-
Nakrycie głowyWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
biblijnym w obecności swego męża lub jakiegoś mężczyzny ze zboru (1Ko 11:11-15).
Apostoł Paweł dodał, że zbór Boży powinien koniecznie stosować się do tych zasad także ze względu na aniołów, „posyłanych w celu usługiwania tym, którzy mają odziedziczyć wybawienie” (Heb 1:13, 14). Te potężne istoty duchowe żywo interesują się tym, żeby chrześcijanie pozostawali na miejscach wyznaczonych im przez Boga, co sprzyja zachowaniu porządku teokratycznego oraz czystemu wielbieniu Boga (1Ko 11:10).
Potrzeba udzielenia takiej rady zborowi w starożytnym Koryncie staje się bardziej oczywista, gdy się uwzględni przyjęty wówczas zwyczaj zakrywania głowy przez kobietę w miejscach publicznych. Z odkrytą głową chodziły tylko kobiety lekkich obyczajów. Prawdopodobnie również kapłanki w pogańskich świątyniach odsłaniały głowę i mając potargane włosy, przekazywały rzekomo boskie oświadczenia. Takie praktyki w zborze chrześcijańskim przynosiłyby wstyd i ujmę postanowieniu Jehowy Boga co do zwierzchnictwa i podporządkowania. Na zakończenie Paweł podkreślił, że nawet gdyby ktoś ‛spierał się o jakiś inny zwyczaj’ niż podany przez niego, zbór mimo wszystko powinien się trzymać rady dotyczącej nakrywania głowy. A zatem wskazówka ta obowiązuje wszystkich chrześcijan, bez względu na czas i miejsce (1Ko 11:16).
Wśród starożytnych Hebrajczyków przykrycie głowy mogło być znakiem żałoby (2Sm 15:30; Jer 14:3). Kobiety okazywały w ten sposób również skromność. A prorokinie, takie jak Anna czy Debora, niewątpliwie czyniły to podczas prorokowania (Sdz 4:4; Łk 2:36-38; zob. ZWIERZCHNICTWA, ZASADA).
-
-
NałożnicaWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
NAŁOŻNICA
Hebrajczycy uważali nałożnicę za drugorzędną żonę i niekiedy nawet nazywali ją żoną. Nałożnice były najprawdopodobniej niewolnicami i należały do trzech kategorii: 1) hebrajska dziewczyna sprzedana przez ojca (Wj 21:7-9), 2) cudzoziemka sprzedana w niewolę lub 3) cudzoziemka pojmana na wojnie (Pwt 21:10-14). Niektóre były niewolnicami lub służącymi żony będącej wolną kobietą, o czym świadczy przykład Sary, Lei oraz Racheli (Rdz 16:3, 4; 30:3-13; Sdz 8:31; 9:18).
Zwyczaj brania nałożnic istniał już przed wprowadzeniem przymierza Prawa, które uregulowało tę sprawę, chroniąc zarówno żony, jak i nałożnice (Wj 21:7-11; Pwt 21:14-17). Tym drugim nie przysługiwały w domu wszystkie przywileje oficjalnej żony, mężczyzna zaś mógł mieć szereg żon i nałożnic (1Kl 11:3; 2Kn 11:21). Gdy żona była niepłodna, czasami dawała mężowi służącą jako nałożnicę, a urodzone przez nią dziecko uważano za dziecko wolnej kobiety, jej pani (Rdz 16:2; 30:3). Synowie nałożnic mieli pełne prawa i mogli dziedziczyć po ojcu (Rdz 49:16-21; por. 30:3-12).
Zgodnie ze wschodnim zwyczajem żony i nałożnice króla mogły się dostać wyłącznie jego prawowitemu następcy, dlatego Absalom (który okazywał rażący brak szacunku dla Dawida) próbował wzmocnić swe roszczenia do tronu przez współżycie z dziesięcioma nałożnicami swego ojca (2Sm 16:21, 22). Po koronacji Salomona jego starszy brat Adoniasz, który już wcześniej próbował przywłaszczyć sobie tron, przyszedł do matki króla, Batszeby, i powiedział: „Sama dobrze wiesz, że mnie miała przypaść władza królewska”. Chciał, żeby poprosiła Salomona o oddanie mu za żonę Szunamitki Abiszag, którą uważano za nałożnicę Dawida. Rozgniewany Salomon odparł: „Proś dla niego również o władzę królewską”, po czym polecił stracić Adoniasza, uznając jego prośbę za próbę przejęcia władzy (1Kl 1:5-7; 2:13-25).
Aż do przyjścia Jezusa Chrystusa Bóg nie uważał za konieczne przywrócenie jednożeństwa, które pierwotnie ustanowił w Edenie, a nawet przepisami prawnymi chronił nałożnice. Zwyczaj brania nałożnic siłą rzeczy przyczyniał się do szybszego wzrostu liczebnego narodu izraelskiego (Mt 19:5, 6; 1Ko 7:2; 1Tm 3:2; zob. MAŁŻEŃSTWO [Wielożeństwo]).
Znaczenie przenośne. Apostoł Paweł przyrównał Jehowę do męża wolnej kobiety, „Jerozolimy górnej”, będącej „matką” zrodzonych duchem chrześcijan — przypominało to małżeństwo Abrahama z Sarą. Związek Jehowy z narodem izraelskim, wyobrażanym przez stołeczną Jerozolimę, porównał do związku mężczyzny z nałożnicą. Zawierając przymierze Prawa, Jehowa niejako poślubił Jerozolimę jako „służącą”, podobnie jak Abraham związał się z Hagar, która była niewolnicą i nałożnicą (Gal 4:22-29; por. Iz 54:1-6).
-
-
NamaszczanieWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
NAMASZCZANIE
Hebrajski czasownik such i grecki aleífo często oznaczają w Biblii zwykłe natłuszczanie, czyli nacieranie oliwą (Rut 3:3; Dn 10:3; Jn 11:2). Natomiast namaszczanie olejkiem w pewnym szczególnym celu opisywane jest hebrajskim czasownikiem maszách oraz greckim chrío — od których pochodzą rzeczowniki maszíach (stąd „Mesjasz”) i christòs („Chrystus”), oznaczające „pomazaniec” (Wj 30:30; Kpł 4:5, przyp. w NW; Łk 4:18; Dz 4:26). Podział ten jest dość konsekwentnie przestrzegany zarówno
-