-
KoszWnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
-
-
sfyrís (lub spyrís), które oznacza duży kosz na żywność (Mt 15:37; Mk 8:8). Mniejszy kosz kòfinos wystarczał, gdy ktoś podróżował po terenach zamieszkałych przez Żydów i przebywał z dala od domu przez krótki czas, natomiast gdy udawał się w dłuższą podróż przez obce kraje, potrzebował większego kosza. Czasami był on na tyle duży, że mógł się w nim zmieścić człowiek. Relacjonując, jak Jezus Chrystus później nawiązywał do tego cudownego rozmnożenia żywności, ewangeliści rozróżniali kosze kòfinos i sfyrís (w NŚ te pierwsze to „kosze”, a te drugie — „kosze na żywność”; Mt 16:9, 10; Mk 8:19, 20).
W koszu sfyrís apostoł Paweł został opuszczony na ziemię przez otwór w murze Damaszku (Dz 9:25). Pisząc do chrześcijan w Koryncie o tej ucieczce, on sam użył greckiego słowa sargáne, które oznacza pleciony kosz z wikliny, sznurka albo gałązek. Oba te słowa mogą się odnosić do tego samego rodzaju kosza (2Ko 11:32, 33).
Kiedy Jezus Chrystus utożsamił swych uczniów ze „światłem świata”, oznajmił: „Lampę zapala się i stawia nie pod korcem, lecz na świeczniku, i świeci wszystkim, którzy są w domu”. „Korzec” (gr. mòdios) był miarą objętości ciał sypkich wynoszącą ok. 9 l, ale w tym wypadku został wspomniany jako nakrycie. Jezus zachęcał uczniów, by nie ukrywali swego duchowego światła pod symbolicznym „korcem”. Powiedział do nich: „Niech wasze światło świeci przed ludźmi, żeby widzieli wasze szlachetne uczynki i wychwalali waszego Ojca, który jest w niebiosach” (Mt 5:1, 2, 14-16; zob. też Mk 4:21; Łk 11:33).
-
-
KosztownościWnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
-
-
KOSZTOWNOŚCI
Zobacz KLEJNOTY, DROGOCENNE KAMIENIE; OZDOBA.
-
-
Kosz z rozżarzonymi węglamiWnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
-
-
KOSZ Z ROZŻARZONYMI WĘGLAMI
Urządzenie ogrzewnicze przypominające kształtem kociołek z nóżkami. Źródłem ciepła były rozżarzone węgle (kawałki węgla drzewnego). Hebrajskie słowo tłumaczone na „kosz z rozżarzonymi węglami” (ʼach) pochodzi z języka egipskiego, co sugeruje, że był to wynalazek Egipcjan.
Wydaje się, że bogaci ludzie woleli takie grzejniki niż palenie ognisk w zagłębieniu w podłodze. Taki kosz, zapewne wykonany z metalu, miał w swym zimowym domu król Jehojakim (Jer 36:22, 23).
-
-
KościWnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
-
-
KOŚCI
Zbudowane z żywej tkanki, tworzą w organizmie kręgowców mocną konstrukcję, zwaną szkieletem. Szkielet ludzki składa się z przeszło 200 kości, a zatem człowiek — o budowie tak skomplikowanej, że naukowcy wciąż nie w pełni ją rozumieją — jest niejako ‛spleciony kośćmi i ścięgnami’ (Hi 10:11; Kzn 11:5). Kość ma większą wytrzymałość niż stal o tej samej wadze, a swą budową przypomina beton zbrojony. Na przykład o „Behemocie” Jehowa rzekł: „Kości jego to rury miedziane; jego mocne kości są jak drągi z kutego żelaza” (Hi 40:15, 18). Słowa te trafnie opisują hipopotama. Kości jego krótkich, silnych nóg i potężnych bioder utrzymują ciężar olbrzymiego cielska, wynoszący 2,3-3,6 t.
Hebrajskie odpowiedniki polskiego wyrazu „kość” to słowa: ʽécem, używane najczęściej (Rdz 2:23), oraz jego synonim gérem (Prz 25:15). Greckim odpowiednikiem jest ostéon (Jn 19:36).
Ewa, pierwsza kobieta, została utworzona z żebra wyjętego z Adama. Nic w tym dziwnego, skoro kości stanowią podporę dla ciała, w całości składają się z żywych komórek, a ponadto spełniają funkcje krwiotwórcze. Adam więc słusznie mógł powiedzieć o Ewie: „To wreszcie jest kość z moich kości i ciało z mego ciała”. Była jego najbliższą krewną (Rdz 2:22, 23). Podobne sformułowanie, wskazujące na bliskie pokrewieństwo, występuje też w innych miejscach Biblii (Rdz 29:14; Sdz 9:2; 2Sm 5:1; 19:12; 1Kn 11:1).
Wzmianki umacniające wiarę. Józef wiedział, że po upływie dłuższego czasu Bóg wyprowadzi Izraelitów z Egiptu i osadzi ich w Kanaanie. Pełen wiary, na świadectwo dla swych rodaków, polecił, by zabrali wtedy ze sobą jego kości (Rdz 50:25; Heb 11:22). Izraelici pamiętali o tym i gdy wychodzili z Egiptu, ich wódz, Mojżesz, zastosował się do wspomnianego nakazu (Wj 13:19). Ostatecznie kości Józefa pogrzebano w Szechem, na połaci pola kupionego niegdyś przez Jakuba (Joz 24:32).
Po śmierci Elizeusza zdarzył się pewien cud: martwy człowiek, którego wrzucono do grobowca proroka i który dotknął jego kości, natychmiast ożył. Stanowiło to dowód, że Elizeusz dokonywał cudów nie własną mocą, lecz Bożą. Jehowa w ten sposób wyraźnie potwierdził, iż wierny Elizeusz był prawdziwym prorokiem — dobitnie uwierzytelnił jego działalność (2Kl 13:20, 21).
Kiedy po zmartwychwstaniu Jezus ukazał się swym uczniom, ci pomyśleli, że widzą ducha. Aby rozproszyć ich wątpliwości, Jezus oświadczył: „Dotknijcie mnie i zobaczcie, gdyż duch nie ma ciała ani kości, jak to widzicie, iż ja mam” (Łk 24:39). Ponieważ Jezus powiedział o ciele i kościach, a nie wspomniał o krwi, niektórzy sądzą, że miał ciało niematerialne, duchowe. Argumentacja taka nie ma jednak podstaw — po prostu z jego ciała nigdzie
-