BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • Dziesięcina
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
    • Wydaje się, że co roku odkładano jeszcze jedną dziesięcinę, nieprzeznaczoną bezpośrednio na wsparcie kapłanów i innych Lewitów, choć i oni odnosili z niej pożytek. Ze środków tych korzystały rodziny izraelskie podczas zgromadzeń z okazji świąt narodowych. Gdy odległość do Jerozolimy była zbyt duża, aby transportować tam dziesięcinę, rodzina mogła spieniężyć plony. Dzięki temu w Jerozolimie miała się z czego utrzymać i z radością uczestniczyła w świętym zgromadzeniu (Pwt 12:4-7, 11, 17, 18; 14:22-27). Po upływie każdego trzeciego i szóstego roku w siedmioletnim cyklu sabatowym dziesięciny tej nie przeznaczano na pokrycie kosztów utrzymania podczas zgromadzeń narodu, lecz przekazywano ją Lewitom oraz osiadłym przybyszom, wdowom i chłopcom bez ojca (Pwt 14:28, 29; 26:12).

      Przepisy wymagające składania dziesięcin nie były dla Izraelitów uciążliwe. Warto pamiętać, iż Bóg obiecał, że jeśli będą ich przestrzegać, to zapewni im dostatek, otwierając „upusty niebios” (Mal 3:10; Pwt 28:1, 2, 11-14). Kiedy lud zaniedbywał dawanie dziesięcin, cierpiało na tym kapłaństwo, gdyż kapłani i pozostali Lewici musieli pracować na swe utrzymanie, przez co nie wywiązywali się z obowiązków duchowych (Neh 13:10). Taka niewierność była więc zagrożeniem dla czystego wielbienia. To smutne, ale gdy członkowie dziesięciu plemion odstąpili od Boga i zaczęli czcić cielca, popierali ten fałszywy kult dziesięcinami (Am 4:4, 5). Natomiast gdy Izraelici byli wierni Jehowie i podlegali władzy ludzi prawych, przywracali składanie dziesięcin na potrzeby Lewitów i zgodnie z obietnicą Jehowy nie żyli w niedostatku (2Kn 31:4-12; Neh 10:37, 38; 12:44; 13:11-13).

      Prawo nie przewidywało określonej kary dla kogoś, kto nie składał dziesięcin. Dawanie ich było nałożonym przez Jehowę poważnym obowiązkiem moralnym; po zakończeniu trzyletniego cyklu składania dziesięcin każdy miał wyznać przed Bogiem, czy się z tego w pełni wywiązał (Pwt 26:12-15). Jeśli coś bezprawnie dla siebie zatrzymał, uważano to za rzecz skradzioną Bogu (Mal 3:7-9).

      W I wieku n.e. żydowscy przywódcy religijni, zwłaszcza uczeni w piśmie i faryzeusze, świętoszkowato, na pokaz przestrzegali przepisów dotyczących dziesięcin i innych zewnętrznych przejawów kultu, ale ich serca były bardzo oddalone od Boga (Mt 15:1-9). Jezus zganił ich za samolubstwo i obłudę, bo skrupulatnie dawali dziesięcinę nawet z „mięty i kopru, i kminu”, co oczywiście powinni byli czynić, lecz jednocześnie lekceważyli „to, co ważniejsze w Prawie, mianowicie sprawiedliwość i miłosierdzie, i wierność” (Mt 23:23; Łk 11:42). W pewnym przykładzie Jezus przeciwstawił chełpliwego faryzeusza — który uważał się za prawego, gdyż pościł i dawał dziesięcinę — wzgardzonemu przez niego poborcy podatkowemu, który ukorzył się, wyznał grzechy Bogu i błagał Go o miłosierdzie (Łk 18:9-14).

      Nie obowiązuje chrześcijan. Chrześcijanie nigdy nie zostali zobowiązani do dawania dziesięcin. Przepis ten przede wszystkim pomagał utrzymywać świątynię i kapłaństwo w Izraelu i dlatego wygasł, gdy Jezus umarł na palu męki, wypełniając i znosząc przymierze Prawa (Ef 2:15; Kol 2:13, 14). Co prawda kapłani lewiccy usługiwali w jerozolimskiej świątyni do czasu jej zburzenia w 70 r. n.e., ale chrześcijanie od r. 33 byli już częścią nowego, duchowego kapłaństwa, które nie korzystało z dziesięcin (Rz 6:14; Heb 7:12; 1Pt 2:9).

      Naśladowców Jezusa zachęcono, by wspierali chrześcijańską służbę zarówno osobistym udziałem, jak i datkami materialnymi. Nie ustalono kwoty, którą mieliby przekazywać na pokrycie wydatków zborowych — każdy ofiarowywał ‛według tego, co miał’, „tak, jak postanowił w sercu, nie z ociąganiem się albo pod przymusem, gdyż Bóg miłuje dawcę rozradowanego” (2Ko 8:12; 9:7). Chrześcijanie mieli też postępować zgodnie z następującą zasadą: „Starsi, którzy bardzo dobrze przewodzą, niech będą poczytywani za godnych podwójnego szacunku, zwłaszcza ci, którzy ciężko pracują, przemawiając i nauczając. Albowiem Pismo mówi: ‚Nie masz nakładać kagańca bykowi, gdy wymłóca ziarno’; a także: ‚Pracownik jest godzien swej zapłaty’” (1Tm 5:17, 18). Apostoł Paweł dał jednak dobry przykład, starając się nie być dla zborów ciężarem (Dz 18:3; 1Ts 2:9).

  • Dziesięcioro Przykazań
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
    • DZIESIĘCIORO PRZYKAZAŃ

      Zobacz DZIESIĘĆ SŁÓW.

  • Dziesięć
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
    • DZIESIĘĆ

      Zobacz LICZBA.

  • Dziesięć Słów
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
    • DZIESIĘĆ SŁÓW

      Tłumaczenie hebrajskiego wyrażenia ʽaséret haddewarím, które występuje tylko w Pięcioksięgu i odnosi się do dziesięciu podstawowych przepisów przymierza Prawa, powszechnie znanych jako Dziesięcioro Przykazań (Wj 34:28; Pwt 4:13; 10:4). Ten szczególny zbiór praw jest też nazywany „Słowami” (Pwt 5:22) albo „słowami przymierza” (Wj 34:28). Grecka Septuaginta (Wj 34:28; Pwt 10:4) używa określenia déka („dziesięć”) lògous („słowa”), od którego wywodzi się określenie „Dekalog”.

      Pochodzenie tablic. Po raz pierwszy Dziesięć Słów wypowiedział anioł Jehowy na górze Synaj (Wj 20:1; 31:18; Pwt 5:22; 9:10; Dz 7:38, 53; zob. też Gal 3:19; Heb 2:2). Kiedy potem Mojżesz wstąpił na tę górę, otrzymał je spisane na dwóch kamiennych tablicach; prócz tego dostał inne przykazania i wskazówki. Podczas jego 40-dniowej nieobecności Izraelici zaczęli się niecierpliwić i sporządzili sobie lanego cielca, któremu oddawali cześć. Kiedy Mojżesz, schodząc z góry, zobaczył ten przejaw bałwochwalstwa, wyrzucił z rąk i roztrzaskał tablice „wykonane przez Boga”, na których zapisano Dziesięć Słów (Wj 24:12; 31:18 do 32:19; Pwt 9:8-17; por. Łk 11:20).

      Później Jehowa oznajmił Mojżeszowi: „Wyciosaj sobie dwie tablice kamienne podobne do pierwszych, a ja napiszę na tych tablicach słowa, jakie widniały na pierwszych tablicach, które roztrzaskałeś” (Wj 34:1-4). Po następnych 40 dniach spędzonych na górze Mojżesz otrzymał kopię Dziesięciu Słów na dwóch tablicach, które potem umieścił w Arce z drzewa akacjowego (Pwt 10:1-5). Określono je mianem „tablic przymierza” (Pwt 9:9, 11, 15). Najwyraźniej właśnie dlatego pokryta złotem skrzynia wykonana później przez Becalela, w której je ostatecznie złożono, stała się znana jako „Arka Przymierza” (Joz 3:6, 11; 8:33; Sdz 20:27; Heb 9:4). Dziesięć Słów nazywano też „Świadectwem” (Wj 25:16, 21; 40:20) i „tablicami Świadectwa” (Wj 31:18; 34:29), stąd wyrażenia „Arka Świadectwa” (Wj 25:22; Lb 4:5) oraz „przybytek Świadectwa” (określenie namiotu, w którym trzymano Arkę; Wj 38:21).

      Pierwsze tablice były sporządzone przez Jehowę i „zapisane palcem Bożym” — najwyraźniej Jego duchem (Wj 31:18; Pwt 4:13; 5:22; 9:10). Drugie tablice zostały wprawdzie wyciosane przez Mojżesza, ale przykazania wypisał na nich Jehowa. Kiedy polecił Mojżeszowi: „Zapisz sobie te słowa” (Wj 34:27), nie chodziło o Dziesięć Słów, ale podobnie jak wcześniej (Wj 24:3, 4) o spisanie innych szczegółów przymierza. A zatem w Wyjścia 34:28b zaimek „on” nie odnosi się do Mojżesza, lecz do Jehowy; powiedziano tam: „A on spisał na tablicach słowa przymierza — Dziesięć Słów”. Wskazuje na to zresztą werset 1 tego rozdziału. Gdy Mojżesz wspominał później te wydarzenia, potwierdził, że to Jehowa ponownie wypisał na tablicach Dziesięć Słów (Pwt 10:1-4).

      Treść przykazań. Dziesięć Słów zaczyna się dobitnym oświadczeniem złożonym w pierwszej osobie: „Jam jest Jehowa, twój Bóg, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewolników” (Wj 20:2). Wskazuje ono, kto i do kogo się zwraca, a ponadto wyjaśnia, dlaczego Dekalog został wówczas dany właśnie Izraelitom. Abraham go nie otrzymał (Pwt 5:2, 3).

      Pierwsze przykazanie: „Nie wolno ci mieć żadnych innych bogów na przekór mojemu obliczu” wysuwało na pierwszy plan Jehowę (Wj 20:3). Podkreślało Jego wzniosłą i wyjątkową pozycję jako Boga Wszechmocnego i Najwyższego Władcy. Zabraniało Izraelitom wielbienia jakichkolwiek innych bogów oprócz Jehowy.

      Drugie przykazanie było naturalnym rozwinięciem pierwszego, gdyż zakazywało wszelkiego bałwochwalstwa, które jawnie znieważa Jehowę i ujmuje Mu chwały. ‛Nie wolno ci robić sobie rzeźbionego wizerunku ani postaci podobnej do czegokolwiek, co jest w niebiosach, na ziemi lub w wodach pod ziemią. Nie wolno ci kłaniać się im ani im służyć’. Wagę tego zakazu podkreślało oświadczenie: „Gdyż ja, Jehowa, twój Bóg, jestem Bogiem wymagającym wyłącznego oddania” (Wj 20:4-6).

      Trzecie przykazanie, stanowiące stosowną i logiczną kontynuację poprzednich, oznajmiało: „Nie wolno ci używać imienia Jehowy, twego Boga, w sposób niegodny” (Wj 20:7). Harmonizuje to ze znaczeniem, jakie imieniu Jehowa przypisuje się w całych Pismach Hebrajskich (6973 razy w NŚ; zob. JEHOWA [Doniosłe znaczenie imienia Bożego]). W kilkunastu wersetach składających się na Dziesięć Słów (Wj 20:2-17) imię to występuje osiem razy. Zwrot ‛nie używać’ może też znaczyć ‛nie wypowiadać’, ‛nie brać’ lub ‛nie nosić’. Kto używa imienia Bożego „w sposób niegodny”, ten wypowiada je „na próżno” lub „fałszywie”. Izraelici mieli zaszczyt być świadkami na rzecz Jehowy, nazwanymi od Jego imienia, ale gdy stawali się odstępcami, nosili to imię w sposób niegodny (Iz 43:10; Eze 36:20, 21).

      Czwarte przykazanie brzmiało: „Pamiętając o tym, by uważać dzień sabatu za święty, przez sześć dni masz pracować i wykonywać wszelką swą pracę. Ale dzień siódmy jest sabatem dla Jehowy, twego Boga. Nie masz wykonywać żadnej pracy — ty ani twój syn, ani twoja córka, twój niewolnik ani twoja niewolnica, ani twoje zwierzę domowe, ani twój osiadły przybysz, który jest w twoich bramach” (Wj 20:8-10). Gdy Izraelici uznawali ten dzień za święty, poświęcony Jehowie, wszyscy — nawet niewolnicy i zwierzęta domowe — mogli korzystać z pokrzepiającego odpoczynku. Sabat pozwalał też skupić całą uwagę na sprawach duchowych.

      Piąte przykazanie: „Szanuj swego ojca i swą matkę” stanowi niejako pomost między pierwszymi czterema przykazaniami, określającymi obowiązki człowieka wobec Boga, a pozostałymi, które wskazują na powinności wobec bliźniego. Ponieważ rodzice są dla dzieci przedstawicielami Boga, przestrzeganie piątego przykazania jest oznaką szacunku i posłuszeństwa zarówno wobec Stwórcy, jak i wobec osób, którym On przyznał władzę. Było to jedyne przykazanie Dekalogu zawierające obietnicę: „Aby długo trwały twoje dni na ziemi, którą daje ci Jehowa, twój Bóg” (Wj 20:12; Pwt 5:16; Ef 6:2, 3).

      Kolejne przykazania były bardzo zwięzłe. Szóste: „Nie wolno ci mordować”, siódme: „Nie wolno ci cudzołożyć”, ósme: „Nie wolno ci kraść” (Wj 20:13-15). W takiej kolejności — od najcięższego do najlżejszego przestępstwa wobec bliźniego — prawa te występują w tekście masoreckim. W niektórych manuskryptach greckich (kodeksy: aleksandryjski i ambrozjański) kolejność jest następująca: morderstwo, kradzież, cudzołóstwo; u Filona (O dekalogu, 51): cudzołóstwo, morderstwo, kradzież; w Kodeksie watykańskim: cudzołóstwo, kradzież, morderstwo. Dziewiąte przykazanie przechodzi od uczynków do słów i oznajmia: „Nie wolno ci fałszywie świadczyć jako świadek przeciw twemu bliźniemu” (Wj 20:16).

      Dziesiąte przykazanie (Wj 20:17) było wyjątkowe, gdyż zabraniało pożądliwości, czyli zdrożnej chęci posiadania czyjejś własności, m.in. żony. Żaden człowieczy ustawodawca nie ustanowiłby takiego prawa, gdyż nie miałby możliwości sprawdzić, czy jest przestrzegane. Przykazanie to podkreślało, że każdy człowiek ponosi bezpośrednią odpowiedzialność przed Jehową, który widzi i zna wszystkie ukryte myśli serca (1Sm 16:7; Prz 21:2; Jer 17:10).

      Inny podział przykazań. Powyższy podział Dziesięciu Słów, podany w Wyjścia 20:2-17, można nazwać naturalnym. Taki sam podał Józef Flawiusz, historyk żydowski z I w. n.e. (Dawne dzieje Izraela, III, V, 5), oraz żyjący w tych samych czasach filozof żydowski Filon (O dekalogu, 51). Jednakże Augustyn i inni połączyli ze sobą przykazania dotyczące obcych bogów oraz sporządzania wizerunków (Wj 20:3-6; Pwt 5:7-10), a chcąc zachować ogólną liczbę 10 przykazań Wyjścia 20:17 (Pwt 5:21) podzielili na dwa przykazania: dziewiąte, zabraniające pożądania cudzej żony, i dziesiąte, zabraniające pożądania czyjegoś domu itd. Próbując uzasadnić taki podział, Augustyn powołał się na zapis Dekalogu z Powtórzonego Prawa 5:6-21, gdzie w wersecie 21 występują dwa różne wyrazy hebrajskie („Nie wolno ci pożądać [forma słowa chamád] (...). Ani nie wolno ci samolubnie pragnąć [forma słowa ʼawáh]”), podczas gdy we wcześniejszym tekście z Wyjścia 20:17 dwukrotnie pojawia się tylko jeden czasownik („pożądać”).

      W równoległych wyliczeniach Dziesięciorga Przykazań z ksiąg Wyjścia i Powtórzonego Prawa występują jeszcze inne drobne różnice w doborze słów, ale bynajmniej nie wpływają one na treść ani na sens tych przepisów. W Księdze Wyjścia sformułowano Dziesięć Słów w sposób bardzo oficjalny, natomiast ich późniejsze powtórzenie ma raczej charakter opisowy, gdyż Mojżesz wtedy tylko przypominał przykazania Boże. W innych miejscach Dziesięć Słów wyrażono jeszcze inaczej — pisarze Pism Hebrajskich i Chrześcijańskich Pism Greckich często się na nie powoływali, gdy przekazywali różne pouczenia (Wj 31:14; 34:14, 17, 21; Kpł 19:3, 11, 12; Pwt 4:15-19; 6:14, 15; Mt 5:27; 15:4; Łk 18:20; Rz 13:9; Ef 6:2, 3).

      Ponieważ Dziesięć Słów pochodziło od Boga, stanowiło doskonały kodeks prawny. Kiedy pewien człowiek „biegły w Prawie” zapytał Chrystusa: „Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?”, Jezus przytoczył przykazanie będące w gruncie rzeczy streszczeniem pierwszych czterech (a nawet pięciu) z Dziesięciorga Przykazań: „Masz miłować Jehowę, twojego Boga, całym swym sercem i całą swą duszą, i całym swym umysłem”. Pozostałą część Dekalogu Jezus zwięźle ujął w innym przykazaniu: „Masz miłować swego bliźniego jak samego siebie” (Mt 22:35-40; Kpł 19:18; Pwt 6:5).

      Dekalog nie obowiązuje chrześcijan. Jezus ‛urodził się pod Prawem’ i przestrzegał go w sposób doskonały, a potem złożył swe życie na okup za ludzkość (Gal 4:4; 1Jn 2:2). Ponadto przez swą śmierć na palu męki uwolnił ludzi podlegających Prawu (którego podstawowym elementem było Dziesięć Słów), ‛stawszy się za nich przekleństwem’. W ten sposób „wymazał spisany ręcznie dokument (...) i usunął go z drogi przez przybicie do pala męki” (Gal 3:13; Kol 2:13, 14).

      Mimo to chrześcijanie powinni analizować Prawo Mojżeszowe wraz z Dziesięcioma Słowami, gdyż ukazują one Boży punkt widzenia na różne sprawy i stanowią „cień mających nadejść dóbr” związanych z osobą Chrystusa (Heb 10:1; Gal 6:2; Kol 2:17). Chrześcijanie ‛nie są względem Boga bez prawa, lecz podlegają prawu względem Chrystusa’ (1Ko 9:21). Ale to prawo nie potępia ich jako grzeszników, gdyż dzięki niezasłużonej życzliwości Bożej okazanej za pośrednictwem Chrystusa mogą liczyć na przebaczenie grzechów wynikających z ludzkiej słabości (Rz 3:23, 24).

Publikacje w języku polskim (1960-2026)
Wyloguj
Zaloguj
  • polski
  • Udostępnij
  • Ustawienia
  • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
  • Warunki użytkowania
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia prywatności
  • JW.ORG
  • Zaloguj
Udostępnij