-
MiłosierdzieWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
swoje imię występuje przeciw takim złoczyńcom (Iz 9:17; 63:7-10; Jer 16:5-13, 21; por. Łk 13:6-9).
Nie według ludzkich kryteriów. Ludziom nie przysługuje prawo ustalania norm lub kryteriów, według których Bóg miałby okazywać miłosierdzie. To Jehowa, oceniając sytuację ze swego niebiańskiego tronu i kierując się swoim wspaniałym zamierzeniem oraz zdolnością przewidywania przyszłości i czytania w sercu, ‛okazuje miłosierdzie temu, dla kogo jest miłosierny’ (Wj 33:19; Rz 9:15-18; por. 2Kl 13:23; Mt 20:12-15). W 11 rozdz. Rzymian apostoł Paweł omawia dowody Jego niezrównanej mądrości i niezwykłego miłosierdzia wobec pogan, którym udostępnił przywilej wejścia do niebiańskiego Królestwa. Nie należeli oni do społeczności Izraela, narodu Bożego, toteż wcześniej nie korzystali z przejawów miłosierdzia wynikających z przymierza z Bogiem; poza tym nie byli Mu posłuszni (por. Oz 2:23; Rz 9:24-26). Apostoł wyjaśnia, że początkowo wspomniany przywilej udostępniono Izraelitom, ci jednak w większości też okazali się nieposłuszni. W rezultacie droga do obiecanego „królestwa kapłanów i narodu świętego” została otwarta przed poganami (Wj 19:5, 6). Paweł zaznacza: „Gdyż Bóg wszystkich ich [Żydów i pogan] razem zamknął w nieposłuszeństwie, aby im wszystkim okazać miłosierdzie”. Składając ofiarę okupu, Chrystus umożliwił każdemu wierzącemu (również poganom) uwolnienie od grzechu Adamowego, wspólnego całej rodzinie ludzkiej, a poza tym przez swą śmierć na palu męki oswobodził podlegających Prawu (Żydów) od związanego z nim przekleństwa; dzięki temu wszystkim mogło być okazane miłosierdzie. Zachwycony apostoł wykrzykuje: „O głębokości Bożego bogactwa i mądrości, i wiedzy! Jakże niezbadane są jego sądy i jak nie do wyśledzenia jego drogi!” (Rz 11:30-33; Jn 3:16; Gal 3:13; Kol 2:13, 14).
Zabieganie o miłosierdzie Boże. Kto pragnie dostąpić miłosierdzia Bożego, powinien o nie zabiegać, dowodząc szczerości serca przez porzucenie złych dróg i szkodliwych myśli (Iz 55:6, 7); powinien żywić stosowną bojaźń przed Bogiem i przestrzegać Jego prawych przykazań (Ps 103:13; 119:77, 156, 157; Łk 1:50), a gdyby zdarzyło mu się zboczyć na manowce, nie może ukrywać swego występku, lecz musi go wyznać i okazać głęboki żal i szczerą skruchę (Ps 51:1, 17; Prz 28:13). Koniecznie musi także sam przejawiać miłosierdzie. Jezus oznajmił: „Szczęśliwi miłosierni, gdyż im będzie okazane miłosierdzie” (Mt 5:7).
Dary miłosierdzia. Jezus ostro zganił faryzeuszy, którym wyraźnie brakowało miłosierdzia dla innych; powiedział im: „Idźcie więc i nauczcie się, co to znaczy: ‚Miłosierdzia chcę, a nie ofiary’” (Mt 9:10-13; 12:1-7; por. Oz 6:6). A zatem zaliczył miłosierdzie do najważniejszych elementów Prawa (Mt 23:23). Niektórzy faryzeusze zasiadali w Sanhedrynie, gdzie mogli okazywać ten przymiot przez łagodzenie wymiaru kary, ale jak wspomniano powyżej, należało go przejawiać także w inny sposób. Dowodem miłosierdzia były głównie czyny podyktowane litością lub współczuciem (por. Pwt 15:7-11).
Wyrazem takiego miłosierdzia mogą być np. dary materialne. Ale mają one wartość w oczach Bożych tylko wtedy, gdy wypływają z czystych pobudek, a nie z wyrachowania (Mt 6:1-4). „Dary miłosierdzia [forma słowa eleemosýne]”, w które „obfitowała” Dorkas (Dz 9:36, 39), obejmowały rzeczy materialne, podobnie jak dary rozdawane przez Korneliusza, które wraz z jego modlitwami znalazły uznanie w oczach Bożych (Dz 10:2, 4, 31). Jezus skrytykował faryzeuszy za to, że dawali ‛jako dary miłosierdzia nie to, co wewnątrz’ (Łk 11:41). Tak więc prawdziwe miłosierdzie musi płynąć z serca.
Jezus i jego uczniowie słynęli zwłaszcza z miłosiernych darów duchowych, które miały znacznie większą wartość niż rzeczy materialne (por. Jn 6:35; Dz 3:1-8). Miłosierdzie koniecznie muszą okazywać członkowie zboru chrześcijańskiego, zwłaszcza usługujący jako ‛pasterze’ (1Pt 5:1, 2). Mają to czynić „z rozradowaniem”, bez ociągania, niezależnie od tego, czy wyrażają je darami materialnymi, czy duchowymi (Rz 12:8). Może się zdarzyć, że jacyś członkowie zboru osłabną w wierze, zachorują duchowo, a nawet zaczną mieć wątpliwości. Ponieważ grozi to śmiercią duchową, ich współbracia koniecznie powinni dalej okazywać im miłosierdzie i pomagać w uniknięciu katastrofy. Ale odnosząc się miłosiernie do niektórych błądzących, sami muszą się wystrzegać ulegnięcia pokusie i pamiętać, że mają nie tylko miłować prawość, lecz także nienawidzić wszelkiego zła. Ich miłosierdzie nie może oznaczać tolerowania niegodziwości (Judy 22, 23; por. 1Jn 5:16, 17; zob. DARY MIŁOSIERDZIA).
Miłosierdzie tryumfuje nad sądem. Uczeń Jakub napisał: „Nad tym, kto nie okazuje miłosierdzia, odbędzie się sąd bez miłosierdzia. Miłosierdzie tryumfuje nad sądem” (Jak 2:13). Z kontekstu wynika, że rozwijał wcześniejszy wątek dotyczący religii prawdziwej, której wyznawcy powinni m.in. przejawiać miłosierdzie przez troszczenie się o będących w potrzebie, a unikać wyróżniania bogatych i dyskryminowania ubogich (Jak 1:27; 2:1-9). Kontynuując tę myśl, wspomniał o dbaniu o braci, którzy „są nadzy i nie mają dość pokarmu na dany dzień” (Jak 2:14-17). Słowa te zgadzają się więc z wypowiedzią Jezusa, iż miłosierdzia dostąpią miłosierni (Mt 5:7; por. Mt 6:12; 18:32-35). Kiedy ludzie przejawiający miłosierdzie — okazujący litość lub współczucie i pomagający potrzebującym — staną przed sądem Boga, On potraktuje ich tak samo, dzięki czemu ich miłosierdzie odniesie tryumf nad ewentualnym nieprzychylnym wyrokiem. Przysłowie powiada: „Kto okazuje łaskę maluczkiemu, ten pożycza Jehowie, a On mu odpłaci za jego postępowanie” (Prz 19:17). Myśl poruszona przez Jakuba zgadza się też z wieloma innymi wersetami (por. Hi 31:16-23, 32; Ps 37:21, 26; 112:5; Prz 14:21; 17:5; 21:13; 28:27; 2Tm 1:16, 18; Heb 13:16).
Miłosierdzie Arcykapłana Bożego. List do Hebrajczyków wyjaśnia, dlaczego Jezus, Arcykapłan przewyższający każdego kapłana z rodu Aarona, przyszedł na ziemię jako człowiek, cierpiał i umarł: „Musiał zatem pod każdym względem stać się podobny do swych ‚braci’, by w sprawach związanych z Bogiem stać się miłosiernym i wiernym arcykapłanem, mogącym złożyć ofiarę przebłagalną za grzechy ludu. Bo skoro sam cierpiał, będąc wystawiony na próbę, potrafi przyjść z pomocą tym, którzy są wystawiani na próbę” (Heb 2:17, 18). Ludzie przystępujący do Boga za pośrednictwem Jezusa mogą to robić z pełną ufnością, gdyż dzięki relacji z jego życia dobrze znają jego słowa i czyny. „Nie takiego bowiem mamy arcykapłana, który by nie mógł się wczuć w nasze słabości, lecz wypróbowanego pod każdym względem tak jak my, ale bez grzechu. Przystąpmy zatem ze swobodą mowy do tronu życzliwości niezasłużonej, aby dostąpić miłosierdzia i znaleźć niezasłużoną życzliwość ku pomocy w stosownym czasie” (Heb 4:15, 16).
Niezwykłym przejawem miłości i miłosierdzia Jezusa było to, że złożył on w ofierze własne życie. Już jako niebiański Arcykapłan obszedł się miłosiernie z Saulem (Pawłem), gdyż wziął pod uwagę jego niewiedzę. Apostoł oświadczył: „Po to jednak okazano mi miłosierdzie, by przede wszystkim na mnie Chrystus Jezus pokazał całą swą wielkoduszną cierpliwość jako przykład dla tych, którzy mają na nim oprzeć swą wiarę ku życiu wiecznemu” (1Tm 1:13-16). Jehowa Bóg, Ojciec Jezusa, wielokrotnie okazywał miłosierdzie Izraelitom, uwalniając ich od wrogów i ciemięzców i zapewniając im pokój i pomyślność, toteż chrześcijanie mogą niezachwianie ufać w miłosierdzie, które wyraża poprzez swego Syna. Dlatego Juda napisał: „Trwajcie w miłości Bożej, oczekując miłosierdzia naszego Pana, Jezusa Chrystusa, ku życiu wiecznemu” (Judy 21). Cudowne miłosierdzie Boże okazywane poprzez Chrystusa zachęca prawdziwych chrześcijan, by nie dawali za wygraną, ale dalej ofiarnie pełnili swą służbę (2Ko 4:1, 2).
Miłosierne traktowanie zwierząt. Jak powiedziano w Przysłów 12:10, „prawy dba o duszę swego zwierzęcia domowego, lecz zmiłowania niegodziwców są okrutne”. Człowiek prawy zna potrzeby swych zwierząt i ma na względzie ich dobro, ale „zmiłowania” niegodziwca, czyli przejawy jego miłosierdzia, wypływają z innych pobudek. Kierując się typowym dla świata samolubstwem i bezwzględnością, myśli tylko o tym, jaki zysk mogą mu przynieść zwierzęta. To, co wydaje mu się odpowiednim traktowaniem, w rzeczywistości może być okrucieństwem (por. Rdz 33:12-14). Natomiast człowiek prawy, dba o zwierzęta, odzwierciedlając tym troskę samego Boga o Jego dzieło stwórcze (por. Wj 20:10; Pwt 25:4; 22:4, 6, 7; 11:15; Ps 104:14, 27; Jon 4:11).
Miłosierdzie a życzliwość. Słowom rachamím oraz éleos często towarzyszą inne, ściśle z nimi związane określenia: hebrajski wyraz chésed, czyli „lojalna życzliwość [lojalna miłość]” (Ps 25:6; 69:16; Jer 16:5; Lam 3:22), a także grecki cháris — „życzliwość niezasłużona” (1Tm 1:2; Heb 4:16; 2Jn 3). Podstawowa różnica polega na tym, że chésed uwypukla serdeczne, lojalne przywiązanie do osoby darzonej życzliwością, a rachamím — tkliwe współczucie lub litość. Podobnie cháris to przede wszystkim wspaniałomyślny, niezasłużony dar, świadczący o szczerości i szczodrości dawcy, podczas gdy éleos odnosi się do podyktowanej miłosierdziem reakcji na potrzeby kogoś cierpiącego czy dotkniętego nieszczęściem. Taką niezasłużoną życzliwość (cháris) Bóg okazał swemu Synowi, kiedy „życzliwie dał [echarísato] mu imię, które przewyższa wszelkie inne imię” (Flp 2:9). Życzliwość ta nie wypływała z litości, lecz z miłości i szczodrości Boga (zob. ŻYCZLIWOŚĆ).
-
-
MiłośćWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
MIŁOŚĆ
Głębokie przywiązanie do kogoś, kochanie go; serdeczne uczucie, jakim Bóg darzy swe stworzenia, oraz ich pełne szacunku uczucie wobec Stwórcy; ciepłe uczucia żywione wobec siebie nawzajem przez stworzenia Boże; silna więź emocjonalna łącząca np. przyjaciół lub rodziców z dziećmi; romantyczne uczucie połączone z silnym pociągiem do osoby płci odmiennej, pobudzające do zespolenia cielesnego; także upodobanie, zamiłowanie, pociąg do czegoś, lubowanie się w czymś.
-