BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • Gibeon
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
    • Co prawda Gibeonici posłużyli się wobec Jozuego i innych naczelników podstępem, żeby zawrzeć przymierze, lecz najwyraźniej było to zgodne z wolą Jehowy (Joz 11:19). Przemawia za tym okoliczność, że gdy Gibeonitom zagroziło pięciu królów amoryckich i Izraelici ruszyli im na odsiecz, Jehowa temu pobłogosławił; zrzucał nawet na wrogów wielkie kamienie i w cudowny sposób sprawił, że dłużej świeciło słońce, tak by można było kontynuować bitwę (Joz 10:1-14). Ponadto Gibeonici, zarówno zabiegając o pokój z Izraelem, jak i prosząc Jozuego o pomoc, dowiedli wiary w to, że Jehowa dotrzymuje słowa i że potrafi wybawiać. Za taką postawę pochwalono też Rachab z Jerycha, która dzięki wierze ocaliła siebie i swoją rodzinę. Poza tym Gibeonici wykazali się zdrową bojaźnią przed Bogiem Izraelitów (por. Joz 2:9-14; 9:9-11, 24; 10:6; Heb 11:31).

      Pod panowaniem izraelskim. Gibeon został później jednym z miast na terytorium Beniamina, które przydzielono kapłanom z rodu Aarona (Joz 18:21, 25; 21:17-19). Beniaminita Jejel był „ojcem” Gibeonu zapewne w tym sensie, że się tam osiedlił (1Kn 8:29; 9:35). Gibeonitą był także jeden z mocarzy Dawida, Jiszmajasz (1Kn 12:1, 4), oraz współczesny Jeremiaszowi fałszywy prorok Chananiasz (Jer 28:1).

      W XI w. p.n.e. w Gibeonie i jego okolicach toczyła się bitwa między sługami Isz-Boszeta, na których czele stał Abner, a wojskiem Dawida, dowodzonym przez Joaba. Niewątpliwie chodziło o to, kto ma być królem nad całym Izraelem. Najpierw walczyło ze sobą po 12 mężczyzn z każdej strony; pojedynek ten jednak niczego nie rozstrzygnął, gdyż wojownicy poprzebijali się nawzajem mieczami, wskutek czego wszystkich 24 zginęło. Później doszło do ciężkiej walki i Abner stracił 18 razy więcej ludzi niż Joab. Śmierć poniosło wtedy w sumie 380 osób, m.in. brat Joaba Asahel, którego zabił Abner (2Sm 2:12-31). W odwecie Joab zamordował potem Abnera (2Sm 3:27, 30). Po jakimś czasie niedaleko wielkiego kamienia w Gibeonie zabił również Amasę — swego kuzyna i siostrzeńca Dawida — którego król wcześniej ustanowił wodzem armii (2Sm 20:8-10).

      Przez setki lat Gibeonici istnieli jako oddzielny lud, choć król Saul próbował ich wytracić. Oni jednak cierpliwie czekali, aż Jehowa ujawni tę niesprawiedliwość. Bóg uczynił to za panowania Dawida, zsyłając na kraj trzyletnią klęskę głodu. Gdy Dawid radził się Jehowy i usłyszał, że chodzi o winę krwi, wezwał Gibeonitów, by ustalić sposób przebłagania za ten grzech. Gibeonici słusznie odpowiedzieli, że nie chodzi im „o srebro ani złoto”, gdyż zgodnie z Prawem nie można było wziąć okupu za mordercę (Lb 35:30, 31). Rozumieli też, że nie mogą bezprawnie pozbawić kogoś życia. Dlatego dopiero po dalszej rozmowie z Dawidem poprosili, by wydano im siedmiu „synów” Saula. Okoliczność, iż wina krwi ciążyła zarówno na Saulu, jak i na jego domu, wskazuje, że chociaż Saul zapewne przewodził w tych morderczych czynach, jego „synowie” mogli bezpośrednio lub pośrednio w nich uczestniczyć (2Sm 21:1-9). Zdarzenie to nie jest więc przykładem uśmiercenia dzieci za grzechy ojców (Pwt 24:16), ale raczej wymierzenia sprawiedliwości zgodnie z prawem: „dusza będzie za duszę” (Pwt 19:21).

      Za dni Dawida do Gibeonu przeniesiono przybytek (1Kn 16:39; 21:29, 30). Właśnie tam na początku swego panowania składał ofiary Salomon. Tam również ukazał mu się we śnie Jehowa i zachęcił go, by prosił o wszystko, czego tylko zapragnie (1Kl 3:4, 5; 9:1, 2; 2Kn 1:3, 6, 13).

      Wiele lat później prorok Izajasz (Iz 28:21, 22), przepowiadając, że Jehowa zamierza powstać przeciw własnemu ludowi, przyrównał ten ‛zadziwiający czyn’, to ‛niezwykłe dzieło’ do wydarzeń, jakie rozegrały się na nizinie w pobliżu Gibeonu. Zapewne nawiązał w ten sposób do odniesionego dzięki Jehowie zwycięstwa Dawida nad Filistynami (1Kn 14:16) albo nawet do znacznie wcześniejszej klęski królów amoryckich za czasów Jozuego (Joz 10:5, 6, 10-14). Proroctwo to spełniło się w r. 607 p.n.e., gdy Jehowa pozwolił Babilończykom zburzyć Jerozolimę i tamtejszą świątynię.

      Krótko po tej zapowiedzianej zagładzie Ismael zamordował w Micpie Gedaliasza, którego król Babilonu Nebukadneccar ustanowił namiestnikiem. Zabójca i jego stronnicy uprowadzili też stamtąd „cały ostatek ludu”. Ale Jochanan ze swymi ludźmi dogonił ich „przy obfitych wodach w Gibeonie” i uwolnił pojmanych (Jer 41:2, 3, 10-16).

      Wśród powracających z niewoli babilońskiej w r. 537 p.n.e. byli mężczyźni z Gibeonu, a niektórzy z nich brali potem udział w naprawie murów Jerozolimy (Neh 3:7; 7:6, 7, 25).

  • Gichon
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
    • GICHON

      (od rdzenia oznaczającego: „buchać; tryskać”).

      1. Jedna z czterech odnóg rzeki wypływającej z Edenu. O Gichonie powiedziano, że „okrąża całą ziemię Kusz” (Rdz 2:10, 13). Nie da się go jednoznacznie utożsamić z żadną istniejącą dziś rzeką. Wydaje się nieprawdopodobne, przynajmniej z geograficznego punktu widzenia, żeby „ziemia Kusz” oznaczała tutaj Etiopię, jak to często bywa w późniejszych relacjach. Może raczej chodzić o kraj, w którym Kusz mieszkał przed rozproszeniem ludzi wskutek pomieszania im języka w Babel (Rdz 11:9). Niekiedy Gichon jest kojarzony z rzeką Arakses (obecnie Araks), która wypływa z gór na pn. zach. od jeziora Wan i uchodzi do Morza Kaspijskiego. A „ziemię Kusz” wspomnianą w Rodzaju 2:13 leksykografowie łączą czasem z Kasytami (akad. Kaszszu), mało znanym ludem zamieszkującym wyżynne tereny środkowej Azji, wzmiankowanym w starożytnych tekstach klinowych (L. Koehler i W. Baumgartner, Lexicon in Veteris Testamenti Libros, Lejda 1958, s. 429; A Hebrew and English Lexicon of the Old Testament, red. F. Brown, S. R. Driver i C. A. Briggs, 1980, s. 469). Z drugiej strony nazwą Kusi lub Kuszim określano niektórych mieszkańców Półwyspu Arabskiego; np. w Habakuka 3:7 krainę Kuszan wymieniono obok Midianu, jako jego synonim bądź kraj sąsiedni. Ostateczne rozstrzygnięcie tych różnych hipotez nie wydaje się możliwe ze względu na oczywiste zmiany topografii ziemi po potopie (zob. KUSZ 2).

      2. Źródło znane dzisiaj jako Ha-Gichon, wypływające z naturalnej jaskini w dolinie Kidron, nieco na wsch. od pn. krańca tej części Jerozolimy, którą niegdyś nazywano „Miastem Dawidowym” (2Kn 32:30). W starożytności było to główne ujęcie wody dla miasta, w którego okolicy znajdowały się tylko dwa źródła. Nazwa Gichon jest dla tego źródła szczególnie stosowna, bo jego woda istotnie co pewien czas „tryska” silniej — po deszczowej zimie nawet cztery lub pięć razy dziennie, w porze suchej trochę rzadziej.

      Jak się uważa, źródło Gichon wykorzystał Joab, gdy wtargnął do pozornie niedostępnej twierdzy Jebusytów, dzięki czemu Dawid mógł ją opanować (1Kn 11:6). Wprawdzie tłumaczenie hebrajskiego tekstu 2 Samuela 5:8 nastręcza trudności, ale w przekładach zwykle zaznacza się, że kiedy Dawid zachęcał do zaatakowania miasta, wspomniał o „tunelu wodnym” (NŚ) czy „kanale” (Bp, Bw, BWP). W roku 1867 kapitan Warren odkrył kanał biegnący od tylnej ściany jaskini, z której wypływa Gichon, do odległego o 20 m zbiornika wodnego. Nad tym zbiornikiem znajduje się w skale pionowy szyb o długości 11 m, u którego szczytu można było stanąć i nabierać wodę naczyniami spuszczanymi na linie. Z tego miejsca prowadziło do wnętrza miasta pochyłe przejście o długości niemal 39 m. Przypuszczalnie w ten sposób Jebusyci zapewnili sobie dostęp do wody nawet wtedy, gdy podczas nieprzyjacielskiego oblężenia nie mogli opuszczać miasta. Co prawda w powyższej relacji nie wymieniono wyraźnie Gichonu, ale panuje opinia, że Joab i jego ludzie przedarli się do miasta przez tunel wodny prowadzący właśnie od tego źródła.

Publikacje w języku polskim (1960-2026)
Wyloguj
Zaloguj
  • polski
  • Udostępnij
  • Ustawienia
  • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
  • Warunki użytkowania
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia prywatności
  • JW.ORG
  • Zaloguj
Udostępnij