-
CzłowiekWnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
-
-
‛odnowieni w sile pobudzającej ich umysł’ (Ef 4:23). Siła ta, czyli nastawienie ich umysłu, kieruje ich ku sprawom duchowym. Dokładają starań, by ‛zrzucić starą osobowość [dosł. „starego człowieka”] i przyodziać się w nową osobowość [dosł. „nowego (człowieka)”]’ (Kol 3:9, 10; Rz 12:2). Chrześcijanie namaszczeni duchem, „ochrzczeni w Chrystusie”, zostali jednocześnie „ochrzczeni w jego śmierci”; ich ‛stara osobowość zawisła z nim na palu, żeby ich grzeszne ciało stało się nieczynne’. Ale do chwili ich literalnej śmierci oraz zmartwychwstania to grzeszne ciało cały czas toczy walkę z człowiekiem duchowym. Są to ciężkie zmagania, toteż Paweł oświadczył: „W tym domostwie naprawdę wzdychamy”. Jeśli jednak chrześcijanie nie dają za wygraną i nie ulegają świadomie pragnieniom ciała, to ich grzechy wynikające ze starej osobowości zakrywa ofiara okupu złożona przez Jezusa Chrystusa (Rz 6:3-7; 7:21-25; 8:23; 2Ko 5:1-3).
Człowiek duchowy. Apostoł Paweł przeciwstawił człowieka duchowego fizycznemu, pisząc: „Ale człowiek fizyczny [inaczej „zmysłowy”] nie przyjmuje spraw ducha Bożego, bo są dla niego głupstwem” (1Ko 2:14). Wyrażenie „człowiek fizyczny” nie odnosi się po prostu do kogoś żyjącego na ziemi, kogoś w ciele fizycznym, bo przecież wszyscy chrześcijanie na ziemi mają takie ciało. Człowiek fizyczny oznacza tu osobę, w której życiu nie ma miejsca na sprawy duchowe. Jest „zmysłowy”, gdyż nie przykłada żadnej wagi do wartości duchowych, lecz kieruje się wyłącznie pragnieniami ciała.
Paweł napisał dalej, że „człowiek fizyczny” nie może poznać spraw ducha Bożego, „ponieważ osądza się je duchowo”. Następnie oznajmił: „Natomiast człowiek duchowy osądza doprawdy wszystko, lecz sam nie jest osądzany przez żadnego człowieka” (1Ko 2:14, 15). Człowiek duchowy rozumie sprawy, które objawia Bóg; dostrzega też niewłaściwe nastawienie i postępowanie człowieka fizycznego. Ale człowiek fizyczny nie potrafi zrozumieć nastawienia, zachowania i stylu życia człowieka duchowego ani nie może go osądzać, gdyż jedynym Sędzią jest Bóg (Rz 14:4, 10, 11; 1Ko 4:3-5). Apostoł dodał jeszcze: „Albowiem ‚któż poznał umysł Jehowy, żeby mógł go pouczać?’” Oczywiście nikt. Paweł jednak napisał o chrześcijanach: „My wszakże mamy umysł Chrystusowy”. A zatem dzięki przyswojeniu sobie takiego nastawienia, jakie przejawiał Chrystus, który objawił osobowość Jehowy i Jego zamierzenie, chrześcijanie stają się ludźmi duchowymi (1Ko 2:16).
Zobacz SYN CZŁOWIECZY.
-
-
Człowiek bezprawiaWnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
-
-
CZŁOWIEK BEZPRAWIA
Wyrażenie użyte w 2 Tesaloniczan 2:2, 3, gdzie apostoł Paweł ostrzegł, że przed nadejściem „dnia Jehowy” nastąpi wielkie odstępstwo od chrystianizmu. Greckie słowo apostasía, przetłumaczone tu na „odstępstwo”, to coś więcej niż tylko zwykłe ‛odpadnięcie od wiary’ i wycofanie się. Oznacza zdradę, sprzeciw i zaplanowany, świadomy bunt. W starożytnych dokumentach papirusowych używano słowa apostasía w odniesieniu do buntowników politycznych.
Bunt religijny. W tym wypadku nie chodzi jednak o bunt polityczny. Ma on charakter religijny; jest to wystąpienie przeciwko Jehowie Bogu i Jezusowi Chrystusowi, a zatem także przeciwko zborowi chrześcijańskiemu.
Zapowiedziany. Apostołowie Paweł i Piotr kilkakrotnie zapowiadali takie odstępstwo zarówno w swych mowach, jak i w listach. Przed jego nadejściem ostrzegał również Pan Jezus Chrystus. W przykładzie o pszenicy i chwastach (Mt 13) powiedział, że między „pszenicę”, czyli „synów królestwa”, Diabeł nasieje „chwastów” — fałszywych chrześcijan. Mieli oni istnieć aż do zakończenia systemu rzeczy, gdy zostaną rozpoznani i ‛spaleni’.
Paweł ostrzegł chrześcijańskich nadzorców w Efezie, że po jego odejściu wejdą pomiędzy prawdziwych chrześcijan „ciemięskie wilki”, które nie będą czule obchodzić się z trzodą, ale spróbują pociągnąć za sobą „uczniów” (nie chodzi po prostu o szukanie swoich uczniów, ale przyciągnięcie do siebie uczniów Chrystusa) (Dz 20:29, 30). W 1 Tymoteusza 4:1-3 napisał: „Jednakże natchniona wypowiedź wyraźnie mówi, że w późniejszych czasach niektórzy odpadną od wiary, zwracając uwagę na zwodnicze natchnione wypowiedzi oraz nauki demonów, przez obłudę ludzi, którzy mówią kłamstwa, napiętnowanych w sumieniu jakby rozpalonym żelazem [czyli nieczułych, zatwardziałych, nieodczuwających żadnych wyrzutów sumienia z powodu obłudnego mówienia kłamstw], zabraniających zawierania związków małżeńskich, nakazujących powstrzymywać się od pokarmów, które Bóg stworzył, aby były spożywane z dziękczynieniem”.
Później jeszcze Paweł napisał do Tymoteusza: „Nastanie bowiem czas, gdy nie zniosą zdrowej nauki, lecz zgodnie z własnymi pragnieniami nagromadzą sobie nauczycieli, by im łechtali uszy; i odwrócą uszy od prawdy” (2Tm 4:3, 4).
Apostoł Piotr zwrócił uwagę na podobieństwo między odstępstwem od chrystianizmu a tym, co się zdarzyło wśród Izraelitów. Powiedział: „Powstali
-