-
WinoroślWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
Chcąc uzyskać dobre winogrona, winorośl trzeba koniecznie przycinać. Jezus oznajmił, że jego Ojciec „każdą gałąź (...), która nie rodzi owocu, usuwa, a każdą rodzącą owoc oczyszcza [przez przycinanie], żeby rodziła więcej owocu” (Jn 15:2). Dzięki przycinaniu owocujących gałęzi i odcinaniu bezowocnych winorośl rodzi jeszcze lepsze owoce. W krajach biblijnych przycinanie zaczyna się wiosną, w marcu, a potem powtarza się je jeszcze w kwietniu i jeśli to konieczne — także w maju (2Kn 26:10; Iz 18:5; Łk 13:7).
Odpowiednio pielęgnowany i przycinany krzew winny może osiągnąć niezwykłe rozmiary i żyć bardzo długo. Na przykład w Jerychu podobno znaleziono ponad 300-letnią winorośl, której pień miał średnicę 46 cm. Niekiedy takie stare winorośle osiągają wysokość prawie 10 m i stają się prawdziwymi ‛drzewami winnymi’. Ale drewno nawet tak okazałej winorośli nie nadaje się ani na „palik, żeby nim wykonać jakąś pracę”, ani na „kołek, żeby na nim zawiesić jakieś naczynie” — jest zbyt miękkie; jest też zbyt powykrzywiane, by się mogło przydać do celów budowlanych. Dlatego stanowiło trafny symbol niewiernych mieszkańców Jerozolimy, którzy nadawali się tylko do strawienia przez ogień, co zgodnie z wypowiedzią Jezusa czeka bezowocne gałęzie winorośli (Eze 15:2-7; Jn 15:6).
Udane winobranie to czas śpiewu i radości zarówno dla pracujących przy zbiorze winogron, jak i dla tych, którzy je potem deptali w tłoczni (Sdz 9:27; Iz 16:10; Jer 25:30; zob. TŁOCZNIA). Był to też radosny okres dla biedoty i osiadłych przybyszów, gdyż po zakończeniu winobrania pozwalano im zbierać w winnicy to, co zostało (Kpł 19:10; Pwt 24:21). Natomiast gdy winorośle uschły, nie wydały owoców albo winnice opustoszały i zarosły cierniami, nastawały czasy niedoli i wielkiego smutku (Iz 24:7; 32:10, 12, 13; Jer 8:13).
Prawa dotyczące sabatu wymagały, by co siódmy rok oraz w roku jubileuszowym właściciele nie uprawiali ani nie przycinali winnic i nie zbierali ich plonów (Kpł 25:3-5, 11). W tych latach wszyscy ludzie (właściciele, niewolnicy, przybysze, ubodzy) oraz zwierzęta mogli jednak jeść do woli z tego, co samo urosło (Wj 23:10, 11; Kpł 25:1-12).
Znaczenie przenośne. Pisarze biblijni często nawiązywali do winorośli, gdyż ogół ludzi dobrze znał tę roślinę, a także fakty dotyczące jej uprawy i płodności, jak również winobrania i późniejszego zbierania pozostawionych owoców. Obficie plonujące winnice świadczyły o błogosławieństwie Jehowy (Kpł 26:5; Ps 128:3; Ag 2:19; Za 8:12; Mal 3:11). Wypowiedź, że ‛każdy będzie siedział pod swą winoroślą i pod swoim drzewem figowym’, nabrała charakteru przysłowia i wskazywała na pokój i bezpieczeństwo (1Kl 4:25; 2Kl 18:31; Iz 36:16; Mi 4:4; Za 3:10).
Niepłodność winorośli była oznaką braku łaski Bożej (Pwt 28:39). Naród izraelski przypominał winogrona na pustkowiu, ale stał się „zwyrodniałą winoroślą” (Oz 9:10; 10:1), „cudzoziemską winoroślą” wydającą dzikie grona (Iz 5:4; Jer 2:21). W czasach Jeremiasza i Ezechiela często nawiązywano do faktu, że od jedzenia niedojrzałych, kwaśnych winogron cierpną zęby (Jer 31:29, 30; Eze 18:2).
„Winorośl Sodomy” próbowano utożsamić z różnymi roślinami z okolic Morza Martwego, ale zarówno kontekst, jak i okoliczność, iż wyrażenie to występuje w Biblii tylko raz (Pwt 32:32), wyraźnie wskazują, że ma ono znaczenie symboliczne. Sodoma wielokrotnie wyobraża w Biblii zepsucie moralne i niegodziwość (Iz 1:10; 3:9; Jer 23:14).
Jezus przy wielu okazjach wspominał o winnicach i winogronach (Mt 20:1-16). Zaledwie na trzy dni przed śmiercią opowiedział przykład o nikczemnych hodowcach (Mk 12:1-9; Łk 20:9-16; zob. PRZYKŁADY).
Podczas ustanawiania Wieczerzy Pańskiej Jezus posłużył się winem, „produktem z winorośli”, jako symbolem swej „krwi przymierza”. W tę ostatnią noc swojego ziemskiego życia nazwał też siebie „prawdziwą winoroślą”, a swego Ojca — „hodowcą”. Uczniów przyrównał do „gałęzi”, które zostaną albo przycięte, żeby wydawać więcej owocu, albo całkowicie odcięte (Mt 26:27-29; Mk 14:24, 25; Łk 22:18; Jn 15:1-10).
Znaczenie prorocze. Kiedy Jakub błogosławił Judę, wypowiedział prorocze słowa: „Gdy swego dorosłego osła uwiąże do winorośli [laggéfen], a potomka swej oślicy do wybornej winorośli [welassorekáh], na pewno wypierze swą odzież w winie, a swoją szatę we krwi winogron. Jego oczy są ciemnoczerwone od wina” (Rdz 49:8-12). Hebrajskie słowo sorekáh odnosi się do czerwonej winorośli, rodzącej najwyborniejsze owoce (por. Iz 5:2; Jer 2:21, gdzie występuje pokrewne słowo sorék). Na kilka dni przed przybiciem Syna Bożego do pala męki, na którym umieszczono napis: „Król Żydów” (Mk 15:26), Jezus Chrystus, pochodzący z plemienia Judy, wjechał do Jerozolimy na źrebięciu oślicy i został przedstawiony temu miastu jako Król (Za 9:9; Mt 21:1-9). Choć nie przywiązał tego osiołka do literalnej winorośli, swoje prawa do władzy królewskiej wiązał z symboliczną, duchową winoroślą — z Królestwem Bożym (por. Mt 21:41-43; Jn 15:1-5).
Jednakże proroctwo Jakuba spełniło się też literalnie na dziedzictwie danym plemieniu Judy w Ziemi Obiecanej, obejmującym górzysty region z dolinami i „żyznymi zboczami”, których tarasy porastały winnice (Iz 5:1).
W Księdze Objawienia wspomniano o „żniwie ziemi”, po czym pewnemu aniołowi rozkazano: „Zbierz kiście winorośli ziemi, ponieważ jej winogrona dojrzały”. Następnie „winorośl ziemi” została zebrana i wrzucona „do wielkiej winnej tłoczni gniewu Bożego”. Nie chodzi tutaj o „prawdziwą winorośl”, która wydaje owoc ku chwale Bożej. „Winorośl ziemi” najwyraźniej wydaje zły owoc, skoro Bóg polecił ją zniszczyć (Obj 14:15, 18, 19).
-
-
Winorośl SodomyWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
WINOROŚL SODOMY
Zobacz WINOROŚL.
-
-
WizerunekWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
WIZERUNEK
Zobacz OBRAZ, WIZERUNEK.
-
-
Wizerunek bestiiWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
WIZERUNEK BESTII
Zobacz OBRAZ, WIZERUNEK.
-
-
WizjaWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
WIZJA
Obraz lub scena odtworzona w czyimś umyśle za dnia bądź w nocy, przeważnie w niezwykły sposób, niekiedy podczas snu albo w uniesieniu (Rdz 46:2; Dz 10:3). Opisane w Biblii wizje często nie różniły się zasadniczo od snów, a niekiedy występowały z nimi równocześnie.
Kiedy wizja była przekazywana na jawie, Bóg zapewne wywoływał ją w umyśle człowieka, który zdawał sobie sprawę z tego, co się dzieje, a później mógł to sobie przypomnieć i opowiedzieć bądź opisać własnymi słowami. Daniel, Nebukadneccar i inni mieli też wizje nocne. Najwyraźniej otrzymywali je, gdy spali, a więc bez udziału świadomości.
Uniesienie. Niekiedy duch święty utrwalał wizję — czyli obraz tego, co zamierzył Bóg — w umyśle osoby, która wpadła w uniesienie, inaczej w trans, czyli stan głębokiego skupienia lub niepełnego snu. W Pismach Chrześcijańskich „uniesienie” jest tłumaczeniem greckiego wyrazu ékstasis, który dosłownie znaczy „przesunięcie” lub „wyjście z siebie”, a w sensie przenośnym wskazuje na wytrącenie umysłu z normalnego stanu. Osoba ogarnięta uniesieniem przestaje zważać na otoczenie i jest całkowicie pochłonięta wizją (Dz 22:17, 18).
Dowód uznania Bożego. Poprzez wizje Jehowa wyjawiał niekiedy swoim sługom, jakie ma wobec nich zamiary, i upewniał ich o swym uznaniu. Abramowi (Abrahamowi) przekazał w wizji krzepiące słowa: „Nie bój się, Abramie. Jestem dla ciebie tarczą. Twoja nagroda będzie bardzo wielka” (Rdz 15:1). Potem zawarł z nim przymierze (Rdz 15:2-21). Po latach Bóg rozmawiał w wizjach nocnych z Jakubem i powiedział mu, żeby się nie lękał pójść do Egiptu, bo tam uczyni z niego wielki naród, a po jakimś czasie go stamtąd wyprowadzi (Rdz 46:1-4; por. 2Sm 7:1-17; 1Kn 17:1-15).
Wskazówki dotyczące woli Bożej. W niektórych wizjach Bóg udzielał wskazówek co do wykonywania Jego woli. Kiedy wyniesiony do chwały Jezus Chrystus ukazał się Saulowi z Tarsu, ten chwilowo oślepł, lecz w wizji zobaczył, jak mężczyzna imieniem Ananiasz kładzie nań ręce, aby odzyskał wzrok. Również sam Ananiasz został poprzez wizję skierowany do domu, w którym Saul zatrzymał się w Damaszku (Dz 9:1-19).
W 36 r. n.e. w Cezarei pobożny poganin Korneliusz otrzymał wizję, w której anioł polecił mu posłać do Joppy po Szymona Piotra (Dz 10:1-8). Przebywający w Joppie Piotr wpadł w uniesienie i zobaczył w wizji, jak z nieba zstępowało naczynie zawierające rozmaite nieczyste stworzenia. W ten sposób został pouczony, że nie powinien uważać za skalane niczego, co Bóg oczyścił. Przygotowało go to do zaniesienia dobrej nowiny nieobrzezanym poganom (Dz 10:9-23; 11:5-12).
Również Paweł otrzymywał w wizjach wskazówki dotyczące głoszenia. W Troadzie, podczas drugiej podróży misjonarskiej, miał w nocy wizję, w której jakiś Macedończyk usilnie prosił: „Przepraw się do Macedonii i pomóż nam” (Dz 16:8-12). Jakiś czas później w wyniku pokrzepiającej wizji nocnej, w której przemówił do niego Pan, apostoł pozostał w Koryncie przez rok i sześć miesięcy, nauczając Słowa Bożego (Dz 18:8-11).
Proroctwa. Niektóre wizje pochodzące od Boga miały charakter proroczy lub wyjaśniały inne proroctwa przekazane w wizjach i snach. Prorok Daniel „odznaczał się zrozumieniem wszelkich wizji i snów” (Dn 1:17). To właśnie „w wizji nocnej” Bóg wyjawił mu treść i znaczenie snu króla Nebukadneccara o ogromnym posągu wyobrażającym mocarstwa światowe (Dn 2:19, 28; por. 4:5, 10, 13, 20-22).
W pewnym proroczym śnie i nocnych wizjach Daniel zobaczył cztery olbrzymie bestie wychodzące z morza, symbolizujące czterech „królów”, którzy mieli ‛powstać z ziemi’ (Dn 7:1-3, 17). Miał też zaszczyt ujrzeć w wizji, jak „ktoś podobny do syna człowieczego” otrzymuje od Istniejącego od Dni Pradawnych panowanie, dostojeństwo oraz królestwo (Dn 7:13, 14).
-