-
SumienieWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
Chrześcijanin powinien bezustannie zabiegać o to, żeby było ono uczciwe we wszystkim (Heb 13:18). Paweł oznajmił: „Wciąż się ćwiczę, aby mieć świadomość tego, że nie popełniam uchybienia wobec Boga i ludzi” (Dz 24:16). Stale korygował swe postępowanie na podstawie Słowa Bożego i nauk Chrystusa, ponieważ wiedział, iż ostatecznie będzie osądzany nie przez własne sumienie, ale przez Boga (1Ko 4:4). Słuchanie głosu sumienia wyszkolonego na Biblii może prowadzić do prześladowań, lecz Piotr pokrzepił chrześcijan słowami: „Jeśli bowiem ze względu na sumienie wobec Boga ktoś znosi smutki i cierpi niesprawiedliwie, jest to rzecz miła” (1Pt 2:19). Zachęcił ich też, by w obliczu sprzeciwu ‛zachowywali dobre sumienie’ (1Pt 3:16).
Przewidziane w Prawie Mojżeszowym ofiary ze zwierząt nie mogły „doprowadzić do doskonałości człowieka (...), jeśli chodzi o jego sumienie”, tzn. całkowicie uwolnić go od poczucia winy. Ale dzięki wierze w okup złożony przez Chrystusa można naprawdę oczyścić swe sumienie (Heb 9:9, 14). Piotr zaznacza, że takie dobre, czyste, prawidłowo działające sumienie jest warunkiem wybawienia (1Pt 3:21).
Wzgląd na cudze sumienie. Tak więc sumienie udziela należytych wskazówek tylko wtedy, gdy jest systematycznie i gruntownie szkolone na podstawie Słowa Bożego. W przeciwnym razie może być „słabe”, a kierująca się nim osoba łatwo tłumi jego głos bądź gorszy się czyimiś słowami lub czynami nawet wtedy, gdy nie było w nich nic karygodnego. Paweł unaocznił to na przykładzie jedzenia i picia oraz osądzania, że jakiś dzień jest ważniejszy niż inny (Rz 14:1-23; 1Ko 8:1-13). Zalecił chrześcijanom, którzy mają wiedzę i wyszkolone sumienie, żeby brali pod uwagę osoby o słabych sumieniach i nie korzystali w pełni ze swej wolności ani nie upierali się przy swym prawie do robienia tego, co im sprawia przyjemność (Rz 15:1). Kto rani słabe sumienie współchrześcijanina, ‛grzeszy przeciw Chrystusowi’ (1Ko 8:12). Z drugiej strony apostoł daje do zrozumienia, że choć nie chciałby zrobić czegoś, co mogłoby zgorszyć słabego brata (który byłby wtedy skłonny go osądzać), tamten również powinien mieć na niego wzgląd i dążyć do dojrzałości przez nabywanie wiedzy i szkolenie sumienia, dzięki czemu nie będzie się tak łatwo gorszyć i błędnie oceniać innych (Rz 14:10; 1Ko 10:29, 30).
„Złe sumienie”. Jeżeli ktoś nie robi dobrego użytku ze swego sumienia, może je skalać i znieczulić. Przestaje ono wtedy wysyłać sygnały alarmowe i udzielać wiarogodnych wskazówek (Tyt 1:15). W takiej sytuacji człowiekiem nie kieruje już chęć zachowania czystego, prawidłowo działającego sumienia, lecz strach przed zdemaskowaniem i karą (Rz 13:5). Paweł wspomniał o sumieniu ‛napiętnowanym jakby rozpalonym żelazem’, tzn. przypominającym tkankę zabliźnioną po dotkliwym oparzeniu, pozbawioną czucia wskutek zaniku zakończeń nerwowych (1Tm 4:2). Ludzie mający takie sumienie nie potrafią odróżnić dobra od zła. Nie cenią wolności otrzymanej od Boga, a zatwardziałe sumienie popycha ich do buntu. Ponieważ sumienie tak łatwo jest skalać, chrześcijanin powinien starannie o nie dbać, by móc powtórzyć za apostołem Pawłem: „Mężowie, bracia, aż do dnia dzisiejszego postępowałem przed Bogiem z zupełnie czystym sumieniem” (Dz 23:1; Heb 10:22).
-
-
SuzaWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
SUZA
Starożytne miasto, którego ruiny leżą między rzekami Karche i Dez, na wsch. brzegu odgałęzienia tej pierwszej, zwanego Szaʽur, jakieś 350 km na wsch. od Babilonu. Znajdują się tam cztery duże wzgórza. U stóp najważniejszego z nich — tzw. tall akropolu — leży dzisiaj wioska Szusz. Warowna część miasta, „zamek w Suzie”, była tłem jednej z wizji proroka Daniela (Dn 8:2) oraz wydarzeń opisanych w Księdze Estery (Est 1:2, 5, 6; 2:3, 5, 8, 21; 3:2, 15; 8:14; 9:12-15); tam też Nehemiasz usługiwał jako podczaszy króla Artakserksesa I (syna Kserksesa I) (Neh 1:1; 2:1; zob. ELAM 1; PERSJA, PERSOWIE [Stolice perskie]; ZAMEK 1).
Istnieją dowody na to, że Suza była stolicą starożytnego Elamu. W VII w. p.n.e. zdobył ją asyryjski król Asenappar (Asurbanipal) i przesiedlił jej mieszkańców do Samarii (Ezd 4:9, 10). Pod panowaniem perskim Suza pozostała miastem królewskim. W IV w. p.n.e. poddała się Aleksandrowi Wielkiemu, a w końcu zaczęła chylić się ku upadkowi. Dziś pozostały po niej tylko kopce ruin.
Archeolodzy odkryli ruiny pałacu, którego budowę rozpoczął zapewne perski król Dariusz I, a ukończył jego syn Kserkses I (utożsamiany z Aswerusem, mężem Estery). Pewne wyobrażenie o dawnej chwale dają barwne reliefy z glazurowanej cegły oraz kamienne podstawy kolumn. Inskrypcja Dariusza I o wzniesieniu owego pałacu głosi: „To jest pałac Hadisz, który wybudowałem w Suzie. Z daleka sprowadzono to, co go przyozdabia. Głęboko kopano w ziemi, póki nie osiągnąłem skalistego dna. Kiedy wydobyto ziemię, sypano żwir, w jednej części na sześćdziesiąt, w drugiej na trzydzieści stóp głęboko. Na tym żwirze postawiłem pałac. Zaś kopanie ziemi, sypanie żwiru i ułożenie w formach cegieł glinianych było pracą Babilończyków. Drewno cedrowe sprowadzono z góry zwanej Libanem; Asyryjczycy zwieźli je do Babilonu, a z Babilonu Karyjczycy i Jonowie przywieźli do Suzy. Drzewo tekowe sprowadzono z Gandary i Karmanii. Złoto, którego tu użyto, sprowadzono z Sardes i z Baktrii. Kamień — lazuryt i krwawnik — sprowadzono z Sogdiany. Turkus przywieziono z Chorasmii. Srebro i miedź zwieziono z Egiptu. Ozdoby, którymi przystrojono ściany, pochodzą z Jonii. Kość słoniową sprowadzono z Etiopii, z Indii i z Arachozji. Kamienne pilastry z miejscowości zwanej Abiradusz w Elamie. Jonami i Sardami byli rzemieślnicy, którzy ociosywali kamień. Medami i Egipcjanami byli złotnicy, którzy kuli złoto. Ci, którzy układali posadzki, byli Sardami i Egipcjanami. Ci, którzy zdobili paloną cegłą [cegłę] (figurami) byli Babilończykami. Medami i Egipcjanami byli ludzie, którzy przystroili ściany. Tutaj w Suzie nakazane zostało dzieło wspaniałe i zaiste wspaniale zostało wykonane” (A. T. Olmstead, Dzieje imperium perskiego, tłum. K. Wolicki, Warszawa 1974, s. 170; zob. ARCHEOLOGIA [Persja]).
-
-
SycharWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
SYCHAR
Miasto w Samarii, przy którym znajdowało się źródło Jakuba. Sychar leżało „w pobliżu pola, które Jakub dał swemu synowi Józefowi”, czyli niedaleko Szechem (Jn 4:5, 6; por. Joz 24:32). W przekładzie syrosynajskim nazywane jest „Sychem”, ale w najlepszych rękopisach greckich występuje jako „Sychar”. Spośród starożytnych pisarzy pozabiblijnych jedni odróżniają Szechem od Sychar, a drudzy utożsamiają ze sobą te miejsca. Najnowsze wykopaliska skłoniły niektórych do przypuszczenia, że Sychar to dzisiejsza wieś ʽAskar, leżąca 700 m na pn. pn. wsch. od źródła Jakuba i ok. 1 km na pn. wsch. od Szechem.
-
-
SychonWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
SYCHON
Król amorycki panujący w czasie, gdy Izraelici zbliżali się do Ziemi Obiecanej. W pewnym okresie królestwo Sychona rozciągało się od doliny Jabboku, która odgradzała je od terytorium króla Oga, do doliny Arnonu oraz od Jordanu aż do pustyni na wsch. Stolicą jego królestwa był Cheszbon, leżący na wsch. od pn. krańca Morza Martwego (Lb 21:23, 24; Joz 12:2, 3). Sychon odebrał Moabitom tereny na pn. od Arnonu, a także najwyraźniej podporządkował sobie Midianitów, gdyż naczelnicy Midianu zostali nazwani „książętami Sychona” (Lb 21:26-30; Joz 13:21). Kiedy Izraelici poprzez swych wysłanników poprosili Sychona, by pozwolił im przejść Drogą Królewską przez swoje terytorium, obiecując przy tym, że nie przywłaszczą sobie niczego, co należy do Amorytów, Sychon się nie zgodził i zebrał przeciw nim armię. Ale przegrał bitwę w Jahacu i został zabity (Lb 21:21-24; Pwt 1:3, 4; 2:24-35; 3:2, 6).
O znaczeniu zwycięstwa nad Sychonem świadczy fakt, iż często nawiązywano do niego w różnych okresach dziejów Izraela, tak jak do klęski Egipcjan nad Morzem Czerwonym. Mojżesz, Jefte, psalmista oraz Lewici w czasach powygnaniowych powoływali się na nie jako na zachęcający przykład zwycięstwa, które Jehowa zapewnił swemu wiernemu ludowi (Lb 21:34; Pwt 31:4; Sdz 11:19-22; Neh 9:5, 22; Ps 135:9-12; 136:18, 19). Wieść o nim skłoniła Rachab i Gibeonitów do zabiegania o pokój z Izraelitami (Joz 2:10; 9:9, 10). Terytorium Sychona zostało podzielone między plemiona Rubena i Gada (Lb 21:25, 31, 32; Pwt 29:7, 8; Joz 13:8-10, 15-28).
-
-
Sydon, SydończycyWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
SYDON, SYDOŃCZYCY
Przodkiem Sydończyków był Sydon, pierworodny syn Kanaana. Od jego imienia nazwano port morski, który przez wiele lat był głównym miastem Fenicjan, jak Grecy określali Sydończyków. Obecnie nazywa się Sajda.
W odległości jakichś 35 km na pd. Sydończycy założyli kolonię, której nadali nazwę Tyr. Z czasem pod wieloma względami przerósł on Sydon, ale nigdy nie odciął się całkowicie od swych korzeni. Króla Tyru nazywano niekiedy „królem Sydończyków” (1Kl 16:31), a w wielu proroctwach oba miasta są wymieniane razem (Jer 25:22; 27:3; 47:4; Jl 3:4; Za 9:2). Pomiędzy nimi znajdowało się jeszcze Carefat, ‛które należało do Sydonu’, a w którym podczas długotrwałej klęski głodu pewna wdowa zaopatrywała Eliasza w żywność (1Kl 17:9; Łk 4:25, 26).
Pierwotnie Sydon stanowił pn. granicę terytorium kananejskiego (Rdz 10:19). Po podbiciu przez Jozuego królów pn. Kanaanu (ścigano ich na pn. „aż do ludnego Sydonu”) kraj został podzielony między dziewięć i pół plemienia — te, które wcześniej nie otrzymały żadnego przydziału ziemi. Do zdobycia pozostały jeszcze tereny należące do Sydonu (Joz 11:8; 13:2, 6, 7; Lb 32:33). Nadbrzeżne równiny na pd. od niego przyznano plemieniu Aszera, a w ‛kierunku Sydonu’, tzn. w pn. części Ziemi Obiecanej, był zgodnie z proroctwem kraniec terytorium Zebulona (Joz 19:24, 28; Rdz 49:13). Aszeryci jednak nie wypędzili Sydończyków z terenu przyznanego Izraelowi przez Boga,
-