BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • Chloe
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
    • CHLOE

      (od rdzenia oznaczającego: „zielony”; prawdopodobnie: „pierwszy zielony pęd”).

      Kobieta, której domownicy powiadomili Pawła o zatargach w zborze korynckim (1Ko 1:11). Apostoł w swym liście nie wyjaśnia, czy Chloe była chrześcijanką, mieszkającą w Koryncie albo w Efezie (skąd pisał). Ponieważ jednak wspomina o jej domownikach — mając na myśli członków rodziny lub niewolników — przynajmniej niektórzy z nich musieli być chrześcijanami znanymi Koryntianom.

  • Chłopiec
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
    • CHŁOPIEC

      Zobacz DZIECKO; SYN.

  • Chłopiec bez ojca
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
    • CHŁOPIEC BEZ OJCA

      Kiedy w domu nie było mężczyzny, który by utrzymywał i chronił rodzinę, osierocone dziecko i owdowiała żona byli bardziej narażeni na ucisk i trudności. Dlatego Prawo Mojżeszowe dbało o dobro sierot i wdów (a także obcych przybyszów) — gwarantowało im sprawiedliwość i możliwość zdobycia pożywienia (Wj 22:22-24; Pwt 24:17). Z myślą o tych ubogich zostawiano na polach pokłosie, nie otrząsano z drzew wszystkich oliwek i nie zbierano do końca winogron z winnic (Pwt 24:19-21). Byli mile widzianymi gośćmi np. na dorocznym Święcie Zbiorów (Święcie Szałasów), podczas którego mogli przyłączyć się do ucztowania (Pwt 16:9-14). Co trzy lata specjalna dziesięcina, którą normalnie Izraelici spożywali w Jerozolimie, była składana w bramach ich rodzinnych miast, a „chłopcu nie mającemu ojca” przysługiwało wtedy prawo do jej części (Pwt 14:28, 29; 26:12, 13).

      Jakie znaczenie ma troska o sieroty wśród sług Bożych?

      O potrzebach bezbronnych sierot i wdów łatwo można zapomnieć, więc gdy Jehowa oceniał, jak dalece Izrael trzyma się prawości lub jak dalece od niej odchodzi, wspominał o „chłopcu bez ojca”. Kiedy lud był zdrowy duchowo, troszczył się o sieroty. Kiedy zaś wypaczał sprawiedliwość, zawsze je zaniedbywał. Było to zatem oznaką ogólnonarodowego zepsucia (Ps 82:3; 94:6; Iz 1:17, 23; Jer 7:5-7; 22:3; Eze 22:7; Za 7:9-11; Mal 3:5). Na tym, kto ciemiężył sieroty, ciążyło przekleństwo Jehowy (Pwt 27:19; Iz 10:1, 2). Bóg nazwał się ich Wykupicielem (Prz 23:10, 11), Wspomożycielem (Ps 10:14) i Ojcem (Ps 68:5). Sprawował sąd na ich rzecz (Pwt 10:17, 18), okazywał im miłosierdzie (Oz 14:3), wspomagał ich (Ps 146:9) i zachowywał przy życiu (Jer 49:11).

      Troska o tych, którzy stracili rodziców lub współmałżonka, jest też jedną z cech charakterystycznych prawdziwego chrystianizmu. Uczeń Jakub napisał do chrześcijan: „Forma oddawania czci, która jest czysta i nieskalana z punktu widzenia naszego Boga i Ojca, polega na tym: opiekować się sierotami i wdowami w ich ucisku oraz zachowywać siebie nie splamionym przez świat” (Jak 1:27).

      Grecki odpowiednik słowa „sierota” (orfanòs) występuje w sensie przenośnym w Jana 14:18 i tłumaczony jest także na: „opuszczeni” (AS), „osieroceni” (NŚ), ‛sami jak sieroty’ (Wp).

  • Chłosta
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
    • CHŁOSTA

      Prawo Mojżeszowe przewidywało karę w formie chłosty. Wykonywano ją kijem lub rózgą. O liczbie uderzeń decydowali sędziowie, uwzględniając wagę występku, jak również motywy, okoliczności itp. Sposób ukarania ściśle określono w Prawie: „Sędzia każe położyć go twarzą do ziemi i przed swoim obliczem wymierzyć uderzenia według liczby odpowiadającej jego niegodziwemu czynowi”. Jednak nie wolno było przekroczyć 40 uderzeń (Pwt 25:2, 3). Ograniczenie to poparto stwierdzeniem, iż więcej uderzeń stanowiłoby pohańbienie winowajcy w oczach rodaków. Jest to jeden z przykładów ukazujących, że Prawo nadane za pośrednictwem Mojżesza nie pozwalało stosować okrutnych ani wymyślnych kar. Celem kary było skorygowanie człowieka, a nie mściwe znęcanie się nad nim, jak to bywało u innych narodów. Gdyby osoba wymierzająca chłostę przekroczyła dozwoloną liczbę uderzeń, miała zostać ukarana. Dlatego Żydzi ograniczyli tę liczbę do 39, żeby przez pomyłkę nie przekroczyć ustalonego limitu i nie złamać prawa (2Ko 11:24).

      Hebrajczyk, który miał niewolnika albo niewolnicę, mógł uderzyć ich kijem, jeśli byli nieposłuszni lub się buntowali. Jeżeli jednak niewolnik zmarł w wyniku takiego bicia, właściciela należało ukarać. Gdy niewolnik żył jeszcze dzień lub dwa, uznawano to za dowód, że właściciel nie miał zamiaru go zabić. Przysługiwało mu prawo wymierzania kary, ponieważ niewolnik był „jego pieniądzem”. Istniało bardzo małe prawdopodobieństwo, by komuś zależało na całkowitym zniszczeniu swej cennej własności, czyli na poniesieniu straty. Poza tym jeśli niewolnik zmarł po upływie dnia lub dwóch, nie było pewności, czy śmierć spowodowało bicie, czy coś innego. Gdy więc niewolnik przeżył dzień albo dwa, właściciel nie ponosił kary (Wj 21:20, 21).

      Jeżeli mężczyzna oskarżył swą żonę o to, że w chwili ślubu oszukańczo podawała się za dziewicę, ale jego oskarżenie okazało się fałszywe, to starsi miasta jako sędziowie mieli go skarcić, a ponadto nałożyć na niego grzywnę, gdyż zniesławił

Publikacje w języku polskim (1960-2026)
Wyloguj
Zaloguj
  • polski
  • Udostępnij
  • Ustawienia
  • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
  • Warunki użytkowania
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia prywatności
  • JW.ORG
  • Zaloguj
Udostępnij