-
PrzybytekWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
odpowiedzialni za transport płócien namiotowych (z wyjątkiem zasłony Miejsca Najświętszego, którą przykrywano Arkę; Lb 4:5), nakryć przybytku, zasłon dziedzińca, kotar, a także ich linek oraz pewnych sprzętów do służby (Lb 4:24-26; 7:7). Meraryci mieli cztery wozy i zajmowali się przewożeniem ciężkich elementów przybytku: ram, słupów, podstaw oraz palików i linek namiotowych (Lb 4:29-32; 7:8).
Historia. Kiedy Izraelici przekroczyli Jordan i weszli do Ziemi Obiecanej, przybytek ustawiono w Gilgal (Joz 4:19). W okresie dokonywania podziału kraju przeniesiono go do Szilo (Joz 18:1), gdzie pozostawał przez szereg lat (1Sm 1:3, 24), a potem zabrano go do Nob (1Sm 21:1-6). Później przybytek stał w Gibeonie (1Kn 21:29). Zanim Dawid przeniósł Arkę Przymierza na Syjon, od wielu lat nie trzymano jej już w przybytku. Ale do momentu, gdy ukończono świątynię Salomona, ofiary składano w przybytku w Gibeonie, a miejsce to nazywano „wielką wyżyną” (1Kl 3:4). Po wybudowaniu świątyni Salomon kazał przenieść przybytek do Jerozolimy i najwyraźniej tam go przechowywano (1Kl 8:4; 2Kn 5:5).
Znaczenie przenośne. Sporo światła na symbolikę przybytku rzucił apostoł Paweł. Omawiając znaczenie przybytku i pełnionej w nim służby, nazwał Jezusa Chrystusa „publicznym sługą miejsca świętego oraz prawdziwego namiotu, który postawił Jehowa, a nie człowiek” (Heb 8:2). Powiedział też, że ‛Chrystus przyszedł jako arcykapłan dóbr, które miały nastać, przez większy i doskonalszy namiot, nie uczyniony rękami, to jest nie z tego stworzenia’ (Heb 9:11). Przybytek na pustkowiu powstał na polecenie Jehowy i umożliwiał Izraelitom przystęp do Niego i oddawanie Mu czci oraz symboliczne usunięcie grzechów. Był przykładem (Heb 9:9) i zapowiedzią ustanowionej przez Boga służby większego Arcykapłana: Jezus Chrystus miał w niebie przedstawić swemu Ojcu wartość złożonej przez siebie ofiary, która naprawdę usuwa grzechy (Heb 9:24-26; zob. ŚWIĄTYNIA). Dzięki temu wierni ludzie mają rzeczywisty przystęp do Boga (Heb 4:16). Apostoł Jan ujrzał w wizji niebiańskie „sanktuarium namiotu świadectwa”, czyli przybytku (Obj 15:5).
Apostoł Piotr, który był zrodzonym z ducha synem Bożym i miał nadzieję na życie w niebie u boku Chrystusa Jezusa, nazwał swe ziemskie ciało „przybytkiem”. Było ono tymczasowym ‛miejscem zamieszkania’, gdyż Piotr wiedział, że zbliża się jego śmierć i że dostąpi zmartwychwstania nie w ciele fizycznym, lecz w duchowym (2Pt 1:13-15; 1Ko 15:35-38, 42-44; 1Jn 3:2).
Znaczenie poszczególnych elementów wyposażenia przybytku omówiono pod odpowiednimi hasłami.
-
-
PrzygotowanieWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
PRZYGOTOWANIE
Przeddzień cotygodniowego sabatu, poświęcany przez Żydów na przygotowywanie się do dnia odpoczynku.
Kiedy Izraelici przebywający na pustkowiu zaczęli za sprawą Jehowy otrzymywać mannę, zostali pouczeni, że nie wolno jej zbierać w sabat i że szóstego dnia tygodnia mają gromadzić podwójną porcję. A zatem przygotowując się do cotygodniowego sabatu, zbierali więcej manny, a potem ją gotowali lub piekli (Wj 16:5, 22-27). Z czasem „dzień przed sabatem” zaczęto nazywać „Przygotowaniem”, o czym wspomniał Marek (Mk 15:42). (Nieco podobnie jest w języku niemieckim, w którym sobota, Samstag, to inaczej Sonnabend [dosł. „wieczór słońca”], czyli „wieczór przed niedzielą [Sonntag; dosł. „dzień słońca”]”). Ponieważ u Żydów doba zaczynała się wieczorem, więc Przygotowanie kończyło się o zachodzie słońca w piątek i wtedy nastawał sabat.
W dniu Przygotowania ludzie przyrządzali posiłki na następny dzień i kończyli wszystkie pilne prace, których nie mogli odłożyć na czas po sabacie (Wj 20:10). Zgodnie z Prawem Mojżeszowym zwłoki straconego skazańca nie mogły pozostać na palu przez całą noc (Pwt 21:22, 23; por. Joz 8:29; 10:26, 27). Ponieważ Jezus i obaj złoczyńcy zawiśli na palach po południu w dniu Przygotowania, Żydom zależało na tym, żeby ich pochować przed zachodem słońca, nawet gdyby trzeba było przyśpieszyć ich śmierć. Było to szczególnie ważne dlatego, że kolejny dzień, zaczynający się o zachodzie słońca, był „wielkim” sabatem, gdyż siódmy dzień tygodnia zbiegał się z sabatem przypadającym na 15 Nisan (Kpł 23:5-7; Mk 15:42, 43; Łk 23:54; Jn 19:31, 42). Józef Flawiusz przytoczył dekret Cezara Augusta, iż Żydów ‛nie wolno pozywać przed sąd w dniu sabatu albo w poprzedzającym go dniu przygotowawczym po godzinie dziewiątej’, z czego wynika, że przygotowania do sabatu zaczynały się w piątek o trzeciej po południu (Dawne dzieje Izraela, XVI, VI, 2).
Jezus był przesłuchiwany przez Piłata rankiem 14 Nisan (czyli w dniu Paschy, liczonym od poprzedniego wieczora), kiedy to według Jana 19:14 „było właśnie przygotowanie Paschy”. Niektórzy bibliści uważają, że chodzi tutaj o przygotowanie do święta Paschy, co zresztą dają do zrozumienia niektóre przekłady (por. BWP, Wp). To by jednak sugerowało, że wydarzenia te rozegrały się przed obchodami Paschy, a tymczasem ze sprawozdań ewangelicznych wyraźnie wynika, iż Jezus i apostołowie świętowali ją poprzedniej nocy (Mt 26:18-20; Mk 14:14-17; Łk 22:15). Chrystus ściśle przestrzegał wszystkich przepisów Prawa, które m.in. nakazywało obchodzić Paschę 14 Nisan (Wj 12:6; Kpł 23:5; zob. PASCHA). „Przygotowanie Paschy”, trwające w dniu, gdy był sądzony i poniósł śmierć, zapewne oznaczało przygotowania do całotygodniowego Święta Przaśników, które zaczynało się następnego dnia. Oba święta następowały zaraz po sobie, toteż określenie „Pascha” nieraz odnoszono do całego tego świątecznego okresu. Dzień po 14 Nisan zawsze był sabatem, a ponieważ w 33 r. n.e. przypadał dodatkowo na cotygodniowy dzień odpoczynku, został nazwany „wielkim”, inaczej podwójnym sabatem.
-
-
PrzyjacielWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
PRZYJACIEL
W Biblii opisano prawdziwego przyjaciela jako osobę bardziej przywiązaną niż brat, zawsze lojalną i życzliwą, śpieszącą na pomoc w chwilach udręki i wiernie udzielającą rad (Prz 17:17; 18:24; 27:6, 9). Tymczasem ludzie zamożni i hojni mają wielu towarzyszy zainteresowanych jedynie samolubnymi korzyściami czerpanymi z takiej przyjaźni (Prz 14:20; 19:4, 6, 7). Jezus Chrystus radził zapraszać na wieczerzę nie tych, którzy mogą się odwdzięczyć, lecz raczej tych, którzy nie są w stanie się zrewanżować (Łk 14:12-14). On sam ustanowił pod tym względem wzór, niosąc duchową pomoc osobom pogardzanym. Z tego powodu nazywano go „przyjacielem poborców podatkowych i grzeszników” (Mt 11:19). Ale on uważał za swych prawdziwych przyjaciół tylko tych, którzy przestrzegali jego przykazań. Okazał im miłość, oddając za nich duszę; zachęcał też, by darzyli siebie nawzajem podobnym uczuciem (Jn 15:12-14).
Pierwsi chrześcijanie słowem „przyjaciele” określali ogół współwyznawców (3Jn 14). Oczywiście członkowie zboru utrzymują z niektórymi bliższe stosunki niż z innymi — ze względu na pokrewieństwo, częstsze kontakty wynikłe z jakiegoś zbiegu okoliczności, wspólne pochodzenie lub zainteresowania, zgodność charakterów bądź też czyjeś ujmujące przymioty chrześcijańskie. Pewne cechy Piotra, Jakuba i Jana sprawiły, że mogli uczestniczyć wraz z Jezusem w niezwykłych wydarzeniach — byli np. świadkami jego przemienienia. Jezus najwyraźniej wybrał tych trzech mężczyzn dlatego, że w przyszłości chciał się nimi posłużyć do wykonania określonych zadań (Mk 9:1-10; 14:32, 33; Łk 8:51).
Chrześcijanie, podobnie jak Jezus, kochają cały rodzaj ludzki, ale szczególnym uczuciem miłości, łączącym przyjaciół, słusznie darzą tylko tych, którzy są przyjaciółmi Boga. O tym, że jest to właściwe, świadczy pytanie zadane królowi Jehoszafatowi: „Czy należy wspomagać niegodziwego i czy powinieneś miłować tych, którzy nienawidzą Jehowy?” (2Kn 19:2). Osoby pragnące być przyjaciółmi świata czynią siebie nieprzyjaciółmi Boga (Jak 4:4).
Najbardziej wyjątkowa przyjaźń między ludźmi opisana w Pismach Hebrajskich łączyła Dawida i Jonatana. Chociaż to Jonatan był prawowitym dziedzicem tronu po swym ojcu, Saulu, wcale nie znienawidził Dawida ani nie zaczął go postrzegać jako rywala, lecz uznał, że cieszy się on łaską Jehowy. W rezultacie „dusza Jonatana związała się z duszą Dawida i Jonatan umiłował go jak własną duszę” (1Sm 18:1). Kiedy Jonatan poległ w bitwie, Dawid bardzo opłakiwał jego stratę, mówiąc: „Jestem w udręce z powodu ciebie, mój bracie Jonatanie, byłeś mi bardzo miły. Twoja miłość była dla mnie cudowniejsza niż miłość kobiet” (2Sm 1:26). Dawid i Jonatan darzyli się taką przyjaźnią, ponieważ obaj ponad wszystko przedkładali lojalność wobec Jehowy Boga.
Jaskrawo kontrastuje z tym wypowiedź proroka Micheasza, który widząc zepsucie moralne panoszące się w jego czasach, musiał ostrzec: „Nie ufajcie zaufanemu przyjacielowi” (Mi 7:5). Również Jezus wskazał, że dawni przyjaciele jego naśladowców obrócą się przeciw nim i będą ich wydawać na śmierć (Łk 21:16; zob. MIŁOŚĆ).
Przyjaciel Boga. Do Bożych błogosławieństw, jakich zaznał Abraham, należało nadanie mu zaszczytnego miana „przyjaciela [lub „umiłowanego”] Jehowy”. Dostąpił tego przywileju dzięki wyjątkowej wierze, której dał niepodważalny dowód, gdy okazał gotowość złożenia w ofierze swego syna Izaaka (Iz 41:8, przyp. w NW; 2Kn 20:7; Jak 2:21-23; zob. UZNANIE ZA PRAWEGO).
W przykładzie o nieprawym szafarzu Jezus Chrystus wyjaśnił, że kto robi właściwy użytek z „nieprawego bogactwa”, ma szansę zaskarbić sobie przyjaźń Jehowy Boga i Jego Syna, którzy mogą go przyjąć do „wiecznotrwałych miejsc zamieszkania” (Łk 16:1-13). Jezus nazywał swych uczniów przyjaciółmi, toteż byli oni również przyjaciółmi jego Ojca (Jn 14:21; 15:13-15). Psalm 15:1-5 podaje, jakim wymaganiom muszą sprostać osoby pragnące być przyjaciółmi Jehowy i ‛gośćmi w Jego namiocie’.
Natomiast przyjaźń ze światem oznacza nieprzyjaźń z Bogiem (Jak 4:4; 1Jn 2:15-17). Rodzaj ludzki jako całość jest oddalony od Boga
-