-
RolnictwoWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
miała to być „ziemia mlekiem i miodem płynąca”, niemniej trzeba ją było uprawiać i pielęgnować. Bóg obiecał Izraelitom, że nie będą musieli intensywnie nawadniać swych pól, jeśli tylko pozostaną Mu posłuszni (Pwt 8:7; 11:9-17). Pora deszczowa zaczynała się wczesnymi deszczami w połowie października i trwała aż do późnych deszczów, które ustawały ok. połowy kwietnia (Pwt 11:14). Podczas pięciu następnych miesięcy w zasadzie nie było opadów. Tę suchą i upalną porę łagodziła obfita ożywcza rosa, osadzająca się nocą na ziemi i roślinach (Rdz 27:28; Pwt 33:28; zob. ROSA).
Na zboczach wzgórz najwyraźniej formowano tarasy otoczone kamiennymi murkami, chroniącymi cenną glebę przed erozją. Na niektórych stokach archeolodzy odkryli przeszło 60 tarasów. W winnicach i na polach stawiano szałasy lub nawet budowano wieże, z których strażnicy obserwowali okolicę, pilnując plonów (Iz 1:8; 5:2; Mt 21:33).
Uprawne tarasy na zboczu wzgórza to częsty widok w Izraelu
O królu Uzzjaszu powiedziano, że był „miłośnikiem rolnictwa [dosł. „ziemi”]” (2Kn 26:10).
Wskutek nieposłuszeństwa Izraelici stracili błogosławieństwo Boże i ściągnęli na swój kraj rozmaite klęski, takie jak nieurodzaj, susza, rdza czy plaga szarańczy. Ponadto w ciągu późniejszych stuleci trzebiono lasy i zaniedbywano konserwację tarasów, w wyniku czego ogromne ilości gleby na sporych obszarach Palestyny zostały zmyte przez wodę. Ale zachowana gleba jest do dziś na ogół bardzo urodzajna (zob. MŁOCKA; SIEW, SIEWCA; ŻNIWO i podobne hasła).
-
-
RopieńWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
ROPIEŃ
Zobacz WRZÓD.
-
-
RosaWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
ROSA
Kropelki wody powstałe wskutek kondensacji wilgoci zawartej w powietrzu lub wydzielanej przez rośliny albo pary wodnej unoszącej się z podłoża. Hebrajski odpowiednik słowa „rosa”, tal, oznacza również „drobny deszcz” (Prz 3:20). Jeżeli temperatura dolnej warstwy powietrza spadnie poniżej 0°C, rosa zamienia się w srebrzystobiały lodowy szron. Rosa istnieje dzięki Jehowie, o którym powiedziano, że rozsypuje szron „jak popiół” (Ps 147:16; Hi 38:28).
Rosa tworzy się wtedy, gdy nocne powietrze nasycone parą wodną schładza się i osadza skroploną parę na chłodniejszych przedmiotach. Pojawia się również, gdy ciepła para wodna unosząca się z podłoża zetknie się z chłodnym powietrzem. Biblia wyjaśnia, że w początkowym okresie dziejów ziemi, zanim pojawiły się deszcze, „opar unosił się z ziemi i nawilżał całą powierzchnię gruntu” (Rdz 2:6 i przyp. w NW). Rosa powstaje także wskutek parowania wilgoci z roślin. Roślina wciąga wodę wchłoniętą przez korzenie aż do uzyskania równowagi temperatur między korzeniami a liśćmi. Niektóre drzewa wytwarzają w ten sposób duże ilości rosy i często można usłyszeć, jak potem z nich kapie w nocy. Wydaje się, że większa część porannej rosy ma właśnie takie pochodzenie. Hiob powiedział: „Korzeń mój jest otwarty dla wód i rosa zostanie przez noc na mym konarze” (Hi 29:19).
W Izraelu od połowy kwietnia do połowy października na ogół nie ma deszczu. W tym czasie osiada jednak rosa, która nawilża roślinność. Denis Baly podaje w książce The Geography of the Bible (1974, s. 45): „Izraelici dobrze znali wartość rosy, (...) gdyż podczas letniej suszy to dzięki niej pęczniały winogrona”. Izajasz, mając na myśli zbiór winogron, wspomniał o „rosie w skwarze żniwa” (Iz 18:4, 5). Później przychodziły ‛jesienne’, czyli ‛wczesne’ deszcze (Jl 2:23; Jak 5:7). W niektórych rejonach rosa osadza się w nocy tak obficie, że drzewa i inne rośliny otrzymują tą drogą nawet więcej wilgoci niż potrzeba, by zrównoważyć jej utratę wskutek parowania podczas dnia. Tym sposobem nocna rosa zapewnia obfite plony tam, gdzie w przeciwnym razie panowałaby susza i klęska głodu.
Znaczenie rosy podkreśla odkrycie, że rośliny, które zwiędły od upału, dochodziły do siebie szybciej, gdy wilgoć skraplała się w nocy na liściach, niż wtedy, gdy podlano grunt pod nimi. Potrafiły wchłonąć tyle wilgoci, że mogły normalnie przetrwać kolejny dzień bez podlewania. Ilość wody przyswojonej z rosy, a następnie przekazanej przez korzenie do gleby na zapas, czasem dorównywała wadze całej rośliny.
Podczas 40-letniej wędrówki Izraelitów przez pustkowie Bóg systematycznie zsyłał razem z rosą także mannę, która zostawała na ziemi po wyparowaniu rosy (Wj 16:13-18; Lb 11:9). Za pośrednictwem dwóch znaków związanych z rosą Bóg upewnił o swym wsparciu Gedeona przed jego wyruszeniem do walki z Midianitami. Najpierw rosa osiadła tylko na wełnianym runie, wyłożonym przez noc na klepisku, podczas gdy ziemia dookoła pozostała sucha. W drugiej próbie stało się odwrotnie. Nie wiadomo, czy zdarzyło się to podczas pory bezdeszczowej, kiedy rosa występuje często (Sdz 6:36 do 7:1).
-