-
Grecja, GrecyWnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
-
-
była prawdopodobnie pochodzenia greckiego. „Grecy”, którzy „przybyli, by oddawać cześć” podczas Paschy i chcieli zobaczyć się z Jezusem, to najwyraźniej greccy prozelici, nawróceni na religię żydowską (Jn 12:20; zwróćmy uwagę na proroczą wypowiedź Jezusa z w. 32, iż ‛pociągnie ku sobie ludzi wszelkiego pokroju’). Słowo Héllen odniesiono do ojca Tymoteusza, a także do Tytusa (Dz 16:1, 3; Gal 2:3). Może to oznaczać, że byli pochodzenia greckiego. Ale nie da się wykluczyć, iż wymienione wyżej osoby nie były Grekami, lecz przyjęły kulturę i mowę grecką, skoro niektórzy pisarze greccy podobno właśnie w takim znaczeniu używali czasem wyrazu Héllenes, a Paweł, jak wspomniano, posługiwał się nim na określenie typowych przedstawicieli ludów nieżydowskich. Niemniej okoliczność, że Greczynka mieszkała w Syrofenicji, a ojciec Tymoteusza w Listrze w Azji Mniejszej, Tytus zaś najwyraźniej w Antiochii Syryjskiej, sama w sobie nie dowodzi, iż nie byli rodowitymi Grekami lub ich potomkami, gdyż we wszystkich tych regionach żyli koloniści oraz imigranci greccy.
Kiedy Jezus oznajmił grupie Żydów, że ‛odchodzi do tego, który go posłał’, i że ‛tam, gdzie idzie, oni przyjść nie mogą’, mówili między sobą: „Dokąd ten człowiek zamierza iść, że my go nie znajdziemy? Czyżby zamierzał iść do Żydów rozproszonych wśród Greków i nauczać Greków?” (Jn 7:32-36). Wspominając o „Żydach rozproszonych wśród Greków”, niewątpliwie nie mieli na myśli rodaków osiedlonych w Babilonie, lecz porozrzucanych po odległych miastach i krajach greckich na zach. Relacje z podróży misjonarskich Pawła ukazują, że w tych rejonach zamieszkanych przez Greków było naprawdę dużo imigrantów żydowskich.
W Dziejach 17:12 oraz 18:4, gdzie opisano wydarzenia w greckich miastach Berea i Korynt, niewątpliwie jest mowa o osobach pochodzenia greckiego. Zapewne tak też należy rozumieć wzmiankę o „Grekach” w macedońskiej Tesalonice (Dz 17:4), w Efezie, dawnej stolicy Jonii na zach. wybrzeżu Azji Mniejszej, skolonizowanym na długo przedtem przez Greków (Dz 19:10, 17; 20:21), a nawet w Ikonium, leżącym w środk. Azji Mniejszej (Dz 14:1). Wprawdzie jednoczesna wzmianka o ‛Żydach i Grekach’ w niektórych wersetach mogłaby sugerować, że Łukasz wzorem Pawła używał określenia „Grecy” w sensie ogólniejszym, jako synonimu ludności nieżydowskiej, ale właściwie tylko Ikonium leżało poza terenami zamieszkanymi głównie przez Greków.
Helleniści. W Dziejach Apostolskich pojawia się jeszcze jeden termin: Hellenistaí (lp. Hellenistés). Nie występuje on ani w literaturze greckiej, ani w pismach zhellenizowanych Żydów, toteż jego znaczenie nie jest zupełnie jasne. Ale zdaniem większości leksykografów w Dziejach 6:1 oraz 9:29 oznacza on „Żydów mówiących po grecku”. W pierwszym z tych wersetów owych Hellenistaí zestawiono z „Żydami mówiącymi po hebrajsku” (Ebraíoi; tekst grecki Westcotta i Horta). Z okazji Pięćdziesiątnicy 33 r. n.e. do Jerozolimy zjechali Żydzi i prozelici z wielu krajów. O tym, że przybywało tam sporo osób mówiących po grecku, świadczy „inskrypcja Theodotusa”, znaleziona na wzgórzu Ofel w Jerozolimie. Napis w języku greckim głosi: „Theodotus, syn Vettenusa, kapłan i przełożony synagogi, syn przełożonego synagogi i wnuk przełożonego synagogi, zbudował synagogę, aby w niej czytać Prawo i nauczać przykazań, [oraz zbudował] hospicjum i izby, i cysterny na wodę, aby służyły za mieszkanie tym, którzy przybyli z daleka i potrzebują ich. — [Synagogę], którą założyli jego ojcowie i starszyzna, i Symonides” (J. A. Thompson, Biblia i archeologia, tłum. A. i K. Komorniccy, Warszawa 1965, s. 238). Niektórzy wiążą tę inskrypcję z „Synagogą Wyzwoleńców”, której członkowie byli współodpowiedzialni za męczeńską śmierć Szczepana (Dz 6:9; zob. WYZWOLENIEC, WOLNY).
Jednakże w Dziejach 11:20 określenie Hellenistaí, odnoszące się do niektórych mieszkańców Antiochii Syryjskiej, może oznaczać nie tyle Żydów, co ogólnie „ludzi mówiących po grecku”. Wskazuje na to chyba okoliczność, że przed przybyciem chrześcijan z Cypru i Cyreny, głoszono w Antiochii słowo tylko „samym Żydom” (Dz 11:19). A zatem Hellenistaí mogłoby tu oznaczać zhellenizowanych ludzi różnej narodowości, posługujących się greką (i zapewne żyjących na modłę grecką) (zob. ANTIOCHIA 1; CYRENA).
Apostoł Paweł zawitał do Macedonii oraz Grecji w trakcie drugiej i trzeciej podróży misjonarskiej (Dz 16:11 do 18:11; 20:1-6). Przez jakiś czas pełnił służbę kaznodziejską w ważnych miastach macedońskich: Filippi, Tesalonice oraz Berei, a także w głównych miastach Achai: Atenach i Koryncie (Dz 16:11, 12; 17:1-4, 10-12, 15; 18:1, 8). Podczas drugiej podróży spędził półtora roku w Koryncie (Dz 18:11) i właśnie wtedy napisał oba listy do Tesaloniczan i prawdopodobnie także List do Galatów. W trakcie trzeciej podróży napisał w Koryncie List do Rzymian. Po pierwszym uwięzieniu w Rzymie najpewniej znowu odwiedził Macedonię (między r. 61 a 64) i napisał tam List 1 do Tymoteusza oraz przypuszczalnie List do Tytusa.
W pierwszych wiekach naszej ery kultura grecka w dalszym ciągu mocno oddziaływała na cesarstwo rzymskie, a sama Grecja szczyciła się osiągnięciami intelektualnymi, gdyż w Atenach działała jedna z najważniejszych uczelni w imperium. Konstantyn usiłował połączyć chrystianizm z pewnymi pogańskimi naukami i zwyczajami, czyniąc pierwsze kroki w kierunku przyznania takiemu synkretycznemu kultowi statusu religii państwowej. W ten sposób Grecja stała się częścią chrześcijaństwa.
Obecnie Grecja ma powierzchnię 131 957 km2 i liczy ponad 10 milionów mieszkańców.
-
-
Grecki, językWnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
-
-
GRECKI, JĘZYK
Język ten należy do rodziny języków indoeuropejskich (hebrajski natomiast do semickich). Po grecku pierwotnie spisano Pisma Chrześcijańskie (prócz Ewangelii według Mateusza, sporządzonej najpierw po hebrajsku), w tym też języku pojawił się pierwszy pełny przekład Pism Hebrajskich, mianowicie Septuaginta. Jest to język fleksyjny, w którym większość słów się odmienia. Dzięki rozmaitości przedrostków, tematów i końcówek można w nim wyrazić ogromne bogactwo myśli.
Koine. Okres mniej więcej od 300 r. p.n.e. do ok. 500 n.e. był epoką koine (wym. „kojné”), czyli greczyzny wspólnej — mieszaniny różnych greckich dialektów, powstałej pod przemożnym wpływem attyckiego. Koine stała się językiem międzynarodowym. Miała tę szczególną przewagę nad innymi ówczesnymi językami, że była znana niemal wszędzie. Koine to zgodnie ze znaczeniem tego słowa dialekt ogólny, wspólny dla wszystkich. Język ten był bardzo rozpowszechniony, o czym świadczy fakt, że w imperium rzymskim tłumaczono nań rozporządzenia namiestników oraz dekrety senatu, które potem rozsyłano po całym państwie. Z tego też względu gdy Jezus Chrystus został przybity do pala, umieszczono nad jego głową napis nie tylko w urzędowej łacinie i w języku hebrajskim, ale także po grecku (koine) (Mt 27:37; Jn 19:19, 20).
Na temat posługiwania się językiem greckim w ziemi Izraela jeden z uczonych nadmienił: „Chociaż ogół ludności żydowskiej odrzucał hellenizm i jego przejawy, to nie unikano kontaktów z Grekami ani używania ich języka. (...) Nauczyciele palestyńscy z uznaniem odnosili się do greckiego przekładu Pism, uważając go za narzędzie do przekazywania prawdy poganom” (N. Bentwich, Hellenism, 1919, s. 115). Grecką Septuagintę oczywiście opracowano przede wszystkim z myślą o Żydach, zwłaszcza tych w diasporze, którzy już nie mówili czystą hebrajszczyzną, lecz dobrze znali grekę. Dawne hebrajskie określenia związane z religią żydowską zaczęto zastępować terminami pochodzenia greckiego. Przykładem przejmowania wyrazów greckich przez Żydów jest słowo synagogé, które oznacza „wspólne zebranie”.
Koine językiem natchnionych pisarzy chrześcijańskich. Pisarze natchnionych Pism Chrześcijańskich pragnęli zrozumiale przedstawić swe orędzie jak najszerszemu kręgowi odbiorców, toteż nie posłużyli się greką klasyczną, lecz właśnie koine. Choć sami byli Żydami, nie dążyli do rozprzestrzeniania kultury semickiej, ale prawdy i czystej formy chrystianizmu, a za pośrednictwem języka greckiego byli w stanie dotrzeć do większej liczby osób. Mogli się lepiej wywiązać z zadania ‛czynienia uczniów z ludzi ze wszystkich narodów’ (Mt 28:19, 20). Ponadto koine stanowiła świetne narzędzie, które pozwalało trafnie wyrazić przeróżne subtelności i głębokie myśli, jakie zamierzali przedstawić.
Natchnieni pisarze chrześcijańscy swym wzniosłym orędziem dodali dialektowi koine wyrazistości, dostojeństwa i ciepła. W kontekście natchnionych Pism greckie słowa nabrały pełniejszego, treściwszego i bardziej duchowego znaczenia.
Alfabet. Wszystkie obecnie używane alfabety europejskie wywodzą się bezpośrednio bądź pośrednio z pisma greckiego. Grecy jednak swego pisma nie wynaleźli sami; zapożyczyli je od Semitów. Wskazuje na to choćby okoliczność, iż litery greckie (mniej więcej z VII w. p.n.e.) przypominają hebrajskie (mniej więcej z VIII w. p.n.e.). Poza nielicznymi wyjątkami występują one również w tej samej kolejności alfabetycznej. Ponadto bardzo podobne są nazwy niektórych liter, np.: álfa (gr.) i ʼálef (hebr.), béta (gr.) i bet (hebr.), délta (gr.) i dálet (hebr.) oraz wiele innych. W koine istnieją 24 litery. Przystosowując alfabet semicki do swojego języka, Grecy wprowadzili cenne uzupełnienie. Litery ʼálef, heʼ, chet, ʽájin, waw i jod, dla których nie mieli odpowiednich spółgłosek, wykorzystali do oznaczania samogłosek: a, e krótkiego, e długiego, o, y oraz i.
Słownictwo. Język grecki ma bardzo rozbudowane i precyzyjne słownictwo. Piszący dysponował wystarczającym zasobem słów, by w razie potrzeby zaznaczyć subtelne różnice i oddać rozmaite odcienie znaczeniowe. Na przykład odróżnia
-