-
Słone, MorzeWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
umocnionej przez Heroda twierdzy Masada, gdzie w 73 r. n.e. Rzymianie pokonali ostatnich stawiających opór Żydów. Dalej na pn. leży oaza En-Gedi. Na pn. krańcu morza wpływa do niego Jordan, którego słodka woda miesza się z bardzo zasoloną wodą morską.
Woda. Woda Morza Martwego jest wyjątkowo słona — dziewięć razy bardziej niż woda w oceanach. Morze to nie ma żadnego ujścia, więc większa część wpływającej do niego wody wyparowuje na skutek gorąca, pozostawiając w nim sole mineralne. Ich stężenie w morzu jest tak duże, że nie mogą w nim żyć żadne ryby, nawet słonowodne. Nieliczne ryby występujące w słonawej wodzie tam, gdzie do morza wpada słodka woda z rzeki, giną, gdy dostaną się do właściwego morza. Okoliczność ta podkreśla znaczenie słów Ezechiela o potoku ze świątyni Jehowy, który uchodził do „wschodniego morza” i uzdrawiał jego wody, dzięki czemu żyło w nich tyle ryb, ile w Morzu Śródziemnym, i mogło tam kwitnąć rybołówstwo (Eze 47:8-10, 18). Woda ma też dużą gęstość, co sprawia, że przedmioty łatwo unoszą się na powierzchni, a ponadto jest zazwyczaj gładka, gdyż lekkie podmuchy wiatru jej nie marszczą.
Sodoma i Gomora. Powszechnie uważa się, że Sodoma i Gomora leżały w okolicach pd. krańca Morza Słonego. Królowie tych miast podążali z innymi „ku nizinie Siddim, to jest ku Morzu Słonemu”, co sugeruje, że nizina Siddim została zalana przez jego wody (Rdz 14:3). Region Sodomy i Gomory, gdzie osiedlił się Lot, był ‛dobrze nawodniony, jak ogród Jehowy’ (Rdz 13:10-12). Nawet dzisiaj na pd.-wsch. wybrzeżu rośnie bujna roślinność i można tam uprawiać pszenicę, jęczmień, daktyle i winorośl. Duże ilości asfaltu i soli, zwłaszcza w części pd., również pasują do biblijnej relacji o Sodomie i Gomorze (Rdz 14:10; 19:24-26).
-
-
Słone zieleWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
SŁONE ZIELE
(hebr. mallúach).
Określenie to występuje w Biblii tylko raz i odnosi się do rośliny zbieranej przez ubogich na pokarm (Hi 30:4). Jak się przypuszcza, to hebrajskie słowo pochodzi od rdzenia oznaczającego „sól” i bywa tłumaczone na „malwa” (Bp, BT), „lebioda” (Bw) czy „dzikie chwasty” (KUL). Przetłumaczenie go na „malwa” najwyraźniej wynika z podobieństwa hebrajskiego słowa mallúach i greckiego molòche, od którego może pochodzić polskie „malwa”. Jednak tłumacze Septuaginty nie użyli w Hioba 30:4 słowa molòche, ale hálima („słone zioła”, Bagster). Uważa się, że zarówno określenie hálima, jak i mallúach może się odnosić albo do smaku tej rośliny, albo do okolicy, w jakiej rośnie.
Najczęściej przyjmuje się, że mallúach oznacza w Biblii łobodę z gatunku Atriplex halimus. Ta krzewiasta roślina osiąga wysokość 1—2 m. Ma małe, grube liście o cierpkim smaku, a wiosną drobne, fioletowe kwiaty. Rośnie na słonych glebach.
-
-
SłońceWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
SŁOŃCE
Większe z dwóch ciał niebieskich oświetlających naszą planetę; podstawowe źródło energii, bez którego życie na Ziemi nie byłoby możliwe. Słońce (hebr. szémesz; gr. hélios) — podobnie jak Księżyc — służy też ludziom do odmierzania pór, dni i lat (Rdz 1:14-18). Jest darem od „Ojca świateł niebiańskich”, który sprawia, że świeci ono zarówno nad niegodziwymi, jak i dobrymi (Jak 1:17; Jer 31:35; Mt 5:45). Słusznie można powiedzieć, że Słońce wysławia swego wspaniałego Stwórcę (Ps 148:3).
Słońce to gwiazda o średnicy ok. 1 392 000 km (czyli przeszło sto razy większej od średnicy Ziemi) i objętości ponad milion razy większej od naszego globu. Średnia odległość Ziemi od Słońca wynosi przeszło 149 600 000 km. Ocenia się, że na powierzchni Słońca panuje temperatura ok. 6000°C. Ale ponieważ znajduje się ono w tak ogromnej odległości, więc do Ziemi dociera zaledwie jakieś pół miliardowej części wypromieniowywanej przez nie energii, co jednak w zupełności wystarcza do zapewnienia na naszej planecie idealnych warunków klimatycznych dla życia roślin i zwierząt (Pwt 33:14; 2Sm 23:4).
Nie dorównuje chwale Jehowy i Chrystusa. Na niedościgłą chwałę oraz wspaniałość Stwórcy tej gwiazdy, Jehowy, wskazuje okoliczność, iż Jego zmartwychwstały Syn w wizji danej Saulowi ukazał mu światło „jaśniejsze niż blask słońca” (Dz 26:13). W Nowej Jerozolimie światło słoneczne nie będzie potrzebne, gdyż to święte miasto rozświetli „chwała Boża”, a „jego lampą” będzie Baranek (Obj 21:2, 23; 22:5).
Bóg ma nad nim władzę. W dniu, w którym zawieszono Jezusa na palu, całą krainę ogarnęła ciemność, trwająca od godziny szóstej (od 11 do 12) do dziewiątej (od 14 do 15) (Mt 27:45; Mk 15:33). Łukasz dodał w swym sprawozdaniu, że ciemność zapadła, „gdyż zanikło światło słoneczne” (Łk 23:44, 45). Nie mogło się to zdarzyć w wyniku zaćmienia Słońca przez Księżyc, ponieważ zjawisko to wystąpiło w czasie Paschy, która zawsze przypadała na pełnię Księżyca. A do zaćmienia może dojść tylko podczas nowiu (czyli jakieś dwa tygodnie po pełni), gdyż właśnie wtedy Słońce i Księżyc znajdują się po tej samej stronie Ziemi.
Jehowa już znacznie wcześniej pokazał, że potrafi zgasić światło słoneczne. Zdarzyło się to, gdy Izraelici przebywali w Egipcie. Podczas dziewiątej plagi w ziemi egipskiej nastała ciemność, którą „dało się dotknąć”. Trwało to trzy dni, dłużej niż jakiekolwiek zaćmienie Słońca. A w pobliskiej krainie Goszen w tym samym czasie Izraelici mieli światło (Wj 10:21-23).
Odpowiadając na pytanie uczniów o jego obecność oraz zakończenie systemu rzeczy, Jezus zapowiedział niespotykane ‛ściemnienie słońca’ (Mt 24:3, 29; Mk 13:24; Łk 21:25; por. Iz 13:10; Jl 2:10, 31; 3:15; Dz 2:20; zob. NIEBO [Okrycie niebios ciemnością]).
Czas i kierunek. Na podstawie położenia Słońca często określano czas (Rdz 15:12, 17; 32:31; Pwt 16:6; Joz 8:29; Sdz 9:33; 1Sm 11:9). Podobnie wyznaczano kierunek (Pwt 11:30; Joz 12:1). Wyrażenia „pod słońcem” używano w znaczeniu „wszędzie na ziemi” (Kzn 5:18; 9:11). A określenie „na oczach tego słońca” albo „wobec słońca” oznaczało „w sposób jawny, widoczny dla wszystkich” (2Sm 12:11, 12).
Znaczenie przenośne. Kiedy Jehowę Boga nazwano „słońcem i tarczą”, nie utożsamiono Go z tym ciałem niebieskim, lecz podkreślono fakt, że to On jest Źródłem światła, życia i energii (Ps 84:11). Powiedziano też o Nim, że chroni swych sług niczym cień, żeby ‛nie poraziło ich słońce’. W tym wypadku żar słoneczny jest obrazem spadających nieszczęść (Ps 121:6, 7). Czasem symbolizuje także prześladowania (Mt 13:5, 6, 20, 21) lub gniew Boży (Obj 7:16).
Jehowa przyrównał buntowniczą Jerozolimę do kobiety, która urodziła siedmiu synów. Opisując wydany na nią wyrok, posłużył się symbolicznym sformułowaniem: „Jej słońce zaszło jeszcze za dnia”; znaczyło to, że nieszczęście miało ją dosięgnąć jeszcze przed „wieczorem” jej życia. Zapowiedź ta spełniła się, gdy Babilończycy zburzyli Jerozolimę (Jer 15:9). W podobny sposób Micheasz wypowiadał się przeciw prorokom, którzy zwodzili Izrael: „Słońce zajdzie nad prorokami, a dzień ściemnieje nad nimi” (Mi 3:6; por. Am 8:9). Królestwo Jehowy według opisu jaśnieje takim blaskiem, że w porównaniu z nim „speszył się księżyc w pełni, a jaskrawe słońce się zawstydziło”
-