-
Mowa, językWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
różnych zasobów słów i reguł gramatycznych. Podczas Pięćdziesiątnicy uczynił to ponownie, lecz z tą zasadniczą różnicą, że chrześcijanie obdarowani zdolnością mówienia nowymi językami nie zapomnieli ojczystej hebrajszczyzny. Prócz tego duch Boży działał w zupełnie innym celu — nie chodziło o to, by powstał chaos i doszło do rozproszenia, lecz o oświecenie szczerych osób i doprowadzenie ich do chrześcijańskiej jedności (Dz 2:1-21, 37-42). Od tej pory lud związany z Bogiem przymierzem był społecznością wielojęzyczną, pokonywał jednak bariery językowe, gdyż wszyscy jego członkowie przyswoili sobie wspólną mowę prawdy. Jednomyślnie wysławiali Jehowę i obwieszczali Jego prawe zamierzenie, urzeczywistniane poprzez Chrystusa Jezusa. W ten sposób spełniła się obietnica z Sofoniasza 3:9 — Jehowa Bóg dokonał „wśród ludów zmiany na czystą mowę, aby wszystkie wzywały imienia Jehowy i służyły mu ramię przy ramieniu” (por. Iz 66:18; Za 8:23; Obj 7:4, 9, 10). Dlatego wszyscy Jego słudzy muszą ‛mówić zgodnie’ i być „stosownie zjednoczeni, mając ten sam umysł i ten sam tok myśli” (1Ko 1:10).
‛Czystość’ mowy używanej przez zbór chrześcijański miała też wynikać z tego, że nie ma w niej złośliwej goryczy, gniewu, srogiego zagniewania, krzyku ani obelżywych słów, a także oszustwa, wulgarności czy zepsucia (Ef 4:29, 31; 1Pt 3:10). Chrześcijanie mieli się posługiwać językiem w najwznioślejszy sposób: wysławiając swego Stwórcę i budując bliźnich zdrową mową opartą na prawdzie, a zwłaszcza dobrą nowiną o Królestwie Bożym (Mt 24:14; Tyt 2:7, 8; Heb 13:15; por. Ps 51:15; 109:30). W miarę zbliżania się pory wykonania wyroku na wszystkich narodach tego świata Jehowa miał umożliwić jeszcze większej liczbie ludzi posługiwanie się tą czystą mową.
Biblię zaczęto spisywać po hebrajsku, a później niektóre fragmenty utrwalono po aramejsku. W I w. n.e. pozostałą część spisano w powszechnie używanej odmianie greki zwanej koine (choć Mateusz napisał swą Ewangelię najpierw po hebr.). Do tamtej pory Pisma Hebrajskie zostały już przetłumaczone na grekę. Przekład ten, zwany Septuagintą, nie powstał pod wpływem natchnienia, niemniej chrześcijańscy pisarze Biblii wielokrotnie przytaczali jego fragmenty (zob. NATCHNIENIE). Również Chrześcijańskie Pisma Greckie, a potem całą Biblię przetłumaczono na inne języki — najwcześniej na łacinę, syryjski, etiopski, arabski oraz perski. Obecnie Biblia (cała lub we fragmentach) jest dostępna w przeszło 2000 języków. Ułatwia to głoszenie dobrej nowiny i przyczynia się do przezwyciężania barier językowych, dzięki czemu ludzie z wielu krajów jednoczą się w czystym wielbieniu Stwórcy.
-
-
MoździerzWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
MOŹDZIERZ
Naczynie w kształcie miski, w którym za pomocą tłuczka rozdrabniano różne produkty, m.in. rozcierano ziarno lub przyprawy i rozgniatano oliwki.
Starożytny moździerz z tłuczkiem
Na malowidłach w grobowcach egipskich przedstawiono moździerze sporych rozmiarów. Prawdopodobnie były one zrobione z drewna, a tłuczki z metalu. Na jednym z takich malowideł widać przy moździerzu dwóch mężczyzn, którzy na zmianę uderzają metalowymi tłuczkami (z obu stron zakończonymi jak pałki), trzymając je w środku obiema rękami. Malowidło to ukazuje, że po roztarciu w moździerzu jakiejś ilości surowca przesiewano go do innego pojemnika, a większe kawałki z powrotem wrzucano do moździerza w celu dalszego rozdrobnienia.
Na pustkowiu Izraelici przygotowywali mannę do spożycia, mieląc ją w żarnach lub właśnie rozcierając w moździerzu (hebr. medocháh) (Lb 11:7, 8).
Rozgniatając w moździerzu oliwki, otrzymywano najlepszą oliwę — m.in. dlatego, że pozyskiwano ją tylko z miąższu owoców, podczas gdy w tłoczni zmiażdżeniu ulegały również pestki (zob. OLIWA). Ta najlepsza, czysta oliwa potrzebna była do świeczników w namiocie spotkania i do składania „ustawicznego całopalenia”; z niej też najwyraźniej sporządzano olejek do świętego namaszczania. Poza tym w sanktuarium używano kadzidła roztartego na proszek (Wj 27:20, 21; 29:40, 42; 30:23-25, 35, 36).
Ponieważ moździerz miał wgłębienie, trafnie użyto go w Biblii do opisania ukształtowania terenu. Na przykład w Sędziów 15:18, 19 powiedziano, że Bóg dostarczył Samsonowi wody do picia, rozszczepiając w Lechi „wgłębienie w kształcie moździerza” (hebr. machtész). Również nazwa części Jerozolimy, „Machtesz”, czyli „Moździerz”, mogła wziąć się stąd, że miejsce to leżało w zagłębieniu terenu (Sof 1:11, przyp. w NW; por. BT i przyp. w Bp).
Żeby w moździerzu utrzeć ziarno na mąkę, trzeba użyć dużej siły. W Piśmie Świętym nawiązano do tego w sensie przenośnym: „Choćbyś głupiego utarł tłuczkiem w moździerzu [hebr. bammachtész] pośród tłuczonego ziarna, jego głupota od niego nie odejdzie” (Prz 27:22).
-
-
MólWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
MÓL
(hebr. ʽasz; sas: „mól odzieżowy”; gr. ses).
Czteroskrzydły owad należący do motyli nocnych (ciem), które w odróżnieniu od motyli dziennych zwykle mają pierzaste czułki bez charakterystycznych zgrubień na końcach. W stanie spoczynku ćmy nie składają skrzydeł w górze nad sobą, jak to czynią motyle dzienne, lecz układają je na odwłoku lub wzdłuż ciała. Latają głównie o zmroku i nocą. W Piśmie Świętym najwyraźniej jest mowa o molu odzieżowym (Tineola bisselliella), a zwłaszcza o jego żarłocznej gąsienicy (Hi 13:28; Ps 39:11; Iz 50:9; 51:8; Oz 5:12; Mt 6:19, 20; Łk 12:33; por. Jak 5:2). Mola nietrudno zmiażdżyć, więc Elifaz posłużył się jego przykładem, chcąc unaocznić, jak kruche jest życie śmiertelnego człowieka (Hi 4:17, 19, 20).
Samice moli składają jaja na tkaninach wełnianych i jedwabnych oraz na futrach, zachowując przy tym pewne odstępy, by wyklute gąsienice miały dość miejsca i pokarmu. Zanim gąsienica zacznie pobierać pokarm, z włókien tkaniny buduje sobie „dom”, czyli coś w rodzaju pochewki. „Dom” ten chroni ją podczas żerowania (Hi 27:18).
-
-
MrówkaWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
MRÓWKA
(hebr. nemaláh).
Niewielki, ale bardzo licznie występujący i rozpowszechniony owad żyjący w koloniach, wspomniany w Biblii ze względu na swą pracowitość i instynktowną mądrość (Prz 6:6-8; 30:24, 25). Ocenia się, że istnieje ponad 10 000 gatunków mrówek; spotyka się je wszędzie na ziemi z wyjątkiem najzimniejszych obszarów polarnych.
„Lud”. W Przysłów 30:25 mrówki nazwano „ludem” (hebr. ʽam) — podobnie jak Joel nazwał szarańczę „narodem” (Jl 1:6) — i jest to bardzo stosowne określenie tych maleńkich stworzeń. Niektóre kolonie mrówek składają się zaledwie z kilkudziesięciu osobników, inne zaś liczą ich setki tysięcy. Mrowisko, będące często systemem korytarzy, zwykle ma umiarkowaną wielkość, ale może zostać rozbudowane i zająć powierzchnię niemal 0,5 ha. Społeczeństwo każdej kolonii dzieli się na trzy podstawowe kasty: królową lub królowe, samce oraz robotnice (samice z nierozwiniętymi narządami rozrodczymi). Jednakże jak czytamy w Księdze Przysłów, mrówka „nie ma (...) dowódcy, urzędnika ani władcy” (Prz 6:7). Królowa rzeczywiście nie sprawuje władzy; zajmuje się przede wszystkim składaniem jaj, toteż jej rolę lepiej oddaje określenie matka. Królowa może żyć nawet 15 lat, natomiast samce umierają wkrótce po zapłodnieniu samic. Robotnice, które żyją do sześciu lat, mają różne zadania, m.in. wyszukują i gromadzą pokarm dla kolonii, karmią królową, pielęgnują larwy, czyszczą i chronią gniazdo, a w razie potrzeby kopią nowe komory. Nawet w obrębie jednej kolonii robotnice mogą mieć różne rozmiary i proporcje ciała, toteż czasami właśnie te większe pełnią rolę żołnierzy broniących gniazdo przed wrogami. Ale choć w koloniach istnieje dość precyzyjny podział obowiązków (np. wg wieku lub wielkości robotnic) i stosunkowo zaawansowana organizacja społeczna, nie ma tam osobnika nadzorującego czy przydzielającego pracę.
„Instynktowna mądrość”. „Mądrość” mrówek nie wynika ze zdolności rozumowania, lecz z instynktu, który im zaszczepił ich Stwórca. Biblia nadmienia, że mrówka „w lecie przygotowuje swój pokarm; (...) w żniwa gromadzi sobie zapasy pożywienia” (Prz 6:8). Jedna z najpowszechniejszych mrówek występujących w Palestynie, mrówka żniwiarka z gatunku Messor semirufus, gromadzi wiosną i latem obfite zapasy nasion, by korzystać z nich w zimie i w innych porach roku, gdy zdobycie żywności przychodzi z trudem. Mrówkę tę często spotyka się w pobliżu klepisk, gdzie ziaren jest w bród. Kiedy po deszczu zgromadzone ziarna zawilgotnieją, mrówka żniwiarka wynosi je i suszy na słońcu. Zaobserwowano nawet, że odgryza zawiązki kiełków, by nie zaczęły się rozwijać podczas przechowywania. Kolonie żniwiarek rzucają się w oczy ze względu na wydeptane ścieżki oraz plewy pozostawione przed wejściem do gniazda.
Cechy godne naśladowania. Krótka analiza życia mrówek pozwala lepiej zrozumieć radę: „Idź do mrówki, leniwcze; przyjrzyj się jej drogom i stań się mądry” (Prz 6:6). Zdumiewa nie tylko ich instynktowna zapobiegliwość, ale także wytrwałość
-