BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • Nienaganność
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
    • upodobania. Jehowa w określonym celu toleruje „naczynia srogiego gniewu”, do których zaliczał się np. faraon, a „naczyniom miłosierdzia” okazuje łaskę i nikt nie może kwestionować Jego postępowania (Rz 9:14-24).

      W przeciwieństwie do tego, co czyni Bóg, postępki i dzieła człowieka często wykazują liczne braki. Wszyscy ludzie odziedziczyli po Adamie grzech (Ps 51:5; Rz 5:12). Ale Jehowa — sam będąc nienaganny — „dobrze wie, jak jesteśmy ukształtowani, pamiętając, żeśmy prochem” (Ps 103:13, 14). Uznał, że wierny, posłuszny Noe był „nienaganny wśród współczesnych” (Rdz 6:9). Abrahama wezwał: „Chodź przede mną i okaż się nienaganny” (Rdz 17:1). Co prawda obaj ci słudzy Boży byli niedoskonali i w końcu umarli, ale Jehowa, który „widzi, jakie jest serce”, uważał ich za nienagannych (1Sm 16:7; por. 2Kl 20:3; 2Kn 16:9). Izraelowi polecił: „Masz się okazać nienaganny wobec Jehowy, swego Boga” (Pwt 18:13; 2Sm 22:24). Ponieważ dostarczył ofiarę okupu w postaci swego niewinnego Syna (Heb 7:26), na tej podstawie może uznać ludzi przejawiających wiarę i posłuszeństwo za prawych, czyli wolnych od winy, pozostając zarazem prawym i nienagannym Sędzią (Rz 3:25, 26; zob. DOSKONAŁOŚĆ; NIESKAZITELNOŚĆ).

      Najwyższy ma upodobanie w osobach, których czyny świadczą o duchowym zdrowiu, czystości i nienaganności (Prz 11:20). Dlatego chrześcijanie koniecznie muszą postępować nienagannie, by nie można im było postawić żadnego uzasadnionego zarzutu (Flp 2:15; 1Ts 5:23).

      Nienaganna służba. Apostoł Paweł był ogromnie wdzięczny za chwalebny dar służby kaznodziejskiej i starał się przysparzać jej chwały przez pilne zważanie na swe kroki. W liście do zboru korynckiego napisał: „W niczym nie dajemy żadnego powodu do zgorszenia, żeby w naszym usługiwaniu nie doszukano się uchybień” (2Ko 6:3). Niektórzy ludzie utrzymujący łączność z tym zborem kwestionowali apostolstwo Pawła, dopatrywali się w nim uchybień i oczerniali go, chcąc go przedstawić w złym świetle i podkopać jego autorytet oraz prawo do sprawowania nadzoru. Apostoł zdawał sobie z tego sprawę. W celu rozdzielenia złożonych datków oddelegował tam Tytusa i jeszcze jednego zaufanego brata ustanowionego przez zbory, ponieważ wiedział, że gdy w grę wchodzą pieniądze, łatwo mogą się zrodzić nieuzasadnione zarzuty. Jak wyjaśnił, „w ten sposób unikamy tego, by ktoś doszukiwał się u nas uchybień w związku z tym hojnym datkiem, który mamy rozdzielić” (2Ko 8:16-21).

  • Nienawiść
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
    • NIENAWIŚĆ

      W Piśmie Świętym słowo „nienawiść” ma kilka odcieni znaczeniowych. Może oznaczać zaciekłą wrogość, uporczywą niechęć, której często towarzyszy złośliwość. Taka nienawiść bywa wyniszczającym uczuciem, skłaniającym do uczynienia komuś krzywdy. Kiedy indziej może określać silną niechęć, która nie pobudza do wyrządzenia szkody, lecz do odwracania się z odrazą od tego, czego się nienawidzi. A czasami „nienawidzić” to również ‛mniej miłować’ (Rdz 29:31, 33; Pwt 21:15, 16). Na przykład Jezus Chrystus oświadczył: „Jeśli ktoś przychodzi do mnie, a nie ma w nienawiści ojca i matki, i żony, i dzieci, i braci, i sióstr, owszem, nawet swej duszy, ten nie może być moim uczniem” (Łk 14:26). Oczywiście nie chciał przez to powiedzieć, żeby jego naśladowcy odnosili się wrogo lub pogardliwie do swych krewnych czy do samych siebie, gdyż nie byłoby to zgodne z pozostałą częścią Pisma Świętego (por. Mk 12:29-31; Ef 5:28, 29, 33).

      Prawo Boże dane Izraelowi oznajmiało: „Nie wolno ci w swym sercu nienawidzić swego brata” (Kpł 19:17). Człowiek mógł zostać uznany za nieumyślnego zabójcę i przyjęty do miasta schronienia m.in. pod tym warunkiem, że nie żywił wcześniej nienawiści do zabitego (Pwt 19:4, 11-13).

      Nienawidzić swych nieprzyjaciół? Rada Jezusa, żeby miłować swych nieprzyjaciół, wcale nie jest sprzeczna z duchem Pism Hebrajskich (Mt 5:44). Wierny Hiob wiedział, iż nie powinien odczuwać złośliwej radości z nieszczęścia kogoś, kto go nienawidzi (Hi 31:29). Prawo Mojżeszowe nakładało na Izraelitę obowiązek przyjścia z pomocą rodakowi, którego mógł uważać za swego nieprzyjaciela (Wj 23:4, 5). Sługa Boży nie powinien się radować z nieszczęścia swego nieprzyjaciela; w Biblii polecono wręcz: „Jeśli ten, kto cię nienawidzi, jest głodny, daj mu do jedzenia chleb, a jeśli jest spragniony, daj mu do picia wodę” (Prz 24:17, 18; 25:21).

      Pogląd, iż nieprzyjaciół trzeba nienawidzić, został dodany do prawa Bożego przez żydowskich nauczycieli tradycji, którzy twierdzili, że skoro nakazuje ono Izraelitom miłować bliźnich (Kpł 19:18), to siłą rzeczy wymaga nienawidzenia nieprzyjaciół. Określenia „przyjaciel” oraz „bliźni” zaczęto odnosić wyłącznie do Żydów, a wszystkich innych ludzi uważano za naturalnych wrogów. W świetle tak pojmowanego pojęcia „bliźni” oraz tradycji propagującej nienawiść do pogan łatwo zrozumieć, dlaczego do prawa Bożego dodano nienatchnione słowa: „I [masz] nienawidzić swego nieprzyjaciela” (Mt 5:43).

Publikacje w języku polskim (1960-2026)
Wyloguj
Zaloguj
  • polski
  • Udostępnij
  • Ustawienia
  • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
  • Warunki użytkowania
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia prywatności
  • JW.ORG
  • Zaloguj
Udostępnij