-
JerozolimaWnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
-
-
z kupców (Mt 21:12, 13), jak to zrobił mniej więcej trzy lata wcześniej (Jn 2:13-16). Dnia 11 Nisan udał się wraz z czterema uczniami na Górę Oliwną, skąd rozciągał się widok na miasto i świątynię. Tam właśnie wygłosił swe wielkie proroctwo o przyszłej zagładzie Jerozolimy, o „zakończeniu systemu rzeczy” i o swej obecności (Mt 24; Mk 13; Łk 21). Dnia 13 Nisan Piotr i Jan poczynili przygotowania do obchodów Paschy w pewnej górnej izbie w Jerozolimie, gdzie wieczorem (gdy rozpoczął się 14 Nisan) Jezus wraz z apostołami spożyli świąteczną wieczerzę. Po długiej rozmowie opuścili miasto, przeszli na drugą stronę „potoku zimowego Kidron” i wspięli się na zbocza Góry Oliwnej do ogrodu Getsemani (Jn 18:1, 2; Mt 26:36; Łk 22:39). Nazwa ta znaczy „tłocznia oliwna”, a na tym stoku dalej rosną bardzo stare drzewa oliwne. Ale trudno jednoznacznie ustalić, gdzie znajdował się ten ogród (zob. GETSEMANI).
Tej samej nocy Jezus został pojmany i odprowadzony do Jerozolimy, do kapłanów Annasza i Kajfasza oraz na rozprawę do sali Sanhedrynu (Mt 26:57 do 27:1; Jn 18:13-27). O świcie zabrano go stamtąd „do pałacu namiestnika” (Mt 27:2; Mk 15:1, 16), a potem do Heroda Antypasa, który również przebywał podówczas w Jerozolimie (Łk 23:6, 7). W końcu ponownie postawiono go przed Piłatem na ostateczną rozprawę, która odbyła się w miejscu zwanym „Kamiennym Brukiem”, a po hebrajsku „Gabbata” (Łk 23:11; Jn 19:13; zob. KAMIENNY BRUK).
Jezus został zawieszony na palu na Golgocie, która to nazwa oznacza „Miejsce Czaszki” (Mt 27:33-35; Łk 23:33). Golgota najwyraźniej leżała poza murami miasta, przypuszczalnie na pn., niemniej obecnie nie da się jej jednoznacznie zlokalizować (zob. GOLGOTA). Nie wiadomo też, gdzie pochowano Jezusa (ILUSTRACJE, t. 2, s. 948).
„Garncarzowe pole na grzebanie obcych”, kupione za srebrniki, które Judasz oddał kapłanom (Mt 27:5-7), jest tradycyjnie umiejscawiane po pd. stronie Doliny Hinnoma, nieopodal jej zbiegu z doliną Kidron. W tej okolicy znaleziono wiele grobów (zob. AKELDAMA).
W czasach apostolskich. Wskrzeszony Jezus polecił uczniom nie opuszczać na razie Jerozolimy (Łk 24:49; Dz 1:4). Począwszy od tego miasta, miała być ‛głoszona skrucha ku przebaczeniu grzechów ze względu na imię Chrystusa’ (Łk 24:46-48). Dziesięć dni po jego wniebowstąpieniu uczniowie zgromadzeni w górnej izbie zostali namaszczeni duchem świętym (Dz 1:13, 14; 2:1-4). Z okazji Pięćdziesiątnicy zjechały do Jerozolimy tłumy Żydów i prozelitów ze wszystkich zakątków cesarstwa rzymskiego. Tysiące z nich dało się ochrzcić po wysłuchaniu świadectwa napełnionych duchem chrześcijan. A ponieważ ci nowi uczniowie też zaczęli mówić o swej wierze, nic dziwnego, że rozgniewani przywódcy religijni wołali: „Oto napełniliście Jerozolimę waszą nauką” (Dz 5:28). Ich świadectwu dodawały wagi cuda, takie jak uzdrowienie kulawego żebraka „przy wrotach świątynnych zwanych Pięknymi” — najprawdopodobniej przy wsch. bramie Dziedzińca Kobiet (Dz 3:2, 6, 7).
Nawet kiedy dobra nowina zaczęła docierać do „Samarii i aż do najodleglejszego miejsca na ziemi” (Dz 1:8), Jerozolima pozostała siedzibą ciała kierowniczego zboru chrześcijańskiego. Gdy wybuchły prześladowania, „wszyscy oprócz apostołów rozproszyli się po różnych rejonach Judei i Samarii” (Dz 8:1; por. Gal 1:17-19; 2:1-9). Z Jerozolimy wysyłano apostołów i uczniów, żeby pomagali nowym grupom wierzących, np. właśnie w Samarii (Dz 8:14; 11:19-22, 27). Saul z Tarsu (Paweł) po nawróceniu się na chrystianizm uznał za rozsądne skrócenie swej pierwszej wizyty w Jerozolimie, gdyż usiłowano go zgładzić (Dz 9:26-30). Ale były również okresy spokoju (Dz 9:31). Właśnie w Jerozolimie Piotr opowiedział zgromadzonym chrześcijanom, że Bóg przyjął wiernych pochodzenia pogańskiego, tam też powzięto decyzję w sprawie obrzezania i pokrewnych kwestii (Dz 11:1-4, 18; 15:1, 2, 22-29; Gal 2:1, 2).
Jezus powiedział, że Jerozolima ‛zabijała proroków i kamienowała tych, którzy zostali do niej posłani’ (Mt 23:37; por. w. 34-36). Chociaż wielu jej mieszkańców uwierzyło w Syna Bożego, większość postępowała tak jak ich przodkowie. Dlatego ‛ich dom został im pozostawiony’ (Mt 23:38). Gdy w 66 r. n.e. wybuchło powstanie żydowskie, wojska rzymskie pod wodzą Cestiusza Gallusa otoczyły Jerozolimę i przypuściły szturm na mur świątyni. Nagle Cestiusz wycofał się bez żadnego wiadomego powodu. Dzięki temu chrześcijanie mogli się zastosować do polecenia Jezusa: „Potem niech ci w Judei zaczną uciekać w góry i ci, co są w niej [w Jerozolimie], niech wyjdą, a ci w okolicach wiejskich niech do niej nie wchodzą” (Łk 21:20-22). Euzebiusz z Cezarei podaje w Historii kościelnej (III, 53), że chrześcijanie uciekli z Jerozolimy i całej Judei do miasta Pella, leżącego w Perei.
Moneta z brązu (peruta) bita podczas żydowskiego powstania przeciw Rzymowi; ogłaszała „wolność Syjonu”
Jerozolima krótko cieszyła się z wycofania wojsk rzymskich, podobnie jak pod koniec rządów króla Sedekiasza niedługo trwała radość po chwilowym zwinięciu oblężenia przez Babilończyków, którzy wyruszyli na rozprawę z Egipcjanami. W r. 70 rzymski wódz Tytus nadciągnął z jeszcze liczniejszą armią i obległ miasto wypełnione Żydami przybyłymi na obchody Paschy. Rzymianie zbudowali wały oblężnicze i otoczyli Jerozolimę palisadą, żeby nikt nie mógł z niej uciec ani w dzień, ani w nocy. To również zostało przepowiedziane przez Jezusa (Łk 19:43). Rywalizujące stronnictwa kłóciły się i walczyły ze sobą, spora część zapasów żywności uległa zniszczeniu, a ludzi usiłujących opuścić miasto zabijano jako zdrajców. Jak donosi Józef Flawiusz, z czasem głód tak się nasilił, że jedzono siano i przedmioty ze skóry, a nawet własne dzieci (por. Pwt 28:56, 57; Lam 2:11, 12, 19, 20). Przywódcy miasta z uporem odrzucali pokojowe propozycje Tytusa.
Brązowa sestercja rzymska upamiętniająca podbój Judei; na awersie widnieje podobizna cesarza Wespazjana, na rewersie napis „IVDAEA CAPTA” („Judea zdobyta”)
W końcu Rzymianie dokonali wyłomów w murach i wdarli się do środka (ILUSTRACJA, t. 2, s. 752). Wbrew rozkazom dowódców świątynia została splądrowana i spalona. Według Flawiusza stało się to w rocznicę zburzenia pierwszej świątyni, którą kilkaset lat wcześniej spustoszył Nebukadneccar. Z tego samego źródła wiadomo też o spaleniu archiwum, gdzie przechowywano rodowody pozwalające ustalić przynależność plemienną i rodową oraz prawa do dziedziczenia (Wojna żydowska, VI, IV, 5 [250, 251]; II, XVII, 6 [426-428]; VI, VI, 3 [354]). W ten sposób uległy zniszczeniu wszelkie prawne podstawy do ustalenia rodowodu członków mesjańskiego plemienia Judy oraz kapłańskiego plemienia Lewiego.
Oblężenie trwało od 3 kwietnia do 30 sierpnia 70 r. n.e., Jerozolima została więc zdobyta w ciągu zaledwie 4 miesięcy i 25 dni. Doznała w tym okresie wielkiego, choć stosunkowo krótkiego ucisku, do czego niewątpliwie przyczyniła się nierozsądna postawa Żydów przebywających w mieście. Chociaż Flawiusz szacuje liczbę ofiar śmiertelnych na 1 100 000, niektórzy ocalili życie (por. Mt 24:22). Zdobywcy wzięli 97 000 jeńców, z czego część zginęła od miecza lub w paszczach dzikich bestii na arenach różnych rzymskich prowincji, a wielu innych zesłano jako niewolników do Egiptu. To również zostało przepowiedziane w proroctwie Bożym (Pwt 28:68).
Całe miasto doszczętnie zburzono, oszczędzono jedynie wieże pałacu Heroda oraz fragment zach. muru — by przypominały potomnym, że nawet tak wspaniałe obwarowania na nic się nie zdały ich obrońcom. Flawiusz zaznacza, iż „cały pozostały mur biegnący wokół miasta żołnierze, którzy go burzyli, tak starli z powierzchni ziemi, żeby przyszli przybysze nie mogli uwierzyć, że tutaj kiedyś mieszkali ludzie” (Wojna żydowska, VII, I, 1 [3, 4]). Na Łuku Tytusa w Rzymie widnieje płaskorzeźba przedstawiająca żołnierzy rzymskich wynoszących święte naczynia ze zburzonej świątyni (Mt 24:2; ILUSTRACJA, t. 2, s. 752).
Późniejsze dzieje. Jerozolima pozostała w zasadzie niezamieszkana mniej więcej do r. 130, kiedy to cesarz Hadrian nakazał wznieść w tym miejscu nowe miasto o nazwie Aelia Capitolina. Decyzja ta doprowadziła do powstania żydowskiego pod wodzą Bar Kochby (132-135 n.e.), które po początkowych sukcesach zostało jednak stłumione. Przez niemal dwa wieki Żydzi nie mieli wstępu do miasta zbudowanego przez Rzymian. W IV w. do Jerozolimy zawitała Helena, matka Konstantyna Wielkiego, i próbowała zlokalizować wiele tzw. świętych miejsc. Później miasto zdobyli muzułmanie. Obecnie na Wzgórzu Świątynnym stoją dwie budowle islamskie. Pod koniec VII w. kalif Abd al-Malik ibn Marwan wzniósł na miejscu świątyni lub w pobliżu Kopułę na Skale. Nieco dalej na pd. znajduje się meczet Al-Aksa, powstały w VIII w. i znacznie rozbudowany w XI w.
Dalsze informacje o geografii okolic Jerozolimy można znaleźć pod hasłami: EN-ROGEL; KIDRON, DOLINA POTOKU; MACHTESZ; OFEL; OLIWNA, GÓRA; SYJON oraz ŚWIĄTYNIA.
Znaczenie Jerozolimy. Jerozolima była nie tylko stolicą pewnego państwa. Była jedynym miastem na ziemi, w którym Jehowa Bóg ‛umieścił swoje imię’ (1Kl 11:36). Kiedy przeniesiono tam Arkę Przymierza, związaną z obecnością Boga, a zwłaszcza gdy wzniesiono świątynię, czyli dom Boży, Jerozolima stała się symboliczną siedzibą Jehowy, Jego „miejscem odpoczynku” (Ps 78:68, 69; 132:13, 14; 135:21; por. 2Sm 7:1-7, 12, 13). Ponieważ królowie z dynastii Dawida byli namaszczeni przez Boga i zasiadali na „tronie Jehowy” (1Kn 29:23; Ps 122:3-5), samą Jerozolimę też nazywano „tronem Jehowy”, a plemiona i narody, które do niej przychodziły, uznając zwierzchnictwo Boże, w gruncie rzeczy zbierały się „dla imienia Jehowy” (Jer 3:17; Ps 122:1-4; Iz 27:13). Wrogowie walczący z Jerozolimą sprzeciwiali się w istocie zwierzchnictwu Bożemu, które reprezentowała. Zostało to zresztą przepowiedziane w proroctwie z Rodzaju 3:15.
Jerozolima była więc siedzibą rządu ustanowionego przez Boga i będącego pierwowzorem Królestwa Bożego. Bóg przekazywał z niej swe prawo, swe słowo i swe błogosławieństwo (Ps 128:5; Mi 4:2). Kto przyczyniał się do pokoju i pomyślności Jerozolimy, działał na rzecz spełnienia Jego prawego zamierzenia oraz Jego woli (Ps 122:6-9). Jerozolima leżała w górach judzkich i niewątpliwie wyglądała imponująco, ale swą prawdziwą wzniosłość i urodę zawdzięczała szacunkowi i chwale, których jej przydawał Jehowa Bóg, dzięki czemu była dla Niego „piękną koroną” (Iz 62:1-7; Ps 48:1-3, 11-14; 50:2).
Ponieważ wysławiać Jehowę i spełniać Jego wolę mogą głównie stworzenia rozumne, Bóg darzył to miasto przychylnością nie ze względu na jego budowle, lecz na jego mieszkańców — władców i ich poddanych, kapłanów i prosty lud (Ps 102:18-22; Iz 26:1, 2). Dopóki byli wierni Jehowie, dopóki słowem i czynem przysparzali czci Jego imieniu, On błogosławił Jerozolimie i brał ją w obronę (Ps 125:1, 2; Iz 31:4, 5). Jednakże naród i jego królowie na ogół kroczyli drogą odstępstwa, ściągając na siebie gniew Jehowy, toteż oznajmił On, że odrzuci miasto, w którym ‛pozostawało Jego imię’ (2Kl 21:12-15; 23:27). Zamierzał usunąć z Jerozolimy „podporę i oparcie”, wskutek czego miała doznać hańby, upokorzenia i tyranii, a także samowoli młodzieży, lekceważącej poważanych mężczyzn (Iz 3:1-8, 16-26). Choć 70 lat po tym, jak została zburzona przez Babilończyków, doprowadził do jej odbudowy i ponownie uczynił z niej piękny i radosny ziemski ośrodek religii prawdziwej (Iz 52:1-9; 65:17-19), z czasem zarówno lud, jak i jego przywódcy kolejny raz zwrócili się ku odstępczym praktykom.
Jehowa oszczędzał Jerozolimę do chwili, gdy posłał na ziemię swego Syna. W mieście tym miały się spełnić różne proroctwa mesjańskie (Iz 28:16; 52:7; Za 9:9). Szczytem odstępstwa Żydów było uśmiercenie Mesjasza, Jezusa Chrystusa (por. Mt 21:33-41). Skazano go na śmierć w Jerozolimie z poduszczenia przywódców narodu i za aprobatą ogółu, toteż Bóg ostatecznie i nieodwołalnie odrzucił to miasto, które odtąd przestało Go reprezentować i nosić Jego imię (por. Mt 16:21; Łk 13:33-35). Ani Jezus, ani jego apostołowie w żaden sposób nie sugerowali, jakoby po zapowiedzianej zagładzie, która nastąpiła w 70 r. n.e., Bóg miał zamiar przywrócić ziemską Jerozolimę do łask.
Jednakże nazwy „Jerozolima” dalej używano — jako symbolu czegoś wznioślejszego od tego ziemskiego miasta. Apostoł Paweł pod natchnieniem Bożym objawił, że istnieje „Jerozolima górna”, którą określił mianem „matki” namaszczonych chrześcijan (Gal 4:25, 26). Owa „Jerozolima” zajmowałaby więc pozycję małżonki Jehowy Boga, wielkiego Ojca i Życiodawcy. Kiedy ziemska Jerozolima była stolicą narodu wybranego, również mówiono o niej jako o niewieście, małżonce Jehowy, związanej z Nim świętą więzią przymierza (Iz 51:17, 21, 22; 54:1, 5; 60:1, 14). Tym samym wyobrażała ogół ziemskich sług Bożych. A zatem „Jerozolima górna” reprezentuje całe grono lojalnych duchowych sług Jehowy.
Nowa Jerozolima. W natchnionej Księdze Objawienia apostoł Jan opisuje „nową Jerozolimę” (Obj 3:12). W pewnej wizji ujrzał to „miasto święte”, które ‛zstępowało z nieba od Boga, przygotowane jako oblubienica przyozdobiona dla swego małżonka’. Wizja ta dotyczyła „nowego nieba i nowej ziemi”, a ową „oblubienicę” nazwano „małżonką Baranka” (Obj 21:1-3, 9-27). W innych listach apostolskich tę samą przenośnię zastosowano do chrześcijańskiego zboru pomazańców (2Ko 11:2; Ef 5:21-32). W 14 rozdz. Objawienia „Baranek”, Chrystus Jezus, został ukazany na górze Syjon — która również bywa synonimem Jerozolimy (por. 1Pt 2:6) — w towarzystwie 144 000 osób mających wypisane na czołach jego imię i imię jego Ojca (Obj 14:1-5; zob. NOWA JEROZOLIMA).
Niewierna Jerozolima. Ponieważ wiele biblijnych wypowiedzi na temat Jerozolimy zawiera wyrazy potępienia, jest oczywiste, że tylko wtedy, gdy dochowywała wierności Bogu, była symbolem niebiańskiej organizacji Jehowy, a czasami także „Izraela Bożego”, czyli zboru prawdziwych chrześcijan (Gal 6:16). Natomiast kiedy była Mu niewierna, przedstawiano ją jako nierządnicę i cudzołożnicę, przypominającą pogańskich Amorytów i Hetytów, którzy niegdyś w niej rządzili (Eze 16:3, 15, 30-42). W takich wypadkach mogła wyobrażać jedynie odstępców uprawiających duchowe cudzołóstwo i zdradzających Boga, którego imię rzekomo noszą (Jak 4:4).
Z powyższego wynika, że nazwa „Jerozolima” ma wiele znaczeń, a o poprawnym zrozumieniu każdorazowo decyduje kontekst (zob. WYZNACZONE CZASY NARODÓW).
-
-
JerubbaalWnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
-
-
JERUBBAAL
(„niech Baal podejmie się obrony [walczy]”).
Imię nadane Gedeonowi, synowi Joasza Abiezeryty, po tym, jak zburzył ołtarz, który jego ojciec wzniósł Baalowi, ściął stojący obok drewniany święty pal i na ołtarzu zbudowanym dla Jehowy złożył w ofierze byka należącego do jego ojca, używając na opał kawałków drewna ze świętego pala (Sdz 6:11, 25-27).
Kiedy następnego ranka mieszkańcy Ofry zobaczyli, co się stało, ogromnie się wzburzyli i zaczęli wypytywać o sprawcę tego czynu. Dowiedziawszy się, że jest nim Gedeon, zażądali jego śmierci. Ojciec Gedeona, Joasz, ujął się za nim, mówiąc: „Czy podejmiecie się obrony Baala, by się przekonać, czy go wybawicie? Kto się podejmie jego obrony, powinien jeszcze tego ranka ponieść śmierć. Jeśli jest Bogiem, niech się sam podejmie obrony, skoro ktoś zburzył jego ołtarz”. Dalej sprawozdanie donosi: „I w owym dniu zaczął go nazywać Jerubbaal, mówiąc: ‚Niech Baal sam podejmie się swej obrony, skoro ktoś zburzył jego ołtarz’” (Sdz 6:28-32).
W 2 Samuela 11:21 Gedeon został nazwany Jerubbeszetem (zob. GEDEON).
-
-
JerubbeszetWnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
-
-
JERUBBESZET
(„niech ta haniebna rzecz podejmie się obrony [walczy]”).
Imię sędziego Gedeona występujące w 2 Samuela 11:21. Najwyraźniej jest to inna forma imienia Jerubbaal, które Gedeon otrzymał od swego ojca Joasza, gdy zburzył ołtarz Baala (Sdz 6:30-32). Niektórzy uczeni sądzą, że pisarz Księgi 2 Samuela zastąpił cząstkę báʽal hebrajskim słowem bòszet („hańba”), by imię fałszywego boga Baala nie było częścią imienia własnego (zob. GEDEON).
-
-
JeruszaWnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
-
-
JERUSZA
(„wziął w posiadanie”).
Matka króla Jotama, żona Uzzjasza, córka Cadoka (2Kl 15:32, 33; 2Kn 27:1, 2).
-
-
JerychoWnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
-
-
JERYCHO
(prawdopodobnie: „miasto księżyca”).
Pierwsze miasto kananejskie po zach. stronie Jordanu zdobyte przez Izraelitów (Lb 22:1; Joz 6:1, 24, 25). Utożsamia się je z Tall as-Sultan (Tel Jericho), leżącym ok. 22 km na wsch. pn. wsch. od Jerozolimy. Pozostałości miasta z I w. n.e. przypuszczalnie kryje w sobie pobliskie wzgórze Tulul Abu al-ʽAlaik. Jerycho leży w dolinie Jordanu, ok. 250 m poniżej poziomu morza, dzięki czemu panuje w nim klimat podzwrotnikowy. Obecnie uprawia się tam pomarańcze, banany i figi — i podobnie jak w starożytności rośnie tu mnóstwo palm.
Odsłonięte mury starożytnego Jerycha
Początek podboju izraelskiego. Pod koniec 40-letniej wędrówki po pustkowiu Izraelici przybyli na równiny moabskie. Właśnie tam, naprzeciw Jerycha, Mojżesz wszedł na górę Nebo i obejrzał Ziemię Obiecaną, łącznie z równiną, na której leżało Jerycho — „miasto palm” (Lb 36:13; Pwt 32:49; 34:1-3).
Po śmierci Mojżesza Jozue wysłał do Jerycha dwóch zwiadowców. Dzięki temu, że ukryła ich Rachab, nie zostali znalezieni i potem uciekli z miasta na sznurze spuszczonym z okna jej domu, który przylegał do muru miasta. Przez następne trzy dni ukrywali się w pobliskich górach, po czym przeprawili się przez Jordan i wrócili do obozu izraelskiego (Joz 2:1-23).
Król i mieszkańcy Jerycha musieli się ogromnie przestraszyć, gdy usłyszeli lub ujrzeli, jak wezbrane wody Jordanu zostały za sprawą cudu powstrzymane, żeby Izraelici mogli się przeprawić na drugi brzeg suchą nogą. Nikt nie ośmielił się zaatakować ich w Gilgal, chociaż przez jakiś czas trudno byłoby im się bronić, gdyż musieli odzyskać siły po obrzezaniu, któremu zostali poddani wszyscy mężczyźni. Bez przeszkód obchodzili też Paschę na pustynnych równinach Jerycha (Joz 5:1-10).
Później w pobliżu Jerycha ukazał się Jozuemu anielski książę i poinformował go, jak zdobyć miasto, szczelnie już zamknięte z powodu Izraelitów. W myśl otrzymanych wskazówek wojska izraelskie przez sześć dni okrążały Jerycho raz
-