopodobnie od gr. rdzenia oznaczającego: „chodzić [lub „tańczyć”] przed chórem”).
Jeden z siedmiu mężczyzn mających dobre świadectwo oraz pełnych ducha i mądrości, którzy mieli dopilnować, by wszyscy byli sprawiedliwie traktowani podczas codziennego rozdzielania żywności w jerozolimskim zborze chrześcijańskim w I w. n.e. (Dz 6:1-6).
-
-
Proch, pyłWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
PROCH, PYŁ
Słowo „proch” w Biblii zwykle oznacza pył, czyli drobinki ciał stałych unoszące się z łatwością w powietrzu. Silne wiatry wiejące nad licznymi w krajach biblijnych rejonami pustynnymi często wywołują gwałtowne burze pyłowe, które niejeden uważa nawet za bardziej przerażające niż sztormy spotykane na morzu. W skład pyłu wchodzą drobinki pochodzenia mineralnego (powstające m.in. w wyniku wybuchów wulkanów, pożarów oraz uprawy roli), roślinnego (pyłki kwiatowe, cząstki próchnicy glebowej, strzępki włókien i elementy nasion) oraz zwierzęcego (np. pył z wyschniętego nawozu, fragmenty sierści). Do powstawania pyłu przyczyniają się także bakterie. W Biblii „proch” jest najczęściej odpowiednikiem hebrajskiego wyrazu ʽafár, który może też oznaczać „suchą ziemię” albo „zaprawę glinianą” (Rdz 26:15; Kpł 14:41, 42).
Chociaż niektórzy mogą uważać pył za utrapienie, jest on jednak darem od Stwórcy i istotnym warunkiem życia oraz pomyślności ludzi. Odgrywa ważną rolę przy kondensacji pary wodnej w postaci deszczu czy mgły, co ma ogromne znaczenie dla wzrostu roślin. Poza tym pył obecny w atmosferze rozprasza światło. Dzięki temu oczy stworzeń żyjących na ziemi nie są narażone na bezpośredni blask promieni słonecznych. Dzięki temu też można obserwować piękne, barwne zachody słońca, a po nich stopniowo zapadający zmierzch.
Kształtując pierwszego człowieka, Stwórca użył „prochu ziemi” (Rdz 2:7; 1Ko 15:47, 48), a gdy wydawał na Adama wyrok za nieposłuszeństwo wobec prawa Bożego, oświadczył: „Do prochu wrócisz” (Rdz 3:19). Wielkie znaczenie prorocze miało również przekleństwo wypowiedziane przez Boga do węża w Edenie: „Na brzuchu będziesz się poruszał i proch będziesz jadł przez wszystkie dni swego życia” (Rdz 3:14).
Ułomność, śmiertelność, poniżenie. Ponieważ ludzie utracili doskonałość, proch czasami symbolizuje ich słabość i ułomność. Bóg okazuje miłosierdzie tym, którzy się Go boją, ‛pamiętając, że są prochem’ (Ps 103:13, 14; Rdz 18:27). Proch wyobraża również śmiertelność ludzi, gdyż po śmierci „wracają do swego prochu” (Ps 104:29; Kzn 3:19, 20; 12:1, 7). W związku z tym niekiedy i grób bywa przenośnie nazywany „prochem” (Ps 22:29; 30:9). Proch może też wskazywać na stan poniżenia. Jehowa „z prochu podnosi maluczkiego” (1Sm 2:8; Ps 113:7).
Wskazuje na wielką liczbę. W Piśmie Świętym przyrównuje się ludzi do prochu, by wskazać, że jest ich bardzo dużo lub nawet tak dużo, iż nie da się ich policzyć. Bóg np. obiecał Abramowi (Abrahamowi): „Uczynię twoje potomstwo jak drobinki prochu ziemi” (Rdz 13:14, 16). Podobną obietnicę złożył również Jakubowi (Rdz 28:10, 13, 14). Mając na myśli Izraelitów w okresie ich wędrówki po pustkowiu, Balaam zapytał: „Kto policzył drobinki prochu Jakuba i kto zliczył czwartą część Izraela?” (Lb 23:10). Jehowa rzeczywiście sprawił, że potomstwo, jakie dał Abrahamowi poprzez Izaaka i Jakuba, stało się bardzo liczne. Swemu ludowi na pustkowiu dostarczył też
-