-
DemetriuszWnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
-
-
Chrystusa Demetriusz poczuł się zaniepokojony. Ponieważ czerpał ogromne zyski z wyrabiania srebrnych świątyniek bogini Artemidy, przestraszył się utraty dochodów i podburzył rzemieślników. Posługując się dwoma argumentami: że ucierpią na tym ich zarobki oraz że świątynia Artemidy okryje się złą sławą, wywołał zamieszanie w całym mieście.
Dopiero po upływie mniej więcej dwóch godzin pisarz miejski zdołał przywrócić porządek. Wykazał, że jeśli Demetriusz i rzemieślnicy zarzucają coś Pawłowi i jego towarzyszom, to powinni zwrócić się do sądu i rozpatrzyć tę skargę zgodnie z prawem. Zwrócił też uwagę, iż wskutek takiej bezładnej manifestacji miasto może zostać oskarżone o działalność wywrotową przeciw władzom rzymskim. Wówczas tłum uspokoił się, uwolnił współpracowników Pawła i opuścił teatr, scenę tych niesławnych zamieszek. Wkrótce potem Paweł wyruszył do Macedonii (Dz 19:18, 19, 23-41; 20:1).
2. Chrześcijanin, o którym wspomniał apostoł Jan w liście do Gajusa ok. 98 r. n.e. i który być może dostarczył ów list adresatowi. Pozytywna uwaga Jana o Demetriuszu mogła zachęcić Gajusa do okazania mu gościnności. Jeśli bowiem chodzi o wiernych braci podróżujących w związku z dobrą nowiną, zbory miały zwyczaj zapewniać im posiłki i nocleg (3Jn 1, 12).
-
-
DemonWnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
-
-
DEMON
Niewidzialna, niegodziwa istota duchowa o nadludzkiej mocy. Grecki wyraz daímon, tłumaczony na „demon”, występuje w Chrześcijańskich Pismach Greckich tylko w Mateusza 8:31. W pozostałych miejscach pojawia się słowo daimònion. Niekiedy do niegodziwych duchów, czyli demonów, odnosi się grecki wyraz pneúma („duch”) (Mt 8:16). Czasami obok występują takie określenia, jak „niegodziwy”, „nieczysty”, „niemy” i „głuchy” (Łk 7:21; Mt 10:1; Mk 9:17, 25; zob. DUCH [Osoby duchowe]).
Demonów jako takich nie stworzył Bóg. Pierwszym demonem sam uczynił się Szatan Diabeł (zob. SZATAN), późniejszy władca innych anielskich synów Bożych, którzy również stali się demonami (Mt 12:24, 26). Za dni Noego nieposłuszni aniołowie przybierali ludzkie ciała, żenili się z kobietami i płodzili potomstwo — mieszańców zwanych nefilimami (zob. NEFILIMOWIE). Gdy przyszedł potop, zdematerializowali się i wrócili do dziedziny duchowej (Rdz 6:1-4). Nie odzyskali tam jednak wcześniejszej wysokiej pozycji. List Judy 6 donosi: „Aniołów zaś, którzy nie zachowali swego pierwotnego stanowiska, lecz opuścili swe właściwe miejsce mieszkania, zatrzymał wiekuistymi więzami w gęstej ciemności na sąd wielkiego dnia” (1Pt 3:19, 20). A zatem działania demonów są teraz ograniczone do stanu gęstych duchowych ciemności (2Pt 2:4). Demonom najwyraźniej nie wolno już przybierać ludzkich ciał, niemniej wciąż dysponują ogromną mocą i mają wielki wpływ na umysły i życie ludzi. Mogą nawet wejść w człowieka lub zwierzę i nim zawładnąć. Nie brak też dowodów, że posługują się rzeczami nieożywionymi, takimi jak domy albo fetysze czy amulety (Mt 12:43-45; Łk 8:27-33; zob. OPĘTANIE).
Celem wszelkich poczynań demonów jest odciągnięcie ludzi od Jehowy i od religii prawdziwej. Dlatego prawo Boże surowo zabraniało praktykowania jakichkolwiek form demonizmu (Pwt 18:10-12). Niestety, krnąbrni Izraelici posuwali się nawet do składania demonom w ofierze własnych synów i córek (Pwt 32:17; 2Kn 11:15; Ps 106:37). W okresie ziemskiej służby Jezusa wpływ demonów był mocno odczuwalny, toteż jego największe cuda polegały m.in. na wypędzaniu niegodziwych duchów z opętanych przez nie ludzi (Mt 8:31, 32; 9:33, 34; Mk 1:39; 7:26-30; Łk 8:2; 13:32). Uzdolnił do tego także swych 12 apostołów oraz 70 rozesłanych uczniów. Dzięki otrzymanej mocy mogli wypędzać demony, powołując się na jego imię (Mt 10:8; Mk 3:14, 15; 6:13; Łk 9:1; 10:17).
Obecnie te złe duchy również mają silny wpływ na ziemskie sprawy. Tak jak dawniej „to, co narody składają w ofierze, składają w ofierze demonom” (1Ko 10:20). Ostatnia księga biblijna — „objawienie od Jezusa Chrystusa, które dał mu Bóg, aby pokazać swym niewolnikom, co ma się stać wkrótce” (Obj 1:1) — zawiera prorocze ostrzeżenie przed wzmożoną działalnością demonów na ziemi: „Zrzucony (...) został wielki smok, pradawny wąż, zwany Diabłem i Szatanem, który wprowadza w błąd całą zamieszkaną ziemię; zrzucony został na ziemię, a z nim zostali zrzuceni jego aniołowie [demony]. Dlatego (...) biada ziemi i morzu, ponieważ zstąpił do was Diabeł, pałając wielkim gniewem, bo wie, że mało ma czasu” (Obj 12:9, 12). Nieczyste wypowiedzi przypominające żaby „to w rzeczywistości wypowiedzi natchnione przez demony i dokonują znaków, i wychodzą do królów całej zamieszkanej ziemi, żeby ich zgromadzić na wojnę wielkiego dnia Boga Wszechmocnego” (Obj 16:13, 14).
Chrześcijanie muszą podjąć ciężką walkę ze złymi duchami. Gdy Jakub dowodził, że sama wiara nie wystarcza, napisał: „Wierzysz, że jest jeden Bóg? Czynisz bardzo dobrze. Jednakże i demony wierzą, a dygoczą” (Jak 2:19). Z kolei Paweł ostrzegł: „W późniejszych czasach niektórzy odpadną od wiary, zwracając uwagę na zwodnicze natchnione wypowiedzi oraz nauki demonów” (1Tm 4:1). Nie można karmić się jednocześnie ze stołu Jehowy i ze stołu demonów (1Ko 10:21). A zatem wierni słudzy Boży muszą toczyć zaciętą walkę z Diabłem i jego demonami, „ze światowymi władcami tej ciemności, z zastępem niegodziwych duchów w miejscach niebiańskich” (Ef 6:12).
Jak słowo „demon” rozumieli Grecy, do których przemawiał apostoł Paweł?
Biblijne znaczenie słowa „demon” jest węższe i precyzyjniejsze niż u starożytnych filozofów i w klasycznej grece. W dziele Theologisches Wörterbuch zum Neuen Testament (red. G. Kittel, 1935, t. II, s. 9) podano: „Przymiotnik [daimònios] doskonale uwydatnia specyficzny charakter greckich wyobrażeń o demonach, gdyż wskazuje na wszystko, co nadludzkie i co w związku z tym należy przypisać wpływowi sił wyższych, dobrych albo złych. (...) [Rzeczownik to daimònion] w pismach przedchrześcijańskich może znaczyć ‚bóstwo’”. Kiedy filozofowie epikurejscy i stoiccy toczyli polemiki z Pawłem, niektórzy z nich doszli do wniosku: „Zdaje się, że jest głosicielem cudzoziemskich bóstw [gr. daimoníon]” (Dz 17:18).
Zwracając się do Ateńczyków, Paweł użył też greckiego złożenia zawierającego w sobie człon daímon: „Zdajecie się żywić większą niż inni bojaźń przed bóstwami [gr. deisidaimonestérous; łac. Wulgata: „Jesteście bardziej przesądni niż inni”]” (Dz 17:22). Na temat tego złożenia F. F. Bruce napisał: „O tym, czy słowo to zostało użyte w sensie pozytywnym, czy negatywnym, decyduje kontekst. W gruncie rzeczy było ono równie pojemne, co współczesny wyraz ‚religijny’, toteż w tym miejscu chyba najlepiej przetłumaczyć je na ‚bardzo religijni’. Niemniej użycie w AV [Biblii króla Jakuba] określenia ‚przesądni’ nie jest całkowicie niewłaściwe; dla Pawła tamta religia składała się głównie z przesądów i podobnie, choć z innych powodów, uważali epikurejczycy” (The Acts of the Apostles, 1970, s. 335).
W rozmowie z królem Herodem Agryppą II namiestnik Festus powiedział, że Żydzi spierali się z Pawłem o „sposób oddawania czci bóstwu [gr. deisidaimonías; łac. Wulgata: „przesąd”]” (Dz 25:19). Jak zauważył F. F. Bruce, słowo to „można też przetłumaczyć dosadniej na ‚przesąd’ (jak w AV [Bg: „zabobony”]). Tak samo niejednoznaczny jest pokrewny przymiotnik użyty w [Dziejach] 17:22” (Commentary on the Book of the Acts, 1971, s. 483).
Zobacz KOZŁOKSZTAŁTNY DEMON.
-
-
DenarWnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
-
-
DENAR
Srebrna moneta rzymska o wadze ok. 3,85 g, a zatem warta współcześnie 74 centy. Przedstawiała podobiznę głowy Cezara i była „monetą podatku pogłównego”, pobieranego od Żydów przez Rzymian (Mt 22:19-21). W okresie ziemskiej służby Jezusa denar był zwyczajową zapłatą robotnika rolnego za 12-godzinną dniówkę (Mt 20:2). Kiedy więc w Objawieniu 6:6 opisano, że kwarta pszenicy lub trzy kwarty jęczmienia miały kosztować denara (całodzienne wynagrodzenie), oznaczało to katastrofalną sytuację.
Gdyby kosztowny nard, którym Maria, siostra Łazarza, natarła Jezusa Chrystusa, sprzedano za 300 denarów (niemal całoroczny zarobek), do szkatułki na pieniądze przechowywanej przez Judasza Iskariota wpłynęłaby prawdopodobnie znaczna suma. Nic dziwnego, że nieuczciwy Judasz mocno sprzeciwił się temu gestowi, gdyż uniemożliwił mu sprzeniewierzenie choćby ułamka tej ogromnej kwoty (Jn 12:3-6; 13:29; Mk 14:3-11).
Awers i rewers rzymskiego denara. Na awersie (po lewej) podobizna cesarza Tyberiusza
Miłosierny Samarytanin z przypowieści Jezusa wydał dwa denary (zapłatę za dwa dni pracy), żeby pomóc nieznanemu człowiekowi, i był gotów pokryć dodatkowe koszty (Łk 10:33-35). Kontrastuje z tym inny przykład podany przez Jezusa, podkreślający potrzebę przebaczania: niewolnik, któremu umorzono 60 000 000 denarów długu, nie zdobył się na podarowanie współniewolnikowi długu w wysokości 100 denarów (Mt 18:24-33).
-