-
Akt prawnyWnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
-
-
„na oczach wszystkich Żydów siedzących na Dziedzińcu Straży” (Jer 32:12). Następnie oba akty włożono do glinianego naczynia w celu bezpiecznego przechowania (Jer 32:14).
Zwyczaj sporządzania dwóch aktów, z których tylko jeden pieczętowano, był bardzo praktyczny. Dzięki temu zainteresowane strony mogły w każdej chwili zajrzeć do niezapieczętowanej kopii. Gdyby ten akt uległ zniszczeniu, gdyby ktoś go zakwestionował lub gdyby pojawiło się podejrzenie, że został sfałszowany, można było przedstawić sędziom miejskim zapieczętowany akt i po sprawdzeniu pieczęci otworzyć go i porównać oba dokumenty.
-
-
AkwilasWnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
-
-
AKWILAS
(z łac.: „orzeł”).
Rodowity Żyd z Pontu (w pn. części Azji Mniejszej). Wymieniany zawsze razem z Pryscyllą, swą żoną i lojalną towarzyszką. Około 49 r. n.e. lub na początku 50 na mocy antyżydowskiego dekretu cesarza Klaudiusza oboje zostali wypędzeni z Rzymu i zamieszkali w Koryncie (Dz 18:1, 2). Kiedy jesienią 50 r. przybył tam Paweł, życzliwie przyjęli go do swego domu i bardzo się z nim zaprzyjaźnili. Całą trójką pracowali przy wytwarzaniu namiotów, a ponadto Akwilas i Pryscylla na pewno pomagali Pawłowi w budowaniu nowego zboru (Dz 18:3).
Gdy mniej więcej wiosną 52 r. Paweł — w końcowym etapie drugiej podróży misjonarskiej — wyruszył statkiem do Syrii, Akwilas z Pryscyllą towarzyszyli mu aż do Efezu (Dz 18:18, 19). W mieście tym przebywali jeszcze ok. 55 r., kiedy to Paweł pisał stamtąd do Koryntian. Przeznaczyli swój dom na miejsce zebrań tamtejszego zboru, mieli także przywilej pomóc wymownemu Apollosowi w lepszym zrozumieniu „drogi Bożej” (Dz 18:26; 1Ko 16:19). W czasie, gdy Paweł pisał do Rzymian (ok. 56 r.), Klaudiusz już nie panował i Akwilas z Pryscyllą powrócili do Rzymu, Paweł bowiem przekazał dla nich pozdrowienia. Nazwał ich wtedy swymi współpracownikami (Rz 16:3). Również w Rzymie przyjmowali zbór w swoim domu (Rz 16:5). W którymś momencie znajomości z Pawłem ‛nadstawili za niego własnego karku’, czym zasłużyli sobie na wdzięczność wszystkich zborów (Rz 16:4). Później przenieśli się z powrotem do Efezu, bo gdy Paweł krótko przed swą męczeńską śmiercią (ok. 65 r.) pisał z Rzymu do Tymoteusza przebywającego w Efezie, prosił go o przekazanie im pozdrowień (1Tm 1:3; 2Tm 4:19).
-
-
AlabasterWnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
-
-
ALABASTER
W starożytności niewielkie pojemniczki na wonności nazywano alabastronami; pierwotnie wyrabiano je w kształcie dzbanuszków z kamienia wydobywanego w okolicach miasta Alabastron w Egipcie. Pokrewna nazwa „alabaster” przylgnęła do samego kamienia, będącego odmianą węglanu wapnia. Na budowę świątyni Jehowy w Jerozolimie Dawid zebrał „kamienie alabastrowe [hebr. szájisz] w wielkiej ilości” (1Kn 29:2).
Tamtego alabastru nie należy mylić z minerałem współcześnie nazywanym alabastrem, z uwodnionym siarczanem wapnia, który łatwo ulega zarysowaniu. Orientalny alabaster jest zazwyczaj biały, a jako twór stalagmitowy, miewa różnokolorowe żyłki. Twardością przypomina marmur, choć nie ma takiego połysku. W bryle alabastru wydrążano zagłębienie mogące pomieścić ciecz o wadze rzymskiego funta (0,33 kg) (Jn 12:3). Alabastrowy flakon (gr. alábastron) miał na ogół wąską szyjkę, którą można było szczelnie zatkać, by cenne wonności nie wywietrzały.
Naczynia tego typu wykonywano również z tańszych materiałów, np. z gipsu, ale ze względu na zastosowanie także nazywano je alabastronami. Do przechowywania droższych olejków i pachnideł — np. takich, jakimi namaszczono Jezusa raz w domu pewnego faryzeusza w Galilei (Łk 7:37), a drugi raz w Betanii, w domu Szymona trędowatego (Mt 26:6, 7; Mk 14:3) — używano jednak pojemniczków z prawdziwego alabastru.
-
-
AlammelechWnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
-
-
ALAMMELECH
(„okazałe drzewo króla”).
Miasto na terytorium przydzielonym plemieniu Aszera (Joz 19:26), na pn. od doliny potoku Kiszon. Nie wiadomo, gdzie dokładnie leżało, choć było to najprawdopodobniej w pd. części równiny Akko, być może nad Wadi al-Malak (Nachal Cippori), biegnącym do Kiszonu.
-
-
AlamotWnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
-
-
ALAMOT
(„dziewczęta; młode kobiety”).
Najwyraźniej termin muzyczny odnoszący się prawdopodobnie do sopranu młodych kobiet lub do chłopięcego falsetu. W 1 Kronik 15:20 wspomniano o instrumentach strunowych nastrojonych „na tony alamot”. W tym miejscu hebrajskie słowo ʽalamòt transkrybowano, a w nagłówku Psalmu 46 przetłumaczono na „Dziewczęta”.
W następnym wersecie 1 Kronik (15:21) występuje wyrażenie „harfy nastrojone na tony szeminit”, w którym transkrybowano inny termin muzyczny — szeminít. W nagłówkach Psalmu 6 i 12 przetłumaczono go na „niższa oktawa”. Chociaż alamot i szeminit nie muszą być określeniami przeciwstawnymi, zdaniem niektórych uczonych tak właśnie jest. Wskazywałaby na to także treść wymienionych psalmów. Oba psalmy, w których nagłówkach użyto słowa szeminít (Ps 6 i 12), są dość smutne, więc zapewne towarzyszył im poważniejszy, niższy akompaniament. Natomiast Psalm 46, który w nagłówku zawiera wyraz ʽalamòt, jest radosny, toteż śpiewano go lub grano najprawdopodobniej w wyższej tonacji (zob. HARFA; MUZYKA).
-
-
AlefWnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
-
-
ALEF
(א) (ʼálef).
Pierwsza litera alfabetu hebrajskiego. Nazwą tej litery jest to samo hebrajskie słowo, które określa „wołu” albo „krowę” (por. Ps 8:7; Pwt 7:13).
W języku hebrajskim ʼálef nie jest samogłoską, lecz spółgłoską, i nie ma ścisłego odpowiednika w języku polskim. Przy transliteracji przybiera postać apostrofu, czyli podniesionego przecinka (ʼ). Po hebrajsku wymawia się ją jako bardzo lekko zaznaczony dźwięk gardłowy, a więc artykułowany w krtani; przypomina dźwięk pojawiający się między podwójnym „a” w polskim wyrazie „zaapelować” lub rozdzielający podwójne „o” w wyrazie „dookoła”.
W oryginale hebrajskim literą ʼálef rozpoczyna się pierwsze osiem wersetów Psalmu 119.
-
-
AleksanderWnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
-
-
ALEKSANDER
(„obrońca mężów”).
1. Aleksander Wielki, syn Filipa II Macedońskiego i jego żony Olimpias, urodzony w Pelli w 356 r. p.n.e. Chociaż w Biblii nie jest wymieniony imiennie, to na dwieście lat przed jego narodzinami przepowiedziano w niej rządy Aleksandra nad piątym mocarstwem światowym (Dn 8:5-7, 20, 21).
Medal przedstawiający podobno Aleksandra Wielkiego
Kiedy zamordowano jego ojca, 20-letni Aleksander wstąpił na tron, a dwa lata później wyruszył na podbój świata (Dn 8:5). Ten błyskotliwy młody strateg dysponował stosunkowo niewielką armią, ale ogromnie zwiększył jej siłę bojową dzięki udoskonaleniu falangi — wieloszeregowego szyku wprowadzonego przez jego ojca.
Po dwóch zwycięskich bitwach w Azji Mniejszej (nad rzeką Granik i na równinie pod Issos, gdzie zmiażdżył wielką armię perską, liczącą ponoć pół miliona żołnierzy) Aleksander nie ruszył w pościg za uciekającymi Persami, lecz postanowił zdobyć Tyr — miasto leżące na wyspie. Kilkaset lat wcześniej przepowiedziano, że mury, wieże, domy, a nawet proch Tyru zostaną wrzucone do morza (Eze 26:4, 12). Jest więc rzeczą znamienną, że Aleksander wykorzystał gruzy starej, lądowej części miasta, zburzonej przed laty przez Nebukadneccara, i zbudował z nich 800-metrową groblę do twierdzy na wyspie. W lipcu 332 r. p.n.e. szturmem z użyciem floty i machin wojennych pokonał tę dumną władczynię mórz.
Jerozolima natomiast otworzyła przed Aleksandrem swe bramy, a Flawiusz donosi (Dawne dzieje Izraela, XI, VIII, 5), że zdobywcy pokazano Księgę Daniela (przypuszczalnie rozdz. 8), w której zapowiedziano, iż potężny król grecki podbije i zagarnie państwo perskie. Aleksander oszczędził Jerozolimę i wyruszył na pd. do Egiptu, gdzie powitano go jako wyzwoliciela. Założył tam Aleksandrię, miasto będące ośrodkiem nauki, w którym powstała grecka Septuaginta. Z Egiptu przez Palestynę wyruszył na wsch. i mając 47 000
-