BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • Grecki, język
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
    • czasowe służą do wyrażania dwóch właściwości: rodzaju czynności, zwanego też aspektem (składnik ważniejszy), i czasu czynności (składnik nieco mniej istotny). W grece rozpatruje się czynność głównie z trzech punktów widzenia. Każdy z nich ma wpływ na budowę wyrazu: 1) ciągłość działania — w zasadzie jest to związane z czasem teraźniejszym, przy czym nacisk kładzie się na trwanie czynności albo na jej powtarzanie się lub zwyczajowe występowanie; 2) zakończenie działania — użyte zostają formy dokonane (perfectum), przy czym podkreśla się nie tyle czas przeszły czynności, ile jej obecne skutki; 3) krótkotrwałość, jednorazowość danej czynności — wyrażają to formy aorystu. Prócz tego oczywiście istnieją także inne czasy gramatyczne, jak przeszły niedokonany, zaprzeszły czy przyszły.

      Różnice znaczeniowe między greckimi czasami gramatycznymi można zilustrować np. 1 Jana 2:1. Apostoł napisał: „Jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca” (Bw). W tekście greckim odpowiednik czasownika ‛zgrzeszyć’ ma formę aorystu, czyli oznacza czynność dokonaną o charakterze jednorazowym. Aoryst zatem wskazuje tu na pojedynczy wypadek zgrzeszenia. Gdyby użyto czasu teraźniejszego, wypowiedź odnosiłaby się do ciągłego lub powtarzającego się grzeszenia, czyli do praktykowania grzechu. Jednak Jan nie ma tu na myśli zatwardziałego grzesznika, który trwa w grzechach, lecz kogoś, kto by „popełnił grzech” (NŚ) — pojedynczy grzech. (Por. Mt 4:9, gdzie aoryst wskazuje, iż Diabeł nie zażądał od Jezusa ciągłego oddawania mu czci, lecz jednorazowego aktu wielbienia).

      Natomiast jeśli się czyta 1 Jana 3:6, 9 i nie weźmie pod uwagę faktu, iż w tekście greckim czasowniki występują tam w czasie teraźniejszym, to tekst ten może się wydawać sprzeczny z wcześniej omówionym. Biblia warszawska podaje: „Kto w nim mieszka, nie grzeszy” oraz: „Kto z Boga się narodził, grzechu nie popełnia”. Jednakże w niektórych współczesnych przekładach uwzględniono ciągłość czynności wyrażoną w tekście greckim i nie podano po prostu „nie grzeszy” lub „grzechu nie popełnia”, lecz użyto wyrazistszych zwrotów w rodzaju: „nie trwa w grzechu” (NŚ), „nie żyje w grzechu” (Wp), „nie oddaje się grzeszeniu” (KŻNT). Kolejnym przykładem są słowa Jezusa z Mateusza 6:33, gdzie polecił on swym naśladowcom: „Stale więc szukajcie najpierw królestwa” (NŚ). Wskazał tu na potrzebę stałego wysiłku. Myśli tej nie uwypukla tak wyraźnie tłumaczenie: „Szukajcie najpierw królestwa” (Bw; por. też inne przekłady).

      Różnicę między czasem teraźniejszym a aorystem widać także w wypadku czasowników zaprzeczonych. Zakaz wyrażony formami greckiego czasu teraźniejszego nie oznacza po prostu, że czegoś nie wolno czynić — chodzi raczej o to, że należy tego zaprzestać. Na przykład Jezus Chrystus, zwracając się do niewiast, które podążały za nim w drodze na Golgotę, nie powiedział im zwyczajnie: „Nie płaczcie”, ale ponieważ już płakały, rzekł: „Przestańcie płakać nade mną” (Łk 23:28). A sprzedającym gołębie w świątyni oznajmił: „Przestańcie robić z domu mego Ojca dom handlu!” (Jn 2:16). W Kazaniu na Górze oświadczył: ‛Przestańcie się zamartwiać o to, co będziecie jeść lub pić albo w co się będziecie ubierać’ (Mt 6:25). Natomiast zaprzeczenie podane w aoryście było zakazem uczynienia czegoś kiedykolwiek, w jakimkolwiek czasie. Jezus powiedział też do słuchaczy: „Nigdy się zatem nie zamartwiajcie o następny dzień” (Mt 6:34). Użyty tu przez niego aoryst wskazał uczniom, żeby nigdy, w żadnym momencie się nie zamartwiali.

      Kolejnym przykładem unaoczniającym, że podczas tłumaczenia należy uwzględniać formę gramatyczną greckiego słowa, jest werset z Hebrajczyków 11:17. Niektóre przekłady ignorują specyficzne znaczenie wyrażane określoną postacią czasownika. W odniesieniu do Abrahama Biblia warszawska podaje: „Ofiarował jednorodzonego, on, który otrzymał obietnicę”. Grecki czasownik oddany tu przez „ofiarował” występuje w czasie przeszłym niedokonanym, co podpowiada, iż czynność była zamierzona lub że podjęto próbę jej dokonania, ale nie została doprowadzona do końca. Dlatego też zgodnie z tym, co się rzeczywiście stało, trafniejsze jest tłumaczenie: „Chciał ofiarować”. Innym przykładem jest relacja z Łukasza 1:59, gdzie wspomniano o Zachariaszu i Elżbiecie, którzy przyszli obrzezać swego syna. Użyty tam czas przeszły niedokonany wskazuje, że przekład: „Nazwali je [dzieciątko] imieniem ojca jego, Zacharyjaszem” (Bg), nie jest ścisły. Wierniejsze jest sformułowanie: „Zamierzali je nazwać imieniem jego ojca, Zachariasza” (NŚ; zob. też Bp, BT, Bw). Odpowiada to faktycznemu rozwojowi sytuacji, ponieważ zgodnie z poleceniem anioła Gabriela temu synowi ostatecznie nadano imię Jan (Łk 1:13).

      Transliteracja i wymowa. Chodzi tu o zapisanie słów greckich za pomocą liter alfabetu łacińskiego. W większości wypadków sprawa jest prosta — jedną literę zastępuje inna: β=b, γ=g itd. To samo dotyczy greckich samogłosek: α=a, ε=e, η=e, ι=i, ο=o, υ=y, ω=o.

      Dwugłoski (dyftongi). Powyższa ogólna reguła co do zastępowania liter obowiązuje również w wypadku większości dwugłosek: αι=ai, ει=ei, οι=oi (wymawianych odpowiednio: aj, ej oraz oj). Wyjątkiem w dyftongach jest grecka litera ýpsilon (υ). Tak więc αυ oddajemy przez au, nie przez ay; ευ przez eu, nie ey; ου przez ou (wymawiane u), nie oy; υι przez ui, nie yi, oraz ηυ oddawane przez eu, nie ey.

      Bywają jednak zestawienia, które wyglądają na dwugłoskę, lecz mają nad drugą literą znak rozdzielenia, czyli dierezę ( ͏̈), np.: αϋ, εϋ, οϋ, ηϋ, ωϋ, αϊ, οϊ. Diereza nad greckimi literami iòta (ϊ) lub ýpsilon (ϋ) wskazuje, iż litery te nie tworzą prawdziwego dyftongu z poprzedzającą samogłoską, ale że wymawia się je osobno. Dlatego też ýpsilon z dierezą należy transliterować jako y, a nie jako u. Powyższe przykłady oddaje się odpowiednio przez: ay, ey, oy, ey, oy, ai, oi.

      Istnieją też dyftongi zwane niewłaściwymi, ponieważ druga litera nie jest wymawiana. Wówczas pod niektórymi samogłoskami (α, η, ω) pojawia się maleńka iòta (ι), zwana subscriptum. Przy transliterowaniu jest ona dopisywana nie pod daną samogłoską, lecz bezpośrednio za nią. Wobec tego ᾳ zapisuje się jako ai, ῃ jako ei oraz ῳ jako oi. Gdy taki dyftong niewłaściwy jest w tekście greckim zapisany wielką literą na początku wyrazu, wówczas owa iòta pojawia się zaraz po danej wielkiej literze jako małe „i” (adscriptum). Jeśli zaś chodzi o transkrypcję (która ukazuje przybliżoną wymowę), iòta występująca w dyftongach niewłaściwych jest zwykle pomijana (dlatego np. słowo ᾅδης jest transliterowane jako háides, ale wymawiane hades).

      Znaki akcentu. W języku greckim występują trzy typy akcentów: 1) acutus (΄), czyli ostry, wysoki, 2) circumflexus ( ͏̑ albo ͏͂), tzn. przeciągły, oraz 3) gravis (`), stłumiony, niski. W wypadku małych liter znaki te stawia się nad samogłoską akcentowanej sylaby. Przy dwugłoskach akcent najczęściej zapisuje się nad drugą z nich. Gdy przypada na wielką literę rozpoczynającą słowo, stawia się go przed nią u góry. W niniejszym wydawnictwie przy transliteracji zamiast trzech greckich znaków akcentu zastosowano tylko jeden: á, é, í, ú oraz ý; wyjątkowo ò dla odróżnienia od polskiego „ó”. W związku z tym ψεῦδος zapisane zostaje jako pseúdos, a λόγος — jako lògos.

      Sylaby. Grecki wyraz składa się z tylu sylab, ile zawiera samogłosek lub dyftongów, gdyż obie samogłoski tworzące dyftong występują w jednej sylabie. Na przykład w słowie λόγος (lògos) są dwie samogłoski i tak samo dwie sylaby. Słowo πνεῦμα (pneúma) zawiera dyftong (eu) i samogłoskę (a) i też ma dwie sylaby.

      Przy podziale na sylaby znajdują zastosowanie takie oto reguły: 1) Kiedy w środku słowa występuje pojedyncza spółgłoska, należy ona razem z kolejną samogłoską do następnej sylaby. Tak więc wyraz πατήρ dzieli się: pa·tér. 2) Nieraz w środku słowa pojawia się grupa spółgłosek; jeżeli takim zestawieniem spółgłosek rozpoczyna się jakiekolwiek greckie słowo, to może się nim rozpoczynać również sylaba. Na przykład κόσμος trzeba podzielić: kò·smos. Grupa sm należy do drugiej sylaby, gdyż w grece tymi dwoma spółgłoskami zaczyna się wiele wyrazów — jak chociażby Smýrna. Natomiast gdy w środku słowa znajdzie się zestawienie spółgłosek, którymi nie rozpoczyna się żadne słowo, to zbitka ta jest rozdzielana. Toteż βύσσος zapisuje się jako býs·sos, bo od ss nie zaczyna się żaden grecki wyraz. W niniejszej publikacji podział na sylaby przy transliteracji z reguły nie jest zaznaczany.

      Znaki przydechu. Samogłoska stojąca na początku słowa musi otrzymać znak przydechu: albo „mocny” — spiritus asper (῾), albo „słaby” — spiritus lenis (᾿). Przydech słaby można przy transliteracji pominąć, natomiast mocny wymaga, by na początku słowa dodać literę h. Jeżeli wyraz zaczyna się dużą literą, znaki przydechu stawia się przed nią. Tak więc dla przykładu Ἰ oddaje się przez Ι, natomiast Ἱ przez Hi. Kiedy wyraz rozpoczyna mała litera, znak przydechu pojawia się nad nią, a w wypadku większości dwugłosek — nad drugą z nich. Dlatego αἰών przepisuje się jako aiòn, podczas gdy ἁγνός jako hagnòs i w końcu αἱρέομαι jako hairéomai.

      Ponadto przydech mocny (῾) musi otrzymać grecka litera rho (ρ), oddawana przez r, jeśli stoi na początku słowa, a zatem ῥαββεί to w zapisie polskim rhabbeí.

  • Grobowiec
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
    • GROBOWIEC

      Zobacz GRÓB, GROBOWIEC; ZWYCZAJE POGRZEBOWE.

  • Grobowiec pamięci
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
    • GROBOWIEC PAMIĘCI

      Miejsce pochówku, gdzie składano zwłoki zmarłego w nadziei, że nie będzie zapomniany, a zwłaszcza że pozostanie w pamięci u Boga.

      Profesor A. T. Robertson w dziele Word Pictures in the New Testament (1932, t. V, s. 87) tak objaśnia greckie słowa używane na określenie grobowca: „Tafos (grób) wiąże się z pojęciem pogrzebu (thapto — grzebać), jak w Mat. 23:27; mnemeion (od mnaomai‚ mimnesko — przypominać) oznacza pomnik (pamiątkowy nagrobek)”. Słowo mnemeíon jest spokrewnione z mnéma, które najwidoczniej ma podobne znaczenie, gdyż może się odnosić do „pamięci lub wspomnienia o czymś lub o zmarłym, a także do pamiątkowego nagrobka, czyli do grobowca” (Vine’s Expository Dictionary of Old and New Testament Words, 1981, t. 2, s. 173).

      Grobowiec taki mógł być wykopany w ziemi, ale Hebrajczycy często wykorzystywali w tym celu naturalne groty bądź też wykuwane w skale komory (por. Dz 7:16 z Rdz 23:19, 20). Jak już wspomniano, wyraz táfos („grób”) wskazuje głównie na pogrzeb, a mnéma („grobowiec”) oraz mnemeíon („grobowiec pamięci”) kładą nacisk na zachowanie pamięci o zmarłym. Te dwa ostatnie terminy najwyraźniej kryją w sobie myśl o czymś trwalszym niż táfos; są one spokrewnione z łacińskim monumentum („pomnik; pamiątka”).

      Z dostępnych dowodów wynika, że żydowskie grobowce umiejscawiano zwykle poza miastem — wyjątkiem były groby królów. Chrześcijańskie Pisma Greckie potwierdzają, że umieszczano je na zewnątrz miast (oprócz grobowca Dawida, na co zdaje się wskazywać werset z Dz 2:29). Ponieważ znajdowały się na odludziu, a Żydzi ich unikali (żeby nie narazić się na nieczystość ceremonialną), wśród grobowców włóczyli się czasami szaleńcy lub opętani przez demony (Mt 8:28; Mk 5:5).

      Miejsce pozbawione ozdób. Chociaż żydowskie grobowce pamięci miały upamiętniać zmarłego, to na ogół nie były okazałe ani bogato zdobione. Niektóre wyglądały tak skromnie i niepozornie, że można było niechcący na nie wejść (Łk 11:44). Okoliczne narody pogańskie zazwyczaj stawiały niezwykle okazałe i kosztowne grobowce, tymczasem najstarsze odnalezione grobowce żydowskie wyróżniają się prostotą. Wynikało to stąd, że religia żydowska nie pozwalała na kult zmarłych ani nie propagowała nauk o świadomym bytowaniu po śmierci w krainie duchów, w co wierzyli Egipcjanie, Kananejczycy i Babilończycy. W prostych grobowcach izraelskich nie zachowały się żadne ślady takich spaczonych poglądów, co dodatkowo przeczy twierdzeniom wielu krytyków, według których religia narodu izraelskiego od najdawniejszych czasów miała charakter synkretyczny, tzn. łączyła w sobie różne sprzeczne poglądy i ukształtowała się przez asymilację wierzeń i zwyczajów wcześniejszych religii. Zdarzały się jednak odstępstwa od reguły. Jezus wspomniał, że za jego czasów uczeni w piśmie oraz faryzeusze zwykli byli ozdabiać grobowce pamięci proroków i innych ludzi (Mt 23:29, 30). Wielu ówczesnych bogaczy ulegało wpływom greckim i rzymskim i budowało bardziej wystawne grobowce.

      W Chrześcijańskich Pismach Greckich wyraźnie wymieniono tylko grobowce Jana Chrzciciela (Mk 6:29), Łazarza i Jezusa. Łazarz został pochowany w typowym żydowskim grobowcu — tzn. w jaskini, której wylot zasunięto kamieniem. Sądząc po podobnych grobowcach odkrytych w Palestynie, otwór ten był stosunkowo mały. Z kontekstu wynika, że owa jaskinia znajdowała się poza terenem wioski (Jn 11:30-34, 38-44).

      Grobowiec Jezusa. Jezusa pochowano w nowym grobowcu, który należał do Józefa z Arymatei; nie była to jaskinia, lecz komora wykuta w litej skale w ogrodzie niedaleko miejsca, gdzie ustawiono pal męki. Do zasłonięcia wejścia potrzebny był wielki kamień, najprawdopodobniej okrągły,

Publikacje w języku polskim (1960-2026)
Wyloguj
Zaloguj
  • polski
  • Udostępnij
  • Ustawienia
  • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
  • Warunki użytkowania
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia prywatności
  • JW.ORG
  • Zaloguj
Udostępnij