-
WygnanieWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
WYGNANIE
Wydalenie kogoś z ojczystego kraju lub własnego domu na podstawie prawomocnej decyzji; po hebrajsku dosłownie „odejście”. Kain, który zabił swego brata Abla, został przeklęty i wygnany; miał się stać „tułaczem i uciekinierem na ziemi”. Wcześniej był rolnikiem, ale później uprawiana przez niego ziemia przestała wydawać plony (Rdz 4:2, 3, 11-14).
Jehowa zapowiedział Izraelitom, że zaprowadzi ich na wygnanie, jeśli złamią przymierze, które z nimi zawarł za pośrednictwem Mojżesza (Pwt 28:36, 37, 64; 29:28). I to właśnie On kilkakrotnie skazał swój lud na zesłanie, chociaż posłużył się wojskami innych narodów. Dotyczyło to: 1) uprowadzenia Izraela przez Asyrię (2Kl 15:29; 18:9-12); 2) niewoli Judy w Babilonie (2Kl 25:8-11, 21); 3) uprowadzenia Żydów przez Rzymian (Łk 21:20-24).
Izrael. Za panowania izraelskiego króla Pekacha, które dobiegło końca ok. 759 r. p.n.e., Tiglat-Pileser III powiódł na wygnanie do Asyrii członków plemienia Naftalego. Najwyraźniej w tym samym czasie król Asyrii uprowadził też Rubenitów, Gadytów i wschodnią część plemienia Manassesa (1Kn 5:4-6, 26). Później Salmanasar V obległ Samarię i po trzech latach, w 740 r. p.n.e., on sam albo jego następca, Sargon II, wysiedlił wielu jej mieszkańców i „sprowadził ludzi z Babilonu i Kuty, i Awwy, i Chamatu, i Sefarwaimu i osiedlił ich w miastach Samarii zamiast synów Izraela” (2Kl 17:5, 6, 24).
Juda. W 617 r. p.n.e. król Nebukadneccar uprowadził do Babilonu dwór królewski i najprzedniejszych mieszkańców Judy (2Kl 24:11-16). Jakieś dziesięć lat później, po zdobyciu Jerozolimy w 607 r. p.n.e., dowódca babilońskiej straży przybocznej, Nebuzaradan, zabrał do Babilonu większość pozostałych w mieście oraz zbiegów; z wygnania tego po 70 latach powrócił tylko ostatek (2Kl 25:11; Iz 10:21, 22; Jer 39:9; zob. NIEWOLA).
Po upadku Babilonu wielu Żydów nie wróciło do swej ojczyzny i dalej żyło w diasporze. Gdy za czasów Aswerusa (Kserksesa I, króla Persji, który panował nad 127 prowincjami, od Indii po Etiopię) oskarżył ich Haman, powiedział o nich: „Jest wśród ludów we wszystkich prowincjach twego państwa pewien lud rozproszony i odłączony” (Est 1:1; 3:8).
W I wieku n.e. W I stuleciu n.e. kolonie żydowskie istniały w Tesalonice, Atenach, Koryncie, Efezie, Rzymie, Babilonie i innych miastach (Dz 17:1, 16, 17; 18:1, 4, 19). Sporo Żydów mieszkało w Babilonie, gdzie głosił Piotr (1Pt 5:13). Flawiusz donosi, że w I w. p.n.e. żyło tam „wielu Judejczyków” (Dawne dzieje Izraela, XV, II, 2). W r. 49 lub na początku r. 50 cesarz Klaudiusz wypędził z Rzymu wszystkich Żydów. Objęło to również chrześcijan pochodzenia żydowskiego, m.in. Akwilasa i Pryscyllę (Pryskę), których Paweł spotkał w Koryncie ok. r. 50, wkrótce po wydaniu tego dekretu przez Klaudiusza (Dz 18:2). Towarzyszyli oni Pawłowi w drodze do Efezu, a gdy pisał z Koryntu list do chrześcijan w zborze rzymskim (ok. 56 n.e.), najwyraźniej znowu byli w Rzymie, gdyż Klaudiusz już zmarł, a władzę sprawował Neron. Wielu innych Żydów również wróciło do Rzymu (Dz 18:18, 19; Rz 16:3, 7, 11).
Zgodnie z proroctwem Jezusa zanotowanym w Łukasza 21:24 armia rzymska pod wodzą Tytusa otoczyła w 70 r. n.e. Jerozolimę, w której było wtedy mnóstwo Żydów przybyłych z innych krajów na Święto Przaśników. Rzymianie oblegali miasto i w końcu je zburzyli; 1 100 000 Żydów zginęło, a 97 000 trafiło do niewoli i rozproszyło się wśród narodów.
-
-
Wyjścia, KsięgaWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
WYJŚCIA, KSIĘGA
Drugi zwój Pięcioksięgu, nazywany też Księgą 2 Mojżeszową. Po hebrajsku nosi tytuł Szemòt, „imiona”, gdyż rozpoczyna się od słów: Weʼélleh szemòt: „A oto imiona”. W wielu językach jest znana jako Exodus, od zlatynizowanej formy greckiej nazwy znaczącej „wyjście; odejście”, a nawiązującej do wyjścia Izraelitów z Egiptu.
Księga ta jest najwyraźniej kontynuacją Księgi Rodzaju, gdyż zaczyna się od spójnika „a” (dosł. „i”), po czym ponownie wylicza imiona synów Jakuba, zaczerpnięte z pełniejszej listy z Rodzaju 46:8-27. Spisano ją w 1512 r. p.n.e., w rok po wyjściu Izraelitów z Egiptu, gdy obozowali na pustkowiu Synaj. Obejmuje okres 145 lat — od śmierci Józefa w 1657 r. p.n.e. do wzniesienia przybytku w r. 1512.
Pisarz. Żydzi nigdy nie wątpili, że pisarzem Księgi Wyjścia był Mojżesz. Użyte w niej wyrażenia egipskie świadczą o tym, iż nie spisał jej jakiś Żyd urodzony znacznie później, ale ktoś, kto naprawdę żył w tamtych czasach.
Dokładność i wiarogodność. Pisarza Księgi Wyjścia „cechuje świetna znajomość realiów starożytnego Egiptu. Stosunek Egipcjan do cudzoziemców (to, że trzymali się od nich z dala, choć pozwalali na pobyt w swym kraju, że nie cierpieli pasterzy, że podejrzewali obcych z Palestyny o szpiegostwo), administracja państwowa, jej ustalony charakter, władza króla, wpływy kapłanów, wielkie przedsięwzięcia budowlane, zatrudnianie przy nich cudzoziemców, zastosowanie cegieł, (...) a w cegłach słomy, (...) nadzorcy robót, balsamowanie zwłok i sprowadzanie potrzebnych do tego korzeni, (...) lamenty żałobne, (...) używanie do walki koni i rydwanów (...) — oto tylko niektóre z wielu oczywistych szczegółów świadczących o tym, że autor Pięcioksięgu był znakomicie obeznany z praktykami i zwyczajami egipskimi” (G. Rawlinson, The Historical Evidences of the Truth of the Scripture Records, 1862, ss. 290, 291).
Niektórzy zgłaszają zastrzeżenia co do opowieści o córce faraona kąpiącej się w Nilu (Wj 2:5), ale według Herodota (a potwierdzają to pomniki kultury) w starożytnym Egipcie kobiety nie podlegały żadnym ograniczeniom (Dzieje, II, 35). Prócz tego Egipcjanie przypisywali wodom Nilu boską moc. Faraon niekiedy udawał się nad rzekę w celach kultowych. Tam właśnie co najmniej dwukrotnie zastał go Mojżesz, gdy zwiastował dziesięć plag (Wj 7:15; 8:20).
Na zabytkach egipskich nie ma dowodów pobytu Izraelitów w tym kraju. Trudno się temu dziwić, gdyż jak wynika z badań, Egipcjanie nie utrwalali na pomnikach wydarzeń przedstawiających ich w złym świetle. Bardziej jednak od kamiennych świadków przekonuje żywe świadectwo obchodów Paschy, świętowanej przez Żydów od zarania ich dziejów na pamiątkę wyjścia z Egiptu.
Historyczna dokładność relacji z Księgi Wyjścia jest rzetelnie potwierdzona. Według Westcotta i Horta zarówno Jezus, jak i pisarze Chrześcijańskich Pism Greckich powołują się na nią przeszło 100 razy. Na rzecz jej wiarogodności przemawia też uczciwość pisarza. Mojżesz całkowicie szczerze przyznaje się do swych słabości, rozterek i błędów, nie przypisuje samemu sobie żadnego cudu ani nie szczyci się własnymi zdolnościami przywódczymi i organizatorskimi, choć Egipcjanie uznawali go za wielkiego człowieka, a większość Izraelitów miała dla niego ogromny szacunek (Wj 11:3; 3:10-12; 4:10-16).
Podczas pobytu Izraelitów w Egipcie i późniejszego exodusu Bóg w widomy sposób otaczał ich opieką. Mieli tam najdogodniejsze warunki do szybkiego rozrośnięcia się w potężny naród. Gdyby zostali w Kanaanie, zapewne często wikłaliby się w walki z jego mieszkańcami, tymczasem na terytorium pierwszego mocarstwa światowego, znajdującego się wówczas u szczytu potęgi, znaleźli bezpieczne schronienie. Mieszkali w najlepszej części kraju, co dobrze wpływało na zdrowie, możliwości rozradzania się, a poniekąd także na rozwój intelektualny.
Niemniej położenie Izraelitów w Egipcie nie sprzyjało wzrostowi moralnemu i duchowemu ani nie pozwalało przeobrazić ich w naród podległy władzy teokratycznej i pouczany przez kapłanów zajmujących się składaniem ofiar. Prócz tego zbliżała się wyznaczona przez Boga pora na spełnienie obietnicy, iż potomstwo Abrahama otrzyma ziemię Kanaan. Izrael miał utworzyć wielki naród, którego Królem był Jehowa. Księga Wyjścia relacjonuje, jak Bóg urzeczywistniał to zamierzenie (Wj 15:13-21).
Zwoje znad Morza Martwego. Fragmenty Księgi Wyjścia znaleziono w 15 Zwojach znad Morza Martwego. Jeden z nich (4QExf) jest datowany na 250 r. p.n.e. Dwa inne, pochodzące przypuszczalnie z III lub II w. p.n.e., zostały spisane alfabetem starohebrajskim, używanym przed niewolą babilońską.
[Ramka na stronie 1093]
GŁÓWNE MYŚLI KSIĘGI WYJŚCIA
Relacja o tym, jak Jehowa wyzwolił Izraelitów z ciemięskiej niewoli egipskiej i zorganizował ich w naród teokratyczny
Spisana przez Mojżesza w 1512 r. p.n.e., mniej więcej rok po wyjściu Izraelitów z Egiptu
Izrael w srogiej niewoli egipskiej (1:1 do 3:1)
Na rozkaz faraona Izraelici zostają zmuszeni do pracy niewolniczej i są tyranizowani; wszyscy nowo narodzeni chłopcy mają zostać uśmierceni
Mojżesz unika śmierci dzięki temu, że adoptuje go córka faraona, jest jednak pouczany przez rodzoną matkę
Mojżesz zabija okrutnego Egipcjanina, ucieka do Midianu, gdzie zostaje pasterzem
Jehowa za pośrednictwem Mojżesza wyzwala Izraelitów (3:2 do 15:21)
Przy płonącym krzewie Mojżesz zostaje ustanowiony wyzwolicielem; ma przemawiać i działać w imieniu Jehowy
Mojżesz wraca do Egiptu i wraz z Aaronem staje przed obliczem faraona; z upoważnienia Jehowy nakazuje odprawić Izraelitów, by mogli oddawać Bogu cześć na pustkowiu; faraon odmawia i wzmaga ucisk
Jehowa ponownie obiecuje wyzwolić Izraelitów i dać im ziemię Kanaan, dzięki czemu lepiej pojmą znaczenie Jego imienia — Jehowa
Na Egipt spada dziesięć plag, zapowiadanych przez Mojżesza i Aarona; począwszy od czwartej dotykają tylko Egipcjan; podczas dziesiątej giną wszyscy ich pierworodni płci męskiej (również spośród zwierząt); Izraelici w tym czasie obchodzą Paschę
Jehowa wyprowadza Izraelitów z Egiptu, posługując się za dnia słupem obłoku, nocą zaś słupem ognia; rozdziela Morze Czerwone, by mogli je przejść po suchej ziemi, po czym zatapia faraona i jego wojska, gdy ruszają w pościg dnem morskim
Jehowa organizuje Izraelitów w naród teokratyczny (15:22 do 40:38)
Izraelici otrzymują na pustkowiu wodę pitną, mięso i mannę; w związku z udostępnieniem manny wprowadzony zostaje sabat
Za radą Jetry Mojżesz wybiera zdolnych mężczyzn na przełożonych, którzy pomagają mu w sądzeniu
Pod górą Synaj Jehowa zaprasza naród do zawarcia przymierza; Izraelici chętnie się zgadzają; Jehowa w przejmujący sposób ukazuje swą chwałę
Poprzez Mojżesza Jehowa przekazuje Dziesięcioro Przykazań i inne prawa, w których wyłuszcza swe wymagania
Krwią zwierząt ofiarnych zostaje uprawomocnione przymierze Prawa; lud oznajmia: „Wszystko, co Jehowa powiedział, jesteśmy gotowi czynić i będziemy posłuszni”
Bóg przekazuje wskazówki w sprawie budowy i wyposażenia przybytku, powołania kapłaństwa i sporządzenia szat dla kapłanów
Kiedy Mojżesz przebywa na górze Synaj, lud zaczyna czcić złotego cielca; Mojżesz rozbija kamienne tablice dane mu przez Boga; Lewici okazują się lojalni; ok. 3000 bałwochwalców zostaje wytraconych
Jehowa pozwala Mojżeszowi ujrzeć swą chwałę i oznajmia mu swoje imię
Z dobrowolnie ofiarowanych materiałów powstaje przybytek i jego wyposażenie; 1 Nisan 1512 r. p.n.e. przybytek zostaje wzniesiony, a Jehowa w widomy sposób go akceptuje
-
-
Wyjście Izraelitów z Egiptu (exodus)Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
WYJŚCIE IZRAELITÓW Z EGIPTU (EXODUS)
Kiedy Jehowa obiecał Abrahamowi (przed 1933 p.n.e.), że jego potomkowie odziedziczą wyznaczoną ziemię, powiedział jeszcze: „Wiedz z całą pewnością, że twoje potomstwo będzie osiadłym przybyszem w nie swojej ziemi i będą musieli im służyć, ci natomiast będą ich dręczyć przez czterysta lat. Ale ja osądzam naród, któremu będą służyć, i potem wyjdą z wielkim dobytkiem. (...) Lecz w czwartym pokoleniu tu powrócą, gdyż jeszcze się nie dopełniła wina Amorytów” (Rdz 15:13-16).
Oczywiście ten 400-letni ucisk nie mógł się rozpocząć przed pojawieniem się obiecanego „potomstwa”. Kiedy wcześniej, podczas klęski głodu w Kanaanie, Abraham (Abram) udał się do Egiptu, gdzie doszło do nieporozumienia między nim a faraonem, był jeszcze bezdzietny (Rdz 12:10-20). Niedługo po Bożej zapowiedzi dotyczącej czterech wieków ucisku został w wieku 86 lat (1932 p.n.e.) ojcem Ismaela, którego urodziła mu egipska służąca i nałożnica. Ale 14 lat później (1918 p.n.e.) jego żona Sara, będąca kobietą wolną, urodziła Izaaka, a Bóg postanowił, że to z tego syna wyłoni się obiecany Potomek. Jednakże nie nadeszła jeszcze wyznaczona przez Boga pora, by dać Abrahamowi i jego potomkom ziemię Kanaan, dlatego też zgodnie z proroctwem byli ‛osiadłymi przybyszami w nie swojej ziemi’ (Rdz 16:15, 16; 21:2-5; Heb 11:13).
Data wyjścia z Egiptu. Kiedy zatem rozpoczęło się 400 lat ucisku i kiedy się zakończyło? Tradycja żydowska przyjmuje za punkt początkowy narodziny Izaaka. Niemniej pierwsze wydarzenie związane z uciskiem rozegrało się w dniu odstawienia Izaaka od piersi. Wszystko przemawia za tym, że było to w 1913 r. p.n.e., gdy Izaak miał ok. 5 lat, a Ismael ok. 19. Właśnie wtedy ten starszy syn „urodzony według ciała zaczął prześladować urodzonego według ducha” (Gal 4:29). Ismael, będący pół-Egipcjaninem, z zazdrości i nienawiści zaczął ‛stroić sobie żarty’ z małego Izaaka — i nie była to jedynie dziecięca kłótnia (Rdz 21:9). W innych przekładach powiedziano, że ‛szydził’ albo ‛naśmiewał się’ z niego (Bw, BT). Dręczenie potomstwa Abrahama trwało przez całe życie Izaaka. Oczywiście cieszył się on błogosławieństwem Jehowy, niemniej był prześladowany przez mieszkańców Kanaanu i z powodu trudności, jakich mu przysparzali, musiał się przenosić z miejsca na miejsce (Rdz 26:19-24, 27). W końcu w ostatnich latach życia jego syna Jakuba potomkowie Abrahama zamieszkali w Egipcie. Tam z czasem popadli w niewolę.
Jak sama Biblia pozwala ustalić datę wyjścia Izraelitów z Egiptu?
A zatem 400-letni ucisk trwał od r. 1913 do 1513 p.n.e. Był to zarazem okres tolerowania przez Boga mieszkańców Kanaanu, wśród których główne plemię stanowili Amoryci. Właśnie do r. 1513 miała się dopełnić ich wina — miało się stać oczywiste, że zasługują na całkowite usunięcie ze swej ziemi. Zmierzając do ich wyrugowania, Bóg najpierw miał zwrócić uwagę na swój lud w Egipcie, wyzwolić go z niewoli i wyprawić w drogę powrotną do Ziemi Obiecanej (Rdz 15:13-16).
Okres 430 lat. Inny sposób ustalenia tej daty opiera się na wypowiedzi z Wyjścia 12:40, 41: „A pobyt synów Izraela, którzy mieszkali w Egipcie, trwał czterysta trzydzieści lat. I stało się pod koniec czterystu trzydziestu lat, w tymże dniu stało się, że wszystkie zastępy Jehowy wyszły z ziemi egipskiej”. W przypisie do Wyjścia 12:40 (NW) na temat zwrotu „którzy mieszkali” powiedziano: „W języku hebr. czasownik ten występuje w lm. Zaimek względny ʼaszér („który”) odnosi się raczej do wyrażenia ‚synowie Izraela’ niż do słowa ‚pobyt’”. W greckiej Septuagincie werset 40 oddano następująco: „Ale pobyt synów Izraela, podczas którego mieszkali w ziemi egipskiej i w ziemi Kanaan, [trwał] czterysta trzydzieści lat”. W Pięcioksięgu samarytańskim też czytamy, że było to „w ziemi kananejskiej i w ziemi egipskiej”. Ze wszystkich tych przekładów wynika, iż ów 430-letni okres obejmował pobyt Izraelitów nie tylko w Egipcie.
Apostoł Paweł wskazał, że ten 430-letni okres (z Wj 12:40) trwał od chwili uprawomocnienia przymierza zawartego z Abrahamem do wyjścia Izraelitów z Egiptu. Wyjaśnił: „To jeszcze mówię: Przymierza [Abrahamowego], które Bóg poprzednio uprawomocnił, Prawo powstałe w czterysta trzydzieści lat później [w roku wyjścia Izraela z Egiptu] nie unieważnia, tak by znieść obietnicę (...); a przecież Bóg życzliwie dał je [dziedzictwo] Abrahamowi na podstawie obietnicy” (Gal 3:16-18).
Ile więc czasu upłynęło od uprawomocnienia przymierza Abrahamowego do chwili osiedlenia się Izraelitów w Egipcie? Przymierze to, wynikające z obietnicy, którą Abraham otrzymał w Ur Chaldejczyków, weszło w życie, gdy w wieku 75 lat — jak czytamy w Rodzaju 12:4, 5 — opuścił Charan i w drodze do Kanaanu przekroczył Eufrat (1943 p.n.e.). Ze wzmianek genealogicznych w Rodzaju 12:4; 21:5; 25:26 oraz z wypowiedzi Jakuba zanotowanej w Rodzaju 47:9 wynika, że od uprawomocnienia tego przymierza do momentu, gdy Jakub przeniósł się z rodziną do Egiptu, minęło 215 lat. A zatem w rzeczywistości Izraelici mieszkali w Egipcie 215 lat (1728-1513 p.n.e.). Harmonizuje to z innymi szczegółami chronologicznymi.
Od wyjścia z Egiptu do budowy świątyni. Pogląd ten potwierdzają jeszcze dwie inne wzmianki chronologiczne. Salomon rozpoczął budowę świątyni w czwartym roku panowania (1034 p.n.e.), który zgodnie ze słowami z 1 Królów 6:1 był „czterysta osiemdziesiątym rokiem” od wyjścia Izraelitów z Egiptu (1513 p.n.e.).
‛Mniej więcej 450 lat’. Z kolei w Dziejach 13:17-20 zanotowane jest przemówienie Pawła w Antiochii Pizydyjskiej, nawiązujące do okresu „mniej więcej czterystu pięćdziesięciu lat”. Apostoł przedstawia tam historię Izraelitów od chwili, gdy Bóg ‛wybrał ich praojców’, czyli od narodzenia Izaaka, przez którego miało przyjść obiecane potomstwo (1918 p.n.e.). (Narodziny Izaaka bezspornie rozstrzygnęły kwestię, kogo Bóg uzna za potomstwo; wcześniej pozostawała ona otwarta ze względu na bezpłodność Sary). Począwszy od tego punktu wyjścia, Paweł opowiada, jak Bóg postępował ze swym wybranym narodem do czasu, gdy „dał im sędziów, aż do proroka Samuela”. A zatem „okres mniej więcej czterystu pięćdziesięciu lat” najwidoczniej trwał od narodzin Izaaka w r. 1918 p.n.e. do r. 1467 p.n.e. — kiedy to upłynęło 46 lat od wyjścia Izraelitów z Egiptu w r. 1513 (40 lat wędrowali po pustkowiu i 6 lat podbijali Kanaan) (Pwt 2:7; Lb 9:1; 13:1, 2, 6; Joz 14:6, 7, 10). Otrzymana w ten sposób liczba zgadza się z zaokrągloną liczbą lat podaną przez apostoła. Tak więc obie omówione wzmianki chronologiczne potwierdzają, że Izraelici wyszli z Egiptu w 1513 r. p.n.e., a także harmonizują z biblijną chronologią dotyczącą sędziów i królów Izraela (zob. CHRONOLOGIA [Od 1943 r. p.n.e. do wyjścia Izraelitów z Egiptu]).
Inne poglądy. Niektórzy krytycy kwestionują to, że Izraelici wyszli z Egiptu w 1513 r. p.n.e., a tym samym że w r. 1473 — po 40 latach — zdobyciem Jerycha rozpoczęli podbój Kanaanu; umieszczają te wydarzenia znacznie później: w XIV albo nawet w XIII w. p.n.e. Co prawda pewni archeolodzy datują upadek Jerycha na XIII w. p.n.e., ale czynią to nie na podstawie jakichś starożytnych dokumentów lub bezpośrednich świadectw, lecz znalezionej ceramiki. Tymczasem takie obliczanie dat jest sprawą niezwykle dyskusyjną, co potwierdzają badania dotyczące Jerycha. Opierając się na tamtejszych znaleziskach, archeolodzy dochodzą do sprzecznych wniosków i wskazują na różne daty (zob. ARCHEOLOGIA [Różnice w datowaniu]; CHRONOLOGIA [Datowanie znalezisk archeologicznych]).
Podobne trudności mają egiptolodzy — podawane przez nich daty panowania egipskich dynastii różnią się między sobą o całe stulecia, więc przy ustalaniu jakiegoś konkretnego okresu okazują się bezużyteczne. Z tego powodu nie można z całą pewnością stwierdzić, za którego faraona Izraelici wyszli z Egiptu; wymienia się m.in. Totmesa (Tutmozisa) III, Amenhotepa II i Ramzesa II, przy czym każda z tych hipotez oparta jest na chwiejnych podstawach.
Wiarogodność opisu wyjścia z Egiptu. Jako argument przeciwko relacji o wyjściu Izraelitów z Egiptu podaje się fakt, że egipscy faraonowie nie pozostawili żadnej wzmianki o tym wydarzeniu. Nie ma w tym jednak nic dziwnego — przecież nawet królowie żyjący w bliższych nam czasach opisywali tylko swe zwycięstwa, a nie porażki, i często próbowali wymazać z historii wszystko, co psuło wizerunek ich samych lub ich narodu albo było sprzeczne z ideologią, którą starali się zaszczepić swym poddanym. Również niektórzy nowożytni przywódcy usiłowali niszczyć dzieła swych poprzedników i szargać im reputację. W Egipcie wszelkie informacje uznane za kompromitujące i wstydliwe pomijano milczeniem lub jak najszybciej eliminowano z inskrypcji. Na przykład Totmes III kazał usunąć imię i wizerunek swej poprzedniczki, królowej Hatszepsut, z kamiennego reliefu znalezionego w Dajr al-Bahri w Egipcie (zob. J. P. Free, Archaeology and Bible History, 1964, s. 98, oraz zdjęcie obok s. 94).
Maneton (Manetos), egipski kapłan, który najwyraźniej nienawidził Żydów, ok. 280 r. p.n.e. spisał po grecku historię Egiptu. Żydowski historyk Józef Flawiusz tak przekazuje relację Manetona: „Pisarz ten zaczyna od stwierdzenia, że przodkowie nasi przybyli do Egiptu w liczbie wielu dziesiątków tysięcy i wzięli ludność tubylczą pod swoją władzę. Następnie, jak sam wyznaje, po niejakim czasie, wygnani stamtąd, zajęli dzisiejszą Judeę, założyli Jerozolimę i wznieśli Przybytek” (Przeciw Apionowi, I, 26 [228]).
Chociaż ogólnie rzecz biorąc, sprawozdaniu Manetona brakuje ścisłości historycznej, ważny jest fakt, że wspomina on o pobycie Żydów w Egipcie i o ich wyjściu stamtąd, a dalej — jak donosi Flawiusz — utożsamia Mojżesza z egipskim kapłanem Osarsifem. A zatem przyznaje, że Żydzi byli w Egipcie i że Mojżesz był ich wodzem, mimo iż tamtejsze zabytki tego nie potwierdzają. Ponadto Flawiusz pisze o jeszcze jednym egipskim historyku, Chajremonie, który twierdził, że Józef i Mojżesz zostali wypędzeni z kraju w tym samym czasie, a także o niejakim Lizymachu, autorze podobnej opowieści (Przeciw Apionowi, I, 26 [228, 238, 250]; 32 [288, 290]; 33 [299]; 34 [304-311]).
Ile osób wyszło z Egiptu. W Wyjścia 12:37 podano zaokrągloną liczbę 600 000 „krzepkich mężczyzn pieszych, nie licząc maleństw”. Podczas spisu ludności przeprowadzonego w rok po opuszczeniu Egiptu — wspomnianego w Liczb 1:2, 3, 45, 46 — doliczono się 603 550 mężczyzn powyżej 20 roku życia, oprócz Lewitów (Lb 2:32, 33) — tych było 22 000 „osób płci męskiej od miesiąca wzwyż” (Lb 3:39). Hebrajskie określenie gewarím („krzepcy mężczyźni”) nie obejmuje kobiet (por. Jer 30:6). Słowo „maleństwa” jest tłumaczeniem hebrajskiego taf i odnosi się do osób stawiających drobne kroczki (por. Iz 3:16). Większość z tych „maleństw” z pewnością trzeba było nieść, gdyż nie były w stanie iść same, przynajmniej nie przez całą drogę.
„W czwartym pokoleniu”. Należy pamiętać, iż Jehowa powiedział Abrahamowi, że do Kanaanu powróci czwarte pokolenie jego potomków (Rdz 15:16). W ciągu 430 lat od uprawomocnienia przymierza Abrahamowego do wyjścia Izraela z Egiptu było więcej pokoleń — nawet jeśli uwzględnić to, że jak podaje Biblia, ludzie żyli wtedy bardzo długo. Niemniej w samym Egipcie Izraelici przebywali tylko 215 lat. Gdy się weźmie za przykład jedno z plemion izraelskich, plemię Lewiego, to ‛cztery pokolenia’ od przybycia do Egiptu mogły tworzyć następujące osoby: 1) Lewi, 2) Kehat, 3) Amram i 4) Mojżesz (Wj 6:16, 18, 20).
Skoro z Egiptu wyszło 600 000 mężczyzn, nie licząc kobiet i dzieci, to w sumie liczba uchodźców mogła nawet przekraczać trzy miliony. Choć niektórzy kwestionują te liczby, wcale nie są one bezpodstawne. To prawda, że od Lewiego do Mojżesza były zaledwie cztery pokolenia, ale ze względu na długowieczność ówczesnych ludzi za życia każdego z nich mogło się narodzić kilka pokoleń dzieci. Nawet obecnie 60- czy 70-letni mężczyzna często ma już wnuki, a niekiedy nawet prawnuki (a zatem jednocześnie żyją cztery pokolenia).
Niezwykły przyrost naturalny. Sprawozdanie biblijne donosi: „A synowie Izraela stali się płodni, tak iż zaroiło się od nich; i wciąż się pomnażali, i potężnieli w tak niezwykłej mierze, iż kraj się nimi napełnił” (Wj 1:7). W końcu było ich już tyle, że król Egiptu powiedział: „Oto lud synów Izraela jest liczniejszy i potężniejszy niż my”. „Ale im bardziej byli ciemiężeni, tym bardziej się pomnażali i tym bardziej się rozprzestrzeniali, tak iż z powodu synów Izraela ogarnął tamtych okropny strach” (Wj 1:9, 12). W zrozumieniu, skąd się wzięła liczba 600 000 mężczyzn, pomaga także pamiętanie, że popularna była poligamia i posiadanie nałożnic oraz że niektórzy Izraelici poślubili Egipcjanki.
Najbliższa rodzina Jakuba składała się z 70 osób, które przybyły do Egiptu lub urodziły się krótko potem (Rdz 46). Jeżeli od tych 70 odliczymy Jakuba, jego 12 synów, córkę Dinę, wnuczkę Serach, trzech synów Lewiego oraz ewentualnie jeszcze inne osoby, pozostanie nam 50 głów rodzin — mężczyzn, którzy zaczęli wydawać potomstwo w Egipcie. (Synowie Lewiego nie są brani pod uwagę, gdyż Lewici nie zostali później wliczeni do wspomnianych 603 550 mężczyzn). Jeśli zatem przyjmie się skromnie, że na początku było 50 głów rodzin, oraz uwzględni biblijną wypowiedź, że „synowie Izraela stali się płodni, tak iż zaroiło się od nich; i wciąż się pomnażali, i potężnieli w tak niezwykłej mierze, iż kraj się nimi napełnił” (Wj 1:7), nietrudno będzie wykazać, jak to możliwe, by z Egiptu wyszło 600 000 mężczyzn zdolnych do służby wojskowej, czyli w wieku od 20 do 50 lat. Rozważmy, co następuje:
Ponieważ rodziny zazwyczaj były wówczas duże, a ponadto Izraelici chcieli mieć potomstwo, by spełniła się Boża obietnica, więc można śmiało założyć, iż każdemu mężczyźnie między 20 a 40 rokiem życia urodziło się przeciętnie dziesięcioro dzieci (z czego połowę stanowili chłopcy). Ostrożnie przyjmijmy, że każdy ze wspomnianych 50 głów rodzin został ojcem dopiero po 25 latach od przybycia do Egiptu. A ponieważ śmierć i inne okoliczności mogły spowodować, że niektórzy chłopcy nigdy nie doczekali się dzieci lub przestali płodzić potomstwo przed osiągnięciem 40 lat, należałoby jeszcze zmniejszyć liczbę potomków płci męskiej, którzy zostali ojcami, o 20 procent. Krótko mówiąc, załóżmy, że w ciągu 20 lat tym pierwszym 50 głowom rodzin urodziło się nie 250, lecz 200 synów, którzy założyli własne rodziny.
Rozkaz faraona. Pod uwagę należałoby wziąć jeszcze jeden czynnik: zarządzenie faraona o uśmiercaniu wszystkich nowo narodzonych chłopców. Wydaje się, że raczej nie przyniosło ono oczekiwanego rezultatu i obowiązywało dość krótko. Kiedy urodził się Aaron — trzy lata przed Mojżeszem (czyli w 1597 p.n.e.) — najwidoczniej jeszcze nie było wprowadzone. Biblia wyraźnie też mówi, że okazało się niezbyt skuteczne. Hebrajki Szifra i Pua, którym przypuszczalnie podlegały wszystkie inne położne, nie usłuchały królewskiego rozkazu. Możliwe, iż w ogóle nie powiedziały o nim innym położnym. „Lud zaś stawał się coraz liczniejszy i bardzo potężniał”. Wówczas faraon polecił całemu swemu narodowi wrzucać do Nilu każdego nowo narodzonego syna Izraelitów (Wj 1:15-22). Ale Egipcjanie chyba nie żywili do Izraelitów aż tak wielkiej nienawiści. Nawet własna córka faraona uratowała Mojżesza. Z drugiej strony sam władca mógł szybko dojść do wniosku, iż na dłuższą metę taki rozkaz może go pozbawić cennych niewolników. Jak wiemy, po latach faraon właśnie dlatego nie chciał wypuścić Hebrajczyków z Egiptu, że był świadomy, jaką wartość przedstawiają ci przymusowi robotnicy.
Tak czy inaczej, aby jeszcze bardziej urealnić nasze ostrożne obliczenia, możemy uwzględnić ewentualne następstwa tego niezbyt skutecznego rozkazu faraona i zmniejszyć liczbę chłopców z pięcioletniego okresu prawie o jedną trzecią.
Wyliczenie. Mimo tych wszystkich czynników naród rozrastał się w coraz szybszym tempie, a to dzięki błogosławieństwu Bożemu. Liczba dzieci urodzonych w poszczególnych pięcioletnich okresach między r. 1563 (czyli 50 lat przed wyjściem z Egiptu) a 1533 p.n.e. (20 lat przed wyjściem) mogła się przedstawiać następująco:
WZROST LICZBY MĘŻCZYZN
Lata p.n.e.
Liczba urodzonych synów
od 1563 do 1558
47 350
od 1558 do 1553
62 300
od 1553 do 1548
81 800
od 1548 do 1543
103 750
od 1543 do 1538
133 200
od 1538 do 1533
172 250
—
W sumie 600 650*
* Teoretyczna liczba mężczyzn, którzy podczas wyjścia z Egiptu (1513 p.n.e.) mieli od 20 do 50 lat
Warto zauważyć, że nawet tak niewielka zmiana w przyjętych założeniach, jak zwiększenie o jeden przeciętnej liczby synów każdego mężczyzny, spowodowałaby, iż końcowy wynik przekroczyłby milion.
Jak liczny był lud, który Mojżesz wyprowadził z Egiptu?
Wspomnianym w Biblii 600 000 „krzepkich mężczyzn” towarzyszyło wielu mężczyzn starszych wiekiem, jeszcze więcej kobiet i dzieci oraz „ogromna mieszana społeczność” nie-Izraelitów (Wj 12:38). A zatem w sumie z Egiptu wyszło prawdopodobnie ponad trzy miliony ludzi. Nic dziwnego, że egipski władca nie mógł się pogodzić ze stratą tylu niewolników, których praca miała zasadnicze znaczenie dla gospodarki kraju.
O istnieniu w narodzie dużej liczby mężczyzn zdolnych do walki świadczy następujące doniesienie biblijne: „Moab bardzo się przestraszył tego ludu, gdyż byli liczni; i padł na Moab okropny strach przed synami Izraela” (Lb 22:3). Oczywiście strach Moabitów był częściowo spowodowany cudami, których na rzecz Izraelitów dokonał Jehowa, ale również ich liczebnością — co nie wchodziłoby w rachubę, gdyby było ich zaledwie kilka tysięcy. W czasie wędrówki po pustkowiu stan liczebny narodu zbytnio się nie zmienił, gdyż wiele osób zmarło na skutek niewierności (Lb 26:2-4, 51).
Podczas spisu przeprowadzonego wkrótce po wyjściu z Egiptu oddzielnie policzono Lewitów w wieku od miesiąca wzwyż — było ich 22 000 (Lb 3:39). W związku z tym może nasuwać się pytanie, dlaczego wśród pozostałych 12 plemion było zaledwie 22 273 pierworodnych płci męskiej od miesiąca wzwyż (Lb 3:43). Łatwo to zrozumieć, gdy się pamięta, że nie policzono głów rodzin, że ze względu na poligamię każdy mężczyzna mógł mieć wielu synów, ale tylko jednego pierworodnego, i że brano pod uwagę pierworodnych synów mężczyzn, nie kobiet.
Inne kwestie. Kiedy nadszedł wyznaczony czas, Bóg zgodnie z obietnicą daną Abrahamowi wyzwolił naród izraelski z Egiptu — nazwanego obrazowo „piecem do wytopu żelaza”. Na podstawie tej samej obietnicy Jehowa uznawał Izraela za swego pierworodnego syna. Jakub z rodziną udał się do Egiptu dobrowolnie, ale później jego potomkowie zostali niewolnikami. Ponieważ jako naród byli cenni dla Jehowy niczym pierworodny syn, miał On pełne prawo wyzwolić ich z Egiptu, nie płacąc żadnego okupu (Pwt 4:20; 14:1, 2; Wj 4:22; 19:5, 6).
Faraon sprzeciwiał się zamierzeniu Jehowy, bo nie chciał stracić tak wielkiego narodu niewolników. Ponadto gdy Mojżesz w imieniu Jehowy poprosił go o wypuszczenie Izraelitów, by mogli obchodzić na pustkowiu święto dla swego Boga, odpowiedział: „Któż to jest Jehowa, żebym miał usłuchać jego głosu i odprawić Izraela? Wcale nie znam Jehowy” (Wj 5:2). Faraon sam uważał się za boga i nie uznawał pozycji Jehowy, choć bez wątpienia niejednokrotnie słyszał, jak Hebrajczycy wymawiali to imię. Słudzy Jehowy znali je od samego początku; kiedy Abraham zwracał się do Boga, też używał Jego imienia (Rdz 2:4; 15:2).
Swoją postawą i zachowaniem faraon podniósł kwestię, kto jest prawdziwym Bogiem. Jehowa Bóg musiał teraz wykazać swą wyższość nad bóstwami Egiptu, łącznie z faraonem, którego czczono jako boga. Uczynił to, zsyłając na Egipt dziesięć plag, po których Izraelici zostali uwolnieni (zob. BOGOWIE I BOGINIE [Dziesięć plag]). Podczas ostatniej plagi, śmierci pierworodnych, Izraelici mieli spożywać posiłek paschalny gotowi do opuszczenia Egiptu. Chociaż wychodzili w pośpiechu — przynaglani przez Egipcjan, którzy wołali: „Wkrótce wszyscy pomrzemy!” — nie odeszli z pustymi rękami (Wj 12:33). Zabrali swe stada i trzody oraz naczynia z ciastem, które nie zdążyło się zakwasić. Oprócz tego otrzymali wszystko, o co poprosili — przedmioty ze srebra i złota, a także odzież. I wcale nie była to grabież. Egipcjanie nie mieli prawa ciemiężyć Izraelitów, więc byli im winni zapłatę (Wj 12:34-38).
Razem z Izraelitami wyruszyła „ogromna mieszana społeczność” (Wj 12:38). Wszyscy jej członkowie musieli wielbić Jehowę, bo w czasie, gdy Egipcjanie chowali swych zmarłych, byli gotowi do wymarszu. Niewątpliwie obchodzili święto Paschy, w przeciwnym bowiem razie sami uczestniczyliby w uroczystościach żałobnych i pogrzebowych. W skład tej społeczności mogły wchodzić osoby spowinowacone z Izraelitami. Na przykład wielu Izraelitów ożeniło się z Egipcjankami, a niektóre Izraelitki poślubiły Egipcjan. Właśnie z takiego związku pochodził człowiek, który poniósł śmierć na pustkowiu za znieważenie imienia Jehowy. Był synem Egipcjanina i Izraelitki Szelomit z plemienia Dana (Kpł 24:10, 11). Warto też zauważyć, iż Jehowa ustalił wymagania dla osiadłych przybyszów i niewolników, którzy chcieliby spożywać posiłek paschalny po wejściu Izraelitów do Ziemi Obiecanej (Wj 12:25, 43-49).
Trasa wędrówki. Izraelici zapewne wyruszali z różnych miejsc w Egipcie, toteż początkowo nie stanowili zwartej grupy. Niektórzy mogli dołączać do głównego pochodu po drodze. Wymarsz nastąpił z Rameses — miasta lub okręgu noszącego tę nazwę — a pierwszy etap wędrówki zakończył się w Sukkot (Wj 12:37). Część uczonych sugeruje, że Mojżesz wyruszył z Rameses, a Izraelici wyszli z różnych stron ziemi Goszen i wszyscy spotkali się w punkcie zbornym w Sukkot (MAPA, t. 1, s. 536).
Izraelici opuszczali Egipt w pośpiechu, ponaglani przez Egipcjan, lecz w żadnym wypadku nie byli niezorganizowani: „Synowie Izraela wyszli z ziemi egipskiej w szyku bojowym”, czyli najpewniej na wzór armii podzieleni na pięć oddziałów — straż przednią, straż tylną, grupę główną oraz dwa oddziały po bokach. Oprócz umiejętnego przewodnictwa Mojżesza korzystali z kierownictwa samego Jehowy, które było wyraźnie widoczne co najmniej od ich postoju w Etam — w postaci słupa obłoku prowadzącego ich za dnia i słupa ognia świecącego im nocą (Wj 13:18-22).
Długość najkrótszej drogi lądowej z okolic na pn. od Memfis powiedzmy do Lachisz w Ziemi Obiecanej wynosiła ok. 400 km. Ale wtedy Izraelici musieliby iść brzegiem Morza Śródziemnego i wzdłuż ziemi filistyńskiej. W przeszłości ich przodkowie Abraham i Izaak mieli kłopoty z Filistynami. Bóg wiedział, że w razie ataku Filistynów Izraelici mogą się zniechęcić — nie znali przecież sztuki wojennej, a poza tym mieli ze sobą rodziny i trzody — kazał im więc zawrócić i rozłożyć się
-