-
StoicyWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
Prawdziwy mędrzec — jak mówili — jest obojętny na ból i rozkosz, nie zważa ani na bogactwo, ani na ubóstwo. Poza tym przyjmowali, że sprawami ludzkimi rządzi przeznaczenie, a jeśli kogoś przerastają problemy, może sobie odebrać życie.
Zenon z Kition przez jakiś czas był związany z cynikami, po czym ok. 300 r. p.n.e. założył własną szkołę filozoficzną. Jego uczniów nazwano właśnie stoikami — od Stoa Pojkile, ozdobionego malowidłami portyku w Atenach, w którym nauczał ich mistrz. Po nim filozofię stoicką rozwinęli zwłaszcza Kleantes i Chryzyp. Zyskała ona wielu zwolenników wśród Greków i Rzymian, takich jak Seneka, Epiktet i cesarz rzymski Marek Aureliusz i cieszyła się dużą popularnością aż do końca III w. n.e.
Stoicy, podobnie jak epikurejczycy, nie wierzyli w zmartwychwstanie głoszone przez chrześcijan. Kiedy więc Paweł oznajmiał dobrą nowinę o Jezusie i zmartwychwstaniu, nazwali go „gadułą” i uznali za „głosiciela cudzoziemskich bóstw”. Zaprowadzony później na Areopag, cytował z pism stoików: Aratosa z Soloj (z dzieła Fajnomena) i Kleantesa (z Hymnu do Zeusa), gdy powiedział: „Dzięki niemu [Bogu] bowiem mamy życie i poruszamy się, i istniejemy, jak to rzekli nawet niektórzy z waszych poetów: ‚Bo jesteśmy też jego potomstwem’” (Dz 17:17-19, 22, 28).
-
-
StopaWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
STOPA
Najniższa część nogi, dźwigająca ciężar ciała człowieka lub zwierzęcia; po hebrajsku régel, a po grecku pous. Oba te określenia, niekiedy tłumaczone także na „noga”, są używane zarówno w sensie dosłownym, jak i przenośnym.
W czasach starożytnych — jak to też bywa w wielu rejonach świata obecnie — najczęściej przemieszczano się pieszo. Ubodzy chodzili nieraz boso, choć większość ludzi nosiła proste sandały, których głównym elementem była podeszwa (zob. SANDAŁ). Po wejściu do domu sandały zdejmowano. W wypadku gości umycie im stóp przez gospodarza lub jego niewolnika albo co najmniej udostępnienie im w tym celu wody było wręcz niezbędnym przejawem gościnności (Rdz 18:4; 24:32; 1Sm 25:41; Łk 7:37, 38, 44).
Ponieważ stanie na „ziemi świętej”, wymagało zzucia sandałów, kapłani wykonujący zadania w przybytku bądź świątyni z pewnością usługiwali boso (Wj 3:5; Joz 5:15). We wskazówkach dotyczących sporządzenia ubioru dla kapłanów nie wspomniano o sandałach (Wj 28; zob. GESTY I POZYCJA CIAŁA).
Chrystus myje stopy swym uczniom. Jezus Chrystus udzielił uczniom lekcji pokory i usługiwania sobie nawzajem, gdy sam, choć był ich Mistrzem, umył im stopy (Jn 13:5-14; por. 1Tm 5:9, 10). Powiedział wówczas: „Kto się wykąpał, nie potrzebuje umyć nic więcej oprócz nóg [dosł. „stóp”], bo cały jest czysty” — zapewne nawiązując do faktu, że nawet jeśli ktoś się wykąpał, jego stopy szybko się zabrudzą i dlatego trzeba je częściej myć. W okresie ziemskiej służby Jezusa kapłani i lewici usługujący w świątyni kąpali się raz dziennie, wcześnie rano, a później myli już tylko ręce i stopy (zob. też Wj 30:19-21). Gdy Jezus rzekł uczniom: „Jesteście czyści, lecz nie wszyscy [oprócz Judasza]”, najwyraźniej dodatkowo nadał swemu czynowi znaczenie duchowe (Jn 13:10, 11). W Efezjan 5:25, 26 wspomniano o nim, że oczyścił zbór chrześcijański „kąpielą wodną przez słowo” prawdy. A zatem wierni naśladowcy Jezusa mają jego wzorem pokornie troszczyć się nie tylko o fizyczne potrzeby swych braci, ale także, a nawet jeszcze bardziej, o potrzeby duchowe. W ten sposób mogą pomagać sobie nawzajem w zachowywaniu czystości mimo pokus i pułapek, jakie czyhają na chrześcijan w tym świecie (Gal 6:1; Heb 10:22; 12:13; zob. OBMYWANIE STÓP).
„Chodzenie”. Słowa „stopa” i „stopy” często są używane dla określenia czyichś skłonności lub poczynań, dobrych bądź złych (Ps 119:59, 101; Prz 1:16; 4:26; 5:5; 19:2; Rz 3:15). W podobnym znaczeniu występuje też wyraz „chodzić” — np. zdanie „Noe chodził z prawdziwym Bogiem” oznacza, że obrał on sposób życia zgodny z wolą i przykazaniami Jehowy (Rdz 6:9; por. Ef 2:1, 2). Mówiąc przenośnie, Bóg kieruje stopy swych wiernych sług na właściwą ścieżkę, czyli pokazuje im, jak mają postępować, by się nie potknąć pod względem duchowym ani nie dać usidlić złu, a niekiedy nawet chroni ich przed zasadzkami wroga (1Sm 2:9; Ps 25:15; 119:105; 121:3; Łk 1:78, 79). Jeśli zaś chodzi o niegodziwych, spowoduje, że „ich stopa będzie się poruszać niepewnie”, tak iż stracą równowagę i poniosą klęskę (Pwt 32:35; Ps 9:15). Jehowa ostrzega przed przyłączaniem się do złych ludzi i wstępowaniem na ścieżkę występku (Prz 1:10, 15; 4:27). Poza tym zachęca wszystkich, by strzegli swych stóp, gdy idą do domu Bożego. Powinni przychodzić tam ze szczerym sercem, żeby słuchać i się uczyć (Kzn 5:1).
Inne znaczenia przenośne. A oto inne przenośne sformułowania: ‛miejsce odpoczynku dla spodu stopy’ oznaczało miejsce zamieszkania lub siedlisko (Pwt 28:65; Rdz 8:9); „szerokość stopy” określała najmniejszy obszar, który mógł stanowić czyjąś własność (Dz 7:5; Pwt 2:5; por. Joz 1:3); ‛podniesienie nogi [dosł. „stopy”]’ miało związek z podjęciem jakiegoś działania (Rdz 41:44); zachęta do ‛rzadkiego stawiania stopy w domu bliźniego’ była przestrogą przed nadużywaniem czyjejś gościnności (Prz 25:17); ‛chodzenie boso’ (a więc z nagimi stopami) wiązało się z upokorzeniem albo żałobą (jeńcy często szli boso do niewoli) (Iz 20:2); ‛złożenie czegoś u czyichś stóp’ było równoznaczne z ofiarowaniem mu tego (Dz 5:1, 2); ‛padając komuś do stóp’, oddawano mu hołd (Mk 5:22); jeśli coś znajdowało się ‛pod czyimiś stopami’, to było mu podporządkowane (1Ko 15:27; Heb 2:8); ‛podeptanie lub zmiażdżenie kogoś pod stopami’ symbolizowało zwycięstwo nad nim (Mal 4:3; Rz 16:20); ‛postawienie stóp na karku wroga’ też stanowiło symbol pokonania go (Joz 10:24, BWP); ‛obmycie stopy we krwi’ przedstawiało zgładzenie nieprzyjaciół (Ps 68:22, 23); idiom ‛przykryć stopy’ oznaczał załatwianie naturalnej potrzeby (Sdz 3:24, przyp. w NW; por. BT; 1Sm 24:3, przyp. w NW). Zwrotem „niech zanurza swą stopę w oliwie” proroczo zapowiedziano, że plemieniu Aszera przypadnie wśród innych plemion izraelskich urodzajna ziemia (Pwt 33:24). Rut odkryła stopy Boaza i się przy nich położyła, by zachęcić go do podjęcia działań prawnych w związku z małżeństwem lewirackim (Rut 3:4, 7, 8).
Stopy „pełne wdzięku”. Jehowa ze szczególnym upodobaniem spogląda na stopy zwiastunów dobrej nowiny o Królestwie — nazywa je „pełnymi wdzięku” (Iz 52:7; Rz 10:15). Chrześcijanin musi obuć stopy w „wyposażenie dobrej nowiny o pokoju”, by móc należycie wywiązać się z zadania zanoszenia ludziom tej wieści (Ef 6:15). Jezus pouczył swych naśladowców, że gdyby mieszkańcy jakiegoś domu lub miasta ich nie przyjęli albo nie chcieli ich słuchać, powinni ‛strząsnąć proch ze swych stóp’ i w ten sposób pokazać, iż zostawiają to miejsce osądowi Kogoś wyższego, osądowi z nieba (Mt 10:14).
‛Odcięcie swojej stopy’. Kiedy Jezus powiedział: „Jeśli więc gorszy cię twoja ręka lub twoja stopa, odetnij ją i odrzuć od siebie”, posłużył się przenośnią. Chodziło mu o zdecydowane odrzucanie wszystkiego, co mogłoby prowadzić do popełnienia niewybaczalnego grzechu, porównywalne z odcięciem jakiejś części ciała, np. ręki czy stopy (Mt 18:8; Mk 9:45; por. Kol 3:5).
W chrześcijańskim „ciele”. Apostoł Paweł, przyrównując zbór chrześcijański do ludzkiego ciała, unaocznił współzależność wszystkich członków w następujący sposób: „Gdyby stopa rzekła: ‚Ponieważ nie jestem ręką, nie jestem częścią ciała’, nie przestaje z tego powodu być częścią ciała” (1Ko 12:15).
Boży „podnóżek”. Jehowa przedstawia siebie jako Suwerena, który siedzi na niebiańskim tronie, a ziemia służy Mu za podnóżek (Iz 66:1; por. BWP). Do Syjonu mówi On, że ‛upiększy miejsce swego sanktuarium’, po czym dodaje: „Przysporzę chwały miejscu swoich stóp” (Iz 60:13, 14; zob. NOGI; PALEC; PIĘTA).
-
-
Strach na wróbleWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
STRACH NA WRÓBLE
Słup lub stos kamieni ustawiony bądź ułożony na polu w celu odstraszania ptaków i innych zwierząt, zazwyczaj przybrany albo uformowany w taki sposób, by przypominał postać człowieka. Jeremiasz przyrównał bożki narodów do „stracha na wróble [hebr. tòmer] w polu ogórkowym” (Jer 10:5; por. BT, Bw, BWP). W innym miejscu słowo tòmer przetłumaczono na „palma” (Sdz 4:5). Pogańskie bożki rzeczywiście przypominały stracha na wróble, gdyż były zwykłym oszustwem.
-
-
Straż, dozórWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
STRAŻ, DOZÓR
Strzeżenie kogoś lub czegoś, piecza nad kimś lub nad czymś; pilnowanie osoby zatrzymanej bądź uwięzionej na mocy prawa albo na rozkaz legalnej władzy.
Odpowiedzialność osoby mającej sprawować nad czymś pieczę najlepiej objaśnia biblijne prawo przedstawione w Wyjścia 22:10-13, a dotyczące powierzenia komuś pod opiekę zwierząt. Prawo to, niewątpliwie oparte na wcześniejszym prawie patriarchalnym, stanowiło: „Jeżeli ktoś da swemu bliźniemu do pilnowania (...) jakieś zwierzę domowe i ono zdechnie albo zostanie okaleczone lub uprowadzone, gdy nikt nie patrzył, to (...) ten drugi nie musi dać odszkodowania. Ale jeśli rzeczywiście zostały u niego skradzione, ma dać odszkodowanie ich właścicielowi. Jeżeli zaś zostało rozszarpane przez dzikie zwierzę, to ma je przynieść jako dowód. Za rozszarpane przez dzikie zwierzę nie musi dać odszkodowania” (por. Rdz 31:39).
Podejmując się pilnowania trzody lub stada, pasterz brał na siebie odpowiedzialność prawną za opiekę nad tymi zwierzętami. Gwarantował właścicielowi, że będą nakarmione i nikt ich nie ukradnie, a w przeciwnym wypadku wypłaci mu odszkodowanie. Była to jednak odpowiedzialność ograniczona, gdyż prawo zwalniało od niej w wypadku zdarzeń losowych, takich jak napaść dzikiego zwierza. Żeby jednak strażnik mógł być zwolniony od odpowiedzialności, musiał przedstawić właścicielowi odpowiednie dowody, np. pokazać rozszarpane ciało. Po zapoznaniu się z nimi właściciel miał obowiązek orzec, że opiekun jest niewinny.
-