-
ProrokiniWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
tzn. wyjawiała pod natchnieniem zamierzenie Boże (Łk 2:36-38).
Prorokowanie było jednym z cudownych darów ducha udzielonych nowo powstałemu zborowi chrześcijańskiemu. Niektóre chrześcijanki (np. cztery córki Filipa, będące dziewicami) prorokowały pod wpływem świętego ducha Bożego (Dz 21:9; 1Ko 12:4, 10). W ten sposób spełniło się proroctwo z Joela 2:28, 29: „Wasi synowie oraz wasze córki na pewno będą prorokować” (Dz 2:14-18). Niemniej kobieta mająca taki dar dalej podlegała zwierzchnictwu swego męża lub mężczyzn należących do zboru chrześcijańskiego. Na dowód tego podporządkowania miała podczas prorokowania nakrywać głowę (1Ko 11:3-6); ponadto nie mogła nauczać w zborze (1Ko 14:31-35; 1Tm 2:11-15).
W Tiatyrze pojawiła się w zborze pewna kobieta o usposobieniu Jezebel. Utrzymywała, jakoby miała zdolności prorocze, lecz wzorowała się na starożytnych fałszywych prorokiniach i została potępiona w orędziu, które Chrystus Jezus przekazał Janowi, co zanotowano w Objawieniu 2:20-23. Nie tylko bezprawnie nauczała, ale też nakłaniała członków zboru do niegodziwych praktyk.
-
-
ProsoWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
PROSO
(hebr. dòchan).
Na ogół uważa się, że hebrajskie słowo dòchan oznacza proso zwyczajne (Panicum miliaceum), choć może też obejmować inne pokrewne czy podobne do niego trawy, np. sorgo. Proso zwyczajne ma charakterystyczne szerokie liście i rozpierzchłą wiechę z licznymi ziarnami. Łodygą tej rośliny karmi się zwierzęta hodowlane, a z drobnych ziaren, często łączonych z innymi zbożami, do dzisiaj wypieka się na Bliskim Wschodzie chleb (Eze 4:9). Użyte w Izajasza 28:25 hebrajskie słowo soráh również może odnosić się do prosa.
-
-
Prosta, ulicaWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
PROSTA, ULICA
Ulica w Damaszku w Syrii (Dz 9:10, 11; ILUSTRACJA, t. 2, s. 748). W okresie rzymskim była to jedna z głównych arterii miasta; miała ok. 1,5 km długości i ok. 30 m szerokości. Wzdłuż ulicy biegły kolumnady dzielące ją na trzy części: środkowa służyła pieszym, a dwie zewnętrzne były przeznaczone dla jeźdźców i pojazdów zmierzających w przeciwnych kierunkach. Dzisiaj owa ulica w Damaszku, ciągnąca się na zach. od Bramy Wschodniej, wciąż nosi arabski odpowiednik wcześniejszej nazwy (Darb al-Mustakim), choć nie jest już zupełnie prosta. W starożytności w domu niejakiego Judasa, znajdującym się właśnie przy tej ulicy, zatrzymał się na pewien czas Saul z Tarsu po tym, jak ujrzał wyniesionego do chwały Jezusa Chrystusa. Jezus polecił w wizji uczniowi o imieniu Ananiasz udać się do tego domu „na ulicy zwanej Prostą” i przywrócić Saulowi wzrok (Dz 9:3-12, 17-19).
-
-
ProwincjaWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
PROWINCJA
Jednostka administracyjna państwa, podległa władzy rządu centralnego (Est 1:16; 2:3, 18). Pisma Hebrajskie wspominają o prowincjach w Izraelu, Babilonie i Medo-Persji (1Kl 20:14-19; Est 1:1-3; Dn 3:1, 3, 30). Słowo hebrajskie i aramejskie tłumaczone na „prowincja” (medináh) pochodzi od rdzenia din, czyli „sądzić”.
Prorok Daniel został ustanowiony władcą nad całą prowincją babilońską — mogło chodzić o najważniejszą część imperium, obejmującą miasto Babilon (Dn 2:48). Jego trzej towarzysze, Szadrach, Meszach i Abed-Nego, również otrzymali funkcje administracyjne w tej prowincji (Dn 2:49; 3:12). Inną prowincją mocarstwa babilońskiego był chyba Elam (Dn 8:2). Ponieważ żydowscy repatrianci wcześniej przebywali w prowincji babilońskiej, nazwano ich „synami z tej prowincji” (Ezd 2:1; Neh 7:6). Określenie to może jednak nawiązywać też do tego, że byli mieszkańcami medo-perskiej prowincji Judy (Neh 1:3).
Mocarstwo medo-perskie — przynajmniej za panowania Aswerusa (Kserksesa I) — składało się ze 127 prowincji: od Indii po Etiopię. Żydzi byli rozproszeni po całym tym rozległym obszarze (Est 1:1; 3:8; 4:3; 8:17; 9:2, 30). Jedną ze 127 prowincji była Juda, która miała namiestnika i podporządkowanych mu naczelników (Neh 1:3; 11:3). Najwyraźniej jednak była elementem jeszcze większej jednostki polityczno-administracyjnej, na której czele stał wyższy urzędnik państwowy. Przypuszczalnie kierował on do króla wszelkie poważne skargi dotyczące podległego mu terytorium, po czym czekał na upoważnienie do działania. Również niżsi rangą urzędnicy mogli prosić o zbadanie jakiejś sprawy związanej z daną prowincją (Ezd 4:8-23; 5:3-17). Za zgodą króla prowincje mogły otrzymać pieniądze ze skarbca królewskiego. Rozkazy władcy przekazywano do rozmaitych części imperium poprzez kurierów (Ezd 6:6-12; Est 1:22; 3:12-15; 8:10-14). Dzięki temu wszyscy mieszkańcy prowincji byli zaznajomieni z prawami i rozporządzeniami władzy centralnej (por. Est 4:11).
Podział starożytnych państw na prowincje często oznaczał dodatkowe brzemiona dla poddanych, czego był świadomy mądry pisarz Księgi Kaznodziei (5:8).
Grecki termin eparcheía, tłumaczony na „prowincja”, początkowo odnosił się do sfery działania wyższego urzędnika rzymskiego. Później nazwą „prowincja” zaczęto określać podbite terytoria poza Półwyspem Apenińskim, powierzone władzy namiestnika.
W 27 r. p.n.e. pierwszy cesarz rzymski, Oktawian August, podzielił 22 ówczesne prowincje na dwie kategorie. Dziesięć spokojniejszych, w których nie była konieczna stała obecność legionów rzymskich, uznano za prowincje senatorskie. Głównym przedstawicielem władzy był w nich prokonsul (Dz 18:12; zob. PROKONSUL). Pozostałe przekształcono w prowincje cesarskie — podlegały bezpośrednio cesarzowi i były zarządzane przez namiestnika, a większe przez dowódcę wojskowego zwanego legatem. Prowincje cesarskie wymagały stacjonowania legionów — m.in. dlatego, że na ogół leżały blisko granicy. Podporządkowując je swej władzy, cesarz zapewniał sobie kontrolę nad armią. Po r. 27 p.n.e. podbite kraje stawały się prowincjami cesarskimi. Prowincje niekiedy dzielono na mniejsze jednostki administracyjne.
Status prowincji mógł ulec zmianie z cesarskiej na senatorską (i na odwrót) (zob. CYPR). Nieraz korygowano też granice, wskutek czego jakieś miasto czy cała kraina mogły się znaleźć w prowincji przyległej, a czasami nawet w nowo powstałej (zob. np. CYLICJA; KAPADOCJA; PAMFILIA; PIZYDIA).
Po skazaniu na wygnanie Archelausa (Mt 2:22), syna Heroda Wielkiego, w Judei ustanowiono namiestnika rzymskiego, który w pewnej mierze podlegał legatowi Syrii, będącej większą prowincją.
Kiedy Pawła zaprowadzono do Cezarei przed oblicze namiestnika Feliksa, ten „zapytał, z której on jest prowincji, i dowiedział się, że z Cylicji” (Dz 23:34). Apostoł urodził się bowiem w Tarsie, który leżał w rzymskiej prowincji Cylicja (Dz 22:3).
W przeciwieństwie do prokonsula prowincji senatorskiej, który zwykle pełnił swą funkcję tylko rok, namiestnik prowincji cesarskiej był mianowany przez władcę na czas nieokreślony. Po Feliksie namiestnikiem cesarskiej prowincji Judei został Festus (Dz 25:1).
-
-
ProzelitaWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
PROZELITA
Człowiek, który nawrócił się na judaizm; jeśli był to mężczyzna, dawał się obrzezać (Mt 23:15, przyp. w NW). Greckie słowo prosélytos („prozelita”) występuje zarówno w Septuagincie, jak i w Chrześcijańskich Pismach Greckich.
Przez ponad 19 stuleci Jehowa utrzymywał szczególnie bliskie stosunki z wybranym narodem izraelskim, wywodzącym się od Abrahama. Ale ludzie, którzy nie byli Hebrajczykami (Izraelitami), a pragnęli wielbić Go we właściwy sposób, również mieli taką możliwość. Musieli się jednak nawrócić na religię prawdziwą, czyli zostać prozelitami. Prawo Mojżeszowe zawierało przepisy dotyczące nie-Izraelitów mieszkających w Izraelu. Taki „osiadły przybysz” mógł się stać pełnoprawnym chwalcą Jehowy; jeśli był mężczyzną, na dowód przyjęcia religii prawdziwej poddawał się obrzezaniu (Wj 12:48, 49). Musiał przestrzegać całego Prawa, a rodowici Żydzi mieli go traktować jak brata (Kpł 19:33, 34; 24:22; Gal 5:3; zob. OSIADŁY PRZYBYSZ). Hebrajskie słowo ger, tłumaczone na „osiadły przybysz” („obcy przybysz”, Bw), nie zawsze oznacza osobę nawróconą na judaizm (Rdz 15:13; Wj 2:22; Jer 14:8). Jednak w przeszło 70 miejscach tłumacze Septuaginty uznali, że dotyczy właśnie takiej osoby i oddali je greckim wyrazem prosélytos.
Nie-Żydzi stawali się prozelitami przez całe dzieje narodu izraelskiego; czyniąc tak, niejako mówili to, co Moabitka Rut powiedziała do Noemi: „Twój lud będzie moim ludem, a twój Bóg — moim Bogiem” (Rut 1:16; Joz 6:25; Mt 1:5). Modlitwa Salomona z okazji oddania świątyni do użytku odzwierciedlała życzliwość i wspaniałomyślność Boga wobec ludzi z różnych narodów, którzy mogli zapragnąć Mu służyć jako prozelici (1Kl 8:41-43). Prozelitą niewątpliwie był Doeg Edomita (1Sm 21:7), Uriasz Hetyta (2Sm 11:3, 11) i Etiopczyk Ebed-Melech (Jer 38:7-13). Kiedy w czasach Mardocheusza Żydom pozwolono stanąć w swojej obronie, „wielu z ludów tej ziemi podawało się za Żydów” (Est 8:17). W Septuagincie (Bagster) werset ten oddano następująco: „A wielu pogan dawało się obrzezać i stawało się Żydami”.
Pozyskiwanie prozelitów. Po uprowadzeniu Żydów do niewoli babilońskiej judaizm bardzo się rozprzestrzenił. Żydzi z diaspory zaczęli się stykać z poganami z wielu narodów. Powstanie synagog oraz przetłumaczenie Pism Hebrajskich na język grecki ułatwiło poznanie religii żydowskiej mieszkańcom świata rzymskiego. Starożytni pisarze, tacy jak Horacy czy Seneka, poświadczają, że w różnych krajach przybywało prozelitów. Jak donosi historyk Józef Flawiusz, Żydzi w Antiochii Syryjskiej „nieustannie przyciągali do swoich obrzędów religijnych ogromną liczbę Greków” (Wojna żydowska, VII, III, 3 [45]). W dziele The Interpreter’s Dictionary of the Bible (red. G. A. Buttrick, 1962, t. 3, s. 925) napisano: „Żydzi w Rzymie uprawiali tak agresywny prozelityzm, że zostali oskarżeni o próbę narzucenia Rzymianom swego kultu i w 139 r. p.n.e. władze
-