BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • Krew
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
    • z własną krwią, która przecież wylała się na ziemię (Jn 19:34), lecz przedstawił Bogu wartość tego, co ta krew symbolizowała — swego doskonałego ludzkiego życia. Ponieważ nigdy nie skalał się grzechem, więc nie utracił prawa do życia i mógł je złożyć jako ofiarę przebłagalną za grzechy ludzi (Heb 7:26; 8:3; 9:11, 12). Z tych powodów krew Chrystusa „przemawia lepiej niż krew Abla”. Zarówno krew prawego Abla, jak i pomordowanych naśladowców Chrystusa woła o pomstę, ale tylko krew złożona w ofierze przez doskonałego Syna Bożego może wołać o miłosierdzie (Heb 12:24; Obj 6:9-11).

      Kogo dotyczy zakaz spożywania krwi?

      Po potopie Jehowa pozwolił Noemu i jego rodzinie jeść mięso, ale kategorycznie zabronił im spożywania krwi (Rdz 9:1, 3, 4). W gruncie rzeczy dotyczy to całej ludzkości, ponieważ wszyscy obecnie żyjący wywodzą się właśnie od rodziny Noego.

      Biblista Joseph Benson tak się wypowiedział na ten temat: „Trzeba pamiętać, że zakazu spożywania krwi, danego Noemu i wszystkim jego potomkom, a następnie z największą powagą powtórzonego Izraelitom podlegającym Prawu Mojżeszowemu, nigdy nie zniesiono. Przeciwnie, został on potwierdzony w Nowym Testamencie, w Dziejach Apostolskich xv, i tym samym uznany za postanowienie wieczyste” (The Holy Bible with Critical, Explanatory and Practical Notes, 1839, t. I, s. 43).

      Po nadaniu Prawa Mojżeszowego. Postanowienia ogłoszone Noemu Jehowa włączył do Prawa obowiązującego Izraelitów. Wyraźnie wskazał, że jeśli ktoś je zlekceważy — nawet gdyby chodziło tylko o zabicie zwierzęcia — to obciąży się „winą krwi” (Kpł 17:3, 4). Krew zwierzęcia przeznaczonego do jedzenia miała być wylana na ziemię i przykryta prochem (Kpł 17:13, 14). Każdy, kto by spożywał jakąkolwiek krew, miał zostać ‛zgładzony spośród swego ludu’. A zatem rozmyślne łamanie prawa dotyczącego świętości krwi pociągało za sobą śmierć (Kpł 7:26, 27; 17:10; Lb 15:30, 31).

      W dziele Cyclopædia (red. J. M’Clintock, J. Strong, 1882, t. I, s. 834) tak skomentowano wypowiedź z Kapłańskiej 17:11, 12: „Ten stanowczy zakaz obowiązywał nie tylko Izraelitów, lecz nawet osiadłych wśród nich przybyszów. Karą za jego przekroczenie było ‛zgładzenie z ludu’, przez co najwyraźniej należy rozumieć karę śmierci (por. Hebr. x, 28), chociaż trudno ustalić, czy chodziło o zabicie mieczem, czy o ukamienowanie”.

      Z Powtórzonego Prawa 14:21 wynika, że Izraelita mógł sprzedać osiadłemu przybyszowi i cudzoziemcowi zwierzę, które padło albo zostało rozszarpane przez jakiegoś drapieżnika. A zatem dokonano rozróżnienia między krwią takich zwierząt a krwią zwierząt zabijanych na pożywienie (por. Kpł 17:14-16). Zarówno Izraelici, jak i osiadli przybysze, którzy przyłączyli się do prawdziwego wielbienia i podlegali przymierzu Prawa, byli zobowiązani do przestrzegania jego wzniosłych przepisów. Odpowiadali wyższym miernikom niż cudzoziemcy czy osiadli przybysze, którzy nie zostali czcicielami Jehowy, choć wymagania podane w Rodzaju 9:3, 4 dotyczyły wszystkich ludzi.

      W zborze chrześcijańskim. W I w. n.e. ciało kierownicze zboru chrześcijańskiego pod wpływem ducha świętego podjęło postanowienie w sprawie krwi: „Duch święty i my sami uznaliśmy za słuszne nie nakładać na was dodatkowego brzemienia, z wyjątkiem następujących rzeczy koniecznych: macie powstrzymywać się od tego, co ofiarowano bożkom, i od krwi, i od tego, co uduszone, i od rozpusty. Jeśli będziecie się tego starannie wystrzegać, dobrze się wam powiedzie. Bądźcie zdrowi!” (Dz 15:22, 28, 29). Zakaz ten obejmował spożywanie niewykrwawionego mięsa („to, co uduszone”).

      Powyższe postanowienie w gruncie rzeczy opiera się na zakazie danym przez Boga Noemu i jego rodzinie, a w związku z tym dotyczy całej ludzkości. W dziele The Chronology of Antient Kingdoms Amended (Dublin 1728, s. 184) Izaak Newton napisał o tym tak: „Nakaz ten [co do wystrzegania się krwi] obowiązywał już przed Mojżeszem, otrzymał go bowiem Noe i jego synowie, i to na długo przed Abrahamem. Kiedy więc apostołowie i starsi zebrani na soborze w Jerozolimie ogłosili, że poganie nie muszą się obrzezywać ani przestrzegać Prawa Mojżeszowego, zrobili wyjątek dla nakazu powstrzymywania się od krwi i tego, co uduszone, który należał do wcześniejszych praw Bożych, obowiązujących nie tylko synów Abrahama, lecz wszystkie narody żyjące w czasach Noego w ziemi Szinear. To samo można powiedzieć o nakazie powstrzymywania się od mięsa ofiarowanego bożkom, czyli fałszywym bogom, oraz od rozpusty” (kursywa autora).

      Przestrzegany od czasów apostolskich. Po naradzie w Jerozolimie apostołowie i starsi powiadomili o podjętym rozstrzygnięciu wszystkie zbory chrześcijańskie (Dz 16:4). Jakieś siedem lat później chrześcijanie w dalszym ciągu respektowali nakaz ‛trzymania się z dala od tego, co ofiarowano bożkom, jak również od krwi oraz tego, co uduszone, i od rozpusty’ (Dz 21:25). A gdy przeszło sto lat później, w 177 r. n.e., w Lyonie (obecnie we Francji) wrogowie fałszywie oskarżyli chrześcijan o zjadanie dzieci, pewna kobieta imieniem Biblis zaprotestowała: „Jakżeby oni mogli zjadać dzieci, jeśli im nie wolno używać krwi nawet zwierząt nierozumnych?” (Euzebiusz z Cezarei, Historia kościelna, tłum. A. Lisiecki, V, 1⁠26).

      Pierwsi chrześcijanie powstrzymywali się od jedzenia wszelkiej krwi. Potwierdzają to słowa Tertuliana (ok. 155-po 220 n.e.), który napisał: „Zboczenia wasze niech się rumienią przed nami chrześcijanami, którzy nie mamy na stołach naszych nawet potraw z krwi zwierząt, a wstrzymujemy się od mięsa zwierząt duszonych i padłych dlatego, by w jakiś sposób nie splamić się krwią nawet ukrytą w mięsie. Między zarzutami przeciwko chrześcijanom wysuwacie także kiełbasy wypchane krwią, a wiedząc o tym dobrze, że to jest u nich zabronione, chcielibyście, by były u nich takie wykroczenia” (Apologetyk, tłum. J. Sajdak, Poznań 1947, IX, 13, 14). Podobnie wypowiedział się rzymski prawnik Minucjusz Feliks, który zmarł w połowie III w. n.e.: „Nam nie wolno przyglądać się mordowaniu człowieka, ani też o tym słuchać. Do tego stopnia wystrzegamy się ludzkiej krwi, że nawet obywamy się w naszych pokarmach bez krwi zwierząt” (Pisma starochrześcijańskich pisarzy, „Oktawiusz”, tłum. M. Szarmach, Warszawa 1988, t. XLIV, ss. 65, 66).

      Krew a lojalność wobec Boga. Od chwili uprawomocnienia nowego przymierza krwią Jezusa Chrystusa chrześcijanie uznają, że ma ona życiodajną wartość, gdyż zgodnie z postanowieniem Jehowy Jezus usługuje jako wielki Arcykapłan, który wszedł „raz na zawsze — ale nie z krwią kozłów i byczków, lecz z własną krwią — do miejsca świętego i uzyskał dla nas wiecznotrwałe wyzwolenie”. Dzięki wierze chrześcijan w wartość jego krwi ich sumienia zostają ‛oczyszczone z martwych uczynków, aby mogli pełnić świętą służbę dla Boga żywego’. Oczywiście troszczą się o swoje zdrowie fizyczne, jednak znacznie większą wagę przykładają do zdrowia duchowego oraz do uznania w oczach Stwórcy. Pragną dochować Mu lojalności, postępując w taki sposób, by nie zlekceważyć ofiary Jezusa, ‛nie podeptać jej ani nie uznać za pospolitą’. Najbardziej bowiem zależy im nie na obecnym, przemijającym życiu, lecz na życiu wiecznym (Heb 9:12, 14, 15; 10:28, 29).

  • Krewny
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
    • KREWNY

      W Biblii słowo to odnosi się do człowieka związanego z kimś przez wspólnego przodka bądź przez małżeństwo (a więc także do powinowatego). W oryginalnych językach biblijnych miało ono wiele odpowiedników. Poniżej zwrócono uwagę na ich użycie i znaczenie.

      Goʼél (od hebr. gaʼál: „wykupić” lub „odkupić”) określa najbliższego męskiego krewnego, który miał prawo zostać wykupicielem lub mścicielem krwi. Do tego ostatniego należało zabicie rozmyślnego mordercy (Lb 35:16-19). Wykupicielem był np. Boaz w stosunku do Noemi i Rut (Rut 2:20; 3:9, 12, 13; 4:1, 3, 6, 8, 14). Sam Jehowa — Wspaniały Ojciec, Życiodawca — jest Mścicielem i Wykupicielem swych sług (Ps 78:35; Iz 41:14; 43:14; 44:6, 24; 48:17; 54:5; 63:16; Jer 50:34).

      Szeʼér (z hebr.: „ciało; organizm”) oznacza osobę połączoną z drugą węzłami krwi. Prawo Boże zabraniało stosunków płciowych z takim bliskim „krewnym według ciała”, np. z ciotką (Kpł 18:6-13; 20:19). Jeśli Izraelita z powodu długów musiał sprzedać siebie osiadłemu przybyszowi, to mógł go wykupić brat, wujek, kuzyn lub „którykolwiek z jego cielesnych krewnych” (Kpł 25:47-49). Po kimś, kto nie miał synów, córek, braci ani wujów, dziedziczył inny najbliższy „krewny” (Lb 27:10, 11).

      Karòw (z hebr.: „bliski”) dotyczy nie tylko bliskiego krewnego, lecz także bliskiego znajomego. Jeśli Izraelita tak zubożał, że musiał sprzedać swe mienie, ktoś „blisko z nim spokrewniony” miał to odkupić (Kpł 25:25). Hiob ubolewał, że opuścili go nawet „najbliżsi znajomi”, a Dawid mówił z żalem o „bliskich znajomych”, iż „stanęli w oddali” (Hi 19:14; Ps 38:11).

      Słowa mające związek z terminem jadáʽ (z hebr.: „znać; wiedzieć”) mogły oznaczać krewnego albo zwykłego znajomego. Boaz był dla Noemi „krewnym ze strony męża”. Kiedy Jehu wykonywał wyrok na całym domu Achaba, wybił także „jego znajomych” (Rut 2:1; 2Kl 10:11).

      W Chrześcijańskich Pismach Greckich występuje wyraz syggenés, który odnosi się do osób spokrewnionych ze sobą, choć nie do związku rodziców z dziećmi. Można to dostrzec w słowach Jezusa skierowanych do jego naśladowców: „Będziecie wydawani nawet przez rodziców i braci, i krewnych [syggenòn], i przyjaciół” (Łk 21:16). Gdy w wieku 12 lat Jezus zaginął, rodzice zaczęli go szukać „wśród krewnych” (Łk 2:44). Urządzającym ucztę Jezus radził zapraszać ubogich, a nie „krewnych”, którzy mogliby się odwdzięczyć (Łk 14:12-14). Kiedy Piotr zaniósł dobrą nowinę o wybawieniu do

Publikacje w języku polskim (1960-2026)
Wyloguj
Zaloguj
  • polski
  • Udostępnij
  • Ustawienia
  • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
  • Warunki użytkowania
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia prywatności
  • JW.ORG
  • Zaloguj
Udostępnij